ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Bartoszewski 
25 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Determinacja 
13 styczeń 2016      Artur Łoboda
Po wypuszczeniu „szczepionek” na Covid-19 liczba pozaszpitalnych zatrzymań krążenia prowadzących do ŚMIERCI wzrosła o prawie 30% 
27 październik 2023     
„Granat świadomości” eksploduje na całej planecie, gdy globalistyczni tyrani okazują się iluzjonistami i fałszerzami 
25 luty 2022     
Wspólnicy zbrodni przeciwko Narodowi 
25 październik 2016      Artur Łoboda
Porzućcie bryczki! Wezwanie do Polaków 
18 listopad 2011      Artur Łoboda
Polityczne żywe trupy 
21 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński Opera na wydmach - Część I 
31 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Piąty, czy też szósty rozbiór Polski 
14 październik 2012      Artur Łoboda
Dlaczego Polska jest taka - jaka jest 
1 marzec 2016      Artur Łoboda
Wiesław Sokołowski ODEZWA DO AKURATNYCH  
1 marzec 2012      www.trwanie.com
Dokumenty sądowe ujawniają, że kanadyjski zakaz podróżowania nie miał podstaw naukowych 
3 sierpień 2022     
Kara śmierci, czy obóz koncentracyjny do końca życia? 
26 wrzesień 2020     
Koledzy pseudopatriotów zawitali do Izraela 
13 marzec 2022      Artur Łoboda
Brońmy godności Polski! 
31 styczeń 2018      GadowskiTV
Zapytanie do Sanepidu w Krakowie 
22 lipiec 2020     
Mdli mnie, gdy myślę o tym Papieżu 
19 marzec 2012      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński DRZEWA I SŁONECZNIKI - część dziewiąta 
10 kwiecień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński METAFORY ZE SNU - część trzynasta 
30 styczeń 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Jak Zbigniew Ziobro pomaga okradać Polaków? (3) 
11 kwiecień 2019     

 
 

40 lat i nic się nie zmieniło. A nawet jest gorzej.

Dziś uświadomiłem sobie, że dokładnie - co do dnia - 40 lat temu zdawałem do liceum.
Była to wymarzona przeze mnie szkoła - Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie.
Kilka lat wcześniej otrzymała w nazwie przymiotnik "Państwowe".
Liceum to miało bardzo dobrą opinię, lecz nie zdawałem sobie sprawy - co mnie spotka.
Dziś twierdzę, że nauka w tym Liceum była jednym z ważniejszych etapów kształtowania mojej osobowości i uważam tą szkołę za najlepszą w moim życiu.
Przede wszystkim dlatego, że nauczyciele reprezentowali poziom moralny - zupełnie nieobecny we współczesnej Polsce.
Pamiętam, że musiałem podczas egzaminu zmierzyć się z ogromną konkurencją, bo było 25 kandydatów na jedno miejsce.
Ale z dzisiejszej perspektywy nie było to dla mnie problemem - bo pierwszy i jedyny raz w życiu spotkałem się z uczciwą rywalizacją.
Było to zasługą Józefa Kluzy - wspaniałego człowieka i dyrektora Liceum, który ogrom energii poświęcił swoim uczniom.
W rezultacie zmarł na zawał serca dwa lata później - mając dokładnie tyle samo lat - co ja teraz.

W trakcie egzaminu wstępnego zaprzyjaźniłem się z chłopakiem z Nowego Sącza.
W dniu ogłoszenia wyników - 10 czerwca 1972 roku spotkaliśmy się przed oszklonymi - szerokimi drzwiami Liceum - na których wywieszono między innymi nasze nazwiska.
Rozmawialiśmy przez chwilę i Jarek zapytał na koniec o trywialną rzecz. Na ogłoszenie wyników musiał przyjechać z Sącza. Poproszono Go by kupił w Krakowie gumiany pasek służący za odgromnik w samochodach. W tamtych czasach wierzono, że takie grafitowane paski chronią samochód przez piorunem i wiele samochodów w Polsce je posiadało.
Zaproponowałem Jarkowi sklep na ulicy "Bohaterów Stalingradu", której przedwojenna i dzisiejsza nazwa brzmi Starowiślna.
Droga była długa i wiele w jej trakcie rozmawialiśmy.
Zanim jeszcze Jarek rozpoczął naukę w Liceum to powiedział mi, że zaraz po ukończeniu studiów wyjedzie z Polski, bo nie chce babrać się w tym szambie jakie panuje wszędzie, a z jakim ma do czynienia w Nowym Sączu.
Przez pewien okres nauki liceum - w pierwszej klasie przyjaźniliśmy się i rywalizowaliśmy w malarstwie.
Potem ja zainteresowałem się bardziej filmem i fotografią.
W młodzieńczym wieku dałem się też wciągnąć nocnemu życiu Krakowa.

Jarek spełnił swoją obietnicę. Zaraz po skończeniu studiów wyjechał za granicę.
Pięć lat temu zaproszono mnie na Pięćdziesiąty opłatek w Piwnicy Pod Baranami.

Oto relacja fotograficzna:
http://krakow.zaprasza.eu/fotogaleria/spis.php?category_id=351

Gdy tam byłem - jakaś starsza Pani uśmiechała sie cały czas do mnie.
Kilka dni później przeżyłem szok.
Uświadomiłem sobie, że tą "Panią" była chyba Bajka - Basia, koleżanka z Liceum, w której nawet podkochiwałem się w pierwszej klasie.
I wtedy chciałem odszukać kolegów z Liceum.
Sergiusz jest w Vancouver. Jolę spotkałem w Toronto. Adam jest w Australii. A Jarek jest we Francji.
Napisałem do Jarka, lecz na emigracji - życie w Polsce opisał jako bardzo odległe dzieje.

Dziś Jarek jest cenionym w świecie artystą.
Jeszcze w Liceum - kończąc osiemnaście lat zmienił nazwisko z nielubianego ojca - na nazwisko swojej mamy - potomkini szkockiego szlachcica.

O Jarku Godfreyowie możecie poczytać w Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaros%C5%82aw_Godfreyow">http://pl.wikipedia.org/wiki/Jaros%C5%82aw_Godfreyow


A ja ...
czterdzieści lat po naszej rozmowie z Jarkiem babram się w tym szambie - od którego on chciał uciec i to zrobił.
Walczę z tym motłochem od Zdrojewskiego, który czyni bardzo dużo by spauperyzować polską kulturę.
Biję się o to - by w polskich muzeach nie wystawiano śmieci obrażających Polaków i by tradycja narodowa nie została zniszczona przez liberalny walec - który podobnie jak stalinizm nie szanuje żadnych tradycji kulturowych.

Nie jestem znanym w świecie artystą, lecz mam ogrom witalizmu i doskonałe zdrowie.
A gdy kochają mnie piękne młode dziewczyny to czuję się bardziej spełniony - niż ktokolwiek inny.
Za to, że o polskiej polityce, polskiej gospodarce i polskiej kulturze decyduje prymitywny motłoch - odpowiada cały Naród Polski.

Foto: Jestem pewien, że gdzieś posiadam zdjęcia z egzaminu do Liceum z 1972 roku - w tym zdjęcie Jarka.
Jednak odszukanie go mogłoby zająć kilka godzin.
W zastępstwie zdjęcie z lekcji chemii, a na nim Jarek, Dika, Bajka.
5 czerwiec 2012

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Gra Polskim Pionkiem Na Szachownicy Światowej
marzec 7, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Recenzja dokonana przez czas Kazimierz Z. Poznański: SUKCES REFORMATORÓW - PORAŻKA REFORM
grudzień 18, 2002
Kazimierz Poznański
"Bioferm" w wersji francuskiej
luty 7, 2009
PAP
Posly i senatory
lipiec 3, 2008
...
"kamienie przez Boga rzucone na szaniec..."
sierpień 2, 2004
zaprasza.net
Uczciwość pod prąd
październik 19, 2005
Artur Łoboda
Płażyński: papieżowi chodziło o liberalizm światopoglądowy (znawca 6)
sierpień 18, 2002
PAP
4 miliony dolarów otwarcia w przyszłość
grudzień 11, 2005
Przyjaciele
lipiec 12, 2003
przeslala Elzbieta
Konstytucja
wrzesień 20, 2002
"Cud Balcerowicza" i "dobrobyt" wg Kwaśniewskiego
październik 14, 2004
Danuta Walewska
Posprzątać po obecnych politykach
grudzień 3, 2006
Artur Łoboda
Mali i duzi
sierpień 5, 2003
Andrzej Kumor
Gra Importerów i Exporterów Paliwa
wrzesień 25, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przekształcenie Polski w kraj policyjno-wojskowy
październik 24, 2004
szpieg dla UE
"Zachód przestał istnieć"
sierpień 7, 2006
Gennaro Carotenuto
Deklaracje bez pokrycia
sierpień 3, 2004
www.dziennik.krakow.pl
Jurek
lipiec 8, 2008
Marek Jastrząb
Ku rozwadze - zdrajcy
czerwiec 14, 2008
Artur Łoboda
Tajna broń HAARP, czyli metafizyka ludzkiej głupoty
luty 13, 2005
Marek Głogoczowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media