ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zaginione dziecko 
15 lipiec 2019      Artur Łoboda
Goście nie dojechali nawet końmi ! 
22 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Urzędników coraz więcej, pensje coraz wyższe 
12 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Skupiają w oknie wzrok a latawiec przeleci rozproszy powietrze 
1 lipiec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Brytole zrobieni w dupę ? 
16 maj 2010      Goska
Były wiceprezes firmy Pfizer: Producenci szczepionek COVID „powinni zostać natychmiast oskarżeni o oszustwo” 
28 maj 2022     
Rodzi się World Alliance of Doctors: „Pandemia się skończyła” 
18 październik 2020     
Oszustwa dobrze się sprzedające 
12 październik 2013      Artur Łoboda
"Opcja zerowa" . Apel do środowisk patriotycznych 
4 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Już wiemy komu potrzebne są "mutacje wirusa" 
24 styczeń 2021      Artur Łoboda
Państwo PiS nie zdało egzaminu. List do Beaty Szydło 
21 grudzień 2016     
USA i UE zorganizują i sfinansują zamach stanu na Węgrzech 
26 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Nie wierzę bangsterom, nawet gdy niosą dary  
20 listopad 2019     
Biografie odtajnione 
14 luty 2016      Artur Łoboda
Fundamentalizm szczepionkowy - metafory wojny w odpowiedzi na Covid-19, polityka szczepień i zdrowie publiczne, część 1 
11 wrzesień 2020      Nate Doromal
Jacy komentatorzy - taki film "Śmierć prezydenta" 
30 styczeń 2013      Artur Łoboda
Jakubiak przed nowelizacją ustawy o IPN. Radio WNET. 
27 czerwiec 2018     
Nie milion, ale trzy miliony na profanację 
26 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Wiesław Sokołowski WIERSZ NAPISANY i ŻYCIE NIE ZMARNOWANE 
2 kwiecień 2012      www.trwanie.com
A może nie powinniśmy walczyć? 
19 luty 2021      Artur Łoboda

 
 

Pamiętam stan wojenny

Byłam studentką kiedy został ogłoszony stan wojenny i zamiast teleranka wystąpił Jaruzel. Pamiętam jak nazajutrz na warszawskich ulicach stały wozy pancerne i koksowniki dla żołnierzy. Wszystkie zajęcia na uczelniach zostały odwołane i wszystkich studentów wyrzucono z akademików. Pamiętam godzinę 22.00 (milicyjną?), po której na ulicach były tylko trójki wojskowe.
Kiedy władcy łaskawie pozwolili nam wrócić do akademików i do nauki po ponad miesięcznych niezaplanowanych feriach, jako młode głupiutkie łaziłyśmy w okolicach akademika po ul. Grójeckiej w Warszawie tuż przed 22.00. My byłyśmy 20-letnimi panienkami, a ci wojskowi to nasi rówieśnicy, którzy odbywali służbę zasadniczą, potem okazało się, że bardzo przedłużoną.

Te ferie to też ciekawe doświadczenie życiowe. Nie wiadomo co robić w domu rodzinnym. Często nie było prądu, bo 20 stopień zasilania, zima jak na Syberii, telefonów nie ma, nie wiadomo, czy wrócimy na studia, co się stanie dalej, czy szukać jakiejś pracy? W tv był jeden program, w którym spikerzy występowali w mundurach wojskowych.
Pamiętam, że ZOMO to były zmilitaryzowane oddziały milicji obywatelskiej, a nie jak teraz wciskają gdzieś tam, że "zmechanizowane".
Pamiętam dokładnie dlaczego Jaruzel nie skierował wojska przeciwko Polakom. Wówczas było to powszechnie wiadome: ówczesne Wojsko Polskie prędzej zamordowałoby Jaruzela niż ruszyło na Polaków. Przecież żaden żołnierz poborowy nie wykonałby rozkazu strzelania do swojej rodziny. Dlatego to ZOMO strzelało nie Wojsko.
Oczywiście moje wspomnienia to wspomnienia młodziutkiej głupiutkiej jeszcze studentki, dla której stan wojenny był czymś nierealnym, jakimś idiotyzmem, wygłupem. Oczywiście miałam świadomość, że zaraz może być krwawa jatka. Miałam szczęście - nie zetknęłam się z barbarzyńcami i krwawymi represjami. Do dziś przechowuję list od przyjaciółki ze studiów - list to był jedyny kontakt - ostemplowany "ocenzurowano". Ja i moi najbliżsi znajomi nie wiedzieli, że w wielkich miastach dochodziło do strzelaniny, że tyle ludzi jest uwięzionych. Taki to urok prowincji odciętej od reszty świata.
A działo się to wszystko po dwóch latach wolności niebywałej w owych czasach, po wybuchu wielkiej nadziei "Solidarności" po ogólnonarodowej radości, po odzyskaniu prawa posiadania paszportu w domu, po możliwości podróżowania gdzie się chce. Nagle wszystko się skończyło ...
Dziś kiedy słyszę, że Jaruzelski uratował nas od masakry, to patrzę na mówiącego jak na durnia. Kiedy taki ktoś jest w moim towarzystwie natychmiast zadaję pytanie: skoro Jaruzel ogłosił stan wojenny i spodziewał się ataku Związku Radzieckiego, to dlaczego nie ogłosił MOBILIZACJI w celu obrony przed agresją obcych wojsk, albo dlaczego nie ogłosił wyborów? Tu każdy apologeta Jaruzela zapowietrza się i następuje koniec dyskusji. Każdemu proponuję wypróbować to wśród swoich znajomych. Pytanie pomocnicze: na kogo napadł Jaruzel, że potrzebował stanu wojennego, albo kto napadł na Jaruzela?
Stan wojenny cofnął nas o jakieś 20 lat. Wielu ludziom skomplikował życie, wielu działaczom "Solidarności", tej prawdziwej, pierwszej, przetrącił życie, skazał na wygnanie, dając paszport w jedną stronę, doprowadził do gospodarczej zapaści w latach następnych, do kartek na buty, mięso, cukier, do octu na półkach, do braku nawet papieru toaletowego, podpasek i skarpetek. Kto tego nie przeżył nie wie.
Młodych przestrzegam przed oglądaniem gniotu typu "Miś" i "Rozmowy kontrolowane", w których realizowane przez towarzyszy planowe upodlenie Polaków zostało pokazane w formie komediowej, że niby to sami jesteśmy tacy debilni, że pozwalamy na robienie z nas kretynów. Nie ma prawdziwej historii w "polskim" kinie. Nie ma dramatycznych losów działaczy "Solidarności", którzy w grudniu 1981 mieli jeden wybór: albo bierzesz paszport w jedna stronę, albo tu będziesz siedział i nigdy nie znajdziesz pracy. Z tego nie da się zrobić komedii.

Wracając do wojska. Wojsko zawodowe, gdyby wówczas było, zapewne wykonałoby rozkaz strzelania do swoich rodzin, bo "zawodowstwo" to zawodowstwo i nie ma zmiłuj. Dlatego Tusk wiedział co robi likwidując wojsko poborowe, tzn jego Makrela dobrze wiedziała, że Polaków należy oduczyć sztuki wojennej.
5 grudzień 2016

Alina 

  

Komentarze

 

Mam podobne wspomnienia - chociaż Stan Wojenny - przewrotnie pomógł mi życiowo.
Miesiąc wcześniej urodziło się moje drugie dziecko i coś mnie tknęło - by nie brać dziekanki, a tym bardziej by nie brała jej żona.
Ta przerwa w studiach trwała nie miesiąc, ale blisko dwa miesiące. I dzięki temu zrobiliśmy wszystkie zaliczenia.
Jednak ja - jak skończony idiota pojawiłem się zaraz po ogłoszeniu Stanu Wojennego - w strajkującej Hucie Lenina - zanim nastąpił atak ZOMO.

Nie wygrażaj Alino na film "Miś".
Stworzony został jeszcze przed powstaniem Solidarności i aplikował nam minimum ironicznego dowcipu - który dzisiaj zapewnia Petru i cała jego "nowoczesna".
W tamtym czasie nie ceniłem ani "Misia", ani "Alternatywy", ani "Zmienników".
Z czasem dojrzałem jednak mistrzostwo ironii u Barei i niezamierzenie sam go dzisiaj naśladuję.

2016-12-05
Artur Łoboda

  

Archiwum

Hydraulik wita w Krakowie
marzec 24, 2006
Gigantyczny dług Polski
kwiecień 20, 2006
PAP i Gazeta Prawna
Nie tylko Polacy dają się otumanić przez media
styczeń 18, 2003
IAR
Plutokracja - najdroższa orgia w historii
wrzesień 3, 2006
zbigniew jankowski
Dwa nagie miecze, czyli szabla przodków
czerwiec 10, 2007
jw
Protest
listopad 9, 2005
przesłała Elżbieta
Ks. Zaleski: TW "Filozof" to abp Życiński
listopad 14, 2008
PAP
200 rocznica urodzin Ignacego Domeyki
lipiec 30, 2002
PAP
Zniewalanie ludzi i państw konsumeryzmem
listopad 1, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Laureat nagrody Nobla i odkrywca DNA „rasistą”
październik 23, 2007
infopatria
Świat bez kretynów
październik 21, 2008
Marek Olżyński
Informacja przewodniczącego stowarzyszenia "Pokój dla naszych dzieci"
listopad 21, 2006
Jacek Kwiatkowski
Dwóch przyjaciół podzieli się wygraną w Totolotka
wrzesień 23, 2004
Czy Urban...?
kwiecień 6, 2004
Warmuz
Kto naraża Polskę na zniszczenie?
sierpień 19, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Zawodowi macherzy od losu
październik 18, 2007
.
Szaron Profanacja
luty 5, 2006
Bogusław Maśliński
Sądzi, choć kradła
luty 19, 2003
Wojciech Tołyż http://www.se.com.pl/iso/
Edukacyjne wkręcania nosa w imadło
czerwiec 2, 2008
Marek Jastrząb
Własność rzecz święta
październik 4, 2006
Dariusz Kosiur 04.10.2006
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media