ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Listy do Ministranta - Część IX 
14 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Władcy świata, władcy Polski 
11 marzec 2013      Artur Łoboda
Wnioski na dziś dzień (2) 
21 luty 2011      Artur Łoboda
O burakach z Platformy Obywatelskiej przed ciszą wyborczą 
11 październik 2019      Alina
Uwaga ! Bronek idzie... 
3 lipiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Badanie elektromagnetyzmu osób szczepionych w Luksemburgu 
10 lipiec 2021     
Międzynarodówka przeciw NWO 
10 kwiecień 2021      Artur Łoboda
Prof. Włodzimierz Bojarski: "Koszty aneksji do UE", artykuł z 2003 r. 
18 październik 2019      Alina
Zygmunt Jan Prusiński EROTYK WABI MOTYLA - Część II 
26 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Pod szyldem PiS 
2 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Kruk krukowi oka nie wykole (2) 
30 grudzień 2016     
Katy Carr - Kocham cię Janku 
16 czerwiec 2016     
Sąd cyfrowy 
21 listopad 2023      Artur Łoboda
Głupek minister 
16 kwiecień 2020     
To są ich prawdziwe cele 
7 marzec 2014      Artur Łoboda
Mafijna tzw.III RP 
13 maj 2011      Bogusław
Zawsze kontrolowany 
4 lipiec 2010      Goska
Nieodrodni synowie bolszewizmu 
9 marzec 2015      Artur Łoboda
Pozostaje nam tylko obalić ten Rząd i postawić przed niezawisłym Sądem przestępców 
5 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Biden Pick dla szefa FDA: posiada miliony w inwestycjach Big Pharma 
29 grudzień 2021     

 
 

Nie podglądaj mnie

Zygmunt Jan Prusiński


NIE PODGLĄDAJ MNIE


To nie abstrakcja wywodu. Jakże ten a nie inny pisarz był osamotnionym wojownikiem intelektualnym. Zofia Chadzyńska dobrze rozumiała i wyczuwała Witolda Gombrowicza. Poniekąd sprzyjała mu w tych okolicznościach swoją inteligencją.



Raz tylko udało się jej ujrzeć wtedy twarz Gombrowicza, "nagą twarz - katastroficzną", jak się wyraziła. W skromnym otoczeniu, zaproszony pisarz odszedł od stołu, opuścił salon gościnny, schował się w innym obok pomieszczeniu. Znane aktorskie igranie w graniu było mu nieobce w różnych towarzystwach. W nich święcił triumfy a także i porażki, choć nikt się o tym nie domyślał. Nawarstwiał to (grubą skórą), emigranta.

To pomagało mu przetrwać wewnętrzne niepokoje w Argentynie. A jednak Gombrowicz się skrajnie dusił... Polska, literatura i kariera, rola pisarza niespełnionego, choć wierzył i był wypełniony o swej roli, o swym posłannictwie, o swym talencie, o przekazaniu tej filozofii ważnej, naukowej, rzadko tak reagowanej. Czytanie jego "Dzienników" w Polsce a czytanie poza krajem, a na dodatek będącym tym samym, emigrantem na obcej ziemi, jest różnicą sporą, w odbiorze. To nie to samo.

Witold Gombrowicz zawsze jest mi bliższy z wiedeńskiego podwórka aniżeli z usteckiego...
Ja powróciłem do kraju, on nie zdążył, nie było mu to zapisane. Najbliżej był Polski, w Berlinie. Jeszcze przeszkodą była komunistyczna NRD: Niemiecka Republika Demokratyczna! - Cóż to za "demokracja" w komunistycznym wydaniu. Wszyscy jakoby zakochani w tej demokracji, a w praktyce jeno widać totalne inwalidztwo. I dziś w Polsce, "demokracja" ma wiele do życzenia. A, może, to sztuczny termin, bardziej politycznie kokieteryjny? Sam już nie wiem, co znaczą te niedomówienia; bo zostają w tyle, w teorii.

Proszę mnie nie podejrzewać, iż chce się przyrównywać do Gombrowicza, on swoje przeżył na emigracji i ja swoje przeżyłem też. On odczuwał totalny ciąg do sławy, ja do normalności. On miał swoją regułkę, to niczym motto: "Pisarzem jestem na papierze, materialnie - zerem", ja w innej ironii: Jestem (pisorzem) a nie pisarzem, bo pisarz wydaje książki. Ale ja skutecznie rozumiem jego niedostatki. I zaraz kojarzę to z Markiem Hłasko. Ten ostatni chciał powrócić do komunistycznej Polski, nie wiem czy to samo chciał Witold Gombrowicz. Mój powrót zrealizowany był w roku 1994, w lipcu. Akurat 10 lipca minęło 12 lat i 8 miesięcy, jak z Wiednia wróciłem do wolnej Polski?

- Czy akurat ta, "wolna" Polska jest i moją wolną decyzją? - Czy faktycznie "wolnym" się czuję? I wreszcie, na czym polega ta wolność? Proszę mi to wytłumaczyć. Bo jeżeli człowiek nie pracuje od siedmiu lat - akurat wówczas skończyłem 50 lat - to o to chodzi, że to jest taka wolność? To tak ma wyglądać ta wolność? Nie! Człowiek, który nie pracuje też jest zniewolony. Nawet jeśli sporo pracuje intelektualnie, pisze teksty, układa je do następnej teczki, że kiedyś to wszystko wyda nie będąc megalomanem, to jednak jest zerem, materialnym zerem.

W którymś domu w Argentynie, Witold Gombrowicz zapatrzył się w oknie. Co czuł i o czym myślał, zatroskany o los swój i spuściznę tę napisaną. Jeszcze wierzył w uwieńczenie go Nagrodą Nobla, że będzie to jego ostatnia granica przed własną śmiercią. - Czy wmówił sobie, że powinien tę nagrodę otrzymać? - Czy wiedział wtedy, że wszędzie są układy, nawet i tam, w szwedzkiej Akademii...? Naiwność czy swoista romantyczność, dość trywialna jak na jego wiek. Przecież był mistrzem na tronie w roli prześmiewcy.

Był taki propolski, że nie mógł uwolnić się od tych niewidocznych kajdan. Te "kajdany", życiowe kajdany, zniszczyły mu życie. To wynika z jego pisarstwa. W tamtym mieszkaniu pomiędzy jednym a drugim pokojem drzwi były otwarte, Zofia Chadzyńska spojrzała na odległość na twarz pisarza. Jak nadmieniła; pierwszy raz ujrzała tę "nagą twarz - katastroficzną". Witold Gombrowicz natychmiast zareagował: "Nie podglądaj mnie"! Tak, to prawda, pisarz nie jest manekinem na wystawie w sklepie. To żywy impulsujący człowiek - nawet i po śmierci.

24 Lipca 2005
Ustka

_____________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Odezwa do ludojadów
maj 18, 2008
Wiesław Sokołowski
Rada Europy "umywa ręce" w sprawie Czeczenii
styczeń 31, 2003
PAP
Spada poparcie dla członkostwa w UE
listopad 27, 2002
PAP
Dyrektora na chwilę przyjmę
styczeń 23, 2005
W sprawie ataku na WTC
marzec 2, 2007
Artur Łoboda
Polska Pamięć Narodowa
styczeń 2, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Trwa zamykanie nagonki na syna czerwonej krynickiej świni
grudzień 18, 2008
tłumacz
Dwie wiadomości na Nowy Rok
styczeń 2, 2007
Artur Łoboda
Zjednoczmy siły
maj 29, 2003
przesłala Elżbieta
To wreszcie spisane, krążyło po Warszawie dawno
marzec 21, 2007
Świadek
Gdzie te niskie ceny?
sierpień 13, 2004
hhh
Tysiąc za dziecko
luty 11, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nie dajmy się zwrariować
luty 28, 2004
przesłała Elżbieta
Pieśń dziada o budżetowych dziurach
grudzień 12, 2008
Marek Jastrząb
Westchnąć tylko, och!
maj 1, 2007
Marek Olżyński
NIK w zachodniopomorskiej ANR
maj 25, 2004
Wojciech Jurczak
Iran a Kryzys Wpływów USA w Afganistanie
styczeń 30, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Cytat dnia
grudzień 10, 2002
zaprasza.net
Zgodnie ze stanowiskiem Kościoła, ale czy zgodnie z prawdą?
kwiecień 16, 2003
Adam
Bush na trudności w utrzymaniu permanentnej okupacji Iraku
lipiec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media