|
O polskiej myśli filozoficznej - tej prawdziwej i zakłamanej
|
|
Filozofia to pra- nauka, którą określono greckimi słowami "miłość mądrości", bądź "przyjaźń wobec mądrości".
Fundament filozofii stworzyli greccy myśliciele, których nazywa się dziś "filozofami".
W różnych pismach - czasem wierszowanych - odnosili się do zagadnień życia, próbując dać odpowiedź - na nurtujące człowieka problemy.
Do dziś dnia ich przemyślenia są aktualne, bo ponadczasowe.
Ale zbyt natrętna nauka - wynikająca z przymusu przekazywania jakichś treści - staje się zaprzeczeniem mądrości i staje w opozycji do filozofii.
Takie sytuacje zdarzają się najczęściej wtedy - gdy za punkt wyjścia przyjmuje się błędne aksjomaty.
Dokładnie 40 lat temu zapragnąłem poznać życie zakonne i przez jakiś czas przebywałem jako gość w klasztorze Benedyktynów w Tyńcu.
Ogromne estetyczne wrażenie wywarły na mnie "jutrznie", czyli msze odprawiane wieczorem - przy świecach.
W trakcie wytwornych posiłków lektor czytał kolejne rozdziały bardzo interesujących książek.
I zaskoczyło mnie wtedy, że w klasztorze katolickim czytane są pozycje sprzeczne z doktryną Kościoła.
Między innymi teksty dotyczące Buddyzmu, albo religii pogańskich.
Z bardzo bogatej biblioteki zakonnej, wybrałem pozycje dotyczące życia świętego Franciszka i świętej Klary.
W młodzieńczej przewrotności wysupływałem cytaty, które rodziły uśmiech na twarzy.
W przypadku świętej Klary zapamiętałem określenie na jej temat - zawarte w słowach "i uczyniła z łona swojego przytułek boży".
Ale z trudem przełykałem wynurzenia "chrześcijańskiego" filozofa Sørena Kierkegaarda.
Może dlatego, że jego poglądy były ściśle związane z środowiskiem - w jakim wyrósł.
A dla Polsków - nordycka mentalność jest jednak obca.
Przysłowie głosi: nie ważne co robisz - ważne jaką do tego dobierzesz ideologię.
A ponieważ Polacy reprezentują obcą dla narodów Zachodniej Europy skromność - to i nie mamy w swojej tradycji postaci nazwanych "filozofami".
Tymczasem rozważania spełniające wszelkie cechy filozofii - przewijają się w polskim piśmiennictwie od samego jego początku - w dobie Renesansu.
Zarówno Mikołaj Rej - jak też Jan Kochanowski - uznani być powinni za nosicieli polskiej myśli intelektualnej.
Wystarczy przywołać "Fraszki" - Jana Kochanowskiego - by wyciągnąć z nich wiele ponadczasowych przemyśleń.
Nurt intelektualny, który uznać można za polską filozofię - przewijał się w całej historii polskiej literatury.
Szczególne przykłady znaleźć można w literaturze oświeceniowej, a potem całym dorobku kulturalnym XIX wieku.
I tu podkreślić należy intelektualną puściznę poetów romantycznych, których z powodzeniem można postawić w jednym szeregu z Kierkegaardem.
W przeciwieństwie do Duńczyków - my nie nazywamy ich "filozofami", bo reprezentujemy więcej kultury i odnosimy prawdziwą miarę do wartości najwyższych.
Pisałem kiedyś Państwu, że wyżej cenię przemyślenia Mickiewicza - niż niewątpliwie doskonałą poezję. Ale nie użyłem do niego określenia "filozof".
Takich oporów nie mają ludzie, którzy Karola Marksa nazywają filozofem i twórcą tak zwanego "socjalizmu naukowego".
Karol Marx był dokumentalistą dziewiętnastowiecznej - ekonomii rodzącego się kapitalizmu. Ale nazwanie go "filozofem" zaprzecza rozumieniu tego słowa.
Jeszcze ciekawszy przypadek mamy w wypadku osoby Zygmunta Baumana, który w bełkotliwych wywodach usiłuje odużyć swoich słuchaczy po to - by przestali racjonalnie myśleć i bez zastanowienia przyjmowali jego idiotyczne wywody.
Warto zaznaczyć, że wbrew polskiej tradycji - ex major Bauman - sam mianował się filozofem.
Co wynika z jego wywodów?
Zupełnie nic poza okupowaniem pozycji "filozofa" po to, by żadnej myślącej osoby nie dopuścić na to miejsce i by "reprezentantem" polskiej kultury i polskiej filozofii uczynić człowieka służącego wrogiej Polakom opcji politycznej.
Dlatego pozwolę sobie zacytować Baumanowi słowa, które czterdzieści lat temu przeczytałem w pismach Kierkegaarda"
"patrz cóż czynisz, serce krzywdząc - alfonsie". Albowiem Bauman jest bezsprzecznie "alfonsem" nowego porządku świata i skazuje na moralną "prostytucję" tych wszystkich, którzy dadzą się zwieść jego obłudnym słowom.
|
24 lipiec 2014
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
W oczekiwaniu na nowe
październik 8, 2005
Kazimierz Murasiewicz
|
Francesco Cossiga i zamach na World Trade Center
styczeń 17, 2008
Marek P.
|
Sprawa prywatyzacji DTC znów będzie umorzona
sierpień 2, 2002
Dawid Tokarz
|
Najwięcej polskich dzieci głoduje w wakacje
sierpień 6, 2004
|
Pamięci ks. Jerzego Popiełuszki
październik 24, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
|
Kościół opuścił swój lud
lipiec 7, 2004
WWW.PATRIOCI.ORG
|
"Nie gardzić własnymi pomnikami"
czerwiec 4, 2008
Artur Łoboda
|
Długi szpitali od lat narastały w tempie ok. 1 mld zł/rocznie
luty 3, 2007
Adam Sandauer
|
Pamięci oszczędnego przedwojennego Fiskusa
marzec 31, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Śmietnik umysłowy
sierpień 19, 2008
Artur Łoboda
|
Państwo Polskie z rządzącą mniejszością żydowską
RP z gwiazdą Dawida w tle
sierpień 3, 2007
Dariusz Kosiur
|
Manowce politycznej moralności
styczeń 22, 2007
Olaf Swolkień
|
Szkoło kochana mamy cię dość od rana.
marzec 10, 2009
Bogusław
|
Ks. Zaleski: TW "Filozof" to abp Życiński
listopad 14, 2008
PAP
|
Arogancja za nasze pieniądze
grudzień 15, 2003
|
Pogarda - tryumf Jacka Kurskiego
wrzesień 30, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
Wyrok zależny od pełnionej funkcji
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Are Gullible Americans really “blessed by God”?
wrzesień 10, 2006
Marek Glogoczowski
|
Mit Kalifatu Swiatowego Terroru?
luty 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Przewodniczący gminy żydowskiej popełnił samobójstwo
sierpień 27, 2002
PAP
|
|
|