|
"Bo życie przerosło kabaret"
RZECZYWISTE POPARCIE
|
|
Kiedy Polska, przez niewyobrażalną głupotę swoich obywateli, została - w wyniku zaborów - unicestwiona, w jej obronie stawali między innymi artyści i posiadanymi narzędziami prowadzili walkę o odzyskanie wyznawanych przez Naród wartości.
Nieprzypadkowo, kiedy trzeba było czynem udowodnić swoje przekonania, to właśnie twórcy "Młodej Polski" wzięli w rękę broń "na sztos rzucając swój życia los".
W czasach PRL, gdy większość tak zwanych "ludzi kultury" prostytuowała się tyranii zdrajców, jakby na pośmiech naszego losu, tylko kabareciarze - niczym Stańczyk - zabierali głos w ważnych dla Naszego Kraju sprawach.
Nic się od tych czasów nie zmieniło skoro w dalszym ciągu jedynie satyrycy mają odwagę głosić niedopuszczalne w totalitarnym PRL-u i totalitarnej III RP zakazane słowo "prawda".
Dziś możemy mówić o totalitary?mie kłamstwa, totalitary?mie bezprawia aparatu terroru reprezentowanego przez zasiadających w "organach prawa" potomków ubeckich morderców.
Jeżeli nie chcemy skończyć jak Palestyńczycy, do czego nam bardzo blisko, musimy rozpocząć pracę od podstaw.
Musimy rozpocząć budowę świadomego - podmiotowego społeczeństwa.
Jedną z dróg do tego celu jest działalność Panów Sobczaka i Szpaka. Otworzyli oni ostatnio oficjalną stronę "Kabaretu Klika".
Znajduje się ona pod adresem
http://www.kabaret-klika.prv.pl
A oto jeden z ostatnich ich artykułów :
RZECZYWISTE POPARCIE
Ach cóż to był za wieczór, ten 8 czerwca! Jakie były emocje.
Patrzyliśmy na tę bezpośrednią transmisję z euforii i radości, i doskonale wiedzieliśmy z czego ten entuzjazm wynika.
Cóż, decydowało się „być albo nie być” tego całego Towarzycha, władającego III RP.
Decyzja Narodu na TAK uratowała ich głowy. W dużym pałacu Towarzycho faktycznie trzymające władzę nie ukrywało swojego szczęścia. Prezydent Kwaśniewski, nazywany przez polski lud prosty i prof. Nowaka z Radia Maryja Aleksandrem Kłamliwym, grzecznie, jak na układnego człowieka przystało, podszedł do nadprezydenta Michnika, podziękował mu pięknie, po czym rzucił się do całowania wszystkich miejsc na jego ciele, wolnych od tekstyliów.
Nacałowawszy się do syta wygłosił patetyczne przemówionko, w którym dziękował społeczeństwu, że wykazało się postawą obywatelską, umożliwiającą dalsze życie w dobrobycie całemu Towarzychu. Ludowi, a jakże, nie omieszkał obiecać większej ilości gruszek na wierzbie. Tego akurat nauczył się od Mazowieckiego i Geremka.
Ci zawsze obiecywali poprawę za 10-15 lat. Prezydent wprawdzie zastrzegł, że po wstąpieniu do Unii nie zmieni się w Polsce od razu na lepsze, ale nasze dzieci, wnuki, prawnuki, to już na pewno będą pławiły się w dobrobycie i zachłystywały luksusem. Również w podobnym tonie i podobnymi bzdetami karmił Rodaków Premier z Betonu Miller. Ten z kolei, w swojej kancelarii, otoczony Towarzychem któremu wydaje się, że trzyma władzę, kombinował przy tej okazji, jak wynik referendum przekuć w swój osobisty sukces. Robił to oczywiście w tak subtelny sposób, jak na taki beton uporem zbrojony przystało.
Ale wróćmy do prezydenta Kwaśniewskiego. Nie bardzo rozumiemy, dlaczegóż tak się denerwował po pierwszym dniu referendum?
Czego się obawiał?
Przecież od tylu lat zapewniają nas media (szczególnie Gazeta Wyborcza), że według ośrodków badania opinii publicznej, Naród kocha prezydenta nad życie.
Obojętnie jakby nie kłamał i się kompromitował, przeszło 80% Polaków gotowych jest za prezydentem w ogień wskoczyć!
Na każdych dziesięciu Polaków, ośmiu nie wyobraża sobie życia bez pana Aleksandra.
Czego więc się obawiał?
Trzeba było zaapelować do swoich wielbicieli i frekwencja wyniosłaby już pierwszego dnia ponad 80%. A swoją drogą ciekawi jesteśmy, kim są ci Polacy, którzy tak kochają prezydenta,
gdzie oni są?
Wśród zwolenników LPR?
No chyba nie! PiS-u?
Wykluczone! PSL-u?
Śmiech na sali!
Może Samoobrony?
Wolne żarty!
To może PO?
Może jacyś tam pogrobowcy UW i popierają, ale żeby masowo – w żadnym wypadku!
To może SLD?
No, tam z 50% pewnie i by się znalazło, chociaż czytając Trybunę i głosy czytelników tam zamieszczane, to z tym kochaniem prezydenta nie za bardzo.
Zostawmy jednak ugrupowania polityczne. Być może szaleją za prezydentem wyznawcy Radia Maryja (jest ich około 6 mln)? Wiemy, wiemy, to złośliwe z naszej strony.
Pamiętamy kampanię prezydencką i co o Kwaśniewskim w tej rozgłośni mówiono.
Persona non grata było najłagodniejszym afrontem wobec prezydenta.
Więc gdzie u diabła jest te 80%, skoro do referendum poszło tylko 58%?
Zakładając, że minimum 10% nagonił do urn SLD, 10% PO, 10% PiS, 10% PSL, 5% Samoobrona i 5% pozostałe ugrupowania, to na prezydenta, w najlepszym wypadku pozostaje 8%, a nie 80%.
To jakie jest rzeczywiste poparcie dla Aleksandra Kwaśniewskiego?
SOBCZAK i SZPAK
P.S. Nadprezydencie Adamie Michniku, wydajcie polecenie służbowe.
Niech specjaliści z GW przeprowadzą dowód wprost, że 8=80. Wy tam już nie takie rzeczy udowadnialiście.
|
|
19 czerwiec 2003
|
|
|
|
|
|
Katalog wartości homo sapiens + agent 007 melduje
listopad 27, 2006
Marek Głogoczowski
|
Przegląd internetowych angielskojęzycznych ?ródeł informacji o wojnie w Iraku
kwiecień 1, 2003
analityk
|
Do przyjaciół gówniarzy
marzec 19, 2007
S.I.W
|
Eqwador idzie na lewo
kwiecień 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Szara strefa"
marzec 18, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
Mniejszości we Francji
Rasistowska Republika Francuska
lipiec 13, 2006
Michał Miłosz
|
Katarzyno, Katarzyno
wrzesień 19, 2006
F.CIERSZYNSKI.
|
Chenney obiecuje Żydom zwycięstwo
marzec 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonnowski
|
Eskalacja na Bliskim Wschodzie i destabilizowanie świata?
styczeń 8, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Polemika z załączoną dodatkowo adnotacją. (1)
styczeń 31, 2005
Gregory Akko
|
W Imię Boga, Miłosiernego, Litościwego
Status Kobiety w Islamie
grudzień 9, 2006
Dorota
|
U progu wojny
lipiec 13, 2006
Stanisław Michalkiewicz
|
Strefa ochrony
wrzesień 14, 2002
EWA ŁĘTOWSKA http://rzeczpospolita.pl
|
Ruch Przełomu Narodowego
czerwiec 19, 2008
Dariusz Kosiur
|
POLSKA - UNIA 6
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
|
Zrezygnujcie z życia. To będzie kompromis.
wrzesień 26, 2003
|
Kilka uwag na temat Piłsudskiego
listopad 11, 2008
Artur Łoboda
|
Ślepi, czy tylko takich zgrywają?
luty 24, 2003
PAP
|
Tarcze nie ochronią Polski przed gospodarczą katastrofą
maj 6, 2007
Instytut Schillera
|
Kiedy plastykowe wydanie Rzecz(y)pospolitej?
styczeń 18, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
więcej -> |
|