ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Będę cyniczny w sprawie śmierci, ale nie ma innego wyjścia 
20 grudzień 2016      Artur Łoboda
Pod rządami Bidena już powstają gułagi, z okrutnym i nietypowym traktowaniem protestujących, którzy mają przeciwne poglądy polityczne 
13 kwiecień 2021      PatriotRising
Listy do Ministranta - Część IX 
14 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Jak Brytyjczycy wymyślili globalizm? 
18 lipiec 2021      Richard Poe
Hucpa ścieków głównego nurtu 
16 sierpień 2017     
Ile w Polsce wynosi łapówka? 
29 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Selfie z Gazy: reprezentowanie narodu wybranego 
15 kwiecień 2024     
Szmugiel jak za okupacji 
28 kwiecień 2020     
Watykan odsłania swoją prawdziwą twarz 
18 kwiecień 2021     
Po prostu oglądnij 
20 marzec 2013     
Degeneracja umysłu - jako przejaw rzekomej sztuki 
20 sierpień 2014      Artur Łoboda
Pozwijmy sędzię Zwierzyńską!!!!!!!!!!!!!!! 
6 marzec 2020     
Świątecznych zakupów nie robię w Empik 
30 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Błędy Gierka 
16 październik 2019      Artur Łoboda
Będzie dokończenie ekshumacji w Jedwabnem? "W pewnym sensie to krok przeciwko zmarłemu Lechowi Kaczyńskiemu" 
2 luty 2018     
Poseł PiS sprzeciwił się własnej partii ws. podatku #benzynaplus  
20 lipiec 2017      wybierzpolske
LIST OTWARTY Zrzeszenia Artystycznego ZA do władz 
8 marzec 2015      www.trwanie.com
Oficjalna narracja przyznaje, że fałszywa szczepionka przeciw COVID zapewnia fałszywą odporność na COVID 
23 październik 2021     
Trauma wojenna. 
15 wrzesień 2009      Gregory Akko
Bo im się marksizm z wszystkim kojarzy 
16 luty 2016      Artur Łoboda

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (07.09.2011)



@Zygmunt Jan Prusiński

Witam Pana. Nie odzywam się, bo czekam na Pańskie nowe wiersze (ale bez pośpiechu!), mam dużo pracy. Siedzę w tej chwili na jednym tomikiem przepięknej poezji pisanej rygorystycznym wierszem metrycznym (w różnych metrach, sylabicznym i w ogóle cudownie rymowanym. Więc wszytko to co jest ideałem poezji. W przekroju od 1920 do 1965 r. Wielka kultura i wrażliwość!


Czytam i myślę w tym kontekście o Panu. Czym Pan się wyróżnia i co Pana czyni nowym Wojaczkiem? Oczywiście nie ma szans się Pan przebić, żeby publiczność mogła go z Panem skonfrontować, bo to nie te "dobre komunistyczne czasy", gdy kiedy już kogoś dopuszczono, w tym jednym kanale poezji oficjalnej do druku, to musiał się zderzyć np. Wojaczek ze Stachurą, bo nie mieli możliwości bezkolizyjnego się wyminięcia. Bo innej drogi nie było. Dzisiaj ktoś kto ma do tego wiedzę o Wojaczku, czy tysiącu innych ważnych poetów, może trafić a może nie trafić na Pana. Bo internet jest dżunglą, w którym wszystko ginie, gnije, butwieje i zamienia się powoli w gówno.

Niby nic w nim nie ginie i po stu latach, teoretycznie, w zasobach serwerów powinno się odnaleźć, ale... marna to pociecha.

Papier jest trwalszy, skoro dla takiego grzebacza w papirusach jak ja, możliwe jest znalezienie "drukowanego" autora w XIX wieku w 50%, wobec znalezienia Pana przeze mnie w Internecie w 5%, i to tylko dlatego, że mi ktoś sam zaproponował opublikowanie "Dwóch Auschwitzów" na witrynie "Ale literatura". Ja patrzę, a tu niejaki, jakiś, nie wiadomo kto, i co... Prusiński... Gdyby nie ten szczęśliwy traf i przypadek, nigdy być może bym o Panu (na południu Polski) nie usłyszał.

Mój osobisty przykład jest taki: w latach 70-tych w Krakowie, ja pisałem do szuflady i pisali chłopcy z Grupy Tylicz; Ziemianin, Baran itd. (do gazet, książek, radia, telewizji)...

Ja byłem pełen wyniosłości, pogardy i goryczy wobec komuny, oni przed nią padali na klęczkach, za to, że ich drukuje i zrobiła ich redaktorami gazety.

Ja, komunistami pogardzam, oni - komunę szanują z zabobonnym lękiem i z należytą ostrożnością, żeby nie utracić cennej możliwości druku. Ja, głupi szarżujący orzeł w blasku dnia, oni, liski-chytruski łasujące w kurnikach o zmierzchu. Niektórzy znali moje utwory z szuflady i gęby trzymali na kłódkę, bojąc się nawet przyznać, że mnie znają, Chłopcy z Orientacji, z Grupy Tylicz, z Teraz, z innych grup poetycko-literackich, między wierszami coś przebąkiwali o "Świecie nieprzedstawionym", (ale było to za cenę) i jednocześnie składali czołobitne i pochwalne serwituty komunistycznej rzeczywistości. Żeby był wilk syty i owca cała, dawali mu upolowaną w kurnikach (liski-chytruski) o zmierzchu (wstydliwie!) kurę.

Oni nie wariowali jak Pan, Panie Prusiński, i nie szukali "Prawdy" na emigracyjnym Zachodzie. Ani nie udawali się na emigrację wewnętrzną jak ja, (chociaż ja pisałem do szuflady!) Nie stawiali sprawy: "Solidarność" albo życie! Oni "Solidarność (od roku 1979 - kiedy była dławiona i nie miała szans życia), mieli w dupie! Pomimo, że pochodzą z góralskich i bogobojnych rodzin (myślę tu o Grupie Tylicz). Rodziny rodzinami, góralska bogobojność bogobojnością, a w redakcji Gazety Krakowskiej i Echa Krakowa, trzeba było być komunistą, bo inaczej za mordę i na bruk. Precz, do roboty w hucie, chamie! A do roboty byli niezdatni i roboty się bali! Woleli pisać swoje ludowe wierszyki.


Może to i dobrze, bo dzisiaj chłopcy z Grupy Tylicz i z Grupy Teraz mają mieszkania w blokach na krakowskich osiedlach i emerytury dziennikarskie. Przynajmniej nie czeka ich w kanale śmierć menela i żebraka. A że ich poezja była nieuczciwym kompromisem, to cóż z tego. Przecież, jak mi powiedział jeden franciszkanin u spowiedzi: "Jeśli dokonasz samogwałtu, to świat się nie zawali".


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster - część IV

24 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

List z Unii
maj 11, 2003
Zdzisiek
Pazerzy nieprzyjaznego państwa
kwiecień 27, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polska
sierpień 21, 2003
przesłała Elżbieta
Czy Kwaśniewski przeprosi za antysemityzm Unii Europejskiej?
styczeń 7, 2004
PAP
Rekomendowani
czerwiec 29, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl
Bez-prawo po raz kolejny
kwiecień 10, 2003
Adam Zieliński
Znowu sukces, dobra passa trwa
styczeń 13, 2009
Dariusz Kosiur
Aksjomaty Polskości - kultura
marzec 12, 2007
Artur Łoboda
Jaka przyszłość
lipiec 3, 2004
przesłała Elżbieta
22 LIPCA, STAĆ NA BACZNOŚĆ !
lipiec 25, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
18 listopada w Warszawie, protest pielęgniarek; poparcie i udział SPPNN
listopad 11, 2003
Adam Sandauer
Sami się o to prosiliście
grudzień 17, 2002
Artur Łoboda
TIR-y
sierpień 4, 2005
PAP
38 milionów durniów
czerwiec 21, 2008
Artur Łoboda
Ważna książka
marzec 29, 2005
Jan Klass
Kosze dla Krakowa po 2500 złotych za sztukę
lipiec 30, 2004
www.krakow.pl
Koniec antyrosjanizmu w Polsce?
kwiecień 5, 2007
wasylzly
Kraków ma nową strategię promocji
styczeń 10, 2008
PAP
Zmierzch papierowych gazet?
marzec 17, 2009
Mirosław Naleziński, Gdynia
Pytanie retoryczne
sierpień 9, 2006
Jan Kaniewski z Warszawy
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media