ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

PiStapo atakuje rodziny 
Przypomnijmy sobie sceny ze świata Orwella. To już się dzieje.  
Kompleksowe badania wykazały spójne zmiany patofizjologiczne po szczepieniu szczepionkami anty-COVID-19 
 
Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu 
 
Cała prawda o ataku z 11 września 
Jeden z filmów usułujących przedstawić prawdę i ataku z 11 września 2001 roku 
W pierwszej kolejności powinno zostać ustalone, kto za to odpowie? 
Niektórzy mówią, że jest to wirus, który ma zlikwidować Christmas w Wielkiej Brytanii oraz w całej Europie – unieruchomić kraj w momencie, kiedy chrześcijanie obchodzą jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku 
Klimat i trop finansowy 
To właśnie mega-korporacje i mega-miliarderzy — (...) są głównymi zwolennikami “oddolnego” ruchu dekarbonizacji — od Szwecji przez Niemcy po USA i dalej. 
FILM, KTÓREGO IZRAEL NIE CHCE, ŻEBYŚ OGLĄDAŁ 
 
Maseczki opadły – porażka programu „Polskie Szwalnie” 
Mimo że Agencja poniosła znaczne koszty w związku z realizacją projektu „Stalowa Wola”, produkcja maseczek nie została uruchomiona i zakończyła się na etapie testowym. 
Czy Policjanci będą zwracać za bezprawne mandaty? 
Zarówno mandaty, jak i wnioski o ukaranie karą finansową do sanepidu, które wystawiali poszczególni policjanci w czasie epidemii, okazują się być nie tylko bezprawne, ale i naruszające konstytucję.  
Powinniśmy się skupiać na wzmacnianiu odporności 
Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski zadał pytanie Szumowskiemu.
Odpowiedzi nie uzyskał. 
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie 
 
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio 
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. 
Ostatni mit (o polityce sowieckiej) 
 
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców 

 
Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
Demonstracja w Pradze przeciwko terrorowi kowidowemu 
Prowokacja policyjna w celu wywołania ataku na pokojową demonstrację przeciwko maskom w Pradze 18.10.2020.
Na wzór komunistów pisowskie media demonstrantów tych nazywają "chuliganami".  
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Folksdojcz 
Fantastyczny zespół - poruszający ważne problemy społeczne stworzył bardzo dosadną piosenkę, będącą miksem wywiadu telewizyjnego z śpiewem zespołu. 
Znany brytyjski prezenter radiowy, który nazwał antyszczepionkowców "idiotami", trafił do szpitala 
Jego płuca były „pełne skrzepów krwi”. James Whale ujawnia, że ​​otrzymał transfuzję krwi, ale to nie zadziałało.
We wrześniu ubiegłego roku prezenter radiowy napisał, że nie może się doczekać kolejnego zastrzyku. „Wszyscy przeciwnicy szczepień, wszyscy idioci, wszyscy szaleńcy, którzy mnie trollują, wiecie, co możecie zrobić?  
Paszporty szczepionkowe to koń trojański (napisy PL) 
 
więcej ->

 
 

Morskie Igrzyska

Tegoroczne "Morskie Igrzyska"

Kiedy po odzyskaniu niepodległości stery naszego państwa objęli wybitni Polacy, jak np. Ignacy Paderewski, Roman Dmowski, Józef Piłsudski czy inż. Eugeniusz Kwiatkowski, wiedzieli oni, że znamienne słowa wypowiedziane w 1573 r. przez senatora księdza biskupa Dymitra Solikowskiego należy wprowadzić w czyn.

"Każdemu Panu i Narodowi więcej na morskim państwie zależy niż na ziemskim.
Kto ma państwo morskie A nie używa go, albo da sobie wydzierać
- wszystkie pożytki od siebie oddala,
- wszystkie szkody na siebie przywodzi
- z wolnego niewolnikiem się staje,
- z bogatego ubogim".
Przystąpiono do "wyrąbania" maleńkiego choć okienka na świat poprzez:
- rozpoczęcie budowy portu Gdynia;
- rozpoczęcie budowy linii kolejowej Śląsk - Gdynia, dzięki czemu mogliśmy wejść z naszym bogactwem - węglem, na rynek angielski, a kopalnie mogły pracować pełną parą;
- rozpoczęcie tworzenia polskiej floty handlowej (powołanie przedsiębiorstwa żeglugowego Gdynia -Ameryka Line czy pierwsze "Robury");
- powołanie do życia Państwowej Szkoły Morskiej w Tczewie;
- zakupienie ze społecznych składek na użytek Szkoły Morskiej "Daru Pomorza", dzięki któremu w wielu miejscach na świecie po raz pierwszy ujrzano polską banderę;
- powołanie do życia "Ligi Morskiej", której celem było przede wszystkim zachęcanie polskiej młodzieży do korzystania z dobrodziejstw morza (uprawianie żeglarstwa, nabieranie sił itp.);
- ustanowienie Święta Morza; święto to miało pokazać Narodowi, co znaczy posiadanie nawet małego "okienka" na świat, jakie płyną z tego korzyści; udowadniano, że gospodarka morska może być kołem zamachowym dla całej polskiej gospodarki.
Obchodzone wówczas Święto Morza było wspaniałe. Uczestniczyli w nim najwyżsi dostojnicy państwa polskiego, młodzież, hufce, harcerze. Oczywiście było wojsko, marynarka wojenna. Dzięki wielkim i mądrym mężom stanu, jak wspomniany już Eugeniusz Kwiatkowski, Święto Morza stało się świętem całego Narodu. Było - rzec można - podsumowaniem ciężkiej i przewidującej pracy setek Polaków. Święto Morza odwróciło wypowied? biskupa Dymitra Solikowskiego na:
Z niewolnika wolnym się staje - z ubogiego bogatym.
Ówczesna morska polityka państwa doprowadziła do tego, że w 1939 roku polska flota była jak na ówczesne czasy znacząca, a port Gdynia stał się jednym z najnowocześniejszych portów na Bałtyku. Pokolenie wychowane w wolnej Polsce, m.in. na miesięczniku "Morze", wspaniale sprawdziło się czy to na Westerplatte, czy w obronie Helu, czy na wielu frontach świata, czy w oddziałach partyzanckich, jak również w czasach okupacji sowieckiej w tzw. PRL-u. To były dzieci ludzi wychowanych w innej Rzeczypospolitej - Rzeczypospolitej, którą wymazano z mapy świata, która przez 123 lata była pod zaborami. To byli ludzie, którym z pokolenia na pokolenie przekazywano znaczenie naszych największych słów: Bóg - Honor - Ojczyzna. Ludzie kochający Polskę, którzy potrafili oddać dosłownie wszystko, z własnym życiem włącznie, dla dobra wspólnego. Oni potrafili służyć. Dlatego w krótkim międzywojennym okresie udało im się stworzyć mocne podwaliny pod fundament II Rzeczypospolitej. Niestety, w wyniku ponownego przymierza niemiecko-rosyjskiego na fundamencie tym nie stanął dom, nie mogła być dokończona budowa. To, co zostało z takim trudem zrobione, "sąsiedzi" doszczętnie zniszczyli. Jakby tego nieszczęścia było mało, tak zwani "sojusznicy - niby przyjaciele", po zakończeniu II wojny, bez jakichkolwiek skrupułów sprzedali nas w Jałcie Stalinowi. Ten natychmiast zawłaszczył sobie połowę Polski, a na pozostałym terenie zainstalował swoich siepaczy, których głównym zadaniem było dokończenie dzieła zniszczenia.
Dziś po prawie 50 latach rządów łobuzów z namaszczenia Rosji i 12 latach przepychanek niemal nic nam nie pozostało. Całkowicie rozparcelowano polską flotę, doprowadzono do upadłości polski przemysł okrętowy, wykoszono całe zaplecze gospodarki morskiej. Zrobili to ci sami ludzie, którzy niedawno wiernie służyli Rosji, a dziś służą Brukseli. Jak w ich lokajskim zwyczaju - zamiast Narodowi Polskiemu służą innym. To oni doprowadzili Polskę do stanu, w którym:
"Z wolnego niewolnikiem się staje,
z bogatego ubogim".
Jakże mogą dziś z ich nadania wyglądać obchody Święta Morza?!
Zacytuję wyjątki z artykułu, jaki z okazji obchodów Święta Morza ukazał się w czerwcowym numerze dwutygodnika "Stella Maris" (wydawnictwo Duszpasterstwo Ludzi Morza w Szczecinie), pt. "Święto Morza w Szczecinie" pióra Mariana Zatheya.
"Święto Morza jest szumnie reklamowane przez prasę, radio i telewizję. Wielki festyn na Wałach Chrobrego trwa trzy dni. Akurat mieszkam niedaleko Wałów przy ulicy Montwiłła i obserwowałem, jak to wygląda oraz z konieczności słuchałem przez trzy noce, bo taki hałas i wycie, jak gdyby najazd tatarski w dawnych czasach. Wszyscy okoliczni mieszkańcy nie mogli spać. Jak było widać, głównym sponsorem, niby dobroczyńcą, był browar szczeciński i jego piwo 'Bosman'. (...) Przez trzy dni ciągnęły zastępy młodych ludzi na Wały, szukając rozrywki i zabawy. Tam dominowały transparenty, flagi i namioty z napisem piwo 'Bosman'. Można było zauważyć wiele ciekawych imprez, ale nad wszystkim królował 'Bosman'. Tysiące młodych nastolatków podpitych tym piwem. (...) Jak dobrze pamiętam, to w roku 1948 na takie uroczystości chodziła kompaniami Szkoła Morska, harcerze i kompanie wojskowe. Te przepiękne polskie tradycje zostały zniszczone przez lata... Kto to odbuduje i odtworzy? To pokolenie nadużywające piwa 'Bosman' będzie rządzić Polską, ale jak? Nie wspomniałem, jak strasznie plugawym językiem posługują się młodzieńcy i tak samo bardzo ładne dziewczyny. 'Koncert' tych plugastw można było słyszeć w tych dniach na Wałach. Warto, abyśmy wszyscy zastanowili się nad tym, a zwłaszcza dotyczy to prominentów. Inaczej bezpowrotnie przepadnie romantyzm morski Józefa Korzeniowskiego (Conrada) i takich Polaków wielkiej klasy, jak gen. Zaruski czy druh Małkowki. Na wspomnienie tu zasługują również ci, którzy budowali gospodarkę morską, czyli minister Kwiatkowski i budowniczy Gdyni minister Grabski. Kto dalej ma to prowadzić? Szkoda tego trudu naszych Ojców i przelanej krwi mojego pokolenia oraz tych, którzy po nas stworzyli ciąg dalszy... Dokąd zmierzasz, Polsko?"
Jadąc w ostatnim czasie pociągiem relacji Szczecin - Gdańsk, obserwowałem i słuchałem z konieczności młodzieży jadącej na kolonie. Na przebycie trasy potrzeba około sześciu godzin. W dwóch wagonach nastolatki w wieku ok. 12-13 lat raczyli się piwem "Bosman". Dzikie wrzaski, pasażerowie zamykający przedziały, by nic się nie stało! Opiekunowie tej młodzieży zamknęli się w jednym przedziale, pewnie z piwem... "Bosman". To było coś okropnego. Rozmyślałem o Dniach Morza dzisiaj. Dawniej morze było rzeczywiście naszym oknem na świat, była dumna budowa Gdyni. Dziś i "okno", i morze jest zamykane. Jakby odchodziło od nas i od Polski.
To jest nasza tragedia, to jest tragedia nie tylko gospodarki morskiej, ale całej polskiej gospodarki.

5 sierpień 2003

Zbigniew Sulatycki 

  

Archiwum

Upokarzają mnie takie śmieci
czerwiec 9, 2008
Artur Łoboda
"Honoris gratia" bez kszty honoru
styczeń 12, 2006
Artur Łoboda
Sensacje dla prostego ludu
lipiec 13, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Zachwianie kredytu i kryzys na giełdach świata
styczeń 23, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Jeszcze tylko jedna przegrana...
czerwiec 18, 2006
Marek Olżyński
Książka pod choinkę
grudzień 25, 2006
o
KONGRES POLSKI SUWERENNEJ - WEZWANIE O MORATORIUM
marzec 6, 2004
Rosja nadal silna na Morzu Czarnym
wrzesień 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Teraz kolej na ziemię rolną
luty 18, 2008
Artur Skoneczko
Dynamicznie o Krakowie
listopad 16, 2004
Wykład o broni i obyczajach.
luty 3, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
Krótko o protestach lekarzy i pielęgniarek
lipiec 1, 2007
Dariusz Kosiur
Co obiecują "podstawowe prawa UE"?
luty 13, 2005
Ks. prof. Czesław S. Bartnik
Polska atrakcja turystyczna
maj 8, 2004
Andrzej Kumor
Kapłani egipscy a dzisiejsi kacykowie
czerwiec 6, 2003
przeslala Elzbieta
Cuda, cuda ogłaszają...
styczeń 6, 2006
Waldemar Łysiak
W hołdzie Rubinsteinowi
grudzień 21, 2002
PAP
Amerykańskie mordy bezbronnych Irakijczyków
czerwiec 6, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
tłumaczenia
styczeń 21, 2006
Zbigniew Dmochwski
Nastała grobowa cisza
październik 22, 2007
Artur Łoboda
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media