ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

FDA jest „zgniła do szpiku kości”, mówi dr Robert Malone – agencja od początku wiedziała, że „szczepionki” powodują replikację wirusa 
23 maj 2022     
Lista złodziei z "Wiejskiej" 
24 kwiecień 2014      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część dziewiąta 
31 październik 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Piloci zaszczepieni na Covid-19 spowodują KATASTROFĘ w branży lotniczej – ostrzega pilot sygnalista 
3 styczeń 2024      Zoey Sky
Mundial 2010 
11 czerwiec 2010      Goska
Izabela Szafrańska - Stromą granią 
8 marzec 2021      Nutka z Kropką
Korporacyjni chemicy z piekła rodem (2) 
13 grudzień 2020      Francis When
Najbardziej skorumpowany Kraj w Europie 
16 listopad 2025      Artur Łoboda
Krakowski Marsz żywych 2019 
18 marzec 2019     
Ukraina: Czy to prawdziwy szowinizm? 
5 marzec 2025     
Kto wierzy w takie przypadki? 
18 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Przestępczość zorganizowana w krakowskich sądach 
19 sierpień 2025      Artur Łoboda
Pytanie w sprawie lusterka  
17 marzec 2021      Artur Łoboda
Nie ma na co czekać! 
3 luty 2021     
Duch Geremka w Rządzie PiS 
22 marzec 2018      Artur Łoboda
Nie dajmy się szantażować przez żydohołotę 
21 listopad 2019      Artur Łoboda
Przyczynek do opisu polskiej kultury 
17 luty 2016      Artur Łoboda
Kongres Poszkodowanych przez wymiar sprawiedliwości  
16 maj 2018      Janusz Sanocki
Szpryca z AIDS 
11 luty 2022     
Mentiras Alemanas Sobre la Historia de Kaliningrado 
6 wrzesień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (07.09.2011)



@Zygmunt Jan Prusiński

Witam Pana. Nie odzywam się, bo czekam na Pańskie nowe wiersze (ale bez pośpiechu!), mam dużo pracy. Siedzę w tej chwili na jednym tomikiem przepięknej poezji pisanej rygorystycznym wierszem metrycznym (w różnych metrach, sylabicznym i w ogóle cudownie rymowanym. Więc wszytko to co jest ideałem poezji. W przekroju od 1920 do 1965 r. Wielka kultura i wrażliwość!


Czytam i myślę w tym kontekście o Panu. Czym Pan się wyróżnia i co Pana czyni nowym Wojaczkiem? Oczywiście nie ma szans się Pan przebić, żeby publiczność mogła go z Panem skonfrontować, bo to nie te "dobre komunistyczne czasy", gdy kiedy już kogoś dopuszczono, w tym jednym kanale poezji oficjalnej do druku, to musiał się zderzyć np. Wojaczek ze Stachurą, bo nie mieli możliwości bezkolizyjnego się wyminięcia. Bo innej drogi nie było. Dzisiaj ktoś kto ma do tego wiedzę o Wojaczku, czy tysiącu innych ważnych poetów, może trafić a może nie trafić na Pana. Bo internet jest dżunglą, w którym wszystko ginie, gnije, butwieje i zamienia się powoli w gówno.

Niby nic w nim nie ginie i po stu latach, teoretycznie, w zasobach serwerów powinno się odnaleźć, ale... marna to pociecha.

Papier jest trwalszy, skoro dla takiego grzebacza w papirusach jak ja, możliwe jest znalezienie "drukowanego" autora w XIX wieku w 50%, wobec znalezienia Pana przeze mnie w Internecie w 5%, i to tylko dlatego, że mi ktoś sam zaproponował opublikowanie "Dwóch Auschwitzów" na witrynie "Ale literatura". Ja patrzę, a tu niejaki, jakiś, nie wiadomo kto, i co... Prusiński... Gdyby nie ten szczęśliwy traf i przypadek, nigdy być może bym o Panu (na południu Polski) nie usłyszał.

Mój osobisty przykład jest taki: w latach 70-tych w Krakowie, ja pisałem do szuflady i pisali chłopcy z Grupy Tylicz; Ziemianin, Baran itd. (do gazet, książek, radia, telewizji)...

Ja byłem pełen wyniosłości, pogardy i goryczy wobec komuny, oni przed nią padali na klęczkach, za to, że ich drukuje i zrobiła ich redaktorami gazety.

Ja, komunistami pogardzam, oni - komunę szanują z zabobonnym lękiem i z należytą ostrożnością, żeby nie utracić cennej możliwości druku. Ja, głupi szarżujący orzeł w blasku dnia, oni, liski-chytruski łasujące w kurnikach o zmierzchu. Niektórzy znali moje utwory z szuflady i gęby trzymali na kłódkę, bojąc się nawet przyznać, że mnie znają, Chłopcy z Orientacji, z Grupy Tylicz, z Teraz, z innych grup poetycko-literackich, między wierszami coś przebąkiwali o "Świecie nieprzedstawionym", (ale było to za cenę) i jednocześnie składali czołobitne i pochwalne serwituty komunistycznej rzeczywistości. Żeby był wilk syty i owca cała, dawali mu upolowaną w kurnikach (liski-chytruski) o zmierzchu (wstydliwie!) kurę.

Oni nie wariowali jak Pan, Panie Prusiński, i nie szukali "Prawdy" na emigracyjnym Zachodzie. Ani nie udawali się na emigrację wewnętrzną jak ja, (chociaż ja pisałem do szuflady!) Nie stawiali sprawy: "Solidarność" albo życie! Oni "Solidarność (od roku 1979 - kiedy była dławiona i nie miała szans życia), mieli w dupie! Pomimo, że pochodzą z góralskich i bogobojnych rodzin (myślę tu o Grupie Tylicz). Rodziny rodzinami, góralska bogobojność bogobojnością, a w redakcji Gazety Krakowskiej i Echa Krakowa, trzeba było być komunistą, bo inaczej za mordę i na bruk. Precz, do roboty w hucie, chamie! A do roboty byli niezdatni i roboty się bali! Woleli pisać swoje ludowe wierszyki.


Może to i dobrze, bo dzisiaj chłopcy z Grupy Tylicz i z Grupy Teraz mają mieszkania w blokach na krakowskich osiedlach i emerytury dziennikarskie. Przynajmniej nie czeka ich w kanale śmierć menela i żebraka. A że ich poezja była nieuczciwym kompromisem, to cóż z tego. Przecież, jak mi powiedział jeden franciszkanin u spowiedzi: "Jeśli dokonasz samogwałtu, to świat się nie zawali".


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster - część IV

24 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Plan głodu
lipiec 21, 2008
David Icke
Ekonomia bogiem
sierpień 13, 2003
Sebastian Karczewski
Białoruś chce poprawy stosunków z Polską
grudzień 10, 2002
Piotr Mączyński
Gross a judeocentrysci
luty 21, 2008
Piotr Bein
Raport antyimperialny (czerwiec)
lipiec 18, 2006
William Blum
Szejk z Przemyśla, czyli cicho sza idą „rzeszowiacy”
maj 5, 2006
Marek Olżyński
100 lat za murzynami
luty 3, 2007
Artur Łoboda
Tanie państwo obu parzystych Rzeczypospolitych
marzec 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Poparcie dla protestujących pacjentów w Radomiu. Wedle PiS prawa pacjenta są wystarczająco dobrze chronione
sierpień 21, 2007
dr Adam Sandauer, przewodniczący stowarzyszenia
Cyrk polityczny zamiast pogrzebu
lipiec 12, 2004
Leszek Skonka
Rada Programowa Krakowskiego Biura Festiwalowego
styczeń 18, 2006
Stachanowskie wzorce moralności
sierpień 5, 2004
Polska wspiera Izrael
listopad 25, 2004
aaa
Masoneria (1)
listopad 24, 2003
"jasiek z toronto"
MSP czeka na ocenę ryzyka politycznego sprzedaży akcji RG
lipiec 26, 2002
PAP
Dlaczego UE jest zgubą dla Polski
kwiecień 5, 2003
Filip Adwent
Odezwa do kołka w płocie
luty 9, 2006
Wiesław Sokołowski
Marzenie scietej glowy
styczeń 10, 2008
...
Zamach pełznie coraz wyżej
lipiec 12, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Własność i grabież
listopad 21, 2003
Lech Pruchno Wróblewski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media