|
Relatywizm
|
|
Relatywizm,
"odwrażliwianie"
i moralna niesprawność
Drodzy Państwo!
Większość z nas zna pojęcie "pies Pawłowa". Oznacza ono eksperyment przypisywany rosyjskiemu uczonemu Iwanowi Pawłowowi, który podając psom laboratoryjnym jedzenie, w tym samym momencie włączał dzwoneczek, aby psy kojarzyły sobie jedzenie z d?więkiem.
Po jakimś czasie, sam d?więk dzwoneczka uruchamiał u psów wydzielanie śliny - gotowość na przyjęcie jedzenia, nawet, kiedy jedzenia nie było.
Doświadczenie udowadnia, jak łatwe jest wyrobienie w zwierzęciu, ale również i w człowieku - sztucznego odruchu na określony bodziec.
Efekt eksperymentu Pawłowa zwany "nabytym odruchem" jest dziś szeroko stosowany w reklamie, oraz, oczywiście - w propagandzie. To jest również to sławetne - "powtarzaj często kłamstwo, a zawsze coś z niego zostanie".
Jednak z człowiekiem nie szło tak łatwo, ponieważ, nie będąc zwierzęciem, (choć nie wszyscy są o tym przekonani) ma jeszcze wolną wolę i co gorsza - myśli.
Aby zatem człowiek stał się również skutecznym obiektem tresury - trzeba było zastosować jeszcze jeden trick - pozbawianie człowieka wrażliwości - znane i szeroko stosowane na Zachodzie jako desensitivity training.
Oczywiście, chodziło głównie o zmniejszenie wrażliwości ludzi na podstawowe zasady i wartości, które od wieków były warunkiem prawidłowego funkcjonowania grup społecznych i narodów.
I proszę, co mamy dzisiaj? Nie wolno nazwać złodzieja złodziejem, zboczeńca zboczeńcem, zła złem, itd. Ale to "odwrażliwienie" człowieka idzie znacznie dalej.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, przeciętny obywatel przeciętnie cywilizowanego państwa nie wyobrażał sobie, aby mógł być publicznie widziany w towarzystwie np. złodzieja, czy wyzywająco ubranej kobiety. Aby pokazał się publicznie w brudnym czy podartym ubraniu. Aby publicznie używał słów wulgarnych.
Dziś, dzięki całemu przemysłowi zwanego "rozrywkowym", mamy już to "odwrażliwienie" za sobą.
Nie przejmujemy się kompletnie słysząc blisko nas najgorsze wyzwiska, politykowi, o którym wiemy, że jest najgorszym łajdakiem, usłużnie i z radością podajemy rękę. Widząc napad na starszą babcię w biały dzień na zaludnionym przystanku tramwajowym - odwracamy się, aby nie widzieć, aby nie pamiętać. To przecież nie nasza sprawa. Oczywiście, jeśli to nas napadną, o, wtedy wydusilibyśmy wszystkich, którzy odwrócili się od nas.
Tylko złodziej, jak zwykle, odchodzi wolno.
I kiedy przyjdzie nam wszystkim płacić za ostatnie głosowanie za Unią Europejską, będziemy pewnie mieli pretensje do wszystkich, z wyjątkiem złodzieja i kłamcy, którzy jak zwykle odejdą spokojnie.
Historia uczy nas, że często, aby w Narodzie dokonała się jakaś wielka i znacząca zmiana ludzkich postaw, musi ona być poprzedzona wielką tragedią. Taką, która zapadnie nam na stałe w nasze umysły. Tak wielka, żebyśmy nie mogli już powiedzieć sobie - "och, jakoś to będzie"! Taka, która ZMUSI NAS do powiedzenia sobie: NIE, TAK DALEJ BYĆ NIE MOŻE!
Nie daj Boże, tak doświadczonej przez setki lat Polsce, nowej tragedii.
Ale - jak inaczej całe społeczeństwo mogłoby zrozumieć, co im się gotuje? Jak wytłumaczyć tym niefrasobliwym rzeszom marzycieli i narzekaczy, że Polak nie musi uczyć się PO SZKODZIE? Że mamy wszystkie dane ku temu, aby szkodzie zapobiec?
JAK?
Wygląda na to, że odpowiedzi nie ma. Że wciąż pędzimy od katastrofy do katastrofy, niczego się z tego nie ucząc. I wciąż wolimy słuchać słodkich kłamstw, zamiast samemu pomyśleć, jaka jest prawda.
Oduczono nas wrażliwości. Teraz będzie dzwoneczek, kawałek kąska, aby nam nieco ślinka pociekła, i znów dzwoneczek, znów kąsek, dzwoneczek, kąsek....
Pó?niej, kąsek nie będzie potrzebny, Wystarczy sam dzwoneczek.
A jak głód nam dokuczy? Rzucimy się z pazurami na naszych bli?nich, bo nic przeciwko temu nie zrobili.
A złodziej i łgarz - jak zwykle - odejdą wolno.
Oto co pisze Jeffrey B. Russell profesor historii na University of California, Santa Barbara:
"I tak, nie ma Dobra, nie ma Prawdy, nie ma Piękności. A jest to pogląd wyznawany przez wielu -- może większość--profesorów, dziennikarzy i innych intelektualistów.
Ludzie nie myślą w ten sposób, jeśli nie zostaną tego nauczeni. Ludzie musza być nauczeni jak być głupim. Ludzie MUSZA BYĆ NAUCZENI czegoś tak przeciwnego intuicji, tak odmiennego od tego, co robią na co dzień.
Ludzie muszą być uczeni tego rodzaju bzdur, ponieważ w ludzkim umyśle istnieją wrodzone moralne nakazy. Wiemy to z obserwacji dzieci. Dzieci od wczesnych lat znają, instynktownie, koncepcje sprawiedliwości, rozróżnienia dobra i zła, prawdy i kłamstwa. One muszą być nauczone, jak o tym zapomnieć. Musza być nauczane ostrożnie i z uwagą. To jest to, co się nazywa "wyuczona niesprawność".
Kto uczy ludzi bycia moralnie niesprawnym? Wprowadzeni w błąd rodzice i nauczyciele, specjalnie w szkołach średnich i wyższych, i specjalnie na wydziałach humanistycznych. A nade wszystko - MEDIA. Kto korzysta z tego, kiedy dzieciaki będą myślały, że jedynymi wartościami są: jak się czujesz posiadając, mając, używając? Sprzedawcy i reklama.
Stad wynika, ze nasza największą odpowiedzialnością jest zło w nas samych. Zło pochodzi tak z natury, jak i z wychowania, od DNA do wychowania rodzinnego. Ale również pochodzi z wolnej woli. Nigdy nie jesteśmy zniewoleni przez zło lub do czynienia zła. Rozpoznajemy zło dzięki naturalnemu moralnemu zmysłowi danemu nam przez Naturę i Boga Natury. Kto to mówi? Mówi Bóg. Inaczej, niech Bóg, albo przynajmniej Natura, ma nas w swojej opiece."
(tlum. Z.Ł)
|
|
28 lipiec 2003
|
|
przesłała Elżbieta
|
|
|
|
Déjà vu - konferencja w Monachium 1938
luty 18, 2008
marduk
|
"Nie udaje"
kwiecień 14, 2003
|
SOCZYSTY KWAŚNIEWSKIZM - Nagroda dla Zwycięzcy!
marzec 1, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
|
Antypolska ksenofobia
czerwiec 22, 2006
Mieczysław Ryba
|
Mniejszość niemiecka głosuje w wyborach do Bundestagu
wrzesień 21, 2002
PAP
|
"Batiuszka Putin"?
listopad 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Zakażone żółtaczką na oddziale onkologicznym
październik 18, 2003
|
Postkomuna zacieśnia szeregi
luty 26, 2003
PAP
|
Ustruj dla człowieka
sierpień 27, 2003
"Głos"
|
Podsumowanie tematu logowania
grudzień 4, 2007
Artur Łoboda
|
Czy Polacy rozumieja zagrozenia ?
grudzień 5, 2005
przesłała Elzbieta
|
Uzbrojony Dom Wariatów
kwiecień 25, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Puk, puk nowe idzie...
grudzień 10, 2005
Marek Olżyński
|
Wyrok za negowanie holokaustu
luty 21, 2006
|
Szaron: Arafat to przywódca gangu morderców
sierpień 9, 2002
IAR
|
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny".
październik 23, 2003
Artur Łoboda
|
To Państwo odpowiada za przestępstwa ciągłe popełnione przez swoich funkcjonariuszy!
wrzesień 15, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Firmy Busha i Cheneya miały filie w rajach podatkowych
sierpień 1, 2002
PAP
|
Reklamowi naciągacze
wrzesień 22, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Życzenia Świąteczne
marzec 28, 2005
redakcja zaprasza.net
|
więcej -> |
|