|
Publiczne wezwanie do poprawienia Regulaminów w Programach Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 2013
|
|
Bogdan Zdrojewski - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Publiczne wezwanie do poprawienia Regulaminów w Programach Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 2013.
Wszyscy popełniamy w swoim życiu jakieś błędy.
Jednak człowiek inteligentny popełnia ich zdecydowanie mniej niż analfabeta.
Człowiek inteligentny ma też odwagę przyznać się do błędów i je naprawić.
Idiota będzie trwał przy swoim ubóstwie umysłowym.
Napisałem o Panu sporo krytycznych artykułów.
Niektóre są wynikiem głupstw - jakie Pan poczynił - inne skutkiem Pana odpowiedzialności za działanie podwładnych, którzy łamiąc wszystkie normy obowiązującego Prawa i podstawowe zasady etyki - dopuszczają się przestępstw w decyzjach dotyczących kultury.
Jako odpowiedzialny za działalność MKiDN - odpowiada Pan również za tych ludzi.
W tym roku - po raz kolejny zmienił Pan Regulaminy w Programach Mecenatu Państwa.
I są to zmiany pozytywne - choć niewystarczające,. Z tego powodu dalej obarczone patologią, bo Regulaminy Programów Ministra nie mają żadnego umocowania prawnego.
Dotychczasowa kwerenda Programów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego doprowadziła mnie do wniosku, że "Ekspertami Ministra" mianowani są ludzie pozbawieni podstawowych norm etyki.
Pozwalają sobie oceniać zjawiska - na których się nie znają. Nie próbują również poznać przedmiotu oceny.
Młodociany socjolog - oceniający w programie Sztuki Wizualne, który daje bardzo niską oceną wnioskodawcom z ogromnym dorobkiem artystycznym, czy politolog oceniający wnioski w programie Kultura Ludowa. To przejawy patologii w działalności Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Kwalifikacje tych ludzi są tyle samo warte - co dyplomy absolwentów WUML-u.
(Młodym ludziom wyjaśnię, że to skrót od Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu).
Gdy społeczeństwo oprzytomnieje to współczesne podręczniki socjologii, politologii - czy kulturoznawstwa wyrzuci do śmietnika.
A kwalifikacje Pana ekspertów znaczyć będą tyle samo - co wykształcenie znawców marksizmu.
W każdym Pana programie dochodzi do matactw. Przykład Departamentu Szkolnictwa Artystycznego, który chce wydać 1,4 miliona złotych na oprogramowanie, o którym nie ma najmniejszego pojęcia - jest najlepszym przykładem.
Szczególnym przejawem patologii jest działalność Narodowego Instytutu Audiowizualnego. Ale to temat, który niedługo zgłoszę Prokuraturze.
Środki z programów Mecenatu Państwa przeznacza się na różnorakie patologie - tylko nie na kulturę.
Jak może do tego notorycznie dochodzić?
W bieżącym Regulaminie - po raz drugi zaakcentował Pan - pod moją presją - wykluczenie tak zwanego "Eksperta" z powodu "konfliktu interesów".
Nie przedstawił Pan jednak żadnej sankcji - w wypadku korupcyjnych ocen dokonywanych przez tajnych "Ekspertów Ministra".
Wprowadził Pan również w Regulaminie wyłączenie z udziału w konkursach finansowania podstawowej działalności instytucji finansowanych z Budżetu Państwa.
To bardzo cenne zmiany i tylko dlatego, że czasem uważam Pana za wcielenie korczakowskiego "Króla Maciusia Pierwszego", a nie "Nikodema Dyzmę", zdecydowałem się napisać to wezwanie.
Lecz powyższe punkty regulaminu zostaną z łatwością ominięte. Instytucje publiczne wspólnie z organizacjami pozarządowymi stworzą projekty, które wnioskować będą NGO-sy, a wykonawcami - wyłączone w Regulaminie Instytucje Publiczne.
W maju bieżącego roku wezwałem Pana do uzasadnienia - na podstawie Pana własnego Regulaminu wydanie 275 tysięcy złotych na kolejną wystawę o ewidentnie patologicznym charakterze.
Nie raczył Pan na moje zapytanie odpowiedzieć.
Również rzekomych "Ekspertów Ministra" zapytałem w trybie Prawa Prasowego czy wiedzą: co właściwie oceniali i czy posiadają kwalifikacje do oceniania składanych projektów?
Żaden z rzekomych "ekspertów" nie raczył odpowiedzieć na zadane pytanie, bo działali w warunkach przestępstwa, które było wynikiem zarówno treści regulaminów - jak też ich osobistej postawy.
W obecnych Regulaminach istnieje podstawowa sprzeczność.
W "Wytycznych" - w punkcie 15. 4. funkcjonuje następujący zapis:
"Punktacja uzyskana przez zadanie na etapie oceny punktowej nie jest wiążąca dla
Ministra na etapie rozpatrywania odwołań."
Tymczasem w Regulaminie głównym złożenie odwołania uwarunkowane jest otrzymaniem minimum 50 punktów w ocenach tak zwanych "ekspertów".
Przypadek Programu "Sztuki Wizualne" doskonale dowiódł,. że oceny stawiają - mówiąc bardzo delikatnie - ludzie niekompetentni.
Wiec uwarunkowanie złożenia odwołania zdobyciem 50 punktów oceny - jest ewidentną patologią.
Wzywam więc Pana do uczynienia zgodnym z obowiązującym Prawem - Regulaminów Programów Ministra. W pierwszym rzędzie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego.
Zaznaczę przy okazji, że w Regulaminach Programów zawarł Pan zastrzeżenie wysokiej wartości kulturowej dotowanych projektów.
Wedle Pana "ekspertów" w tej kategorii mieści promowanie pornografii, pedofilii, homoseksualizmu i innych patologii. Nawet jedna z Pana "ekspertek" ujęła się z pederastami.
Natomiast w Programie "Edukacja Kulturalna" wydał Pan w tym roku setki tysięcy złotych na bezwartościowe "analizy", a raczej śmieci do niczego nieprzydatne - realizowane przez kolesi rzekomych "ekspertów".
Podczas gdy nawet dla wybitnych zespołów teatralnych na prowincji nie dał Pan ani złotówki. Nie chce Pan dać grosza amatorskim zespołom wspaniale promującym Polskę za granicą.
To skandal!!!
Osobiście zapowiadam, że w wypadkach kolejnych patologii wystąpię w Trybie Prawa Prasowego o uzasadnianie podejmowanych decyzji przez Pana, oraz Pana rzekomych "ekspertów".
Znajdą się one w filmie dokumentalnym o polityce PO wobec polskiej kultury.
W latach siedemdziesiątych studiowałem kryminalistykę. I dlatego wiem, że nie wysokość kary, ale jej nieuchronność najskuteczniej zniechęca do przestępstw.
Proszę więc przekazać swoim "ekspertom" i podwładnym, że każde ich przestępstwo wobec polskiej kultury zostanie udokumentowane i pozostanie na zawsze w archiwach Społeczeństwa Obywatelskiego. Po latach będą żałować tego - co zrobili.
W styczniu bieżącego roku - pod naporem manifestacji związanych z ACTA zobowiązał się Pan do ujawnienia szczegółowych ocen Ekspertów Ministra.
I po mojej interwencji - przez jakiś czas były rzeczywiście wyświetlane na stronie MKiDN.
Ale kilka miesięcy temu zauważyłem, że zostały zastąpione przez oceny zbiorcze.
Kogo chce Pan chronić takim działaniem. Jakie przestępstwa chce Pan ukryć?
Wzywam Pana do ponownego ujawnienia szczegółowych ocen tak zwanych "Ekspertów Ministra" w Programach Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na rok 2012.
P.S.
"Instytut Sztuki Filmowej nie może ponosić odpowiedzialności za wyraz artystyczny obrazu, czy za jego odbiór, bo w tym momencie mielibyśmy do czynienia z instytucją cenzuralną - mówi w Programie Pierwszym Polskiego Radia minister kultury Bogdan Zdrojewski na temat filmu Pasikowskiego - "Pokłosie".
Natodmiast w represjonowaniu polskiej kultury - poprzez politykę Mecenatu Państwa - Bogdan Zdrojewski niczego złego nie widzi.
Artur Łoboda
Polskie Niezależne Media
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu
tel. 12345 20 33
|
7 grudzień 2012
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Towarzystwo ochrony ormowców
styczeń 7, 2003
Artur Łoboda
|
Katastrofa na wschodzie
sierpień 6, 2006
Adam Wielomski
|
Israel shocked by image of soldiers forcing violinist to play at roadblock
grudzień 2, 2004
|
Eskalacja na Bliskim Wschodzie i destabilizowanie świata?
styczeń 8, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Marzec 68 - dwa swiadectwa
marzec 6, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas
|
AN OPEN LETTER TO THE EUROPEAN PARLIAMENT
marzec 14, 2005
Andrzej Gwiazda
|
"Demokracja to odwaga pojedyńczego człowieka"
marzec 15, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Sprzedać, byle szybciej sprzedać
styczeń 29, 2003
Radio Zet
|
Profesja a nazwisko
marzec 1, 2007
M. Naleziński, Gdynia
|
Pozorny spokój
wrzesień 9, 2003
Jacek Zieliński
|
Zawodowi macherzy od losu
październik 18, 2007
.
|
List otwarty do Pana Brattmana, Editor@Isurvived.org
wrzesień 21, 2004
Piotr Bein
|
Żydowscy bandyci na ulicach Krakowa
marzec 16, 2007
nadesłał marduk
|
Czas miniony, niezapomniany. 365 dni 2006 roku.
styczeń 9, 2007
Marek Olżyński
|
Geje a opera mydlana
grudzień 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
4 miliony dolarów otwarcia w przyszłość
grudzień 11, 2005
|
Amerykanie strzelili sobie w stopę
grudzień 20, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Uczciwy demokrata doszedł do tych samych wniosków co ks.Jankowski
maj 13, 2005
czytelnik
|
Unia Europejska bez Budzetu i bez Konstytutcji
czerwiec 19, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Absudalny Dramat Imperium Bush’a
kwiecień 13, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|