ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Spekulacje ceną węgla w czasie wojny na Ukrainie 
3 czerwiec 2022      Artur Łoboda
W Irlandii wygrała wybory partia narodowa 
26 luty 2011      PAP
Plując narodom świata w twarz 
16 grudzień 2009      Artur Łoboda
Wirusy jak krasnoludki, nikt nie udowodnił ich istnienia, a wielu w nie wierzy! 
14 maj 2023      Anthony Ivanowitz
Ludzie przestają się bać 
19 marzec 2020      Artur Łoboda
Żydowska nienawiść do Polski i Polaków 
23 marzec 2011      Przysłał ICP
Russian hand held thermobaric weapon in action!  
11 kwiecień 2017     
Rosja uzależnia się od Chin?  
9 listopad 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Czy to początek cybernetycznego powstania?  
23 styczeń 2012      Artur Łoboda
How Jews Killed Jews In Order To Create The State Of Israel 
21 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Obowiązkowe uzupełnienie wiedzy o najnowszej naszej historii, teraźniejszości i planach naszych wrogów na przyszłość. 
15 styczeń 2019      Alina
G. Vanden Bossche - Jestesmy na skraju globalnej szczepionkowej katastrofy. 
12 marzec 2021     
Ta wojna dla wielu jest na rękę 
1 marzec 2022     
Walka o suwerenność  
14 grudzień 2012      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część siedemnasta 
9 lipiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Źródła epidemii 
29 marzec 2020      Artur Łoboda
Złodzieje tożsamości 
1 styczeń 2014      Artur Łoboda
Prawicowiec powiedział TRC, że sam strzeliłby do Haniego  
9 grudzień 2024     
Zdrajcy z pisowskiego nieRządu 
5 grudzień 2020     
W służbie dewiantów 
1 lipiec 2017     

 
 

Me too

Czytałam kiedyś, że gdyby zebrać wszystkich twierdzących, że ich rodziny przybyły do Ameryki na słynnym statku Mayflower, nie zmieścili by się w całym stanie New York stojąc obok siebie. Pewnie to żart, ale żart znamienny.

Adwokat prowadzący sprawę moich roszczeń zabużańskich pokazał mi dokumenty, z których wynikało, że areał ziemi do której zgłaszają roszczenia jego klienci czyli klienci jednej kancelarii, przekracza sumarycznie obszar Kresów II Rzeczypospolitej. Kiedy chodzi o pieniądze z odszkodowania jest to naganne oszustwo, ale przynajmniej zrozumiałe. Słynna jest w Trójmieście sprawa pewnej urzędniczki, której koledzy z urzędu wojewódzkiego potwierdzili zasadność roszczeń do pałacu i setek hektarów ziemi i oddali w ramach rekompensaty cenną działkę w Gdańsku podczas gdy jak się okazało była ona faktycznie dziedziczką rozwalającej się szopy postawionej na kilku arach gruntu. Wiem to tylko ze słyszenia, nie podaję więc nazwisk bo nie mam gwarancji ścisłości tej opowieści.

Bardzo często jednak nie chodzi wcale o pieniądze. Klienci mego adwokata nie mieli najmniejszych szans na nienależną rekompensatę, bo nie posiadali stosownych dokumentów ani innych dowodów prawdziwości swych opowieści. Ich wypłatą ( w sensie psychologicznym) była i jest satysfakcja płynąca z faktu że ktoś w dobrej wierze słucha ich konfabulacji. A może po pewnym czasie mity rodzinne obrosły taką liczbą szczegółów, że sami w nie święcie wierzyli.

Fakt że ZBOWiD pękał w szwach od rzekomych kombatantów da się również łatwo zracjonalizować. Przynależność do ZBOWiD- u dawała różne przywileje.

Być może wyjaśnieniem kultywowania różnych rodzinnych mitów jest satysfakcja z opowiadania w towarzystwie o balach, rautach i lokajach podających w białych rękawiczkach śniadanie do łóżka. W niekomfortowej sytuacji są prawdziwi właściciele setek czy tysięcy hektarów. Oni na ogół nie opowiadają o lokajach i hektarach, a jeżeli przypadkiem coś powiedzą spotykają się z niedowierzaniem.

Podobnie prawdziwi uczestnicy wojennych wydarzeń unikają dawania świadectwa swego w nich udziału zagłuszeni przez opowieści typu „ dwadzieścia stopni mrozu, a my żytem”. Wielu autentycznych więźniów bezpieki i obozów niemieckich też nie zostawiło swego świadectwa ze szkodą dla historii. Wydawało się im, że ich przeżycia nie są najważniejsze. Pozostawili miejsce na kłamstwa i konfabulacje na których usiłuje się oprzeć historię współczesną. Uważam, że każde autentyczne świadectwo jest bardzo istotne.

Należy się natomiast pogodzić z faktem, że jest się mierzwą historii, jej przedmiotem a nie podmiotem. Taką pouczającą lekcją była dla mnie wizyta w IPN, do której namówił mnie znajomy. Ja też ( me too) byłam na ostatnim przedstawieniu Dziadów, na mój adres przychodziły wydawnictwa bezdebitowe, które potem rozprowadzała na polonistyce pewna uczciwa studentka. Czasami paczka była zatrzymywana i dostawałam protokół od esbecji. Nocowały u nas dziesiątki obcych ludzi, których złapała w Śródmieściu godzina policyjna. Wydawało mi się, że jakiś ślad tego mógł pozostać w aktach. Tymczasem po miesięcznym oczekiwaniu na wyniki poszukiwań otrzymałam swoje dwa ostatnie formularze paszportowe. Wiem dobrze co pisałam w formularzu paszportowym więc nie było to żadne odkrycie. Zrozumiałam, że kręciłam się przy historycznych wydarzeniach jak bezdomny pies, który lezie za cygańskim taborem. Taka jest prawda i dobrze, że ją zrozumiałam.

Wiele osób szczerze zaangażowanych w działania opozycji, zbierających składki, jeżdżących na sprawy sądowe opozycjonistów do innych miast, wydawało się przeceniać swoją rolę co dawało czasem efekt humorystyczny. Spędzałam często ferie z dziećmi u przyjaciół w Okonku koło Lędyczka, w domu sąsiadującym bezpośrednio z poligonami rakietowych wojsk sprzymierzonych. Przyzwyczailiśmy, że wracające z jakiś ćwiczeń pojazdy opancerzone zatrzymywały się przed samym domem czekając na przejazd pociągu. Czerwonoarmiści nie wyłączali silników bo zapewne nie mogliby ich potem uruchomić, na szosie zostawały po nich ogromne plamy wyciekającego z ich destruktów paliwa. Pewnego wieczora przed dom wyszła ciocia gospodarzy, mocno zaangażowana w rozprowadzanie ulotek i zbieranie składek. Wbiegła do domu wołając przerażona:” Józiu, przyjechali po mnie”. Naprawdę uwierzyła, że aby aresztować starszą panią potrzeba 12 skotów i tyleż czołgów sowieckiej armii. Bardzo się obraziła na gromki wybuch śmiechu, który był reakcją na jej rewelacje.

Nasz drukarz w Otrębusach tracił zdrowie od wyziewu farb w piwnicy. .Potem dowiedział się od Teosia Klincewicza, a Klincewicz dowiedział od zaprzyjaźnionego ubeka, że jego drukarnia jako mało ważna miała być pozostawiona w spokoju. „Mogłem zatem drukować w ogródku”- skomentował to trzeźwo drukarz. Niektórzy chyba zbyt ufali odwróconym czy nawróconym ubekom. Klincewicz wspólnie z Marianem Kotarskim powołał do życia Oficynę Wydawniczą „ Rytm” ,istniejącą do dzisiaj, kierowaną od 1989 roku przez Tadeusza Kotarskiego (w rzeczywistości Mariana Pękalskiego), który, jak się okazało, był funkcjonariuszem operacyjnym Służby Bezpieczeństwa skierowanym do rozpracowania konspiratorów, a imię i nazwisko „Marian Kotarski” było kryptonimem operacyjnym. Teoś Klincewicz zginął pierwszego marca 91 roku jadąc do Gdańska na zjazd Solidarności.

Za czasów rządów AWS urządzono w Sali Kongresowej spotkanie dla tych wszystkich szarych mrówek, niedocenionych działaczy Solidarności inaczej mówiąc dla ciotek rewolucji. Ja też zostałam zaproszona. Wyszliśmy z profesorem Dakowskim po pół godzinie gdyż nie wytrzymaliśmy poetyki tych obchodów. Pan Buzek przebrał się w sweter jako lepiej pasujący do wizerunku konspiratora, zgaszono na sali światło i nakazano trzymać w górze zapalone zapalniczki jako symbol Solidarności. Robiliśmy, to co robiliśmy, w najlepszej wierze nie dla zaszczytów i apanaży. Byliśmy tylko drobnymi kamyczkami po których przetoczyła się historia. Pozostaje nam wierzyć, że jak pisał poeta: „ Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach”.
8 czerwiec 2019

Izabela Brodacka 

  

Komentarze

 

Nic dodać nic ująć.
Ciekawa jestem jak ten tekst przeanalizowaliby tegoroczni maturzyści. Albo przeciętny student uniwersytetu. Czy mają jakieś historyczne "podglebie"?

2019-06-08
Alina

  

Archiwum

Żydowskim rodzinom "ofiar Holokaustu" należy się jeszcze 175 miliardów dolarów
styczeń 24, 2007
bibula- pismo niezależne
Akcyzowa kompromitacja władzy
maj 20, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Cytat dnia
listopad 27, 2002
Artur Łoboda
Za mordę niepokornych
styczeń 14, 2008
interia.pl
Światowy Dzień Chorego - uchwały Primum Non Nocere
luty 11, 2006
Adam Sandauer
Zlikwidować polska armię, zlikwidować Państwo Polskie
październik 27, 2006
PAP
Bezgrzeszni Żydzi
grudzień 3, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Peres chwali się, że Żydzi wykupują Manhattan, Polskę i Węgry.
październik 16, 2007
Dorota
Chirac skrytykował Polskę
luty 18, 2003
zaprasza.net
Dla Premiera trawniki ważniejsze od ludzi...
sierpień 28, 2003
Mirosław Żeberek
Balcerowicz wciąż niebezpieczny
czerwiec 30, 2004
Kaczynski gospodarzem Chanukach
grudzień 19, 2006
JTA- Global Jewish News
Wspomnienie z dzieciństwa
listopad 26, 2007
Artur Łoboda
Co obiecują "podstawowe prawa UE"?
luty 13, 2005
Ks. prof. Czesław S. Bartnik
Gotowa salwa odwetowa Iranu, 11,000 rakiet
październik 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Początek Nowego Księstwa Warszawskiego
sierpień 17, 2004
Sztuka - antysztuka
lipiec 31, 2003
Andrzej Kumor
Białoruś w Polskim wydaniu.
czerwiec 17, 2008
Bogusław
Gra Importerów i Exporterów Paliwa
wrzesień 25, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dozywotnia niewola w Unii
kwiecień 21, 2003
przesłała Elżbieta
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media