|
Prawda o lewicy
|
|
Bardzo niechętnie używam dziś archaicznego podziału politycznego na lewicę i prawicę.
Mamy bowiem cały wachlarz idei politycznych i dwubiegunowy podział jest niewyobrażalnie ubogi - wręcz infantylny.
Tragiczna historia - w której wielu bandytów przyznawało sie bezprawnie do lewicowych idei - pozostawiła w ludzkich głowach mętlik.
A kiedy na arenę medialną wchodzą dodatkowo takie upośledzone jednostki jak Korwin Mikke i Michalkiewicz to ludziom zupełnie miesza się w głowach.
I przecież o to chodzi tajnym władcom świata - by zakręcona wokół własnej osi ludzkość - niczym w zabawie w berka - po omacku szukała prawdy.
Podstawowymi aksjomatami w budowie przyszłości ludzkości muszą być "godność i honor".
To nie są nowe hasła.
Zaproponowali je już w XIX wieku polscy socjaliści - w odpowiedzi na doktrynę "dyktatury proletariatu".
Już w XIX wieku polska lewica wiedziała, że dyktatura komunistyczna będzie tylko zamianą jednego ucisku w inny.
Ponieważ fundamentem słowa "lewicowość" jest obrona robotnika przed bezkarnością kapitału to za przejaw wyjątkowego infantylizmu uznać musze nazywane "lewicowymi" - rządów utworzonych w Europie przez agenturę Stalina.
W państwach tych - nazywanych skrótowo "komunistycznymi" - kapitalistą stało sie samo państwo. I nikt nie bronił robotnika przed bezkarnością państwa.
W dzisiejszych czasach za lewicowość uznać należy obronę drobnych ciułaczy przed bezkarnością kapitału bankowego.
Cofnęliśmy się cywilizacyjnie o 150 lat, bo podobnie - jak w połowie XIX wieku nie ma instytucji broniących pracującego obywatela.
Zadam Państwu retoryczne pytanie:
która partia polityczna głosi dziś w swoim programie obronę praw pracowników?
Odpowiedź będzie tylko jedna: żadna!
Wielki kapitał doskonale podzielił polską scenę polityczną.
Ma swoją agenturę w postaci "antysocjalistycznej" UPR, która doskonale mąci ludziom w głowach.
Lewicową młodzież zajął bredniami o tolerancji i obronie gejów. w rezultacie czego stała się lewacka.
Związki zawodowe to atrapy - niewiele różniące się od PRL-owskiego OPZZ.
Tylko ja powracam do źródła.
Polski socjalizm zakładał opartą na godności i honorze - budowę Państwa przyjaznego ludziom pracującym.
Podstawowym narzędziem działania - miało być budowanie konkurencyjnej dla kapitalizmu gospodarki - bazującej na udziałach pracowniczych.
I takim była przykładowo Powszechna Spółdzielnia Spożywców - "Społem",. którą po wojnie przejęli komuniści i uczynili karykaturą przedsiębiorczości. Ale oni wszystko zniszczyli.
Pozwolę sobie zauważyć, że model ten jest równoległym z kapitalistycznym modelem udziałowców przedsiębiorstwa.
Różnica tkwi w tym, że to sami pracownicy są udziałowcami.
Model ten został powtórzony przez Niemców w RFN i doprowadził do bardzo szybkiej odbudowy, a potem ogromnego rozwoju gospodarczego Republiki Federalnej Niemiec, która dzięki temu jest dziś rzeczywistym zarządcą Unii Europejskiej.
"Postkomuna" z SLD nie ma najmniejszego prawa nazywać siebie partia "lewicową"!
W latach PRL-u to oni byli ciemiężycielami "klasy robotniczej", a w Trzeciej RP byli głównymi inicjatorami grabieży Majątku Narodowego i zniewolenia polskiego pracownika.
UPR może natomiast nazwać siebie najlepszą agenturą światowego kapitału.
Oglądnąłem ostatnio film na którym, Michalkiewicz twierdzi, że państwo "socjalistyczne" to takie, które odbiera pracownikom większość ich dochodu.
Wedle tych kategorii patrząc - najwięksi "socjaliści" pracują a Wall Street. Oni potrafią zabrać pracownikom - drobnym ciułaczom - nawet cały dochód.
Ekonomiczny plan odbudowy Polski jest prosty i oczywisty.
Jednak agentura światowego kapitału - występująca pod różną postacią - doskonale mąci Polakom w głowach tak, że już dziś nikt nie wie: co jest dobre, a co złe?
Polacy powinni codziennie wypowiadać słowa modlitwy: Panie ochroń mnie przed przyjaciółmi. Przed wrogami sam się obronię.
Foto: Bazujący na udziałach Państwa polski przemysł Drugiej RP.
|
11 marzec 2013
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
PiS-owski pakt stabilizacji? - kolejny bajer? Co z tymi wcześniejszymi wyborami? - z cyklu oceniamy sytuację polityczną i rzą
styczeń 27, 2006
Zdzisław Raczkowski
|
Pytania, na które odpowiedział Sejm
kwiecień 18, 2003
Elzbieta
|
Innej drogi nie ma...
styczeń 25, 2003
|
O wojnach nowych
grudzień 13, 2006
antyglobalista
|
Blef o trzeciej instancji sądowej
styczeń 4, 2006
Andrzej Grabowski
|
MSP chce sprzedać 25-30 proc. PKO BP na GPW w 2003 r.
czerwiec 28, 2002
PAP
|
Bełkot nowomowy: "przestrzeń" prezydenta
grudzień 19, 2002
Artur Łoboda
|
MAŁA ENCYKLOPEDIA PIENIˇDZA
styczeń 26, 2009
encyklopedysta
|
Kilka przemyśleń - gdzie zaczyna się zło
sierpień 15, 2008
Artur Łoboda
|
Hausner chce "zgody" z NBP i RPP
styczeń 24, 2003
Artur Łoboda / PAP
|
Historia, która niczego nie uczy
maj 6, 2004
Artur Łoboda
|
Pani Europa w rozkroku
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Dokąd zmierzasz Polsko
sierpień 17, 2003
przesłała Elżbieta
|
Petycja
luty 6, 2003
Elzbieta
|
Jak długo Polacy będą głosować na kurwy?
wrzesień 12, 2007
Newsweek
|
Kapitalizm tuż po socjalizmie. Obdarci z wszystkiego
styczeń 29, 2008
Marek Olżyński
|
Wulgaria - blaski i cienie
kwiecień 22, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Mnie nikt nie pytał
październik 25, 2008
Artur Łoboda
|
Śmiać się, czy płakać?
listopad 25, 2003
|
Jacek Dębski był klientem domu maklerskiego Surf5.net.
wrzesień 16, 2002
|
|
|