|
Spektakl
|
|
Życie nauczyło mnie, że prawdziwe oblicze człowieka poznaje się dopiero po wielu latach.
Podobnie prawdziwy cel działań politycznych zrozumiały jest dopiero w kontekście historycznym.
Czy obecne przepychanki wokół Rządu Beaty Szydło są tym - czym się wydają, a więc połączonymi działaniami "totalnej opozycji", skoordynowanymi z wewnątrz-pisowską opozycją, czy jeszcze czymś zaplanowanym dużo wcześniej?
Przypomniał mi się dziś aktor Jerzy Radziwiłowicz.
Czterdzieści lat temu uznawaliśmy go za przejaw zdrowej części PRL-owskich artystów.
Ale gdy stanął w obronie poststalinowskich porządków w polskim życiu publicznym, a przede wszystkim - w polskim sądownictwie, to JEDNOZNACZNIE udowodnił, że całe jego życie było pracą agenturalną. I dopiero na koniec zrzucił maskę.
Proszę się nie łudzić. Nawet dzisiaj nie robi się kariery bez przyzwolenia "służb". A co dopiero mówić o latach komunistycznych.
Czy Radziwiłowicz spłacił w ten sposób swój dług, czy też jest bardziej zaangażowany w te struktury?
Czy wewnątrz-pisowska opozycja jest agenturą, czy też gra - od dawna zaplanowany spektakl.
Pamiętajmy przecież, że wiceprezesem PiS był Ludwik Dorn, a pisowskim Premierem Kazimierz Marcinkiewicz. W Rządzie PiS było wiele wrogich Polsce kreatur - jak choćby Radosław Sikorski.
Niewykluczone więc, że za kilka lat obecnych aktywistów PiS zobaczymy z innej strony sceny politycznej.
Nauczka PRZEGRANEGO Rządu Jarosława Kaczyńskiego jest oczywista.
Z Lepperem należało rozmawiać jak mężczyzna z mężczyzną. I koniecznie dogadać się!
W LPR należało znaleźć innych partnerów - niż Giertych!
Zamiast tego Kaczyński rozmawiał z koalicjantami za pośrednictwem wrogich mu mediów.
Dokładnie to samo robi dziś względem Andrzeja Dudy!
Czy Jarosław Kaczyński jest niereformowalny, czy nieudolnie dobiera współpracowników, czy też jest to gdzie indziej reżyserowany spektakl?
|
7 grudzień 2017
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Tradycja, która przestała istnieć
październik 27, 2004
Artur Łoboda
|
*Teleekspres* nie *Teleexpress*
listopad 17, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Sprytne kukulki i medialnie porazone sikorki
kwiecień 4, 2007
Marek
|
Jak zabito Serbię
luty 19, 2008
Jan Engelgard
|
Prawda o genetycznie modyfikowanej żywności
luty 2, 2007
Dorota
|
Homoseksualizm w służbie liberalizmu i globalizacji
czerwiec 24, 2008
Dariusz Kosiur
|
Nowy dowod osobisty to niewolnictwo w Polsce
grudzień 28, 2007
2,5 mil emigrantow
|
Młodzi
lipiec 18, 2003
przesłała Elżbieta
|
Rozmyslanie o NIM
kwiecień 27, 2005
przesłała Elżbieta
|
Protest głodowy posła Nowaka w Sejmie i ponad 2 miesiące milczenia mediów
marzec 23, 2005
Adam Sandauer
|
I po szkodzie głupcy - czyli o zdrajcach i idiotach
marzec 12, 2009
Artur Łoboda
|
Paliwo
kwiecień 29, 2002
Baca ze Szczyrku
|
Kraków: Proces o rekordowe odszkodowanie
październik 7, 2004
|
"Krew ich spada na nas i na syny nasze"
wrzesień 17, 2004
|
O przestępczym wymiarze sprawiedliwości tylko dla cierpiacych na bezsenność...
luty 19, 2004
wróg Okrągłego Stołu
|
Ameryko, obud? się!
październik 30, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Skansen z ludzkiego życia
grudzień 29, 2003
Dziennik Polski
|
Chyba zapomniano o poecie
sierpień 4, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Właściwy człowiek
styczeń 28, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Biskupi
wrzesień 22, 2004
|
|
|