ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rozległe cele szczepień 
19 kwiecień 2021     
Totalitaryzm Liberalny 
5 luty 2011      Artur Łoboda
Manipulacja 
13 wrzesień 2012      Wikipedia.org
Antidotum 
26 maj 2013      Artur Łoboda
Listy do Ministranta - Część VI 
10 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Spadek Cen Paliwa 
25 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Polski koszmar trwa dalej 
27 wrzesień 2014      Artur Łoboda
Polski obłęd 
14 luty 2024      Artur Łoboda
*** 
3 listopad 2017      Jolanta Michna
Ocenzurowane badanie potwierdza, że ​​strzały COVID-19 spowodowały zgony na całym świecie 
24 lipiec 2023     
Hindenburg i „Kariera” Hitlera  
8 czerwiec 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
Polskie wigilie  
22 grudzień 2018     
Tresowanie zwolenników PiS 
16 maj 2016      Artur Łoboda
World Highwayman Organization - w skrócie WHO 
10 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Termin „Holocaust” powinien być używany przez tych, którzy go przeżyli, a nie przez tych, którzy go zadali. Każda grupa może stać się sprawcą. 
27 październik 2024     
Polskie lichwiarstwo 
13 wrzesień 2011      Bogusław
Obowiązkowe szczepienia anty ochronne 
6 październik 2018      Artur Łoboda
MORDERCA kandydatem PiS na Premiera? 
12 październik 2025     
The Jew That Had To Die 
22 wrzesień 2010      przysłał ICP
Rozliczenie z przeszłością 
20 maj 2011      Artur Łoboda

 
 

Ikra

Wykształcenie wpływa na poziom życia. Wykształcenie umożliwia zadawanie pytań, poszerza wyobraźnię, zwiększa horyzonty. Można powiedzieć w skrócie: pobudzanie w kimś chęci poznania, zaszczepianie w nim ciekawości, wrażliwości, bezustannego głodu na świat, tworzenie mu warunków do zdobywania wiedzy, jest u c z ł o w i e c z a n i e m jego mentalności. Procesem nieustannego rozwoju. Nauką tolerancji wobec nieznanych zjawisk, a także wobec innych ludzi. Tyle wstępnego marudzenia.

Zobaczmy teraz, co dzieje się z tymi, którym los odmówił szansy intelektualnego rozwoju.

Nauka zostaje przerwana. Z różnych powodów: z braku ciekawości, z nadmiernego lenistwa, balangowego charakteru, pychy, czy umysłowej apatii. Przestajemy interesować się dalszym kształceniem, rzucamy szkołę, mamy gdzieś studia, zaczynamy uprawiać tak zwaną samodzielność, pędzić niezależną wegetację, latać własnymi drogami. W konsekwencji rodzą się nasze problemy z otaczającą rzeczywistością.

Niby coś tam odczuwamy, lecz nie wiemy, co. Brak nam słów, skojarzeń, nie umiemy określić, zdefiniować swoich marzeń, tęsknot i realnych pragnień. Czegoś byśmy chcieli, lecz konkretnie czego, nie potrafimy wyrazić, nie wiemy, jak nazwać to, co widzimy, co nas boli.

To, jak postępujemy i kim jesteśmy, zależy od środowiska, w którym przebywamy. Jeżeli od urodzenia byliśmy uczeni nie poznawania innego świata, prócz świata pozorów, prócz złudzeń powstających z lęku, jeśli wegetowaliśmy pośród otaczających nas, z grubsza ciosanych przedmiotów i żyliśmy nie mając dostępu do prawdziwego piękna, to skąd mieliśmy dowiedzieć się, że obok intryg i egoizmu, istnieje subtelność i wrażliwość? Jak mamy być delikatni i kulturalni, jeśli nie wiemy, że pomiędzy tak uświęconymi w a r t o ś c i a m i, jak fura, piwko i laski, istnieje Mozart i bywają niezrozumiałe tęsknoty?

Ale wystarczy urodzić się nie w otoczeniu awantur o pietruszkę, wystarczy móc chodzić do muzeum, widzieć na jego ścianach nie ramy i gwoździe, a obrazy i rozmawiać z ludźmi mającymi coś istotnego do przekazania, by dostrzec, jak wiele jest do nauki.

Są to jednak powody błahe, powody uaktywnione przez bezmyślność i nie o takich chciałbym tu rzec. Chciałbym tu rzec o tym, gdy te poznawcze procesy zostają przerwane r a p t o w n i e, gdy nie są spowodowane brakiem wyobraźni na własne życzenie, gdy dotykają ludzi chorych.

Choroba nie wybiera. Uderza na oślep i zmienia nas, niszczy, wywraca wszelkie nasze plany. Uczyliśmy się, mieliśmy przyjaciół, było z kim pogadać od serca i do rzeczy. W jeden dzień przestajemy chodzić gdziekolwiek, przyjaciele mają alergię na nasz widok, a szkoła jest utopią. Zostaliśmy rencistami. Renta jest niewysoka, bo pracowaliśmy za krótko. Jest wystarczająco niska, byśmy nie mieli za co się leczyć. Ot, w sam raz taka, by utrzymać przy życiu – nieboszczyka. Nie stać nas nie tylko na lekarstwa. Są książki, są gazety, jest teatr, czasem dobry, czasem byle jaki, ale jest i ludzie mogą do niego pójść. Mogą też pójść na wystawę, uczestniczyć w kulturalnych wydarzeniach, być na bieżąco.

Chorego to nie dotyczy. Chory nie ma żadnych praw poza prawem do rozkładu. Te, które są, są równie śmieszne, jak prawo budowlane. Jakie mamy wyjście? Odpowiadam: leżeć i czekać, aż się decydentom rozwidni od sufitem.



4 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

  

Archiwum

Śpiewak śpiewa fałszem
styczeń 4, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
Zawód - szpieg
grudzień 4, 2006
bez podpisu
Słowacja: protesty "wolnych" mediów
marzec 27, 2008
marduk
Ballada o rogach Szatana
wrzesień 14, 2006
Nebukadnezar
Apel do kandydatów na urząd Prezydenta RP
maj 10, 2005
Leszek Skonka
Dług publiczny 2007
kwiecień 16, 2007
interia.pl
"Szara strefa"
marzec 18, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Kto powinien wypłacić odszkodowanie Walentynowicz i innym pokrzywdzonym?
marzec 1, 2005
Leszek Skonka
Imperium czy hegemonia
wrzesień 7, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
Prezydenckie menu
wrzesień 5, 2003
www.dziennik.krakow.pl
Za pó?no zastopować koreańską bombę nuklearną
październik 7, 2006
gosc
Równość wobec prawa
listopad 3, 2006
Margot III
SYSTEM PODATKOWY Polska potrzebuje naprawy cz.4.
październik 16, 2007
Dariusz Kosiur
Kraków - Najbardziej rozpoznawalne miasto świata
listopad 11, 2007
interia
Na lewo od PRL-owskiego aparatu PZPR
grudzień 4, 2008
tłumacz
Fiasko systemu obrony anty-balistycznej?
sierpień 29, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Co Wy, k... wiecie o Polsce?!
kwiecień 13, 2006
Artur Łoboda
Euro
maj 25, 2003
przesłala Elżbieta
Przestępca, umożliwiający przestępcom decydować o naszym życiu
sierpień 18, 2004
Anonimowe komentarze naruszają dobre imię!
styczeń 15, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media