ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Teraz to moja Polska 
28 grudzień 2016     
Kto się boi polskiej historii? 
26 październik 2014      Artur Łoboda
Kołodko zaczyna mówić prawdę o stanie polskiej gospodarki 
3 grudzień 2011      Grzegorz Kołodko
Które AGH "odcina się" od swojego pracownika?  
23 październik 2014      Artur Łoboda
Gdyby nie w Polsce... 
23 sierpień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Poszukiwany jest nowy Snowden 
27 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Blok Cudów - jak dobrze mieć Sąsiada /z teki Teatru ESSE/ 
25 styczeń 2014      /-/Ewa Englert-Sanakiewicz
Poradnik dla Czytelników kryminałów /z teki Teatru ESSE/ 
19 styczeń 2014      /-/ Ewa Englert-Sanakiewicz
Kariera za mistyfikację epidemii w Bergamo 
14 czerwiec 2021     
O Marszu Powstania Warszawskiego: Doprawdy Polska jest ostatnią nadzieją Europy. Jakże jestem dumny z Polaków (Воистину Польша послед 
8 sierpień 2020     
Co łączy Merczyńskiego z Sierakowskim, Klatą i Baumanem? 
3 lipiec 2014      Artur Łoboda
Prawda zawarta pomiędzy wierszami 
7 grudzień 2016     
W marcu 2020 stało się to o czym mówiła 10 lat temu Jane Burgermeister!!!!! 
8 czerwiec 2020      Alina
Partnerstwo publiczno prywatne (1) 
3 czerwiec 2022      Artur Łoboda
Wedle prawdy i honoru 
16 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Teorie spiskowe, które stały się faktem 
17 grudzień 2020      Independent Trader
Kanadyjska wyrwa 
30 styczeń 2022     
Państwo superpolicyjne. Terror trwa. Jak długo jeszcze? 
23 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Film nagrodzony w Wenecji 
11 wrzesień 2023      wiki
Okiem krytyka... Recenzja 
26 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (07.09.2011)



@Zygmunt Jan Prusiński

Witam Pana. Nie odzywam się, bo czekam na Pańskie nowe wiersze (ale bez pośpiechu!), mam dużo pracy. Siedzę w tej chwili na jednym tomikiem przepięknej poezji pisanej rygorystycznym wierszem metrycznym (w różnych metrach, sylabicznym i w ogóle cudownie rymowanym. Więc wszytko to co jest ideałem poezji. W przekroju od 1920 do 1965 r. Wielka kultura i wrażliwość!


Czytam i myślę w tym kontekście o Panu. Czym Pan się wyróżnia i co Pana czyni nowym Wojaczkiem? Oczywiście nie ma szans się Pan przebić, żeby publiczność mogła go z Panem skonfrontować, bo to nie te "dobre komunistyczne czasy", gdy kiedy już kogoś dopuszczono, w tym jednym kanale poezji oficjalnej do druku, to musiał się zderzyć np. Wojaczek ze Stachurą, bo nie mieli możliwości bezkolizyjnego się wyminięcia. Bo innej drogi nie było. Dzisiaj ktoś kto ma do tego wiedzę o Wojaczku, czy tysiącu innych ważnych poetów, może trafić a może nie trafić na Pana. Bo internet jest dżunglą, w którym wszystko ginie, gnije, butwieje i zamienia się powoli w gówno.

Niby nic w nim nie ginie i po stu latach, teoretycznie, w zasobach serwerów powinno się odnaleźć, ale... marna to pociecha.

Papier jest trwalszy, skoro dla takiego grzebacza w papirusach jak ja, możliwe jest znalezienie "drukowanego" autora w XIX wieku w 50%, wobec znalezienia Pana przeze mnie w Internecie w 5%, i to tylko dlatego, że mi ktoś sam zaproponował opublikowanie "Dwóch Auschwitzów" na witrynie "Ale literatura". Ja patrzę, a tu niejaki, jakiś, nie wiadomo kto, i co... Prusiński... Gdyby nie ten szczęśliwy traf i przypadek, nigdy być może bym o Panu (na południu Polski) nie usłyszał.

Mój osobisty przykład jest taki: w latach 70-tych w Krakowie, ja pisałem do szuflady i pisali chłopcy z Grupy Tylicz; Ziemianin, Baran itd. (do gazet, książek, radia, telewizji)...

Ja byłem pełen wyniosłości, pogardy i goryczy wobec komuny, oni przed nią padali na klęczkach, za to, że ich drukuje i zrobiła ich redaktorami gazety.

Ja, komunistami pogardzam, oni - komunę szanują z zabobonnym lękiem i z należytą ostrożnością, żeby nie utracić cennej możliwości druku. Ja, głupi szarżujący orzeł w blasku dnia, oni, liski-chytruski łasujące w kurnikach o zmierzchu. Niektórzy znali moje utwory z szuflady i gęby trzymali na kłódkę, bojąc się nawet przyznać, że mnie znają, Chłopcy z Orientacji, z Grupy Tylicz, z Teraz, z innych grup poetycko-literackich, między wierszami coś przebąkiwali o "Świecie nieprzedstawionym", (ale było to za cenę) i jednocześnie składali czołobitne i pochwalne serwituty komunistycznej rzeczywistości. Żeby był wilk syty i owca cała, dawali mu upolowaną w kurnikach (liski-chytruski) o zmierzchu (wstydliwie!) kurę.

Oni nie wariowali jak Pan, Panie Prusiński, i nie szukali "Prawdy" na emigracyjnym Zachodzie. Ani nie udawali się na emigrację wewnętrzną jak ja, (chociaż ja pisałem do szuflady!) Nie stawiali sprawy: "Solidarność" albo życie! Oni "Solidarność (od roku 1979 - kiedy była dławiona i nie miała szans życia), mieli w dupie! Pomimo, że pochodzą z góralskich i bogobojnych rodzin (myślę tu o Grupie Tylicz). Rodziny rodzinami, góralska bogobojność bogobojnością, a w redakcji Gazety Krakowskiej i Echa Krakowa, trzeba było być komunistą, bo inaczej za mordę i na bruk. Precz, do roboty w hucie, chamie! A do roboty byli niezdatni i roboty się bali! Woleli pisać swoje ludowe wierszyki.


Może to i dobrze, bo dzisiaj chłopcy z Grupy Tylicz i z Grupy Teraz mają mieszkania w blokach na krakowskich osiedlach i emerytury dziennikarskie. Przynajmniej nie czeka ich w kanale śmierć menela i żebraka. A że ich poezja była nieuczciwym kompromisem, to cóż z tego. Przecież, jak mi powiedział jeden franciszkanin u spowiedzi: "Jeśli dokonasz samogwałtu, to świat się nie zawali".


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster - część IV

24 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Bush: Powinniśmy byli zbombardować Auschwitz
styczeń 11, 2008
PAP
"Wot kultura". Koniec okresu ochronnego
marzec 17, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl/
Życzenia Świąteczne
marzec 28, 2005
redakcja zaprasza.net
"Bin Laden nie żyje!" - ogłosiły media. Problem w tym, że nie żyje od 2001 roku, a więc żadna to nowina.
wrzesień 23, 2006
Dorota Szczepańska
OŚWIADCZENIE EMIGRACJI POLSKIEJ
październik 28, 2006
Polacy zadowoleni z czlonkostwa w UE
listopad 30, 2006
PAP
Praca - dobro luksusowe ?
czerwiec 26, 2003
Artur Kowalski
Milczenie za 400 milionów złotych
lipiec 14, 2002
PAP
Żegnam kretynów i prowokatorów
maj 2, 2008
Artur Łoboda
Kołodko zostaje
Miller też

grudzień 19, 2002
Adam Zieliński
Fundacja Sorosa dyskryminowana w Rosji
lipiec 30, 2002
PAP
Geneza...
maj 17, 2007
Demokracja na wynos
marzec 13, 2006
Piotr Ciszewski
USA tonie w długach, a Chiny boją się wolnej wymiany swojej waluty?
sierpień 29, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Loty ślizgowe samolotów
marzec 4, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
NATO gani Bułgarię
październik 4, 2003
NIE "tarczy antyrakietowej" - demo niedziela
styczeń 27, 2007
Inicjatywa "Stop Wojnie"
Prezydent: Ofiara nie była daremna
lipiec 31, 2004
Historie zniewalania. Dość szeroki poglad na Michnika i Millera wraz z Olechowskim et consortes
grudzień 28, 2002
Adolf Mayer 0653
Porwany, oswobodzony i poszukiwany (Bioferm - cz.2)
styczeń 13, 2006
zn
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media