ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

COVID19: Czy respiratory zabijają ludzi?  
18 sierpień 2020     
Dobry i zły polityk 
1 wrzesień 2010      Artur Łoboda
Tusk wali białego konia 
18 styczeń 2019      Alina
Agenda wywłaszczenia poprzez eksplozję cen CO2 
4 maj 2025      kla.tv
Putin jest jednym z nich 
21 kwiecień 2021      Artur Łoboda
W służbie zbrodniczego systemu 
10 grudzień 2016      Artur Łoboda
List Otwarty do Kongresu Polonii Kanadyjskiej 
26 październik 2020      Halina Konior-Węgrzynowa
Ideologia PiS 
13 kwiecień 2017      Artur Łoboda
Ich miejsce jest w więzieniu 
7 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Minister Czuma 
23 marzec 2009      Bogusław
Stan zubożenia białostockiego społeczeństwa (wideo)  
2 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Konferencja w sprawie cenzury pod pretekstem pandemii COVID-19 
31 lipiec 2020     
"Prosta droga do eutanazji" 
23 sierpień 2017     
Arytmetyka: pięć i pół do jednego  
31 marzec 2021     
Sztuka nie jest dla Ciebie 
14 kwiecień 2014      Artur Łoboda
Czy PiS chce po raz kolejny zdradzić Polaków?!!! 
1 lipiec 2015      Artur Łoboda
BREAKING NEWS: Coup d'etat in USA? 
20 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Przed Twym Obrazem  
7 wrzesień 2017      Paweł Ziółkowski
Pilny list otwarty od lekarzy i naukowców do Europejskiej Agencji Leków- dotyczący kwestii bezpieczeństwa szczepionek COVID-19 
13 marzec 2021     
Łukaszenka jednak popełnił błąd  
14 sierpień 2020     

 
 

Nie podglądaj mnie

Zygmunt Jan Prusiński


NIE PODGLĄDAJ MNIE


To nie abstrakcja wywodu. Jakże ten a nie inny pisarz był osamotnionym wojownikiem intelektualnym. Zofia Chadzyńska dobrze rozumiała i wyczuwała Witolda Gombrowicza. Poniekąd sprzyjała mu w tych okolicznościach swoją inteligencją.



Raz tylko udało się jej ujrzeć wtedy twarz Gombrowicza, "nagą twarz - katastroficzną", jak się wyraziła. W skromnym otoczeniu, zaproszony pisarz odszedł od stołu, opuścił salon gościnny, schował się w innym obok pomieszczeniu. Znane aktorskie igranie w graniu było mu nieobce w różnych towarzystwach. W nich święcił triumfy a także i porażki, choć nikt się o tym nie domyślał. Nawarstwiał to (grubą skórą), emigranta.

To pomagało mu przetrwać wewnętrzne niepokoje w Argentynie. A jednak Gombrowicz się skrajnie dusił... Polska, literatura i kariera, rola pisarza niespełnionego, choć wierzył i był wypełniony o swej roli, o swym posłannictwie, o swym talencie, o przekazaniu tej filozofii ważnej, naukowej, rzadko tak reagowanej. Czytanie jego "Dzienników" w Polsce a czytanie poza krajem, a na dodatek będącym tym samym, emigrantem na obcej ziemi, jest różnicą sporą, w odbiorze. To nie to samo.

Witold Gombrowicz zawsze jest mi bliższy z wiedeńskiego podwórka aniżeli z usteckiego...
Ja powróciłem do kraju, on nie zdążył, nie było mu to zapisane. Najbliżej był Polski, w Berlinie. Jeszcze przeszkodą była komunistyczna NRD: Niemiecka Republika Demokratyczna! - Cóż to za "demokracja" w komunistycznym wydaniu. Wszyscy jakoby zakochani w tej demokracji, a w praktyce jeno widać totalne inwalidztwo. I dziś w Polsce, "demokracja" ma wiele do życzenia. A, może, to sztuczny termin, bardziej politycznie kokieteryjny? Sam już nie wiem, co znaczą te niedomówienia; bo zostają w tyle, w teorii.

Proszę mnie nie podejrzewać, iż chce się przyrównywać do Gombrowicza, on swoje przeżył na emigracji i ja swoje przeżyłem też. On odczuwał totalny ciąg do sławy, ja do normalności. On miał swoją regułkę, to niczym motto: "Pisarzem jestem na papierze, materialnie - zerem", ja w innej ironii: Jestem (pisorzem) a nie pisarzem, bo pisarz wydaje książki. Ale ja skutecznie rozumiem jego niedostatki. I zaraz kojarzę to z Markiem Hłasko. Ten ostatni chciał powrócić do komunistycznej Polski, nie wiem czy to samo chciał Witold Gombrowicz. Mój powrót zrealizowany był w roku 1994, w lipcu. Akurat 10 lipca minęło 12 lat i 8 miesięcy, jak z Wiednia wróciłem do wolnej Polski?

- Czy akurat ta, "wolna" Polska jest i moją wolną decyzją? - Czy faktycznie "wolnym" się czuję? I wreszcie, na czym polega ta wolność? Proszę mi to wytłumaczyć. Bo jeżeli człowiek nie pracuje od siedmiu lat - akurat wówczas skończyłem 50 lat - to o to chodzi, że to jest taka wolność? To tak ma wyglądać ta wolność? Nie! Człowiek, który nie pracuje też jest zniewolony. Nawet jeśli sporo pracuje intelektualnie, pisze teksty, układa je do następnej teczki, że kiedyś to wszystko wyda nie będąc megalomanem, to jednak jest zerem, materialnym zerem.

W którymś domu w Argentynie, Witold Gombrowicz zapatrzył się w oknie. Co czuł i o czym myślał, zatroskany o los swój i spuściznę tę napisaną. Jeszcze wierzył w uwieńczenie go Nagrodą Nobla, że będzie to jego ostatnia granica przed własną śmiercią. - Czy wmówił sobie, że powinien tę nagrodę otrzymać? - Czy wiedział wtedy, że wszędzie są układy, nawet i tam, w szwedzkiej Akademii...? Naiwność czy swoista romantyczność, dość trywialna jak na jego wiek. Przecież był mistrzem na tronie w roli prześmiewcy.

Był taki propolski, że nie mógł uwolnić się od tych niewidocznych kajdan. Te "kajdany", życiowe kajdany, zniszczyły mu życie. To wynika z jego pisarstwa. W tamtym mieszkaniu pomiędzy jednym a drugim pokojem drzwi były otwarte, Zofia Chadzyńska spojrzała na odległość na twarz pisarza. Jak nadmieniła; pierwszy raz ujrzała tę "nagą twarz - katastroficzną". Witold Gombrowicz natychmiast zareagował: "Nie podglądaj mnie"! Tak, to prawda, pisarz nie jest manekinem na wystawie w sklepie. To żywy impulsujący człowiek - nawet i po śmierci.

24 Lipca 2005
Ustka

_____________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

W obronie demokracji i praworzadności. Reportaż z udanej operacji przeprowadzonej dla ukrócenia samowoli policji.
luty 26, 2008
tłumacz
Lekcja prywaty-zacji?
czerwiec 23, 2004
Stop-korupcji@mail.com
Za kulisami wielkiej mistyfikacji. Działalność Leona Taxila (1885-1897)
lipiec 30, 2008
Waldemar Wojnar
Bój o PKO (jeszcze) BP
wrzesień 14, 2004
PAP
Kto komu służy?
październik 31, 2003
Artur Łoboda
"Złote spadochrony" zagrożone światowym kryzysem kredytu
wrzesień 24, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Wagonowy Business – Businessmana
czerwiec 10, 2006
Dariusz Adamczewski
System za 25 milionów
marzec 15, 2006
Polityka zagraniczna narodowego państwa polskiego
wrzesień 5, 2008
Dariusz Kosiur
Krowy są po to, aby je doić
październik 28, 2004
Mirosław Naleziński
PIEŚŃ SŁOWIAŃSKA DO „ŁUPASZKI”
luty 9, 2009
Zygmunt Jan Prusiński
Recenzja książki J.A. Rossakiewicza pt "Demokracja finansowa"
marzec 8, 2006
Zbigniew Dmochowski
Swiat unijnych iluzji (1)
kwiecień 2, 2003
Jerzy Robert Nowak
nie do zniszczenia
styczeń 9, 2006
Zwykły Polak
NFZ wyda 6 mln zł na szkolenia
styczeń 19, 2005
PAP
Bandycli z koneksjami, zwani "konserwatywnymi intelektualistami" dążą do wojny.
sierpień 14, 2002
PAP
Wzrosło zadłużenie Skarbu Państwa
marzec 6, 2007
PAP
Opus Diaboli
grudzień 26, 2005
Mirosław Sieja
Ośmiornica Wyzysku Przeciwko Ludzkiej Solidarności
styczeń 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Lewica, prawica, bęc
wrzesień 7, 2006
Artur Łoboda
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media