ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Z dwu wierszy 
17 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Jak sukces zamienić w porażkę? 
14 maj 2020     
Zakłamana historia II RP 
5 czerwiec 2012      Artur Łoboda
RZĄD MUSI ZAKAZAĆ FOTOWOLTAIKI I BATERII W DOMACH ! 
29 czerwiec 2025     
Wybory 
4 maj 2010      Goska
PRELEKCJA O GREENBAUMIE  
31 styczeń 2019     
Macie swój kapitalizm 
21 styczeń 2021     
JEDWABNE – WNIOSEK O PRZYWRÓCENIE EKSHUMACJI I PODPISY U MINISTRA 
13 maj 2017      Ewa Kurek
Dziwne - skupiają się na końcówce zdarzenia, zamiast na początku 
28 grudzień 2016      Alina
Ideologia PiS 
13 kwiecień 2017      Artur Łoboda
Rozważasz szczepienie na COVID-19? 
27 marzec 2021     
Bolszewizm w kulturze po stu latach 
22 czerwiec 2017     
„Zbyt wiele dowodów” ludobójstwa 
12 listopad 2024     
Rozmowa z malarzem Vidanem 
13 grudzień 2024      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Mafijna konwencja wyborcza 
8 marzec 2015      Artur Łoboda
Władzy raz zdobytej nie odda nigdy 
11 maj 2018     
Gwałty, śmierć i bezprawie: skutki "naszej" wojny 
11 marzec 2010      Zbigniew Marcin Kowalewski
Nie lekceważcie Szatana 
7 wrzesień 2021     
W 35. rocznicę Stanu Wojennego oskarżam PiS! 
13 grudzień 2016     
Medialny test przed kowidem  
16 styczeń 2022     

 
 

Aforyzmy 13

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Ucieczka od rzeczywistych pomiarów narodzin i śmierci, gdzieś w krzewach szeleści - malinowa naga podlotka stworzona w poetyckim mieście.

Moje miasto niczym ze snu aprobuje łączenie namiętnych źródeł.

Symbioza nie kaleczy kędy noszę koszyk wierszy, wiem że czekają jak sikorki na mnie bym rozdawał im zwłaszcza te miłosne.

W moim mieście kobiety poruszają się muzycznie, ich biodra wołają o pamięć.

Nie zawodzi i nie kruszeje a wręcz zmaga się elastyczność drgań na jedno pocieszenie strun w wiolonczeli.

Cienie które mijam mają swoje nazwy.

Natenczas zapobiegliwy zamykam okiennice czuję w powietrzu nadchodzącą burzę - wtedy tylko gitara o deszczowych dźwiękach otwiera słuchającym serca.

Pasterz muzykant na fujarce grał górskim kozom, które wdzięczne rozśpiewały się chóralnie ze mną.

Nasila się mgła schodząca z gór.

To nic nie szkodzi że moje miasto maluję wciąż na płaszczyznach snu - ważne są wolne kobiety wędrujące między drzewami zapisując swe imiona.

Leżysz przede mną naga bym mógł znowu zasilić w tobie intymne światło.

Usta na wpół otwarte, całuję dolną wargę - szepczesz szmerem trawy.

Podobno był poetą nocnym, lubił pobyt wśród ulicznych lamp, stroił ten czas szanował ten czas, by noc przysiadła z nim na spaniu w dzień.

Nic szczególnego, wojny są poza moim wzrokiem a kaczeńce przepraszają nie wiem za co.

Rozbijam skały - wchodzę do środka by zmiażdżyć myśl o kochaniu z kobietą, którą poznaję w wierszu.

Nabywam rumieńców jako żywotny kawaler, że panna młoda Ewa ma jeden problem, którą sukienkę włożyć.

Stoję pod drzewem orzechowym i płuczę słowa jakbym szukał złota w kobiecie.

Nie będę wchodził w kolizję, przyroda ma swoje prawa – układa się światło, a porost drzew przy stawach nie milczy.

Tryptyk z nowym słowem roku, a nad borem szept poezji słyszę.

Zaczekam na ostatnie słowo – ureguluję czas wiersza nad potokiem dla kobiety, która wciąż czeka że przeniosę ją do snu.

Chciałbym złożyć przysięgę za Polskę – czy można o niej pisać że jest wolna, jak te trawy spowite z pieśni bez nut?

Zbieram kamienie jak modlitwy złożone na skrzydłach, ptak biały odleci tam przenieść wieści za ostatni słoneczny las.

Każdy kamień to inny blues w kolorze, zrywam jesienie dawno zapomniane – jest czas zastanowić się nad jutrem.

Bo ludzie to cienie minionego dnia, kobieta otwarta na miłość skubie korę z drzewa – sosna nie krwawi żywicą.

23 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Szafranowa rewolucja w Birmie? Powszechne prawo do informacji zmanipulowanej
październik 4, 2007
Kazimierz Murasiewicz
Coraz więcej naukowców i dziennikarzy powątpiewa w oficjalną wersję wydarzeń 9/11
wrzesień 12, 2007
Lech Maziakowski
"Pro Polonicum" - nowe pismo polonijne
czerwiec 28, 2006
Akt wojny
styczeń 3, 2004
Iwo Cyprian Pogonowski
Polonia i Polska
maj 14, 2005
Lewed
Krojenie śledztwa
luty 4, 2003
PAP
Myśląc Ojczyzna
sierpień 16, 2003
prof. dr hab. Piotr Jaroszyński
Demokracja = Mediokracja dla Imbecylów.
styczeń 18, 2008
Tezlav von Roya
Kleik dla Polski
lipiec 24, 2002
Anna Fisher - "NIE"
Historia kołem się toczy - po latach nadal magiel i seksafery...
grudzień 23, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wbrew narodowi. SOBCZAK i SZPAK
marzec 25, 2003
http://angora.pl/
Powtórka z historii - czeka nas "narodowy socjalizm"
lipiec 26, 2004
Artur Łoboda
Perfidia Gross’a w „Upiornej Dekadzie,” „Sąsiadach” i „Strachu”
lipiec 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dlaczego gwiazda spadła z firmamentu?
listopad 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Marshall McLuhan ORAZ 30 LAT ISTNIENIA AUTORSKIEJ GALERII „ZA” IM. MARIANA BOGUSZA
luty 16, 2006
Agnieszka (Jaga) Sokołowska
Broń końca czasów
styczeń 17, 2004
Adrian Dudkiewicz
"Wstańmy i chod?my - we?my sprawy we własne ręce"
luty 17, 2005
Eksplozja globalnych spekulacji walutowych
wrzesień 26, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Pytania, na które odpowiedział Sejm
kwiecień 18, 2003
Elzbieta
General Conclusion of Irving’a trial
kwiecień 15, 2008
przysłał ICP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media