ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Kto mordował w Katyniu 
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca 1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. 
Niezależna witryna Alexa Jones'a 
Alex Jones należy do nielicznych ludzi na świecie którzy mają odwagę mówić prawdę o antyspołecznej konspiracji 
Israelis protest in Jerusalem against PM Netanyahu 
Netanyahoo is a criminal just like Trumpy wumpy
Netanyahoo jest kryminalistą tak samo jak tępy głupek 
W grudniu 60 kolejnych sportowców upadło, a 40 zmarło  
Mniej więcej tak samo jak w październiku i listopadzie, kiedy trend osiągnął szczyt. Na dzień 28 grudnia 2020 r., z powodu eksperymentalnych strzałów z powodu zatrucia COVID EUA, 395 sportowców doznało zatrzymania akcji serca i innych poważnych problemów zdrowotnych. Spośród nich zginęło 232 
Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
Here's Why You Should Skip the Covid Vaccine 
“The world has bet the farm on vaccines as the solution to the pandemic, but the trials are not focused on answering the questions many might assume they are.” 
Deklaracja Wielkiej Barrington  
Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. 
Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu 
 
Im – wolno, nam – nie 
Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? 
Konzentrationslager Fuehrer  
Niemcy - obóz koncentracyjny dla niewierzących w wirusa 
TAK SIĘ BAWIĄ UKRAIŃCY - KORUPCJA źródłem BOGACTWA? 
Bardzo drogie auta, prywatne odrzutowce, jachty, helikoptery i nieruchomości w luksusowych europejskich destynacjach, przemyt w walizkach kilkunastu lub kilkudziesięciu milionów dolarów i ponad miliona euro tak bawią się ukraińskie elity.  
Bruksela już we wrześniu 2019 r. czyniła przygotrowania do pseudopandemii 
 
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
W pierwszej kolejności powinno zostać ustalone, kto za to odpowie? 
Niektórzy mówią, że jest to wirus, który ma zlikwidować Christmas w Wielkiej Brytanii oraz w całej Europie – unieruchomić kraj w momencie, kiedy chrześcijanie obchodzą jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku 
Mój dom, mój świat ...  
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... 
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
Historia kontroli bankowej w USA 
Dyktatura banków i ich system zadłużający, nie są ograniczone do jednego kraju, ale istnieją w każdym kraju na świecie.  
Dyrektorzy Moderny i AstraZeneca obwiniają Rządy za niebezpieczne szczepionki 
Chciałbym poznać datę, jeśli to możliwe, kiedy rozszyfrowaliście całą sekwencję DNA tego wirusa, czy też opieraliście się wyłącznie na sekwencji dostarczonej przez rząd chiński?
Czy podczas prób na ludziach umierali u was ludzie, a jeśli tak, to na jaką chorobę umierali? 
Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
Wielkie pytania o 9/11 
Strona poświęcona analizie wydarzeń z 11 września 2001 
więcej ->

 
 

Młodym ku przestrodze

Ojczyzna.pl Forum

Trafiła w moje ręce książka Krystyny Kersten - docenta w Instytucie Historii PAN - mówiąca o narodzinach władzy komunistycznej w PRL (lata 1943-1948). Choć opisuje ona czasy trudne, to zaczyna się dość "sielankowo", niczym nie zapowiadając grozy pó?niejszych wydarzeń "pokojowych" i barbarzyństwa NKWD-UB. Zaznaczyć muszę, iż pracę nad książka autorka zaczęła już w roku 1983, co zasługuje na pewien szacunek za odwagę, gdyż wojska sowieckie stacjonowały jeszcze w całym bloku wschodnim i los ich nie był do końca przesadzony.  

Uczono mnie w szkole podstawowej o patriotyzmie, o bohaterstwie żołnierzy Armii Ludowej u boku Armii Czerwonej, a tu dowiaduję się, że to była czysta polityka represji i brutalna walka o władzę. Wychowywałem się na "Czterech pancernych i pies" i trudno uwierzyć mi, że jeszcze się wojna nie skończyła, a już dzielono łupy i rozszarpywano pobity kraj na wszystkie strony. W 1943 roku przywódcy trzech mocarstw Churchill, Roosevelt i Stalin decydowali o przyszłosci Europy, choć Hitler trzymał się jeszcze całkiem niezłe. Czytając te książkę odniosłem wrażenie, że wojna mogła skończyć się znacznie wcześniej, gdyby ówczesnym panom tego świata chodziło wyłącznie o akcje humanitarne w obronie praw człowieka. Niestety na przykładzie choćby powstania warszawskiego, które wybuchło 1 sierpnia 1944 roku i upadło nie doczekawszy się wsparcie ze strony Armii Czerwonej, dowiadujemy się, że liczyła się tylko czysta kalkulacja zysków i strat. Oczywiście materialnych i politycznych. Nie bez kozery utarło się powiedzenie Churchilla, że w polityce nie ma przyjaciół - sa tylko interesy. Autorka jednak obiektywnie daje nam sygnał, że tych 200.000 ofiar było też danina położona na ołtarzu przez prezydenta na uchod?stwie Władysława Raczkiewicza i rząd emigracyjny w Londynie. Podobnie bezsensowna śmiercią ponoć, ginęli hubalczycy majora Dobrzańskiego, przypominając japońskich kamikaze czy dzisiejszych komandosów palestyńskich. Każde ataki partyzanckie, musiały się przecież liczyć ze zdwojona zemsta okupanta i to na niewinnej ludności cywilnej - pisze K. Kersten.  

Pozostawię to bez komentarza.  

Nie mniej nikczemnie zachowywali się zachodni przywódcy wobec premiera Mikołajczyka, którego zostawili na pastwę losu "Uncle Joe" jak nazywali Józefa Stalina. Autorka odkrywa przed nami stopniowo intrygi sowieckich bolszewików, z obłuda reagujących np. na sprawy Katynia. Hipokryzja Stalina nie od razu dała się wyczuć nawet takim wytrawnym politykom jak Romer i Grabski. Wszystko to po to, by utrzymać jak największa strefę wpływów. By na bazie odniesionych sukcesów militarnych dyktować potem warunki traktatów pokojowych. Najpierw w Teheranie, pó?niej w Jałcie rozwiać marzenia "małym polaczkom", m.in. o obwodzie kaliningradzkim. Duża wagę autorka przywiązuje do dat. Książki jej nie czyta się z zapartym tchem, "od deski do deski", jak jakąś powieść kryminalna czy gorący romans. Za to, ma ona duża wartość socjologiczna, zawierająca wiele aspektów społecznych i kulturowych, z duża doza prawdopodobieństwa zaistniałych wydarzeń. W niej to możemy się m.in. dowiedzieć, iż żelazna kurtyna została zaciągnięta ponad głowami Polaków, którzy wciąż jeszcze łudzili się, że państwo polskie to własność narodu polskiego jako suwerennego gospodarza. Wewnętrzne rozgrywki polityczne odbywały się także pod dyktando sowietów. Po jednej stronie była RJN (Rada Jedności Narodowej) i KRP (Krajowa Reprezentacja Polityczna) walczące o Lwów i zagłębie wydobywcze, a po drugiej stronie ZPP (Związek Patriotów Polskich) formowany w Związku Radzieckim i KRN (Krajowa Rada Narodowa) godząca się na linię Curzona. Wszystko to przyćmiono najpierw kontrolowanym przez Moskwę PKN (Polskim Komitetem Narodowym), a póśniej utworzonym rzekomo w Chełmie Lubelskim 22 lipca 1944 roku Manifestem PKWN (Polskim Komitetem Wyzwolenia Narodowego). Pamiętam jak z namaszczeniem czciliśmy to święto w szkole podstawowej. Przychodziło mi to tym łatwiej, gdyż urodziłem się 23 lipca...  
Odtąd zaczęła się gehenna żołnierzy AK i Bach, prześladowanych i mordowanych przez "gestapo" w wersji sowieckiej NKWD i usłużnej jej Milicji Obywatelskiej. Tu nadal autorka wykazuje się znakomita wiedza statystyczna. Dla niektórych wojna dopiero się zaczęła. Tortury, rozstrzeliwania, zsyłki. Donosicielstwo, daniny i ciężka praca. Trup ścielił się gęsto zarówno z powodu anarchii społecznej jak i epidemicznych chorób. Nastała era Biureta i Gomułki. Wracam znowu pamięcią do przeszłości i do historii, jaka uczono mnie w szkole. Koniec wojny jawił mi się z witaniem wyzwoleńczej Armii Radzieckiej kwiatami, śpiewem, tańcami i "mirem". Koniec niewoli hitlerowskiej. Tymczasem Krystyna Kersten odkrywa przed nami, iż był to lęk, niepewność jutra i terror nowego okupanta. Żeby oddać jednak sprawiedliwości zadość, trzeba dodać, że po drogiej stronie ponoć, nienawiść do Żydów i "czerwonych" - bo już wówczas istniało takie określenie - jawiła się w podobnych aktach barbarzyństwa ze strony NSZ (Narodowych Sił Zbrojnych ś skrajnej "reakcji", jak mawiał Gomółka - odłamu AK). Nie znam dokładnie historii tamtych czasów, ale tu bym polemizował z autorka książki. Nie wyobrażam sobie, by ktoś mógł dorównać bestialskim mordom, jakie prowadzone były na polskich patriotach przez NKWD i ich uczniów z UB. Z lektury tej dowiadujemy się, że jeszcze się dobrze wojna światowa nie skończyła, a w powietrzu unosił się już zapach wojny domowej. W samej tylko 30-tysięcznej wówczas Jeleniej Górze - co potwierdziła pó?niej Kaja Bogomilska w tekście zamieszczonym w NASZEJ POLSCE z dnia 15 listopada 2000 roku zatytułowanym "Fabryczki śmiercią" - istniało do czasu smiercia Stalina w 1953 roku 12 katowni UB. Dramaturgię tamtych czasów potęgowały dodatkowo masowe wędrówki migracyjne. Z Kresów Wschodnich i z obozów pracy w Niemczech wracali Polacy, głównie na ziemie odzyskane, a Niemcy zostali wysiedlani za Odrę. I tak powstawała niezła mieszanka struktur społecznych, o różnym statusie społecznym, kulturowym i środowiskowym. Potrzeba było wielu lat, żeby przełamać bariery nieufności pomiędzy lud?mi. Nie wiem zresztą - biorąc za wzór najnowsza historię - czy udało się tak naprawdę Polakom do końca zintegrować. Mój znajomy mawia, że to jest "kraj nieludzkiej ziemi".
Wracając jednak do historii Krystyny Kersten, to narodziny systemu władzy komunistycznej miały specyficzny charakter. Liczyły się głównie PPR, PPS i SL ze Stanisławem Mikołajczykiem na czele. W PPR silny wpływ wywierali komuniści z KPP. Na czoło wysuwali się Berman, Bierut i Gomółka. Pierwszym premierem Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej został Edward Osóbka Morawski z PPS. SL podjęło na konferencji 8 lipca 1945 roku próbę zjednoczenia środowiska ludowców (pó?niej przyjęło nazwę PSL), wybierając 12 lipca Wincentego Witosa prezesem stronnictwa. Zanim jednak doszło do utworzenia spolegliwej Stalinowi, Krajowej Rady Narodowej, sowieci podstępnie zwabili na rozmowy do Pruszkowa 27 i 28 lutego 1945 roku 16 przywódców związanych z rządem na emigracji w Londynie, wraz z generałem Okulickim na czele. Stamtąd wywie?li ich jednak do Moskwy, gdzie wymierzono im wyroki od 10 lat do 4 miesięcy. Cześć z nich, w tym ten ostami, już nie wróciła żywa do kraju.
Tymczasem zamęt w kraju trwał nadal i to na różnym polu. Nastały dalsze pogromy Żydów. Kraków, Radom, Miechów, Chrzanów, Rabka i Kielce. Trudno powiedzieć przez kogo inspirowane, jednak cykliczność ich i skala natężenia, pozwalają autorce wywiesić tezę, że miały one dobrze zorganizowanych prowokatorów. Domyślić się można, że ulokowanych we władzach państwa. Szkoda tytko, że pisarka tak mało miejsca poświęciła bandyckim napadom na Polaków, dokonywanych przez ukraińskie organizacje OUN i UPA. Czytając te książkę, nie można się oprzeć wrażeniu, że mamy bardzo zdeprawowany naród, który nie potrafi żyć w jedności bez waśni i sporów wewnętrznych. Gros Polaków jednak, bez względu na swoja dychotomię lewica - prawica, długo jeszcze wierzyło, że będzie żyć zgodnie ze swoja własna tradycja dziejowa. Propagowany był ustrój demokratyczny, wykluczający nie tylko totalizm, lecz i etatyzm, krępujący indywidualna i społeczna inicjatywę, a wytwarzający kosztowny i ociężały, nadmiernie rozbudowany aparat biurokratyczny. Państwo pełnić powinno tylko tę funkcję, która musi ono mieć nieodzownie w swoich rękach, reszta zas zadań winna być przekazana zorganizowanym grupom społecznym - zakładano.
Wiarę narodu w pełna suwerenność, umacniał jeszcze powrót do kraju kardynała Hlonda, który na swoich wystąpieniach gromadził tłumy, jakich nie miewał żaden z przywódców partyjnych. Polacy w krótkim czasie "odbudowali" 90% populacji katolików. W kościołach śpiewano AK-owskie pieśni patriotyczne. Jeszcze się tliła w sercach patriotów iskra nadziei. Kolektywizacja była zrazu nie do pomyślenia. Zamierzano zlikwidować drobne poletka i rozparcelować 100 ha gospodarstwa. Przyzwoitością było 15 ha. Własność miała być norma społeczna.
Z czasem komuniści dochodzili jednak coraz bardziej do władzy. Zaczęto rozbijać PSL i rozprawiać się z podziemiem. Komuniści przy wsparciu ze strony ZSRR (oczywiście nie chodzi tu o cały naród radziecki) kontynuowali walkę o stłumienie opozycyjnych tendencji w PPS. Zaczęto zawierać sojusze z bratnimi partiami Jugosławii, Bułgarii, Rumunii, Węgier, a nawet z komunistyczna partia Francji czy Włoch. Następowała silna aktywizacja młodzieży poprzez dobrze zorganizowany system gradacji. ZMD, OM, TUR, ZMW I ZMW wici - to ówczesna klasa polityczna młodych.
W 1947 roku, 26 pa?dziernika Stanisław Mikołajczyk zmuszony był uciec do Londynu, a PSL zerwać z dotychczasowa polityka opozycyjna. Do głosu coraz silniej dochodzili Cyrankiewicz, Spychalski i Moczar. Nastąpiła dawno przez bolszewików zaplanowana kolektywizacja Wsi PGR-y na wzór radzieckich kołchozów. Demoralizacja narodu, cenzura i propaganda sukcesu, wyparły do reszty zapędy patriotów do niepodległości i kultywowania tradycji narodowych. W szkołach zaczęto uczyć obowiązkowo języka rosyjskiego - warto dodać.
15 grudnia 1948 roku w auli Politechniki Warszawskiej 1008 delegatów PPR i 530 delegatów PPS jednogłośnie przyjęło uchwałę o utworzeniu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Utworzenie PZPR - partii typu leninowskiego - zamknęło pierwszy etap formowania systemu komunistycznego w Polsce. Polska Zjednoczona Partia Robotnicza przystąpiła do przyspieszonych przeobrażeń ustrojowych prowadzących w istotnych swych elementach do ustanowienia w Polsce modelu politycznego i społeczno-gospodarczego, podobnego do istniejącego w ZSRR oraz zmierzającego do głębokich przekształceń kulturowych - tak zakończyła swoja opowieść o narodzinach systemu władzy Krystyna Kersten. A mnie się wydaje, że jeszcze za mały nacisk położyła na dramatyzm i okrucieństwo komunistycznej władzy. Zabrakło konkretnych przykładów i nazwisk oprawców, z których wielu żyje jeszcze pośród nas. Tym bardziej, iż parę lat pó?niej - jak wynika z dopisków w kolejnych wydaniach - próbowała tłumaczyć się z behawiorystycznego podejścia do tematu. Historyczny charakter książki nie zwalnia też autorki od dopisania puenty. Być może powinno być dopisane kto przejadł schedę po byłych komunistach: Ciosek, Jaruzelski, Urban, Wiatr, Sekuła, Kwaśniewski, Oleksy, Miller, Borowski, Jaskiernia, Cimoszewicz, Szmajdziński. Ludzie maja prawo wiedzieć, kto jest faktycznym spadkobierca tamtego systemu. Pamiętajmy, że jabłko nie spada daleko od jabłoni...  

Grzegorz Niedzwiecki - socjolog  
PS.  
Andrzej Wajda narzeka na brak scenariuszy do filmów. Czemu nikt nie nakręci polskiej wersji "czerwonych khmerów "  
22 maj 2005

przesłała Elzbieta 

  

Archiwum

AFERA rozporkowa w Polsce! Naprawde!
grudzień 4, 2006
Jan
Jokes?? O komentarzach do karzelka,Blerka i o M.D. ciut.
maj 18, 2007
Pacyfista.R.C.O.
Walka o władzę
listopad 27, 2003
"Nasz Czas" (Litwa)
Ojczy?nie-skradziona tożsamość
październik 27, 2007
Eugenisz Kościesza
"się"
listopad 19, 2004
Mirosław Naleziński
200. rocznica urodzin Józefa Dietla
październik 15, 2004
Frajerzy, czyli - "Nasi zapomniani sojusznicy"
grudzień 28, 2003
Marek Głogoczewski
Po nosie
kwiecień 18, 2003
Andrzej Kumor
PASZPORTYZACJA
wrzesień 1, 2007
Nadesłał: Marek Olżyński
THE ROLE OF ZIONISM IN THE HOLOCAUST
wrzesień 10, 2006
przysłał Iwo Cyprian Pogonowski
Wiara naszych Dziadów
sierpień 15, 2008
Artur Łoboda
Prom Columbia spadł na Palestine
luty 2, 2003
zaprasza.net
Prawybory w Krakowie
kwiecień 27, 2003
Eugeniusz Sendecki
Esbek Marek Komorowski, czyli próba inwigilacji od środka
styczeń 22, 2006
Marek Olżyński
Prywatyzacja edukacji według PO
październik 26, 2008
Elzbieta
Tajne konszachty USA, Izraela i Iranu
wrzesień 16, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Korzysci z inwestycji zagranicznych i stymulacji rozwojowych. Koszty aneksji do UE (7)
marzec 31, 2003
Włodzimierz Bojarski
Nie zmarnować tej szansy
październik 18, 2003
Nasz Dziennik
Przedświąteczne Pranie Mózgów w USA
grudzień 6, 2004
Irańscy Żydzi nie chcą emigrować
styczeń 13, 2007
bibula- pismo niezależne
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media