ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Aforyzmy 3 autor Zygmunt Jan Prusiński 
23 czerwiec 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Prawdy i półprawdy  
12 grudzień 2012      Artur Łoboda
Co najmniej 110 tysięcy sfałszowanych głosów 
2 czerwiec 2025      Artur Łoboda
Niemiecka "prawda". Wyznania niemieckiego dziennikarza 
13 styczeń 2016     
Temat PCR do przemyślenia 
24 październik 2020      Artur Łoboda
Nowy Rząd 
5 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Raport ze znikającego państwa 
15 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Najbogatsza armia świata 
4 maj 2017      Artur Łoboda
„Wyspa Hańby USA” 
13 maj 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Albo rybka, albo pipka 
21 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Broń Biologiczna | COVID | Dr. Lee Merrit 
2 luty 2021      Obserwator
"Patriotyczny film" 
24 marzec 2016      Artur Łoboda
Ewa Zajączkowska Hernik w Parlamencie Europejskim 
19 lipiec 2024      Artur Łoboda
Deptanie po piętach 
22 lipiec 2016      Artur Łoboda
PRZED YPRES BYŁ BOLIMÓW – mija sto lat – WIESŁAW SOKOŁOWSKI  
2 styczeń 2015      www.trwanie.com
Torture in Iraq Continues, Unabated 
22 wrzesień 2010      przysłał ICP
Każda tyrania jest taka sama 
29 grudzień 2012      Artur Łoboda
Zniewalające gry finansowe 
27 marzec 2013      Artur Łoboda
Tylko idiota mógł wymyślić projekt "narodowego auta elektrycznego"  
21 maj 2020     
Przyczyny wybuchu Trzeciej wojny światowej 
15 sierpień 2014      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 13

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Ucieczka od rzeczywistych pomiarów narodzin i śmierci, gdzieś w krzewach szeleści - malinowa naga podlotka stworzona w poetyckim mieście.

Moje miasto niczym ze snu aprobuje łączenie namiętnych źródeł.

Symbioza nie kaleczy kędy noszę koszyk wierszy, wiem że czekają jak sikorki na mnie bym rozdawał im zwłaszcza te miłosne.

W moim mieście kobiety poruszają się muzycznie, ich biodra wołają o pamięć.

Nie zawodzi i nie kruszeje a wręcz zmaga się elastyczność drgań na jedno pocieszenie strun w wiolonczeli.

Cienie które mijam mają swoje nazwy.

Natenczas zapobiegliwy zamykam okiennice czuję w powietrzu nadchodzącą burzę - wtedy tylko gitara o deszczowych dźwiękach otwiera słuchającym serca.

Pasterz muzykant na fujarce grał górskim kozom, które wdzięczne rozśpiewały się chóralnie ze mną.

Nasila się mgła schodząca z gór.

To nic nie szkodzi że moje miasto maluję wciąż na płaszczyznach snu - ważne są wolne kobiety wędrujące między drzewami zapisując swe imiona.

Leżysz przede mną naga bym mógł znowu zasilić w tobie intymne światło.

Usta na wpół otwarte, całuję dolną wargę - szepczesz szmerem trawy.

Podobno był poetą nocnym, lubił pobyt wśród ulicznych lamp, stroił ten czas szanował ten czas, by noc przysiadła z nim na spaniu w dzień.

Nic szczególnego, wojny są poza moim wzrokiem a kaczeńce przepraszają nie wiem za co.

Rozbijam skały - wchodzę do środka by zmiażdżyć myśl o kochaniu z kobietą, którą poznaję w wierszu.

Nabywam rumieńców jako żywotny kawaler, że panna młoda Ewa ma jeden problem, którą sukienkę włożyć.

Stoję pod drzewem orzechowym i płuczę słowa jakbym szukał złota w kobiecie.

Nie będę wchodził w kolizję, przyroda ma swoje prawa – układa się światło, a porost drzew przy stawach nie milczy.

Tryptyk z nowym słowem roku, a nad borem szept poezji słyszę.

Zaczekam na ostatnie słowo – ureguluję czas wiersza nad potokiem dla kobiety, która wciąż czeka że przeniosę ją do snu.

Chciałbym złożyć przysięgę za Polskę – czy można o niej pisać że jest wolna, jak te trawy spowite z pieśni bez nut?

Zbieram kamienie jak modlitwy złożone na skrzydłach, ptak biały odleci tam przenieść wieści za ostatni słoneczny las.

Każdy kamień to inny blues w kolorze, zrywam jesienie dawno zapomniane – jest czas zastanowić się nad jutrem.

Bo ludzie to cienie minionego dnia, kobieta otwarta na miłość skubie korę z drzewa – sosna nie krwawi żywicą.

23 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Największa w Historii Zasłona Dymna
maj 19, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Firmy Busha i Cheneya miały filie w rajach podatkowych
sierpień 1, 2002
PAP
Co pomaga zrozumieć czym był komunizm
luty 26, 2009
Jadwiga Staniszkis
Niektórzy nazywają to absurdami
maj 30, 2008
Artur Łoboda
Komuniści chronieni przez Żydów?
wrzesień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy Adolf Hitler był przestępcą?
Lech Kaczyński skazany za zniesławianie Wachowskiego

czerwiec 26, 2005
Adam Sandauer
Wpływ paradygmatu neo-darwinowskiego na upowszechnianie się osobowości komercyjno-konsumpcyjnej
październik 31, 2003
Marek Głogoczowski
Marek Pol, minister infrakłamstwa
grudzień 23, 2002
zaprasza.net
Troskliwe misie –bajka nie dla dzieci.
sierpień 26, 2006
Marek Olżyński
Kosze dla Krakowa po 2500 złotych za sztukę
lipiec 30, 2004
www.krakow.pl
Opowieść Wigilijna 2004: KRÓL (Ukrainy) SIĘ RODZI, LUD (Ukrainy) TRUCHLEJE!
grudzień 25, 2004
Marek Głogoczowski
Kuczma - baranie - trzeba było przygotować żonę na fotel prezydenta
grudzień 27, 2003
PAP
Teraz wiadomo po co Ameryce potrzebna Polska i rakiety na jej terytorium
luty 9, 2007
PAP
Brońcie się przed policyjnym zamachem stanu!
październik 20, 2004
cywilizowany
Ekonomia na codzień czyli historie lokalne.
kwiecień 5, 2004
Jan lucjan Wyciślak
O.Mogielski: Czuję się oczerniony
marzec 16, 2008
PAP
Wyznanie rachmistrza
luty 14, 2003
TOMASZ DOMALEWSKI http://www.dziennik.krakow.pl/
Płoccy duchowni tuszowali skandale
marzec 3, 2007
PAP
Granice Władzy Czasów Wojny w USA
grudzień 20, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Poprawność polityczna.
styczeń 20, 2003
Artur Łoboda (2001)
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media