|
Co jest warte dzisiaj PiS?
|
|
Media głównego ścieku niezmiennie - od 10 lat tworzą straszną "gębę" PiS.
Najnowsze trendy tej antypisowskiej kampanii ukierunkowane sa na stworzenie z Jarosława Kaczyńskiego ukrytego demiurga zła, który jest sprawcą wszechrzeczy - w postępowaniu tej Partii.,
Ponieważ posiadam zdolność oceny charakteru człowieka - na podstawie jego fizjonomii, to prezesa PiS widzę - w dalszym ciągu - jako człowieka nieśmiałego.
Ale największa nieśmiałość przeradza się w bunt - gdy granice agresji wobec nas - zostają po wielokroć przekroczone.
Dziesięć lat temu bardzo ostro krytykowałem PiS - za jego ówczesną politykę.
Jednak dzisiaj - wiele współczesnych deklaracji PiS jest powtórzeniem Naszego ówczesnego programu.
Jak w tej sytuacji należy odnieść się do tej Partii?
Zacznijmy jednak od wytłumaczenia, że niewątpliwym przełomem w ideologii tej Partii - było wszystko - co wydarzyło się po katastrofie smoleńskiej.
Jarosław Kaczyński zrozumiał, że niezależnie od tego - jak bardzo przypochlebiać się będzie Stanom Zjednoczonym, bądź Izraelowi i tak traktowany będzie z pogardą przynależną lokajowi.
Jedyni, którzy po tej tragedii pozostali przy Kaczyńskim - byli polscy katolicy.
I dziś są jego najważniejszym zapleczem społecznym.
Zamiast szukać 60 miliardów dolarów - dla żydowskich złodziei - PiS przygotowuje 20 miliardów rocznie - dla polskich rodzin.
Co gorsza - kancelaria Prezydenta zapowiada odebranie Tomaszowi Grossowi - nadanego jeszcze przez Kwaśniewskiego - orderu zasługi RP.
Toż to jawny "antysemityzm".
Żydohołota pokroju Grossa doskonale wykorzysta tą sytuację.
Czy PiS jest na to przygotowany?
Jak do tej pory - jedna gafa - goni drugą.
Wbrew wypowiedziom rzeczników tej Partii - Beata Szydło nie osiągnęła sukcesu w Brukseli.
Antypolskie - brukselskie szczekaczki - zostały przyhamowane przez masowy protest polskich patriotów i w efekcie pozwoliły Beacie Szydło w spokoju wyrazić swoją opinię.
Bez masowego wsparcia Polaków - Beata Szydło zostałaby "pożarta" przez brukselską zgraję.
Świadomość tego powinna być aksjomatem polityki PiS.
Czego więc dzisiaj oczekują Polacy od tej Partii?
Myślę, że dokładnie tego samego - do czego wzywam od zawsze: przywróceniu standardów kultury w życiu codziennym.
Do tej pory mamy do czynienia jedynie ze zmianami personalnymi - na stanowiskach kierowniczych.
Jeżeli na tym zakończy się "rewolucja PiS', to będzie to tradycyjna zmiana beneficjentów systemu, a więc kolejne oszustwo wobec Narodu.
Zdajemy sobie sprawę, że na pewne przemiany potrzebny jest czas.
Więc w spokoju poczekamy pół roku - może rok.
Potem będziemy już wiedzieć: co jest warte dzisiaj PiS.
|
|
9 luty 2016
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Amerykanie zbombardowali iracki szpital
listopad 9, 2004
PAP
|
Zwierzenia nawiedzonego
czerwiec 2, 2008
Artur Łoboda
|
Szósta rocznica ataków rządu amerykańskiego na budynki World Trade Center 1, 2 i 7. Nowy Jork 11 września 2001
wrzesień 11, 2007
Dorota Szczepańska
|
"Demokracja to sztuka manipulacji"
październik 2, 2005
|
I am an angry man
grudzień 15, 2003
|
Manipilowanie cyframi -
polskie bezrobocie
listopad 30, 2003
Dziennik Polski
|
Patriotyzm a emigracja
listopad 7, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Utrata Szacunku Intelektualnego, Politycznego i Moralnego w Iraku
marzec 1, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Zmodeluj na planszy radość modliszki
listopad 8, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
SLD, SdPl, UP i UW.
luty 17, 2005
|
Jakim prawem! -
List otwarty
czerwiec 12, 2004
ks. prof. Jerzy Bajda
|
Bolszewizm i Żydzi
wrzesień 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Polska polityka energetyczna
lipiec 1, 2007
.
|
Golenie, choroba tropikalna, czy pospolity alkoholizm?
październik 12, 2007
Mysliciel
|
"Wolna prasa"
kwiecień 30, 2004
Adam Zieliński
|
Zabić ze strachu
sierpień 6, 2004
Zygmunt Haduch Meksyk
|
Bogactwa naftowe Iraku dla USA i W. Brytanii
The Independent on Sunday
styczeń 8, 2007
Aschurbanipal
|
Spostponowany rencista-rekordzista
luty 21, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
strajki płacowe lekarzy i ograniczanie dostępu do leczenia
maj 15, 2007
A.Sandauer
|
Święto Konstytucji 3 Maja (2005)
maj 5, 2005
Artur Łoboda
|
|
|