|
| Szczepionka covid zacznie zabijać w sezonie zimowym |
|
| Lekarze dla prawdy: „W okresie jesienno-zimowym 2021 r. Co najmniej 20-30% zaszczepionych przeciwko COVID umrze z powodu szczepionki,i przypiszą to nowemu szczepowi wirusa. |
|
| "Służę ludziom, nie instytucjom" |
|
Główny komisarz policji w Dortmund w przemówieniu do narodu niemieckiego…
I do POLICJI !!
|
|
| Pandemia covid nigdy nie istniała |
|
| Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi. |
|
| Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok |
|
| |
|
| Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu |
|
| |
|
| Wszystko pod kontrolą |
|
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
|
|
| PAKT WOJSKOWY POLSKA - IZRAEL. |
|
| Ewa Jasiewicz,Yonatan Shapira na spotkaniu w Krakowie 22 czerwca 2010 |
|
| Hashtag COVID1984 |
|
Szczególnie polecamy:
"Tłum uzbrojonych w miecze Sikhów atakuje policję w Nanded po tym, jak rząd zakazał publicznych procesji w związku z p(L)andemią. Tak się walczy o swoje prawa! "
|
|
| Los Angeles - piekło na ziemi |
|
Ubóstwo w Kalifornii. Zrujnowana gospodarka najbogatszej kiedyś części świata.
To czeka nas jutro.
|
|
| Światowy dług |
|
| Ciekawe kto jest "wierzycielem" tego długu? |
|
| Na wzór hitlerowski |
|
| Eksterminacja starszych osób w Niemczech. |
|
| CAŁA PRAWDA O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ WIDZIANA OCZYMA PILOTÓW ! |
|
Panie Kapitanie Jerzy Grzędzielski,
chylę czoła jako młodszy kolega lotnik, za poniższy tekst. Brakowało mi dotąd głosu, tak doświadczonego pilota, opisującego tragędię smoleńską, tak kompetentnie i fachowo, jak Pan to zrobił. Pozwoliłem sobie zatem, na rozpowszechnienie Pańskiego tekstu, z nadzieją na możliwe szerokie dotarcie do opinii publicznej. Zwracam się do internautów o liczne udostępnienia w internecie stanowiska w tej sprawie, wyrażonego przez świetnego pilota - prawdziwego nie kwestionowanego eksperta lotniczego. |
|
| Szczepionka do zabijania Ludzi |
|
Eksplozja nowotworów, zawałów i chorób po zastrzykach na Covid.
W dn. 8 lutego 2023 r. Dr David Martin gościł w programie 'Stew Peters Show' aby omówić niezaprzeczalny związek tzw. "szczepionek" na Covid z obserwowaną na całym świecie eksplozją nowotworów, zawałów serca i wielu innych chorób.…
|
|
| TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! |
|
| David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid |
|
| Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce |
|
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.
|
|
| davidicke.pl |
|
| Tym - którzy interesują się losami Świata nie ma potrzeby przedstawiać Davida Icke. Tym ktorzy do tej pory spali umysłowo ta strona może otworzyć oczy. |
|
| NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) |
|
| |
|
| Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio |
|
| Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. |
|
| Brytyjska modelka zabita zastrzykiem? |
|
| Trzy tygodnie po szczepieniu zmarła - po wystąpieniu wielu komplikacji - w tym białaczki. |
|
| Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" |
|
| Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski |
więcej -> |
|
Państwo narodowe
|
|

Od jakiegoś czasu często widujemy w telewizji widok przeciwników globalizacji usiłujących przerwać albo uniemożliwić kongres lub zjazd globalistów. W naszym kraju problemy globalizacji nie są szeroko omawiane, a mass-media zgodnie stwierdzają, że globalizacja to coś pozytywnego, to nowe szanse, nowe rynki, nowe miejsca pracy itp. Czyżby więc żadnych zagrożeń?
Globalizacja jest przeogromnym zagrożeniem dla idei państwa narodowego, a więc także dla Polski.
Ideałem globalistów jest "republika światowa", państwo ponadnarodowe, właściwie superpaństwo ze stolicą w Brukseli lub w Waszyngtonie. Państwo takie miałoby być rajem i ziemią obiecaną dla wszystkich ludów ceniących pokój, tolerancję i prawa człowieka. Nie będzie tu przejawów rasizmu, ksenofobii, antysemityzmu itd.
Jednak w naszym przekonaniu owa sielanka wzbudza pewne wątpliwości.
Kiedy spojrzymy na naszych przyszłych współobywateli państwa globalnego to mogą nas przejść ciarki po plecach.
Kogóż bowiem widzimy?
Widzimy dwustutysięczne manifestacje homoseksualistów po ulicach Nowego Jorku i Rzymu.
Spójrzmy w pierwszy szereg: a kto to tam idzie? A tam? To przecież Hilary Clinton!
Zajrzyjmy do kiosków z gazetami w przyszłym globalnym państwie.
Co tam znajdziemy?
Połowa witryn to pornografia.
Innymi słowy, kiedy tylko spojrzymy na społeczeństwa zachodnioeuropejskie, z którymi mielibyśmy się "globalizować", to nie zobaczymy tam statecznych mieszczan, lecz rozwydrzoną hołotę, która w takt muzyki "techno" (o ile techno posiada jakiś takt - ja go nie słyszę) obwieszcza całemu światu, że Boga nie ma, że nadszedł czas pełnej samorealizacji, czyli "róbta co chceta".
W porównaniu z tabunami pederastów, lesbijek, feministek, antyklerykałów, pedofilów, libertynów i innych podobnych im "myślących i kochających inaczej" banda tubylców z Papui Nowej Gwinei wydaje się być całkiem miła i sympatyczna.
Kultura świata zachodniego znalazła się w całkowitym rozkładzie.
Trudno byłoby znale?ć tam jakikolwiek autorytet, który nie zostałby podważony - kto jeszcze poważnie traktuje tam nauczanie Kościoła, rodziców; kto jeszcze zważa na dobre obyczaje? Sensem życia człowieka Zachodu stał się pełny brzuch. Symbolem życia człowieka Zachodu stała się, zmarła tragicznie trzy lata temu, księżna Diana - nowoczesna księżna epoki postmodernistycznej, która chodzi po dyskotekach, pije piwo z butelki na ulicy, nie chce wykonywać swoich obowiązków, a wreszcie rzuca męża i zdradza go z Arabem.
Nie ma dziś już na Zachodzie instytucji rodziny, która została zastąpiona konkubinatem i to często osób tej samej płci.
Jakiś czas temu oglądałem w telewizji francuskiej pewną panią, która żyła, oczywiście "na kocią łapę", z dwoma mężczyznami naraz. Jaki był komentarz dziennikarza?
Jaka to nowoczesna kobieta!
Zachód odrzucił normy tradycji, wyśmiał ją jako zabobon. Zamiast znaku krzyża i kultury św. Augustyna, spotykamy tam kulturę prezerwatywy i hamburgera.
Czy warto nam "globalizować się" z rozpadającym się światem dekadenckiej kultury Zachodu?
Jan Paweł II w książce "Przekroczyć próg nadziei" pisze, że w przyszłości zapewne zobaczymy jak czarnoskórzy misjonarze nawracają postchrześcijańską Europę. Myśl to niezwykle głęboka i zmuszająca nas do zadania samemu sobie pytania: po co nam wchodzić do takiej Europy?
* * *
Wątpliwość druga to problem, czy w historii świata takie idee państwa globalnego były realizowane i co z nich wyszło? Zanim odpowiemy na to pytanie, należy zastanowić się dlaczego dana grupa ludzi czuje się jednym narodem?
Naród istnieje dopóty, dopóki my, Polacy uważamy, że jesteśmy czymś innym, niż tamci, ci inni, obcy.
Innymi słowy, naród istnieje tylko wtedy, gdy jest opozycja my - oni.
Naród powstaje jako wynik zagrożenia, jako skutek poczucia, że "my" jesteśmy zagrożeni przez "tamtych".
Nie ma narodu, gdy nie ma wrogów, gdy nie ma zagrożenia.
Idea globalizacji opiera się na założeniu, że we współczesnym świecie nie ma wrogów.
Założenie takie jest czysto abstrakcyjne i wynika z przekonania, że istotą człowieczeństwa jest robienie
pieniędzy.
Gdy okupacyjne armie NATO zajmowały Kosowo, Bill Clinton stwierdził, że czas zakończyć wojnę Serbów i Albańczyków, a wzajemne rany najlepiej zasklepi... handel, biznes.
Oto mentalność człowieka Zachodu!
Nie ma narodu, nie ma honoru, nie ma walki za ojczyznę. Jest tylko handel i biznes - to, co jednostkowe i dochodowe.
Leonidas głupio zrobił umierając w obronie Termopili - lepiej zawiązałby z Kserksesem spółkę z.o.o.!
Państwo globalne to społeczeństwo, gdzie nie ma narodów. To wizja społeczeństwa wielokulturowego, złożonego z mieszanki ras i religii. Jak wygląda takie społeczeństwo może sobie obejrzeć każdy, kto pojedzie na wycieczkę do Paryża lub do Kopenhagi.
Speluny, meliny, handel narkotykami, prostytucja - oto megalopolis epoki zglobalizowanej. To Warszawa za kilkadziesiąt lat.
Społeczeństwo wielokulturowe to zbieranina ludzi różnych ras i religii. To mieszanka ludzi urodzonych i wychowanych w odmiennych systemach wartości, różniących się w poglądzie na podstawowe sprawy, nie mogących zgodzić się nawet na to, czym jest piękno, dobro i sprawiedliwość.
Taka mieszanka kultur i religii prowadzi do tego, że ludzie podglądają swoich sąsiadów.
I co widzą?
Widzą, że ich sąsiedzi mają zupełnie odmienny system wartości, iż hołdują innym obyczajom i modlą się do innego Boga.
Człowiek żyjący w takim "zglobalizowanym" środowisku początkowo traktuje to jako ciekawostkę. Stopniowo jednak zaczyna się zastanawiać, jak to możliwe, iż ludzie żyjący w tak odmienny sposób radzą sobie, żyją i umierają tak jak my. Wtedy, w naturalny sposób, rodzi się zdradziecka myśl: a może moja kultura i mój Bóg wcale nie są lepsze od kultury i Boga "tamtych"?
Początkowo pojawia się tolerancja, która jednak szybko przemienia się w sceptycyzm. Skoro moja kultura i kultura chińska lub ludów Bantu są tak samo dobre w codziennym życiu, to co to za różnica, która jest prawdziwa?
A może żadna nie jest prawdziwa?
Czy Bóg chrześcijański jest lepszy od Buddy?
Naturalnym skutkiem takich wątpliwości jest sceptycyzm, potem relatywizm, a na końcu indyferencja.
Rozpad wszelkich wartości to końcowy skutek mieszania w jednym tyglu różnych ras, kultur i religii.
Indyferentyzm to wynik utraty poczucia, że moja kultura jest wyższa od "tamtej", a moja wiara prawdziwsza od "tamtej". Znak równości pomiędzy kulturami i bogami wiedzie do relatywizmu i utraty wiary w jakiekolwiek wartości i systemy religijne.
* * *
Globalizm nie jest wymysłem świata zachodniego.
W starożytności mamy dwa przykłady globalizmu: hellenizm i Cesarstwo Rzymskie.
Aby być Grekiem w epoce hellenistycznej, wystarczyło nauczyć się koine, czyli greki.
Aby być Rzymianinem epoki cesarskiej, wystarczyło mieć obywatelstwo rzymskie.
Skutki znamy.
Opisali je bardzo starannie Oswald Spengler w Der Untergang des Abendlandes, Eric Voegelin w tomie czwartym Order and History i Arnold Toynbee w Studium historii.
Antyczne państwo globalne składało się z ludności wielorasowej, wieloreligijnej i wielokulturowej.
To takie klasyczne demoliberalne społeczeństwo "otwarte" i "wielokulturowe" wychwalane przez lewicowych pismaków i liberalnych intelektualistów.
Rozum intelektualisty podpowiada mu, że społeczeństwo wielokulturowe będzie społeczeństwem tolerancji, demokracji i praw człowieka.
Rozum praktyka, który uczy się na historii, mówi mu coś zupełnie innego: społeczeństwo globalne i wielokulturowe to całkowity rozpad wartości, dekadencja i nihilizm.
Czy ostatnie marsze pederastów w Rzymie czymś różnią się od kultu Kybele i Izydy w umierającym antycznym Rzymie?
W starożytności globalizm doprowadził Grecję i Rzym do upadku.
Wielomilionowa, lecz indyferentna wielokulturowa masa, z łatwością uległa garstce Germanów, ponieważ nie chciała się bić.
Dla "zglobalizowanych" ludzi Antyku nie było "tych" i "tamtych" - oni chcieli tylko napełniać brzuchy, zajmować się biznesem, oglądać igrzyska itp.
"Zglobalizowany" Grek i Rzymianin nie chciał walczyć i umierać za ojczyznę, gdyż nie miał już ojczyzny; jego ojczyzną był cały świat - ubi bene, ibi patria.
Gdy w 455 r. Wandalowie pod wodzą Gezeryka stanęli pod bramami Rzymu, było ich raptem 15 tysięcy. Za murami Wiecznego Miasta mieszkało 1,5 mln ludzi. Wandalów było tak mało, że nawet nie mogli otoczyć miasta, a jednak zdobyli je bez walki, bo Rzymianie nie chcieli się bronić - myśleli o zabawie, biznesie i pełnym brzuchu.
Wandalowie łupili Rzym przez kilka tygodni, a nikt nie stawił im oporu - "zglobalizowani" Rzymianie nie chcieli i nie umieli umierać za ojczyznę.
Rzym zasłużył sobie na swój los - na szczątkach tej wspaniałej niegdyś ruiny zdrowe moralnie i dynamiczne plemiona barbarzyńskie mogły pobudować piękne gotyckie katedry w Reims, Kolonii i w Sewilli.
Za dwieście lat na gruzach metalowo-szklanych biur w Paryżu i w Berlinie Arabowie będą mogli pobudować meczety.
Zachód podąża tymi samymi ścieżkami co Rzym i Grecja. Demoliberalni politycy z uporem budują społeczeństwo "bez Boga i Ojczyzny", coś, co François Mitterand nazywał "Republiką Praw Człowieka" - to nie będzie republika Polaków, Niemców, Francuzów - nie, to będzie republika "człowieka" - "zglobalizowany" świat bez wartości, pogrążony w indyferentyzmie i relatywizmie. Globalizacja to śmierć narodu, który ma stać się częścią wielokulturowej masy rządzonej przez brukselskich biurokratów.
Jeżeli chcemy, aby nasza święta Ojczyzna - Polska uniknęła losu Rzymu i Aten, to musimy sprzeciwić się globalizacji i ratować Państwo Narodowe.
Globalistyczny wróg państwa narodowego jest jasno określony: Unia Europejska.
Sprzeciw wobec globalizacji to walka o zachowanie naszej polskiej i katolickiej kultury zagrożonej macdonaldyzacją i hollywoodyzacją. To walka o zachowanie tożsamości, to obrona Tradycji, która została nam przekazana w spadku przez dziesiątki pokoleń naszych przodków. Państwo narodowe jest formą obrony tej Tradycji przed rozpłynięciem się w społeczeństwie wielokulturowym zglobalizowanego Zachodu.
Maurice Barres powiedziałby do nas, gdyby dziś jeszcze żył: "Id?cie na cmentarze i obejrzyjcie sobie groby żołnierzy Września'39 r., groby powstańców warszawskich, wspomnijcie pola Grunwaldu z 1410 r. i łąki Radzymina z 1920 r. - czy Wasi przodkowie, ojcowie i dziadowie, którzy oddali życie za Państwo Polskie, za nieśmiertelną ideę polskiej państwowości, chcieliby abyśmy dziś dobrowolnie się jej wyrzekli?"
Czy żołnierze z Westerplatte umierali na darmo?
Czy mamy prawo zdradzić tysiącletnie przesłanie naszych ojców za miskę brukselskiej soczewicy?
|
|
22 listopad 2003
|
|
Dr Adam Wielomski
|
|
|
|
"Dynastia" Bush'ów, Masoneria i Żydzi
luty 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Bez polemiki: Świat nie jest taki zły
kwiecień 29, 2007
Marek Olżyński
|
Neonazistowska Unia Europejska
lipiec 16, 2004
|
Czy Rząd Bush’a Jest Niebezpieczny dla Amerykanów?
grudzień 1, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
podziękujmy Szaronowi
kwiecień 25, 2004
PAP
|
Problem uregulowania kwestii wizowych między Polską a USA -rozwiązania stosowane wobec obywateli USA przez inne kraje
marzec 26, 2008
tłumacz
|
Odpowiednie potraktowanie "geniuszy biznesu"
lipiec 13, 2005
PAP
|
Zapomniany Stachniuk
wrzesień 7, 2003
przesłała Elżbieta
|
Szef rady programowej PO
styczeń 25, 2004
|
France Telecom uratowana przez internet i komórki
marzec 8, 2007
AFP
|
Zróbmy sondę
listopad 3, 2006
b.p
|
Grabaze polskiej nadziei
luty 2, 2007
przeslala Elzbieta
|
"Demokracja Suwerenna" w Rosji, Wobec USA, Izraela i NATO
lipiec 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Pszenica niczym "ciżemka baletnicy" w negocjacjach z UE
czerwiec 25, 2002
PAP
|
Czy jest wśród nas uczciwy prokurator?
marzec 10, 2006
Artur Łoboda
|
Emeryt na rencie
marzec 20, 2008
MAREK JASTRZˇB
|
Balcerowicz za Wolfowitza?
maj 16, 2007
PAP
|
prezydent nie zmienia opinii o Huszczy
styczeń 7, 2004
|
Niewykorzystane możliwości internetu
sierpień 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Ludzie z wazeliny
październik 30, 2008
Marek Jastrząb
|
więcej -> |
|