|
Umarł człowiek Zbylut Grzywacz 1939-2004
|
|
Niedawno wspominałem osobę Adama Hoffmana, wielkiego człowieka - artystę a dziś przyszło nam pożegnać Zbyluta Grzywacza, ucznia i przyjaciela Hoffmana.
Działalność artystyczną można porównać do instytucji księdza.
Jedni tworzą z potrzeby serca, dla wyrażenia zachwytu wobec świata a akt twórczy jest forma modlitwy - rozmowy z Bogiem.. Dla innych jest to tylko metoda zarabiania pieniędzy. Ci najgorsi, dla zdobycia mamony nie cofają się przed prostytucją moralną. Kiedyś wysługiwali się komuchom dziś skomlą pod kościołami.
Zbylut Grzywacz daleki był od jakiegokolwiek konformizmu.
W zasadzie, jego osobowość twórcza zawarła się dla mnie w dwóch obrazach, które zapamiętałem z wystawy "Grupy Wprost" z początków lat 70.
Był to akt kobiecy, który wyrażał nie erotykę ale codzienność - przeżywanie życia w udręczeniu.
Drugim obrazem była parafraza obrazu Wróblewskiego: "Kolejka trwa dalej".
Ktoś porównał Grzywacza do Jacka Kaczmarskiego. Był w jakimś sensie bardem krakowskiego środowiska artystycznego.
Internowany w Stanie Wojennym przeszedł głęboką metamorfozę, a może załamanie. Po uwolnieniu odszedł na kilka kilka lat od sztuki i zainteresował się początkami Ziemi opisanymi w postaci minerałów. Był animatorem i faktycznym twórcą wielkich wystaw minerałów i ich zbieractwa, które do dziś funkcjonuje pod postacią "Giełd Minerałów".
Kiedy kolejni mówcy opisywali dokonania Grzywacza zadałem sobie pytanie :
"o co nam wtedy chodziło?"
O co nam chodziło, że przekreślając swawolność żyliśmy z ciężarem odpowiedzialności za pamięć przeszłości, za kulturę, za przyszłość.
O co nam chodziło, że w sferze moralnej "na stos rzuciliśmy życia los" podczas gdy największe szumowiny, jak hieny szarpały nasze życie.
A dziś "wygrali. Przychodzą na nasze pogrzeby i z ulgą rzucają grudę".
Kilkaset osób zgromadzonych na pogrzebie Zyluta świadczy o wielkości jego życiowego dokonania.
..........
Opuszczając cmentarz, po pogrzebie usłyszałem z boku słowa "bezbożnicy, bez księdza pogrzeb".
Spojrzałem kto to mówi i zobaczyłem dawnego portiera z Akademii Sztuk Pięknych.
Czy temu ograniczonemu człowiekowi należało tłumaczyć, że na pogrzeby apostołów kultury nie zaprasza się faryzeuszy?
Grzywacz deklarował się ateistą. Bo całe swoje życie szukał Boga i nie wierzył, że wystarczy ubrać sukienkę aby go odnale?ć, podczas gdy on po tylu trudach wciąż nie poznał tajemnicy stworzenia.
|
29 lipiec 2004
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
"Cywilizowana" Unia której pragniemy
kwiecień 28, 2003
IAR
|
Hitler chciał namówić Polaków do wspólnego ataku na Sowiety
sierpień 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Który to chodzi do synagogi?
październik 15, 2005
Artur Łoboda
|
Marzenie scietej glowy
styczeń 10, 2008
...
|
Wynarodawianie XXI wieku
styczeń 10, 2003
Artur Łoboda
|
Czarny humor
czerwiec 6, 2003
zebrał i przesłał: bez podpisu
|
Walka o dominację nad światem
październik 10, 2008
Gregory Akko
|
Wallerstein: Tarcza antyrakietowa: szalony pomysł czy racjonalny cel?
lipiec 25, 2007
Immanuel Wallerstein
|
Konwój do Betlejem
wrzesień 27, 2003
Israel Shamir
|
Hipokryzja i zakłamanie, czyli dopaść Farfała
czerwiec 27, 2006
Mirosław Kokoszkiewicz
|
"Jednym kawior, drugim kaszanka"
grudzień 18, 2002
Tygodnik "Forum" / The Times - 2002.12.11
|
Śmierdzący Radzio czyli Krucjata za Papieża
wrzesień 22, 2006
Dorota
|
Likwidują resztki krytyki medialnej.
kwiecień 22, 2004
Aljazeera
|
Łamanie Praw Człowieka Pod Okupacją Izraela
wrzesień 30, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
O stosunku z perspektywy Lecha Kaczyńskiego
październik 28, 2008
tłumacz
|
Czy Ukraina jest krajem o newralgicznym znaczeniu dla Polski?
grudzień 31, 2004
Gregory Akko
|
Kolejne buble i robota dla Trybunału
październik 30, 2004
Mirosław Naleziński
|

marzec 26, 2003
|
Ręce opadają
sierpień 14, 2003
Andrzej Kumor
|
Pobieżne myśli w gumiakach i z widłami
luty 15, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
|
więcej -> |
|