ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

„Jeśli my zapomnimy o Nich, Ty Boże zapomnij o nas” 
9 październik 2014      Artur Łoboda
Czy wynalazki cywilizacji Nas zabiją?  
18 styczeń 2021     
Debata polityczna w PO 
8 marzec 2012     
Kowidiotom już zupełnie się w mózgach pomieszało  
20 luty 2021     
Syjonistyczne oblicze Wojciecha Cejrowskiego 
8 listopad 2024      Agnieszka Piwar
Obrzezanie to przymierze z ichniejszym Bogiem .... 
24 luty 2019      Alina
Zygmunt Jan Prusiński DRZEWA I SŁONECZNIKI - część dziewiąta 
10 kwiecień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Dlaczego Polska jest taka - jaka jest 
1 marzec 2016      Artur Łoboda
Imigranci 
3 listopad 2015      Artur Łoboda
Bolszewizm plus 
19 grudzień 2020      Artur Łoboda
Do pasterzy ducha 
15 maj 2011      Artur Łoboda
Centrala Swiatowego Ryzyka 
22 wrzesień 2010      Goska
Rzygać się chce - gdy czyta się tego kurdupla 
15 sierpień 2009      Artur Łoboda
Pół mózg 
29 listopad 2019      Artur Łoboda
List otwarty Janusza Sujeckiego do Anny Azari 
5 luty 2018      Janusz Simcha Sujecki
Marian Hemar - Katyń 
23 sierpień 2011     
PiS sięgnął bruku 
13 październik 2017     
Ściana hańby Izraela 
22 marzec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Przygoda z wierszem Andrzeja Bursy 
20 luty 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Ostrzegam! bardzo dokładnie kontrolujcie Wybory! 
22 maj 2015      Artur Łoboda

 
 

Krytyk i poeta

Karol Zieliński


KRYTYK I POETA

(recenzja o książce pt. Kobieta białych luster)


Mam pisać o literaturze, a tymczasem... Nikt tylko diabeł podpuścił Zygmunta Jana Prusińskiego, żeby dać tytuł: Kobieta białych luster. Niech przeczyta Filidora - (Francois-André Danican-Philidor i antyfilidora w „Ferdydurka” Witolda Gombrowicza. Co za nieszczęsny cmentarny tytuł. "Biała duszyczko, puchu biały, znowu do lotu niż cię zmusza..." - Sonety szpitalne Tadeusza Nowaka. Mam przed oczami obraz któregoś z naszych malarzy pt. "Zygmunt August spogląda w lustro w którym widzi ducha Barbary Radziwiłłówny"! Mistrz Twardowski manipulując białym światłem magicznej latarni rzuca obraz na srebrne lustro ukrytej za ekranem nagiej kobiety, może kurwy, wmawiając królowi, że widzi swą ukochaną.


_____***_____


Niech poeta Zygmunt Prusiński nie gubi don Kichota. Niech się nie bawi w polityka. Niech się bawi w Francois'a Rabelaise'go. Prusiński jest wtedy dobry w pisaniu wierszy gdy nie myśli ! Nie wolno mu myśleć! Panie Zygmuncie, współczesny romantyczny idioto, siadaj Pan na rosynanta i wio do Kastylii! To nic że tam chwilowo nie ma tej niedojdy. Będzie jeszcze piękniejsza Sylwia Żwirska. Albo Żwirowicka! To dopiero szatańskie nazwisko! Sam chyba sobie nadam tytuł Żwirowickich! Oj, urodziliśmy się dwieście lat za późno, bo byśmy się łacno spotkali w szeregach Lisowczyków!

Posłannictwo nowoczesnego don Kichota w postaci Zygmunta Jana Prusińskiego przebranego w zbroję, widziałbym w krucjacie, dodawania każdemu proboszczowi i obywatelowi żyjącemu powyżej średniej krajowej, po jednym bezdomnym żebraku! To byłyby zygmuntowe-donkiszoterskie wiatraki! - w które mógłby bić z całą poetycką pasją! Niechże w nie bije jak cholera! Z pianą na ustach! To dopiero poetycki wyraz! A tu leci dziesięciu psychiatrów z kaftanami bezpieczeństwa! A teoretycy literatury wołają, wolnego! To nie jest wariat ani wariacja, ale geniusz równy hrabiemu Zygmuntowi Krasińskiemu! On ratuje Polskę, Europę Środkową i Mitteleuropę przed zwątpieniem swej misji dziejowej, że może powstrzymać narody od skundlenia! Bo gdy wszyscy będziemy pić palikotówkę, jeść jaja z hiszpańskiej hodowli kurskiej podejrzanej konduity, to może skończyć się to następnym rozbiorem między Sarkozego, Niemkę a Palikotą. Żeby to powstrzymać, przy pomocy Prusińskiego, ja mógłbym się przebrać za Sancho Panchę i podpowiadać mu, którego biskupa i polityka ma bodnąć lancą w dupę. (Mówiąc po mojemu, w jaja). Palikot występowałby w tej poetyckiej psychodramie jako barany albo wiatraki, które poeta Prusiński bierze na swą pikę, proszę bardzo! Niech Sylwia Żwirska zmienia się w kobyłę i niesie geniusz wariacki swego kochanego "Zygmunteczka" w pole pełne niebezpiecznych palikotów, proszę bardzo! Ja jej w tym zbożnym dziele chętnie dopomogę. Ale to nie może być nic w tych poetyckich działaniach z tzw. normalnego świata. Bo ci faceci. z którymi Prusiński miałby poetycką rozgrywkę, są anormalni i są zboczeńcami. Czy wy normalni ludzie, zwykli zjadacze chleba tego nie widzicie, że to są zboczeńcy? Że każdy z nich jest chory psychicznie i nadaje się do dożywotniego zamknięcia w domu wariatów, a wy ich dopuszczacie do rządzenia Polską? No, to wy sami jesteście nie ten tego na rozumie, czyli głupkowaci! Poeto, ubieraj poetycką zbroję albo jakiś bernardyński habit... i marsz na krucjatę!

Jesteśmy w punkcie wyjścia w jakim byli Sienkiewicz, Prus, Gawalewicz, Lam, Sewer i inni Krasińscy, którzy musieli po rozbiorach pracować nad świadomością narodową ku przywróceniu niepodległości, która tym razem spoczywa w trumnie wywiezionej do Brukseli.

Kochany poeto pisz dalej, bo warto! Rozumny człowiek, gdy się obejrzy za siebie i spojrzy na historię Polski, na historię swych przodków, to go ogarnia przerażenie... ale i zachwyt. Ten zachwyt tylko poezja potrafi wyrazić. Ja na razie się babram w opisach historycznego gówna, ale zdaję sobie sprawę że powoli dorastam do możności pojęcia piękna starodawnego lasu polskiego życia, starodawnej chałupy, dworku, bez gówien i karaluchów. Powoli dojrzewam do wsłuchania się w niekłamany śpiew kukułki. We wszystko co polskie, a co odrzuciłem w młodości w imię źle pojętej nowoczesności. Musimy wrócić do źródeł.


Kraków. Wrzesień 2011

Cdn.

27 kwiecień 2024

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Krótka recenzja
maj 16, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Dylemat Japonii: Ropa Naftowa Iranu czy Posłuszeństwo Wobec USA
luty 4, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Lekcja prywaty-zacji?
czerwiec 23, 2004
Stop-korupcji@mail.com
NIE dla imperialistycznych "rozjemców"!
sierpień 17, 2006
Workers Vanguard
Dokąd zmierza prawo
marzec 17, 2007
Marek Olżyński
Ożywienie gospodarcze na świecie ...........
lipiec 12, 2002
PAP
Izraelskie czołgi w palestyńskim obozie
grudzień 22, 2004
aaa
Polscy żołdacy mogą stanąć przed sądem
czerwiec 23, 2006
PAP
DO RADNYCH MIASTA WROCŁAWIA. ODPOWIED¬ NA INICJATYWĘ STWORZENIA MUZEUM SOLIDARNOŚCI WE WROCŁAWIU
luty 5, 2003
Piosenka
lipiec 5, 2008
Artur Łoboda
Roszczenia za błędy medyczne bez przedawnień
luty 8, 2007
A. Sandauer - przewodniczący stowarzyszenia
Dlaczego żaden z nich nie siedzi w kryminale?
grudzień 13, 2008
?ródło informacji: RMF
Prezydent Olsztyna
luty 15, 2008
Wikipedia
TE DNI, TE ROBAKI, TE KACZEŃCE
marzec 28, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Czy Państwo odpowiada za swych niepoczytalnych obywateli?
listopad 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Z korupcją wciąż nam do twarzy
sierpień 28, 2002
PAP
Dlaczego gwiazda spadła z firmamentu?
listopad 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Dwa odrębne światy...
marzec 3, 2008
tłumacz
Genialność strategii
październik 4, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Żołnierze amerykańscy gwałcą i mordują dzieci Irackie - przypadek Abir - jeden z tysięcy.
wrzesień 24, 2006
Dorota Szczepańska
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media