|
Jeżeli nic się nie zmieni - to ludzie wyjdą na ulice (1)
|
|
Gdyby Pawłowi Kukizowi przyszło przygotować kampanię wyborczą dla PO - to palcem by gdzieś tam nie trafił.
Politycy wypracowali cały zestaw narzędzi terroru intelektualnego, których nie zna żaden przyzwoity człowiek, bo nie babrze się w szambie.
Bezkarni - polityczni przestępcy - stopniowo alienowali się z otaczającego świata do tego stopnia, że nie zauważyli iż większość Społeczeństwa uważa ich za psychopatów.
A masowe przestępstwa - dokonywane przez aparat partyjny Platformy Obywatelskiej - obudziły naiwnych marzycieli - oczekujących "zielonej wyspy".
W takiej sytuacji wystarczyło zbesztać polityków i pokazać ich prostactwo - by zdobyć poklask społeczny.
To właśnie udało się Pawłowi Kukizowi, który "podeptał" - przedłużenie władzy politycznej - reprezentowanej przez reżymowe media.
Udało mu się to - tylko dlatego, że rządząca nami dyktatura - źle oceniła tego muzyka.
W przeciwieństwie do innych kandydatów na Prezydenta - Kukizowi pozwolono wystąpić w głównych mediach - z nadzieją, że tylko ośmieszy opozycję anty platformowską.
Pewnie myśleli w duchu: "a cóż takiego - może Polakom powiedzieć muzyk z Jarocina".
Mieli zresztą przygotowaną akcję - medialnego uczynienia z Kukiza "ćpuna, alkoholika, gwałciciela".
Gazeta wyborcza już rozpoczęła rozpowszechnianie takich informacji, a skierowane miały być - na wszystkich antysystemowych kandydatów.
Jeśli mam być szczery - to Andrzej Duda w żadnym momencie mnie nie przekonał.
Przyjął amerykański model kampanii - skierowany przede wszystkim - do ludzi tępych.
Ale ze strony Komorowskiego - biła w każdym słowie buta, arogancja i niebywałe prostactwo. A reasumując - od strony Komorowskiego - aż raziło niebywałe CHAMSTWO.
Chamstwo Komorowskiego - aż nadto wyraźnie było czytelne - dla najmłodszego pokolenia Wyborców i dali temu wyraz - przy urnach wyborczych.
A, że tym razem nie udało się sfałszować Wyborów tak - jak poprzednio - to wynikła dla Polski obiecująca sytuacja polityczna.
|
|
5 czerwiec 2015
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Karuzela Szmaciaków
wrzesień 26, 2003
|
Mowić łagodnie ale Grozić maczugą?
marzec 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Opowiastka wigilijna
grudzień 24, 2008
Marek Olżyński
|
Moralność a la moralność
październik 27, 2005
Piotr
|
Mełła dwa dolce na sekundę
maj 20, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Westchnąć tylko, och!
maj 1, 2007
Marek Olżyński
|
Kosowo
luty 28, 2008
Artur Łoboda
|
2008.05.31. godz 2400 Serwis wiadomosci
czerwiec 2, 2008
tłumacz
|
LOFAR
styczeń 27, 2005
Jan Lucjan Wyciślak
|
Mój wróg – moje państwo
marzec 24, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
Popieramy czy nie popieramy postutaty lekarzy?
maj 21, 2007
dr Adam Sandauer
|
Irak, Izrael i przedwyborcze slogany w USA
marzec 3, 2004
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
2008.02.23. Serwis wiadomości zagranicznych w 3ch językach
luty 25, 2008
tłumacz
|
"Skup kradzionego"
lipiec 28, 2004
|
Urban a „sprawa polska”.
wrzesień 3, 2002
Artur Łoboda
|
Abp Józef Życiński powiedział
luty 11, 2003
zaprasza.net - przyjaciele Adama Chmielowskiego
|
Wychodzi szydło z worka
sierpień 10, 2006
|
Przekazano plac budowy KST
listopad 3, 2005
www.krakow.pl
|
Jest szansa dla Polski. Nawet użyteczni durnie zaczynają myśleć
wrzesień 9, 2008
|
Retrospekcja, czyli rzecz o obłudnikach
kwiecień 4, 2006
Marek Olżyński
|
|
|