ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Kto mordował w Katyniu 
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca 1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. 
Im – wolno, nam – nie 
Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? 
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych 
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.

Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. 
Atak pistapo w Gdańsku 
Atak "policji" na proteście w czasie przemowy Krzysztofa Kornatowicza - Gdańsk - 10.10.2020r.  
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" 
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski 
Śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Strefie Gazy  
To "pierwsze w historii ludobójstwo transmitowane na żywo... Jeśli ludzie są nieświadomi, to są świadomie nieświadomi" 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
Młodzież izraelska w Polsce 
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. 
Lyndon B. Johnson i jego rola w zabójstwie J. F. Kennedy’ego przeprowadzonym w imieniu Izraela 
 
Nazwisko Horban na mapie świata 
 
Mój dom, mój świat ...  
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... 
Żadna ze 137. instytucji naukowych badających kowida - nie wyizolowała, w czystej postaci SARS-COV-2. NIGDY! 
 
Dyrektorzy Moderny i AstraZeneca obwiniają Rządy za niebezpieczne szczepionki 
Chciałbym poznać datę, jeśli to możliwe, kiedy rozszyfrowaliście całą sekwencję DNA tego wirusa, czy też opieraliście się wyłącznie na sekwencji dostarczonej przez rząd chiński?
Czy podczas prób na ludziach umierali u was ludzie, a jeśli tak, to na jaką chorobę umierali? 
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej 
 
Cała prawda o ataku z 11 września 
Jeden z filmów usułujących przedstawić prawdę i ataku z 11 września 2001 roku 
Historia kontroli bankowej w USA 
Dyktatura banków i ich system zadłużający, nie są ograniczone do jednego kraju, ale istnieją w każdym kraju na świecie.  
więcej ->

 
 

NIK w zachodniopomorskiej ANR


Jeszcze nie do końca rozgry?liśmy, jak to się stało, ale wreszcie coś na Zachodnim Pomorzu wymknęło się spod wpływów pana posła Artura Balazsa.

Wynik kontroli, jaką w miejscowym oddziale Agencji Nieruchomości Rolnych (prawnej następczyni poprzedniej Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa) przeprowadziła Najwyższa Izba Kontroli, jest dla ludzi kierujących nią w latach 1999 - 2003 tak druzgocący, że aż morderczy.

A byli to ludzie nie byle jacy, nie pierwsi lepsi, byli to działacze Stronnictwa Konserwatywno Ludowego, partii pana posła Artura Balazsa. Czyli jego ludzie, po prostu. Dyrektorem ANR w Szczecinie był w tym czasie Stanisław Zimnicki, aktywista SKL, burmistrz Ińska, mechanizator rolnictwa, który zwykł mawiać, że najlepszą jego rekomendacją zawodową jest znajomość z panem posłem Balazsem.

ZGROZˇ WIEJE

Inspektorzy NIK stwierdzili, że za rządów dyr. Zimnickiego doszło do "nielegalnego i niecelowego wydatkowania 63.412 tys. złotych". Słownie: ponad sześćdziesiąt trzy miliony złotych! Pytany, jak do tego doszło, dyrektor Zimnicki odpowiadał kontrolerom, że o wszystkim wiedział prezes AWRSP, pan Adam Tański. Dla przypomniena - pan Adam Tański, to także wieloletni i trwały w uczuciu przyjaciel pana posła Balazsa, kiedyś minister rolnictwa - przez chwilę nawet w rządzie Leszka Millera. Dochodzą do nas pogłoski, że obecne wyautowanie to wcale nie kres jego kariery, tylko "Sulejówek", bo pan Adam Tański przeznaczony jest do pełnienia wyłącznie ważnych misji państwowych.

W każdym kraju fakt, że ktoś dopuścił do wydania niezgodnie z przeznaczeniem prawie 16 milionów państwowych dolarów, byłby dla takiego "gospodarza" dożywotnio dyskwalifikujący. U nas - kto wie, w jakiej jeszcze postaci pojawi się na scenie pan Adam Tański.

NIK kwestionuje 80,9 proc. subwencji przekazanych przez dyr. Zimnickiego gminom i podmiotom gospodarczym. "Nieprawidłowości - pisze NIK w protokole pokontrolnym - spowodowane były przyznawaniem subwencji w oparciu o opracowany przez Oddział ANR (wówczas AWRSP - przyp. W.J.) regulamin, który przewidywał udzielanie dofinansowania zarówno na modernizację i remonty infrastruktury, która nie była przejęta od agencji jak i nowe inwestycje. (...) Ustalono, że dyrektor udzielił subwencji m.in. na modernizację pływalni, adaptację komisariatów policji, remont dachu budynku starostwa".

Niezgodnie z prawem wykorzystywano pieniądze AWRSP przeznaczone wyłącznie na remonty domów zajmowanych przez pracowników byłych PGR, gdyż remontowano także inne domy należące do gmin. Niezgodnie z prawem wspomagano zachodniopomorskie parafie. Za pieniądze Agencji kładziono na kościołach nowe dachy, udzielono subwencji Centrum Edukacyjnemu Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, jak również smarowano fundacjom w różnej formie powiązanym z kościołem.

PARTIĘ SWˇ WIDZĘ OGROMNˇ

Osobny rozdział to tworzenie powiatowych oddziałów Agencji. Był to ewenement w skali kraju, jednak i to przedsięwzięcie akceptował ówczesny dyrektor AWRSP, pan Adam Tański. Proceder ten był opisywany w prasie, także w "TRYBUNIE", jednak bez widocznych następstw. Chodziło o to, że pod pretekstem reformy administracyjnej i pod płaszczykiem koniecznej w związku z tym zmiany terenowej struktury AWRSP, w każdym z 17 powiatów zachodniopomorskiego zorganizowano - de facto na koszt Agencji - sieć powiatowych biur SKL. Według NIK - doszło przy tym do zawyżania wydatków na remonty siedzib tych oddziałów, do łamania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. NIK twierdzi, że 49 postępowań (77,8 proc. badanych) na mocy ustawy o zamówieniach publicznych powinno być unieważnionych. Lista nieprawidłowości i zarzutów NIK, także w kwestii wyboru oferenta, jest bardzo obszerna. Praktykowano zlecenia robót w trybie "wolnej ręki".

"Skala i rodzaj stwierdzonych nieprawidłowości w tym zakresie wskazuje, iż komisje przetargowe oraz dyrektor Oddziału (AWRSP - przyp. W.J.) w sposób uprzywilejowany traktowali część podmiotów biorących udział w tych postępowaniach. W rezultacie wybierano oferentów nie mających doświadczenia i środków finansowych (...). Nieprawidłowości i błędy w części badanych postępowań jak i warunki umów podpisanych z wybranymi oferentami oraz sposób ich realizacji wskazują na możliwość wystąpienia w Oddziale (AWRSP - przyp. W.J.) zjawisk korupcyjnych" - stwierdzili w dokumencie pokontrolnym inspektorzy NIK. Z ustaleń NIK wynika, że dyrektor przy wyborze oferentów preferował firmy z Ińska, w którym burmistrzował zanim z woli swego lidera wywędrował do Szczecina.

CIEMNO POD LATARNIˇ

"Charakterystycznym przykładem stwierdzonych nieprawidłowości jest remont i modernizacja siedziby Oddziału w Szczecinie" - stwierdza NIK. "Nieprawidłowości", to w języku normalnych ludzi "przekręty" po prostu. Ciekawe, że rzecz odbywała się w Szczecinie, a więc pod okiem wszystkich możliwych służb z konserwatorem zabytków włącznie, bo i on miał pieczę nad wpisanym do rejestru budynkiem, w którym mieści się siedziba AWRSP (teraz ANR). Instytucje ścigające zwykłych ludzi każdego inwestora, który nie prowadzi dziennika budowy lub lekceważy konserwatora zabytków, w pięć minut sprowadziłyby do parteru. Nie wygrzebałby się z grzywien i kar. Agencji rządzonej przez człowieka posła Balazsa prawo się nie imało. Taki cud!

W związku z brakiem dokumentacji technicznej remontu siedziby, NIK powołała biegłego sądowego do zbadania prawidłowości opracowania kosztorysów inwestorskich i ofertowych oraz ilościowego wykonania prac, za które zapłacono łącznie ponad 1,4 mln złotych.

Oto fragment jego opinii: Zapłacono za remont i przełożenie 2.349 metrów kw. dachu. Tymczasem powierzchnia dachu była o ponad 140 proc. mniejsza - wynosiła 984 m. kw. Na dodatek dach wykonano wadliwie; Zapłacono za cyklinowanie 488 m parkietu, 20 razy więcej od rzeczywistej powierzchni cyklinowanej podłogi - w rzeczywistości 24 m kw. Zapłacono za rozebranie 1,8 tys. m kw posadzki, zapłacono za tynkowanie 467 m kw. Okazało się, że takich robót w ogóle nie wykonano. Zapłacono za wykonanie 130 m kutego artystycznie ogrodzenia metalowego, mimo że jego faktyczna długość wynosi 113 m, a ogrodzenie nie było kute i wykonano je niezgodnie z projektem.

DZIAD DO OBRAZU

Po przeczytaniu protokołu pokontrolnego NIK bezskutecznie usiłowałem skontaktować się z panem posłem Arturem Balazsem. Chciałem, by wypowiedział się na łamach "TRYBUNY" jako szef SKL - partii, która wypromowała na dyrektora Agencji swojego aktywistę. Niestety, pod domowym telefonem pana posła miły damski głos poinformował mnie, że "poseł jest w Sejmie, trudno mi powiedzieć, kiedy wróci". Faktycznie w omawianym czasie Sejm pracował nieustannie. Za każdym razem przedstawiałem się z imienia i nazwiska, podawałem tytuł gazety i określałem sprawę, z którą chcę się do posła zwrócić. Niestety... Milczał także telefon w Biurze Poselskim SKL przy ul. Garncarskiej w Szczecinie. Numerem telefonu komórkowego posła nie dysponowałem i nie dysponuję.

Pytania i prośbę o wyznaczenie terminu spotkania redakcja skierowała na sejmowy adres pana posła Balazsa. Bez odpowiedzi. W tej sytuacji publikujemy same pytania.

• NIK zakończyła kontrolę ANR, dawniej AWRSP w Szczecinie za lata 1999 - 2003. Otrzymał Pan kopię tego dokumentu jako parlamentarzysta z Zachodniopomorskiego i szef partii, która rekomendowala na stanowisko byłego dyrektora tej placówki, Stanisława Zimnickiego. Dyrektor był Pana faworytem. Z wystąpienia pokontrolnego NIK wyłania się dość ponury obraz polityki prowadzonej przez szczeciński oddział AWRSP. Co Pan o tym sądzi?

• Dyr. Zimnicki wielokroć zapewniał o zaufaniu, jakim się cieszy ze strony Pana Posła, mówił, że przyja?ń z Panem to rekomendacja jego fachowości. Czy czuje się pan odpowiedzialny za działalność dyr. Zimnickiego?

• Czy nie wstyd Panu, że mimo protestów i postulatów przerwania działalności dyr. Zimnickiego i zwolnienia go z dyrektorskiej funkcji w AWRSP, Pan zabiegał, by dyr. Zimnicki pozostał na posadzie?

• W protokole pokontrolnym jest wiele kwestionowanych przez NIK przetargów. Uczestnikami takich przetargów byli także aktywni członkowie SKL. Co Pan na to?

• NIK wytknęła kosztowne tworzenie powiatowych oddziałów AWRS w byłym woj. szczecińskim. Od siebie dodam, że oddziałami w powiatach kierowali aktywiści SKL. Tym sposobem tworzono za państwowe pieniądze partyjne struktury SKL. Jak Pan Poseł, prezes SKL, ocenia ten fakt?

Pan poseł był łaskaw pominąć te pytania milczeniem. W tej sytuacji dręczy mnie niepewność, czy aby dyr. Zimnicki z aktywisty SKL i protegowanego jej szefa nie stanie zwykłym kozłem ofiarnym. Nie mogę bowiem wypędzić z pamięci przetrąconej swego czasu politycznej kariery też kiedyś przyjaciela posła Balazsa, nawet byłego ministra rolnictwa i pierwszego prezesa SKL - Jacka Janiszewskiego, którego dla własnej obrony Balazs odkopnął jak stary kalosz.

trybuna.pl
25 maj 2004

Wojciech Jurczak 

  

Archiwum

Wniosek
maj 4, 2004
Skurwiona Samoobrona czy tylko Aneta Krawczyk?
grudzień 12, 2006
Zdzisław Raczkowski
Napisz Millerowi co myslisz!!
Akcja mailingowa!

luty 28, 2003
Gówno znów wypływa na wierzch
styczeń 19, 2008
Artur Łoboda
31 000 dni JPII
maj 26, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Oszukują przy wyborach w następujący sposób:
październik 14, 2007
Grażyna
Krakowska antypromocja w Brukseli
luty 6, 2005
zaprasza.net
Słowa - Nie - Klucze czyli kilku je?d?ców Apokalipsy
marzec 14, 2008
Magdalena Figurska & Marek Olżyński
Wojskowa współpraca dwóch agresorów
kwiecień 11, 2005
cywilizowany
Stanowisko „Obywatela” ws. Kosowa
luty 19, 2008
Redakcja Magazynu „Obywatel”
Bezprawne Opłaty Sądowe
kwiecień 22, 2006
Andrzej Grabowski
Jak na dłoni
marzec 29, 2004
Agata
Samozatrucie
wrzesień 28, 2007
Bronisław Łagowski
Polska 2010-2025
grudzień 20, 2005
Tomisław Jarosiewicz
Polityczna poprawność
lipiec 12, 2008
Elzbieta Gawlas Toronto
Chavez, Hazardzista w Wenezueli
luty 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Jak pozbyć się żydowskiej ekonomii...równiez z mieszkań włósnościowych...
grudzień 20, 2006
Jan Ogonowski
Wiara naszych przodków
grudzień 15, 2005
Artur Łoboda
O "bohaterach" .....
maj 15, 2007
przeslala Elzbieta
"Przestańmy myśleć tylko o sobie"
grudzień 18, 2002
Tygodnik "Forum" / L'Express - 2002.11.7
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media