ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zbrojenia i repolonizacja 
5 maj 2017     
Naturalna odporność 
9 maj 2022      Artur Łoboda
Ekonomia wzywa po raz kolejny (1) 
19 luty 2016      Artur Łoboda
Owoc zakazany z drzewa 
15 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Kowidianie 
10 styczeń 2022     
"Szaleństwa Gośki" 
6 wrzesień 2010      Artur Łoboda
Romantyczna bieda 
1 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Izrael został stworzony nie jako odrzucenie, ale odbicie nazizmu – dlatego nie może być rozwiązania dwupaństwowego – Lebensraum napędza Izrael tak samo mocno, jak nazistowskie Niemcy 
6 październik 2024     
Matka Boża Syberyjska 
6 luty 2017      Paweł Ziółkowski
Polak vola Pomož! 
20 styczeń 2017      :)
Kolejne antypolskie plugastwo 
12 marzec 2015      Artur Łoboda
Przynajmniej jeden pozytyw wojny na Ukrainie 
22 maj 2024      Artur Łoboda
Death of Prussia  
27 maj 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
KARALNOŚĆ firmy Pfizer ubezwłasnowolnia giganta farmaceutycznego jako OSZUKAŃCZĄ korporację handlującą śmiercionośnym jadem 
5 kwiecień 2024      Ethan Huff
Oddajmy Niderlandy 
23 luty 2016      Artur Łoboda
Sowa i Nieprzyjaciele 
29 kwiecień 2017      Paweł Ziółkowski
Tragiczna informacja z Syberii o pożarach 3 mln ha lasów 
3 sierpień 2019      Alina
Wszystkie obowiązkowe szczepienia są BEZPRAWNE! 
3 wrzesień 2021     
Modlitwa kowidian 
4 lipiec 2021      Graeme MacQueen
Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o ograniczeniu dostępu do amantadyny. 
9 grudzień 2021      PAP

 
 

Aforyzmy 13

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Ucieczka od rzeczywistych pomiarów narodzin i śmierci, gdzieś w krzewach szeleści - malinowa naga podlotka stworzona w poetyckim mieście.

Moje miasto niczym ze snu aprobuje łączenie namiętnych źródeł.

Symbioza nie kaleczy kędy noszę koszyk wierszy, wiem że czekają jak sikorki na mnie bym rozdawał im zwłaszcza te miłosne.

W moim mieście kobiety poruszają się muzycznie, ich biodra wołają o pamięć.

Nie zawodzi i nie kruszeje a wręcz zmaga się elastyczność drgań na jedno pocieszenie strun w wiolonczeli.

Cienie które mijam mają swoje nazwy.

Natenczas zapobiegliwy zamykam okiennice czuję w powietrzu nadchodzącą burzę - wtedy tylko gitara o deszczowych dźwiękach otwiera słuchającym serca.

Pasterz muzykant na fujarce grał górskim kozom, które wdzięczne rozśpiewały się chóralnie ze mną.

Nasila się mgła schodząca z gór.

To nic nie szkodzi że moje miasto maluję wciąż na płaszczyznach snu - ważne są wolne kobiety wędrujące między drzewami zapisując swe imiona.

Leżysz przede mną naga bym mógł znowu zasilić w tobie intymne światło.

Usta na wpół otwarte, całuję dolną wargę - szepczesz szmerem trawy.

Podobno był poetą nocnym, lubił pobyt wśród ulicznych lamp, stroił ten czas szanował ten czas, by noc przysiadła z nim na spaniu w dzień.

Nic szczególnego, wojny są poza moim wzrokiem a kaczeńce przepraszają nie wiem za co.

Rozbijam skały - wchodzę do środka by zmiażdżyć myśl o kochaniu z kobietą, którą poznaję w wierszu.

Nabywam rumieńców jako żywotny kawaler, że panna młoda Ewa ma jeden problem, którą sukienkę włożyć.

Stoję pod drzewem orzechowym i płuczę słowa jakbym szukał złota w kobiecie.

Nie będę wchodził w kolizję, przyroda ma swoje prawa – układa się światło, a porost drzew przy stawach nie milczy.

Tryptyk z nowym słowem roku, a nad borem szept poezji słyszę.

Zaczekam na ostatnie słowo – ureguluję czas wiersza nad potokiem dla kobiety, która wciąż czeka że przeniosę ją do snu.

Chciałbym złożyć przysięgę za Polskę – czy można o niej pisać że jest wolna, jak te trawy spowite z pieśni bez nut?

Zbieram kamienie jak modlitwy złożone na skrzydłach, ptak biały odleci tam przenieść wieści za ostatni słoneczny las.

Każdy kamień to inny blues w kolorze, zrywam jesienie dawno zapomniane – jest czas zastanowić się nad jutrem.

Bo ludzie to cienie minionego dnia, kobieta otwarta na miłość skubie korę z drzewa – sosna nie krwawi żywicą.

23 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

"Pogańscy kapłani straszyli Unią Europejską"
kwiecień 17, 2003
Artur Łoboda
Balcerowicz jednak powraca
marzec 2, 2007
INTERIA.PL/PAP
How Good Was the Good War?
lipiec 21, 2008
US sends more arms to Georgia – Israeli media - USA wysyła więcej broni do Gruzji - Żydowskie media
sierpień 15, 2008
hgw
Czwartego Lipca Dzień Prowokacji?
lipiec 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
W niecałe 24 godziny z 27 na 28 lutego 2008 Żydzi zamordowali 30 Palestyńczyków. 10 z nich to niemowlęta i dzieci - wideo
luty 29, 2008
uruknet
Siła koszmarów – manipulowanie strachem
wrzesień 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Co z Brakiem, mężem Picassa?
czerwiec 18, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Restrukturyzacja" = likwidacja
styczeń 11, 2003
zaprasza.net
Co ci zrobiono Polsko
czerwiec 16, 2004
Demaskowanie Lobby Izraela w USA
marzec 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Krzyżem leżeć!
styczeń 6, 2004
http://angora.pl
"Trzech tenorów", dwóch idiotów
marzec 21, 2003
Artur Łoboda
Sądy traktują podejrzanych nierówno
październik 24, 2005
Marek Komorowski
Dwa tematy - SOBCZAK i SZPAK
grudzień 17, 2002
http://angora.pl/
Przesłanie Pana Cogito
lipiec 28, 2003
Zbigniew Herbert
Warto Przypomnieć
"Rozkradzione bogactwo"

luty 19, 2004
Andrzej Kumor
NARÓD POWSTAŁ (1)
kwiecień 25, 2003
przesłała Elżbieta
MS: Jest porozumienie UniCredit - MSP
kwiecień 6, 2006
Pseudo atorytety!
październik 7, 2006
mik4
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media