|
Wesołość ogarnia mnie pusta gdy pomyślę, że oszust oszukał oszusta
|
|
Nie wiem jak dziś - ale kiedyś w szkole wystawiało się różne przedstawienia.
Kiedyś przygotowaliśmy przedstawienie z morałem. Nie jestem pewien autora przedstawienia, ale był nim chyba Andersen i była to baśń o lnie.
A z niej zapamiętałem następujące zdanie "wesołość w tym miejscu ogarnia mnie pusta - gdy sobie pomyślę, że oszust, oszukał oszusta".
Ile czasu potrzeba by zdemoralizować cały naród?
Niewiele. Niestety, bardzo niedużo czasu potrzebowali wrogowie Polski by zdemoralizować Naród Polski.
Obiecywali gruszki na wierzbie: wysokie emerytury, pracę za granicą, studia za granicą, dostatnie życie.
A ciemna- polska masa w to wierzyła.
Kto zaprotestował przeciwko tak zwanej "reformie emerytalnej"?
NIKT nie zaprotestował.
Tylko ja starałem się tłumaczyć - niechętnym jakiejkolwiek wiedzy znajomym, że jest to przekręt na niewyobrażalną skalę.
Wszyscy frajerzy uwierzyli w reklamy przedstawiające dostatnie życie na emeryturze - gdzieś na południu Europy.
Tylko jedna reklama była prawdziwa. Dziadek siedział w balii - udając że pływa a babka sypała mu na głowę pierze - że to niby wczasy w w śnieżnych górach.
Wszystkim znajomym mówiłem, że tak przyszłość ich czeka na "zreformowanej" emeryturze. Dlatego stałem się wrogiem wielu osób bo rzekomo źle im życzyłem.
Nieraz tak było, że ludzi oznajmiających tragiczną prawdę uznaje się za zawistnych i nieżyczliwych.
Wszyscy przecież oczekują dobrych wieści.
Wszyscy głosują na populistów obiecujących góry złota.
Dlatego - kilka lat temu wszyscy glosowali na Słońce Peru - obiecującego "Drugą Irlandię" - zieloną wyspę w kraju nieszczęścia.
Wszyscy kochali tego populistę za to, że obiecywał całkowicie nierealne bogactwa.
"Komitety poparcia" różnych pseudokulturalnych szumowin pomagały zdobyć władzę zbrodniczej partii hochsztaplerów.
Otumaniona młodzież zabierała babciom dowód, by uniemożliwić udział w wyborach parlamentarnych - by Partia Oszustów mogła przejąć władzę.
Ale dziś ci sami młodzi ludzie przejrzeli na oczy i zobaczyli - jak podstępnej żmii pomogli przejąć władzę nad Polską.
Stało się to tylko dlatego, że przy kolejnej antyspołecznej ustawie Rządu Tuska - ktoś wszczął alarm.
Jestem prawie pewien, że antypolski Rząd Tuska znajdzie sposób by wprowadzić ustawę zakładającą knebel na wolność Internetu, który jest jedyną ostoją wolności Polaków.
W końcu Michał Boni bardzo długo tłumaczył, że na wszelkie zmiany jest za późno.
A wcześniej - przez kilka lat w tajemnicy przygotowywał wprowadzenie tej antydemokratycznej ustawy.
Część młodzieży zrozumiałe, że została oszukana.
Ale w walce podjętej z totalitaryzmem liberalnych winna się wystrzegać tych - którzy dziś jawią się za przyjaciół a słuchać tych - którzy przez lata ganili tą młodzież za odwrócenie się tyłem do własnej Ojczyzny.
W 1942 roku - opuszczając ziemię sowiecką i zostawiając za sobą miliony Polaków, którym nie dane było wyjść z żołnierzami do Iranu - generał Władysław Anders powiedział pamiętne słowa.
"Jeśli my o nich zapomnimy, Ty Boże zapomnij o nas."
Po 1989 roku - skuszona bezwartościowymi świecidełkami - większość Narodu Polskiego zapomniała o Polakach pozostałych w Rosji.
Niedługo później Bóg zapomniał o tym narodzie - nieszanującym własnych pobratymców.
Zanim zacznie się walka - Młodzież Polska winna klęknąć na kolanach i złożyć pokutę: wybacz mi Ojczyzno, że odwróciliśmy się od Ciebie tyłem - zapatrzeni w złotego cielca.
Zanim Anonymous wszczął alarm to porozumienie ACTA poparła większość parlamentarzystów - zarówno z PiS - jak od Palikota.
Dziś tłumaczą się, że nie wiedzieli co czynili.
Nie wiedzą - co czynią od zawsze.
Polskę może uratować tylko zupełnie nowa siła polityczna, zebrana z tych - którzy doskonale wiedzieli co z Polska się czyni i cały czas o opamiętanie Narodu Polskiego walczyli.
|
|
29 styczeń 2012
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Tak, naprawdę trudno jest tłumaczyć ludziom ,gdy tak gigantyczny aparat przemocy jest wobec nich stosowany.
Wszystkie partie polityczne się skompromitowały ,ale tak jest skonstrułowana ordynacja wyborcza,że nawet niewielki procent wyborców pójdzie na wybory (czyli sami swoi) a wybory będą ważne. |
|
2012-01-31
Elżbieta
|
|
|
|
Sztuka oporu
listopad 27, 2003
Ewa Polak-Pałkiewicz
|
Mutacja z Trockizmu w Neokonserwatyzm
grudzień 3, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Zawsze nich będzie słońce"
marzec 22, 2003
Alina
|
Czynsz
kwiecień 29, 2005
|
List do Pana Pułkownika Makowieckiego
maj 4, 2003
Elżbieta Gawlas
|
"Antykorupcyjne" zamki
luty 10, 2005
(PAP)
|
List Otwarty Zrzeszenia Artystycznego "ZA" Do Pana Lecha Kaczyńskiego Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy
sierpień 16, 2004
|
My "zasrańcy", nie chcemy amerykańskich rakiet
styczeń 16, 2008
PAP
|
Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory w 2005r. Podjęło się rządzenia bez większości parlamentarnej...
październik 13, 2006
Zdzisław Raczkowski
|
Israel Shamir - "PaRDeS – an etude in Cabbala" (Rozdział 18 - ostatni)
maj 21, 2006
Israel Adam Shamir
|
Program dla bogaczy?
wrzesień 7, 2005
|
ABW zajmie się zwalczaniem korupcji
czerwiec 28, 2002
PAP
|
Polskie szpitale
luty 10, 2007
Bogusław
|
"Cztery miliony Polaków żyje w skrajnej nędzy...
kwiecień 1, 2008
komentator
|
Polska 1918-1939
październik 22, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
The bloodlines
lipiec 16, 2005
D.I.
|
Sprzeciw wobec roszczen niemieckich
lipiec 4, 2006
przesłała Elzbieta
|
Niektóre wiadomości
czerwiec 6, 2008
.
|
Plastynanci w plastynarium
czerwiec 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Katastrofa promu kosmicznego
luty 2, 2003
PAP / AFP
|
|
|