ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Przyszłość zaczyna się teraz 
24 marzec 2021     
Komunizm? Jasne, czemu nie? 
4 luty 2024      Todd Hayen
Przepaść kulturowa 
5 listopad 2011      Artur Łoboda
ZAMACH W BERLINIE NOWE FAKTY SPISEK TAJNYCH SŁUŻB FAŁSZYWA FLAGA 
4 marzec 2017      BaldTV
Do Prezydenta RP 
24 październik 2011      Bogusław
KUKIZ "Samokrytyka (dla Michnika)"  
4 listopad 2014      Kukiz
Każda tyrania jest taka sama 
29 grudzień 2012      Artur Łoboda
Zapytanie premiera RP o skuteczność maseczek 
17 grudzień 2020      Artur Łoboda
Kilka uwag o człowieczeństwie 
21 maj 2014      Artur Łoboda
Kulturowe oszustwo XX wieku 1. Pseudofeministki  
28 lipiec 2014      Artur Łoboda
Teatrzyk Zielony Śledź - "Perfidia" 
25 kwiecień 2015      Małgorzata Todd
W 182 Rocznicę Powstania Listopadowego 
17 październik 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Izrael powstrzymuje setki Żydów przed przeprowadzką do Iranu jako osoby ubiegające się o azyl 
18 październik 2021     
Skarga karna złożona w Teksasie oskarża producentów szczepionek COVID-19 i propagatorów o „morderstwo” i „zbrodnie przeciwko ludzkości” 
26 styczeń 2022      JD Heyes
Mafijna konwencja wyborcza 
8 marzec 2015      Artur Łoboda
Goniąc króliczka 
23 marzec 2017     
Kupczenie śmiercią  
14 kwiecień 2010      Artur Łoboda
Parę słów o ARACHNOFOBII...czyli akcja "Pająk"... jak to było z człowiekiem z ...walizką. /z teki Teatru ESSE/ 
2 luty 2014      Ewa Englert-Sanakiewicz
Przyszłość Polski decyduje się dziś w Palestynie 
4 styczeń 2024     
Eutanazja w imię prawa 
11 wrzesień 2012      wystraszony emeryt

 
 

Aforyzmy 14 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Lepię bałwanka, uśmiech podobny do mnie, w ręku ma zeszyt a w drugiej wieczne pióro - on też mi się przedrzeźnia i pisze erotyki.

W twoim głosie jest wysoka tonacja, koguty pieją w mojej wsi na namalowanych obrazach.

Musiałbym zaśpiewać falsetem próżny sposób na zmiany - koncert czarnych słów wybielam z nasypanym śniegiem.

Dobieram zbliżenia czystość graficzna nie odpowiada, co zaznaczyć by żyła warstwa farb na planszy.

A litery też nie są skłonne wywierać w pełnym rynsztunku zapisu ostatecznego.

Ukrywam się jak przestępca, mam kilka wierszy by je ukryć przed ptakami.

Okna otwarte by mój głos z dala usłyszeć wracającego z północy do miasta miłości, a symfonia przed nami.

Porośnięte płoty - tamtędy szłaś w pantofelkach, śpiewałaś o lotnym trzmielu w kasztanach.

Szukam paciorków zgubionych w asyście drapieżników, skręcam w pole by cię tam odnaleźć.

Mijam bezceremonialnie akację - słyszę w niej wieczorną pieśń.

Kiedy Ewa napisze wiersz, kamienie ozdobne przemówią.

Zatrzymuję myśli niepoukładane; sosnowe igły towarzyskie świecą kropelkami deszczu, mieszczę w sobie jej uśmiech.

Byśmy umieli zapamiętać te chwile, muzyczne drgania rozbudzą kształt omawianej nocy w mieście miłości.

By się narodził syn Norwid z wiatrów i z daru Boga na wieczne czuwanie w poezji.

Nie każ mi długo czekać pianina dźwięki słyszę, a ja całuję twoje stopy.

Szaleje pszeniczna ochota z dziewczyną miłości poganiać, w ziemskiej roślinności dobiec do aksamitów w porze południowej.

Do twych urodzin trzy tygodnie - postanowiłem pisać dwa a nawet trzy wersy dziennie, rozpycham się wedle słów: (nie przekraczaj linii zwątpień).

Powołanie moje jest by cię kochać wkraczam bezsenny na scenę, pianino w rogu bez wirtuoza kpi ze mnie że nie zdążę napisać słów do muzyki Harryego Nilssona.

Jest w niej coś z muzyki niepowtarzalna - ogrzewa mnie sobą bym nie ostudził uczuć.

Szarmancka jak leszczyna niezwykła - potrafi ugryź z szaleństwa oswobodzić wiersze z klatki.

Odnoszę się do niej jak pierwsza róża w ogrodzie, ujarzmiam w niej wodospad, a w nocy jest taka krucha.

Nie obwiniaj mnie o pogody w oknie stoisz bo wiesz, że Odyseja skraca mój powrót bo tyle niespodzianek mam zapisanych.

Moje dzienniki mają wartość poczytasz sobie wieczorami, nikt w saloniku nie przeszkodzi poznasz trudy walk latami.

Wiozę ci Penelopo jedwabie i drogocenne perły czarne za wierność twoją i wiersze by ta miłość dotrwała w nas.
30 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Nowa fala czy stare bagno? czyli co z tym PiSem?
lipiec 15, 2006
Jan Duranowski
Np. Emeryt na Rencie
luty 18, 2008
Marek Jastrząb
Liban a doktryna Geremka
sierpień 5, 2006
Adam Wielomski
"Generał sił koalicji"
maj 3, 2004
PAP
Wizyta Prezydenta A.K. w Moskwie, przegląd rzeczowej informacji, przede wszystkim z rosyjskich publikatorów...
maj 9, 2005
piśmienny
Tarcza początkiem wyścigu zbrojeń?
kwiecień 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Bagno rozpływa się coraz szerzej
październik 25, 2004
True fact złodziej story
listopad 19, 2006
Andrzej Reymann
Terazniejsza edukacja
listopad 30, 2005
Goska
Déjà vu - konferencja w Monachium 1938
luty 18, 2008
marduk
Mamianie Poloni. Spotkanie Millera z przedstawicielami Polonii USA
luty 7, 2003
zaprasza.net
100 lat za murzynami
luty 3, 2007
Artur Łoboda
Rząd poręczył, my oddamy
lipiec 4, 2002
PAP
Błędy lekarskie - kosztowne ubezpieczenia szpitali? - koszta społeczne znacznie większe
styczeń 17, 2006
Adam Sandauer
Czy NOP to neonaziści?
marzec 6, 2007
PAP
Nadzieje i rozczarowania
marzec 22, 2008
Marek Jastrząb
Czy Nadal Pogoda Dla Żydów?
marzec 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Katastrofa promu kosmicznego
luty 2, 2003
PAP / AFP
Kto wygrał, kto przegrał?
czerwiec 14, 2003
Andrzej Kumor
Demokracja jest wtedy, gdy wznosisz okrzyki pro-rządowe
listopad 2, 2004
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media