ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

W jakim kraju żyjemy? 
23 listopad 2017      Artur Łoboda
Ludobójstwo COVID-19 w 2020 roku  
28 listopad 2020     
Truciciele dyskursu  
10 październik 2021     
Skąd przychodzisz? 
1 lipiec 2016      Artur Łoboda
Europa nie strzela sobie w kolano, ale w głowę 
10 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Scenariusz, który się w głowie nie mieści 
12 grudzień 2023      Artur Łoboda
Biden Pick dla szefa FDA: posiada miliony w inwestycjach Big Pharma 
29 grudzień 2021     
"Pomnik smoleński" 
14 luty 2018     
Jack Bernstein: Życie amerykańskiego Żyda w rasistowskim, marksistowskim Izraelu  
7 luty 2015      Jack Bernstein
Sprawy osobiste 
26 wrzesień 2010      Goska
Czy plan zniszczenia polskiej kultury zostanie zahamowany? 
14 grudzień 2015      Artur Łoboda
W co gra Unia Europejska? 
10 marzec 2017      Artur Łoboda
Hiszpański rząd twierdzi, że wirus SARS-CoV-2 nie został wyizolowany 
6 październik 2021      Wolne Zachodnie Media
Lekarze są w szoku. Epidemia zakrzepicy, zawałów mózgu i zawałów serca 
8 luty 2023     
Polactwo Ziemkiewicza 
23 sierpień 2020      Artur Łoboda
Odróżnić agenta od Polaka 
29 marzec 2011      Artur Łoboda
69 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego 
1 sierpień 2013      Artur Łoboda
Dyktatura ciemniakółw-bis (2) 
12 wrzesień 2010      Artur Łoboda
List otwarty do dyrektora generalnego BBC – Tima Daviego – Dlaczego ja nie będę płacić abonamentu telewizyjnego i dlaczego ty nie powinieneś płacić swojego 
26 styczeń 2024     
Beata Szydło nie powinna być teraz Premierem! 
21 czerwiec 2015      Artur Łoboda

 
 

Kanada jest spółką zależną należącą w całości do Benjamina Netanjahu i spółki



Jest oczywiste, że premierowi Trudeau i jego dyplomatom bardziej zależy na spełnieniu żądań Izraela niż na zajęciu się tragiczną sytuacją setek obywateli Kanady w Gazie.
 

Z wyjątkiem humanitarnej Irlandii i Szkocji, większość zachodniego korpusu dyplomatycznego, w tym banalni dyletanci, którzy pracują dla Global Affairs Canada w Ottawie i poza nią, to spółki zależne będące w całości własnością Benjamina Netanjahu i jego rasistowskiej firmy.
 
W ciągu czterech tygodni, odkąd izraelski premier rozpoczął masowe niszczenie Gazy, emisariusze Kanady – duzi i mali – byli zajęci interesami Izraela kosztem Kanadyjczyków, którym rzekomo służą w kraju i za granicą.
 
 
 
Co gorsza, kilku ukrywających się i nagle niemych pracowników „relacji z mediami” odmówiło odpowiedzi na szczegółowe pytania dotyczące tego, czy Kanada zgodziła się przewieźć niezliczoną liczbę izraelskich rezerwistów z powrotem do Izraela - kanadyjskimi samolotami wojskowymi, aby mogli przyłączyć się do ludobójstwa Palestyńczyków a także horror, jaki przeżyły setki oblężonych Kanadyjczyków, którzy od 7 października próbowali uciec przed morderczym szaleństwem ogarniającym Gazę.
 
Za rażący współudział Kanady w państwie apartheidu popełniającym zbrodnie przeciwko ludzkości, zamiast zająć się tragiczną sytuacją Palestyńczyków – w tym Kanadyjczyków pochodzenia palestyńskiego, - takich jak nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla dr Izzeldin Abuelaish – spoczywa na premierze Justinie Trudeau, który w przewidywalny, performatywny sposób w akcie pustej „solidarności” spotkał się niedawno z Palestyńczykami w Toronto, podczas gdy jego dyplomaci chętnie wykonywali polecenia Izraela.
 
Co za plama i hańba.
 
Ponad tydzień temu zadałem Trudeau szereg pytań dotyczących prawdopodobieństwa, że ​​– poza retorycznym poparciem jego administracji dla izraelskiej machiny zabijania, – Kanada na koszt podatnika przetransportowała samolotem izraelskich żołnierzy (rezerwistów) do Tel Awiwu- w ramach „uprzejmości” dla Netanjahu i jego rasistowskiej firmy.
 
Zanim odszyfruję, jak równie cyniczne sługusy Trudeau odpowiedziały na moje pytania, pouczające jest przedstawienie szerszego kontekstu, który ukazuje całkowite podporządkowanie Kanady potrzebom Izraela i ludobójczym zamysłom.
 
Moje zainteresowanie wzrosło po obejrzeniu konferencji prasowej zorganizowanej 13 października - z udziałem dwóch kanadyjskich dyplomatów i wyższego oficera wojskowego, podczas której ten ostatni przyznał , że Kanada zgodziła się na „wniosek państwa Izrael za pośrednictwem Global Affairs Canada” o „podjęcie” działań w sprawie powrotu aż 30 obywateli Izraela z Aten do Tel Awiwu - dwoma lotami kanadyjskimi samolotami wojskowymi.
 
 
Moje zainteresowanie wzrosło jeszcze bardziej, gdy zapytano wiceadmirała, czy powracający Izraelczycy byli „rezerwistami”. 
Oto jego ciekawa odpowiedź:
„Nie znam szczegółów, informacji o tym, kim byli. 
Była to prośba państwa Izrael, którą otrzymaliśmy za pośrednictwem Global Affairs Canada. 
Z pewnością tak zareagowaliśmy.”
 
Oczywiście posłuszna Kanada „zadziałała w ten sposób”.
 
 
Innymi słowy, wiceadmirał powiedział:
Jasne, nasi specjalni izraelscy pasażerowie mogli, ale nie musieli, być żołnierzami, ale to nie była nasza decyzja. 
Po prostu zrobiliśmy to, co nam kazano, ponieważ Izrael powiedział Global Affairs Canada, czego chce i tout de suite.
 
W tym samym czasie większość pogrążonych w smutku kanadyjskich mediów opublikowała pełne entuzjazmu profile izraelskich kanadyjskich rezerwistów, którzy już przebywają w Izraelu lub pragną „zgłosić się do służby w izraelskiej armii” by „wyjść i walczyć”.
 
Stosowność, nie mówiąc już o legalności, szybkiego łączenia się Kanadyjczyków z wojskiem obcego rządu, potencjalnie w celu okaleczenia lub zabicia Kanadyjczyków w okupowanej Gazie i na Zachodnim Brzegu, nigdy nie została poruszona ani rozważona przez zawrotnych reporterów i redaktorów, jak zawsze zaślepionych ich jednoznaczną aprobatą izraelskiego „prawa do samoobrony”, bez względu na drażliwe konsekwencje etyczne, moralne i prawne.
 
 
Nie bez powodu nazywa się ją „prasą establishmentu”.
 
Na wesoły sygnał pospieszyli, by namaścić udającego socjalistę, który stał się wewnętrznym Jeevesem (fikcyjna postać komiczna)Partii Liberalnej – kanadyjskiego wysłannika ONZ, Boba Rae – na bohatera za wygłoszenie historycznie niepiśmiennego jastrychu obwiniającego Iran i jego pełnomocników za zniszczenie Gazy, które równie dobrze mogło nastąpić - przez jego drogich, wdzięcznych przyjaciół z izraelskiej delegacji.
 
Biorąc pod uwagę jego poniżające dążenie do honorowego obywatelstwa Izraela, Rae niewątpliwie nie miałby żadnych problemów, gdyby jego zapracowani koledzy z Global Affairs Canada krzyczeli:
„Tak, tak, proszę pana!” 
kiedy Izrael przybył, prosząc o pomoc w sprowadzeniu swoich „obywateli” do domu, zanim zabiorą ich w bezpieczne miejsce, Kanadyjczycy z traumą utknęli w ruinach dystopijnego piekła znanego jako Gaza.
 
Czy zatem Kanada umożliwiła izraelskim żołnierzom (rezerwistom) przyłączenie się do „wojny” w Gazie?
 
Oto krótka, ostrożna pisemna odpowiedź, którą otrzymałem cztery dni później od rzecznika Global Affairs Canada, Pierre’a Cuguena:
„Na prośbę Izraela w ramach lotów wspomaganych między Tel Awiwem a Atenami przewieziono 36 obywateli Izraela z powrotem do Izraela, w tym chirurga i dyplomatów. […] Żaden z nich nie był jawnie rezerwistą ani personelem wojskowym”.
 
 
Proszę zwrócić uwagę na użycie przez Cuguena łasicowego słowa: „jawnie”, co wcale nie jest bliskie stanowczemu zaprzeczeniu, mimo że inny rzecznik ds. spraw globalnych powiedział mi:
„Jestem pewien, że wiemy, kim oni [Izraelczycy] są”.
 
Tłumaczenie:
Global Affairs Canada nie pytało ani nie obchodziło ją, czy 36 „obywateli Izraela”, których przyleciał do Tel Awiwu, było żołnierzami, i na szczęście nie powiedzieli.
 
Poprosiłem Global Affairs Canada o potwierdzenie lub zaprzeczenie, jakoby faktycznie przyjęła politykę „nie pytaj, nie mów” dotyczącą repatriacji izraelskich „rezerwatystów”.

Brak odpowiedzi.
 
Było mnóstwo innych drażliwych pytań, na które Global Affairs Canada odmówił odpowiedzi, a odpowiedzi, które rzuciły pełne i niezbędne światło na tę skandaliczną sprawę.
 
 
 
Jaka agencja lub departament izraelskiego rządu złożył wniosek?
Brak odpowiedzi.
Do kogo była pierwotna prośba skierowana do Global Affairs Canada?
Brak odpowiedzi.
Kiedy złożono wniosek?
 
 
Brak odpowiedzi.
Jaki był dokładny charakter izraelskiej prośby?
Brak odpowiedzi.
Kto w Global Affairs Canada zgodził się na izraelską prośbę?
Brak odpowiedzi.
 
 
Dlaczego rząd Kanady – za pośrednictwem Global Affairs Canada – zgodził się na prośbę Izraela o przewiezienie obywateli z powrotem do Tel Awiwu?
Brak odpowiedzi.
Ile kosztowała repatriacja kilkudziesięciu obywateli Izraela?
Brak odpowiedzi.
Dlaczego za repatriację swoich „obywateli” odpowiedzialna była Kanada, a nie Izrael?
 
 
 
Brak odpowiedzi.
Ile razy od początku października Ottawa otrzymywała i zgadzała się na prośby Izraela o repatriację swoich „obywateli” na koszt kanadyjskich podatników?
Brak odpowiedzi.
Jeśli tak, ilu innych izraelskich „obywateli” zostało repatriowanych do Izraela kanadyjskimi samolotami wojskowymi?
Brak odpowiedzi.
 
 
Kim byli ci Izraelczycy – rezerwiści czy nie?
Brak odpowiedzi.
 
Jeżeli Kanada repatriowała izraelskich rezerwistów do Izraela przy użyciu kanadyjskich zasobów, dlaczego rząd Kanady – za pośrednictwem Global Affairs Canada – zgodził się i uwierzył, że było to słuszne?
Brak odpowiedzi.
 
Próbując nakłonić kanadyjskich dyplomatów do wypełnienia swoich obowiązków i odpowiedzialności jako „urzędnicy państwowi” i szczerze zajęli się poważnym tematem budzącym poważne obawy dziesiątek Kanadyjczyków palestyńskich i ich licznych sojuszników, próbowałem skontaktować się z Anabel Lindblad, dyrektor ds. relacji z mediami i spraw kierownictwo w Global Affairs Canada, kilka razy bezskutecznie.
 
 
Lindblad – podobnie jak departament, minister spraw zagranicznych i premier, dla którego pracuje – najwyraźniej woli spełniać prośby zjełczałego reżimu Netanjahu niż zabawiać pytaniami stawianymi w imieniu zdewastowanych palestyńskich Kanadyjczyków.
 
Co za plama i hańba.
 
Jedno z pilnych pytań, które Lindblad pozostawił, haniebnie, bez odpowiedzi, dotyczyło tego, czy Global Affairs Canada jest gotowe okazać dr Izzeldinowi Abuelaishowi – światowej sławy humanitaryście i palestyńskiemu Kanadyjczykowi – tę samą uprzejmość i zorganizować mu bezpieczną podróż do Gazy, aby pocieszyć jego posiniaczoną i zakrwawioną 65-letnią siostrę Yousrę i pozostałych przy życiu członków rodziny – z których 21 zostało w zeszłym tygodniu wymazanych przez Izrael, kiedy zaatakował obóz dla uchodźców Jabalia.
 
To nie pierwszy raz, kiedy Abuelaish musi opłakiwać stratę bliskich – ofiar izraelskiego ostrzału. 
W 2009 roku trzem jego córkom i siostrzenicy odcięto głowy, gdy dwa pociski czołgów zniszczyły jego dom w Gazie.

Abuelaish odkrył, że jego ukochane i znakomite siostrzenice, siostrzeńcy i inni krewni zginęli na miejscu lub udusili się, gdy ratownik odebrał telefon komórkowy jego siostry i opisał daremne próby wyciągnięcia ich spod gruzów domu, w którym zebrali się, aby się modlić zbawienia i czekali na nieuniknione.
 
 
„Wrócę, kiedy nastąpi zawieszenie broni, bo muszę” – powiedział mi Abuelaish w wywiadzie. 
„Muszę być z rodziną w Gazie, ponieważ każdy Palestyńczyk jest moją rodziną”.

Abuelaish nie należał do palestyńskich Kanadyjczyków, których Trudeau zdecydował się wysłuchać w Toronto pod koniec zeszłego miesiąca podczas jednej z tych choreograficznych sesji „odsłuchowych”, które, jak podejrzewam, miały wywołać puste wrażenie, że ich kraj finansujący ludobójstwo przejmuje się losem Palestyńczyków w Kanadzie i Gazie – sprzeciwiając się natychmiastowemu zawieszeniu broni.

Abuelaish pamięta tak samo jak ja, kiedy Trudeau okłamał jego i Kanadyjczyków w sprawie wsparcia inicjatywy o nazwie Heal 100 Kids, mającej na celu przewiezienie 100 palestyńskich dzieci – rannych na ciele i umyśle – do Kanady, gdzie lekarze, pielęgniarki i szpitale zgłosili się na ochotnika, aby leczyć niewinnych potrzebujących pomocy.
 
Zamiast tego Abuelaish przyjął zaproszenie komisji belgijskiego parlamentu federalnego do pojawienia się w tym tygodniu, aby podzielić się swoimi przepełnionymi smutkiem przemyśleniami na temat postępującego ludobójstwa i sposobów jego powstrzymania.
 
Tymczasem Trudeau i jego dyplomaci będą nadal łagodzić, chronić i bronić Netanjahu i jego rasistowskiej firmy.
 
 
Co za plama i hańba.
 
 
 
Źródło: 
www.aljazeera.com/opinions/2023/11/7/canada-is-a-wholly-owned-subsidiary-of-benjamin-netanyahu-and-company
18 listopad 2023

Andrew Mitrovica 

  

Komentarze

  

Archiwum

Promocja Krakowa w Berlinie
kwiecień 3, 2004
www.krakow.pl
"Zaufaj mediom", czyli :
Czy Jacek Cygan to cygan

grudzień 9, 2003
Artur Łoboda
"Jesteśmy w Unii"
maj 4, 2004
Piotr Mączyński
plj WIEDZˇ CO CZYNIˇ.. CZY NIE WIEDZˇ..
listopad 2, 2007
H.ATEISTA
Kto zna, kto widział?
luty 7, 2003
A@A
Precz z dyktaturą aparatu władzy i z tworzeniem państwa policyjnego!
październik 23, 2005
cywilizowany
" Wyzwalanie "
kwiecień 13, 2003
Wojciech Wlazlinski
Nocna zmiana – czy nocna zdrada?
kwiecień 26, 2006
Mgr inż. Józef Bizoń
Ośmiornica Wyzysku Przeciwko Ludzkiej Solidarności
styczeń 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Hordy zdziczałych psów
kwiecień 1, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Tłumaczenie z polskiego
wrzesień 10, 2007
Artur Łoboda
"Raport mniejszości"
czerwiec 24, 2005
piotrek gilek
Wysiłki w celu rozwiązania kryzysu w Gazie
sierpień 4, 2006
darek
Aksjomaty Polskości - kultura
marzec 12, 2007
Artur Łoboda
Prawdziwy powod ataku na Iran
lipiec 14, 2008
...
Gdańszczanie, wyborcy. Uwaga na nowy prezent świąteczny od władz Gdańska
grudzień 19, 2005
Klaudiusz Wesołek
Euro
sierpień 27, 2003
Maciej Winnicki
Milenijny rząd czyli PZU zmienia właściciela
czerwiec 29, 2004
Jakub Sakowicz
Polityka NBP szkodliwa dla Polski
kwiecień 10, 2003
PAP
Podatek katastralny
maj 13, 2004
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media