|
TO JUŻ NIE JEST TA EUROPA
|
|
Unia Europejska od dawna nie jest Europą wspólnego interesu i Europą wspólnych wartości. Szczególnie wyraziście widać to w obecnej dekoniunkturze gospodarczej. Nie zrealizował się projekt zrodzony w chrześcijańskich i konserwatywnych środowiskach w latach 40-tych XX wieku. Robert Schuman i Konrad Adenauer nie rozpoznaliby swoich wizji w dzisiejszej Unii.
Czy ojcowie-założyciele mogli przewidzieć, że ich dziecko tak zaciekle będzie się bronić przed przywołaniem Boga i religii w swej “konstytucji”. Tym trudniej dostrzec w Unii jakąś wizję nam konserwatystom i wolnościowcom. Idea wolnego handlu pozornie się tam spełniła. Granice wewnątrz Unii są bowiem nadal granicami systemów podatkowych, ale dla przepływu ludzi i towarów nie istnieją. Za kilka lat być może powstanie nawet jednolity rynek finansowy z wolnym przepływem kapitału. Cóż wszelako ze zniesienia ceł, jeśli cały ten obrót jest obciążony najwyższymi na świecie podatkami? Opodatkowanie PKB Unii przekracza 41 proc.!!! Rząd Leszka Millera w tym duchu chce od pierwszego dnia polskiego członkostwa obciążyć nas niemal najwyższymi na świecie podatkami konsumpcyjnymi. Cóż z wolnego handlu, jeśli każdy produkt wymaga wielokrotnych oględzin w niezliczonych urzędach, inspekcjach i nadzorach? Cóż to za wolne społeczeństwo, jeśli biurokracja rośnie w siłę, a od nowych członków wręcz żąda się pomnożenia administracji o kilkadziesiąt procent? Cóż to za wolność, jeśli unijni politycy za wszelka cenę chcą wtłoczyć w regulowany rynek pracy nawet te 30 procent Europejczyków, którzy z niego się wyswobodzili pracując na własny rachunek? Cóż zresztą nawet i z wolnego przepływu kapitału, jeśli większość oszczędności Europejczyków pożera bliski bankructwa przymusowy system ubezpieczeń emerytalnych? To nie jest Unia ojców-założycieli, ludzi chrześcijańskiej prawicy, wyznawców powszechnego kapitalizmu i ograniczonego rządu. To jest Unia Leszka Millera i innych socjalistów.
AKCESJA W ROKU 2004 OZNACZA BANKRUCTWO POLSKI
Nawet wielkonakładowa prasa, uzależniona od prounijnych elit, przyznała, że kopenhaskie “negocjacje” premiera Millera były teatrem. W istocie Polska ma być w przewidywalnej przyszłości płatnikiem netto do unijnej kasy. Trzeba będzie zapłacić składkę do budżetu UE (6,2 mld zł) oraz pokryć utracone zyski z ceł (3,5 mld zł). Trzeba będzie wydać około 4 mld zł na współfinansowanie inwestycji prowadzonych z unijnych funduszy strukturalnych. Te koszty obciążą polski budżet w najtrudniejszym momencie, kiedy czekają nas wielomiliardowe spłaty długu krajowego i zagranicznego. Dodatkowo trzeba liczyć się z mniejszymi o 2,7 mld zł wpływami z zysku NBP. Dostaniemy z budżetu UE zaledwie 1,7 mld zł kompensat. Do państwowej kasy wpłynie też około 0,4 mld zł na uszczelnienie wschodniej granicy. Nierealistyczny budżet na rok 2003 zakłada deficyt w wysokości 40 mld zł, a przecież założone wpływy z podatków są całkowicie niewiarygodne. Niewiarygodny jest bowiem wzrost gospodarczy na poziomie ponad 3 proc. Deficyt więc okaże się znacznie wyższy, niż przewiduje rząd. Spowoduje to utratę wiarygodności kredytowej Polski i wzrost kosztów nowych pożyczek. Przystąpienie do Unii na obecnych warunkach i przy gigantycznym deficycie budżetu państwa może spowodować załamanie finansów publicznych i załamanie kursu złotówki, a co za tym idzie, ogromny wzrost cen paliw i innych dóbr importowanych, inflację, kryzys budżetów domowych i finansów przedsiębiorstw. Wzrost cen będzie dodatkowo wywołany skokową podwyżką VAT-u na artykuły pierwszej potrzeby. Zderzenie z konkurencją unijną bez uprzedniego przygotowania i dokapitalizowania polskiej gospodarki samo w sobie zresztą co przyznają eksperci rządowi musi wywołać w Polsce falę bankructw. Wniosek jest prosty. Prawdziwe przygotowanie do akcesji musi potrwać kilka lat. Należy przeczekać depresję, zrównoważyć budżet, obniżyć podatki i koszty pracy oraz innymi sposobami zwiększyć konkurencyjność Polski, należy wreszcie zahamować nierównowagę w handlu zagranicznym. Lewicowy rząd wykazał, że jest niezdolny do takiej polityki. Dlatego wprowadzić Polskę do Unii może dopiero za kilka lat nowa, konsekwentna prawica, jeżeli tylko z kalkulacji wyniknie, że zgodne to jest z polską racją stanu. Racją stanu zaś jest zbiorowy interes Polaków, a nie korzyść elit.
W UNII NIE MA PRACY DLA POLAKÓW
Polacy chcieliby chociaż znale?ć zarobek w Unii, ale tamtejsze związki zawodowe nie dopuszczą nas do pracy. Są też inne ograniczenia. Już dziś barierą okazuje się nieznajomość języków lub zaskakująco niskie wynagrodzenia oferowane Polakom. W pierwszych latach członkostwa najskuteczniejszą drogą do zarobkowania w Unii będzie wczesna nauka obcych języków, stała emigracja i podjęcie tam studiów. Ta droga, droga dla najmłodszych, ambitnych Polaków z dużych miast nie jest jednak zamknięta także i bez akcesji do Unii.
Dlatego Unia Polityki Realnej zaleca głosowanie przeciw ratyfikacji przez prezydenta traktatu o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Wbrew rządowej propagandzie niezależne sondaże wskazują, że większość głosujących będzie po naszej stronie.
dr Marcin Masny, Rada Główna UPR
z Monitora UPR nr 13
|
26 marzec 2003
|
|
|
|
|
Nowe idzie, stare wraca...
scenarzyści polskich reform ostatnich lat
lipiec 13, 2005
Adam Sandauer
|
Możemy się doigrać
styczeń 19, 2008
.
|
Ciekawe czy któryś patałach zastanowił się nad tym:
czerwiec 12, 2003
|
Chyba, że zdarzy się cud (refleksja powyborcza)
październik 11, 2005
Wiesław Sokołowski
|
Peres chwali się, że Żydzi wykupują Manhattan, Polskę i Węgry.
październik 16, 2007
Dorota
|
Wyrywanie Korzeni Pamięci Narodowej za Pomocą Fałszów Literackich
luty 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Przekręt w koloratce
styczeń 7, 2004
http://trybuna.com.pl
|
Nie ma końca spekulacji o pochodzeniu nacji
październik 28, 2006
bronson
|
PODKUWANIE ŻAB czyli SZANSA NA SUKCES
maj 28, 2008
Marek Jastrząb
|
Błędy RJP - *Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego
za lata 2003-2004*
lipiec 15, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Izrael planuje atak nuklearny na Iran
styczeń 8, 2007
Aschurbanipal
|
Kilka uwag o podatku liniowym
luty 2, 2007
Dariusz Kosiur
|
Pieprz pod prysznicem
listopad 15, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Która to jest kurwa?
lipiec 16, 2007
Artur Łoboda
|
Lepper się nie nadaje
styczeń 15, 2006
PAP
|
Gra Polskim Pionkiem Na Szachownicy Światowej
marzec 7, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Co Polska dała światu
styczeń 4, 2004
Nasz Dziennik
|
Czy RPP obniży stopy procentowe?
luty 13, 2006
|
Spadek Cen Nieruchomości w USA Grozi Kryzysem
styczeń 26, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Religijne korzenie liberalizmu
grudzień 7, 2006
Izrael Szamir
|
więcej -> |
|