ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dlaczego serwer był wyłączony 
25 sierpień 2021     
Szopka Noworoczna Wolskiego to małe arcydzieło 
3 styczeń 2017      Artur Łoboda
Jaki system gospodarczy panował w Drugiej Rzeczypospolitej? 
27 grudzień 2013      Artur Łoboda
Czy w Chinach były jakieś szczepienia w 2019? 
27 grudzień 2021     
Nielegalność ostatniego posiedzenia sejmu mijającej kadencji 
22 październik 2019      Alina
Kolejna "krzywa" w polskiej kulturze.  
19 czerwiec 2015      Artur Łoboda
OUN / UPA na Ukrainie  
21 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Zakazane słowo – naród 
6 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Wyborowi na Majdanie... 
7 marzec 2014      Ali Baba
Media rządowe 
14 czerwiec 2018     
Jawny totalitaryzm w mediach pro-rządowych 
16 październik 2021      Artur Łoboda
#GermanDeathCamps  
22 styczeń 2017      Artur Łoboda
Wniosek o przymuszenie Morawieckiego do udzielenia odpowiedzi o maskach 
26 marzec 2021     
Kulturowe oszustwo XXI wieku Cel - zniszczenie polskiej kultury 
29 lipiec 2014      Artur Łoboda
2012 Olimpiada w Londynie 
10 wrzesień 2010      Goska
Scena polityczna przed debatą prezydencką 
5 maj 2015      Artur Łoboda
Wałęsa na pogrzebie G. Busha. Jaki debil doradził mu strój pogrzebowy? 
5 grudzień 2018      Alina
SŁOWO CHRONIŁEM W SOBIE - Wiesław Sokołowski 
5 kwiecień 2018      www.trwanie.com
Czegoś tu nie rozumiem. 
10 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Do przyjaciół z Toronto 
29 kwiecień 2011      Artur Łoboda

 
 

OŚWIADCZENIE DZIAŁACZY WOLNYCH ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH WYBRZEŻA 28 luty 2016





OŚWIADCZENIE DZIAŁACZY
WOLNYCH ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH WYBRZEŻA


W związku z publicznie odczytanym listem Lecha Wałęsy dotyczącym jego rzekomej działalności w Wolnych Związkach Zawodowych Wybrzeża jako świadkowie czujemy się w obowiązku odnieść do treści tego listu.
Lech Wałęsa stwierdza:

1. “W roku 1978 przystąpiłem do komitetu Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Wierzyłem, że nasze działania doprowadzą nie tylko do powstania autentycznej reprezentacji robotniczej, lecz poprowadzą także ku wolnej Polsce”.

Przypominamy więc, że Lech Wałęsa pojawił się w WZZach z pomysłem zabijania milicjantów i obrzucania granatami milicyjnych komend. Przez blisko czterdzieści lat nie zdołał też odpowiedzieć jasno na pytanie – skąd dowiedział się o rozpoczynających działalność Wolnych Związkach? Jego rzekoma aktywność, zwłaszcza w późniejszym okresie, postrzegana była przez nas jako typowa forma uwiarygadniania się prowokatora.

2. “Takie też były marzenia moich przyjaciół z WZZ – Anny Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdy, Aliny Pieńkowskiej, Bogdana Borusewicza, Jerzego Borowczaka i wielu, wielu innych”.

Lech Wałęsa w swym zakłamaniu i desperacji nazywa – przyjaciółmi – ludzi, których przez lata niszczył i z pomocą bezpieki bezwzględnie wypychał na margines życia publicznego. Przypominamy, że kończąc swoje “internowanie”, zapewniał wysokich oficerów bezpieki i prokuratury: “W Gdańsku wyrzuciłem wszystkich, którzy się mogli wam nie podobać – Borusewicza, Walentynowicz”. Przypominamy też, że oczerniany przez niego przez całe lata lider Wolnych Związków Andrzej Gwiazda z braku minimalnego choćby zaufania, przez wiele miesięcy nie wpuszczał Wałęsy do swego mieszkania i nie dopuszczał do jego udziału w WZZowskich spotkaniach, po to aby w końcu , w czerwcu 1980 roku usunąć Wałęsę z grona działaczy WZZW. Anna Walentynowicz była przez całe lata niszczona przez Wałęsę w sposób trudny do wyobrażenia, a jej pamięć jest przez niego deptana do dzisiaj. Z podobnym zapałem wyrzucał i oczerniał Joannę Duda-Gwiazdę. Marylę Płońską, Lech Wałęsa napadł fizycznie na korytarzu MKZu gdańskiego w pierwszych dniach jego istnienia. Otoczony ochroniarzami, z których kilku okazało się współpracownikami bezpieki i ciągnąc ją za włosy wyrzucił z budynku Solidarności tylko dlatego, że rozdawała Biuletyn Wolnych Związków Zawodowych, którego on sam był rzekomym współredaktorem. Tylko ówczesne zawirowania historyczne uchroniły go od odpowiedzialności karnej za ten czyn. Przypominamy też, że jego przyjaźń w stosunku do przywołanych “wielu, wielu innych” kolegów polegała na tym, że we wrześniu 1981 roku zorganizował on uzbrojoną w metalowe pręty i druty bojówkę, która napadła tychże działaczy WZZów w prowadzonej przez nich drukarni MKZu gdańskiego Solidarności.

3. “W roku 1979 przemawiając na nielegalnym wówczas wiecu ku uczczeniu pamięci robotników grudnia 1970 poczułem naszą siłę, siłę wzmocnioną pielgrzymką Ojca Świętego do Polski latem 1979 roku. Przepowiedziałem wówczas budowę pomnika, który miał zostać zbudowany z kamieni przyniesionych przez ludzi wolności.

Oświadczamy, że to wyznanie Lecha Wałęsy uważamy za szczególnie odrażające, zwłaszcza w świetle niezbitych dowodów jego donosicielskiej działalności z okresu grudnia 1970 roku. Jest znakiem najniższego moralnego upadku, że człowiek, który w czasie krwawej rozprawy komunistycznych służb terroru ze stoczniowcami, sprzedawał ich losy tym służbom, a dziewięć lat później udawał przed nimi zatroskanego ich losem działacza opozycji. Przypominamy, że Lech Wałęsa nie tylko nigdy nie przyznał się przed swoimi kolegami do donoszenia na nich, ale w czasie trwającej dziesięć lat odwetowej akcji bezpieki “Jesień”, nigdy, w żaden sposób nie ostrzegł ich przed tymi działaniami, których był przecież sprawcą. Dodatkową odrazę budzi, przywołanie przez niego rzekomej zapowiedzi wybudowania pomnika z przyniesionych przez ludzi kamieni. To hasło użyte przez Lecha Wałęsę w ówczesnym przemówieniu, zostało przez niego zawłaszczone od Józefa Szylera, który był jedną z głównych ofiar jego podłych donosów.

4. “W roku 1982 w stanie wojennym odizolowano mnie w Arłamowie. Byłem sam, oddzielony od ludzi przez funkcjonariuszy SB i PZPR. Wielokrotnie namawiano mnie bym zdradził solidarność i stanął na czele koncesjonowanych związków zawodowych. Nie uległem tej presji.

“Przypominamy, że Lech Wałęsa przetrzymywany był w luksusowych warunkach rządowego ośrodka wczasowego gdzie zapewnione miał wszelkie wygody z wykwintnym wyżywieniem i niezliczoną ilością alkoholu włącznie, z których w pełni korzystał. Miał również dostęp do całej gamy rozrywek. Nie może też być w żadnym wypadku mowy o izolacji skoro korzystał z prawa do niemal nieograniczonej liczby odwiedzin rodziny, znajomych, przedstawicieli kościoła czy nawet zagranicznej prasy. W porównaniu z tysiącami politycznych więźniów zapełniających wówczas więzienia całego kraju warunki, w których przyszło mu spędzać jego “internowanie” należy uznać za wręcz wyszukane. Lech Wałęsa nigdy nie zażądał aby w imię reprezentowanej ponoć solidarności umieszczono go wraz z wielotysięczną rzeszą jego solidarnościowych kolegów. Przypominamy też, że mając do tego wszelkie warunki Lech Wałęsa, określający się przywódcą ruchu Solidarności podczas swego pobytu w Arłamowie nie wydał ani jednego oświadczenia w trosce o uwięzionych działaczy tego ruchu, ani jednej odezwy do obdarzających go wówczas zaufaniem Polaków, ani jednego oświadczenia potępiającego stan wojenny, ani jednego słowa nadziei dla tych milionów rodaków, którzy w codziennych, często dramatycznych ulicznych protestach domagali się jego uwolnienia! Natomiast wydał pamiętny haniebny, wiernopoddańczy list do gen. Jaruzelskiego, podpisując się kapral Wałęsa.
Oświadczamy więc, że Lech Wałęsa nie tylko zdradził nas wszystkich, ale dokonał tego wielokrotnie i na wiele różnych sposobów. Kontynuację kłamstw, ataków na dobre imię ofiar swoich donosów i publiczne oczernianie tych, którzy stoją dziś przy prawdzie uważamy za dalszy ciąg tej zdrady.

Andrzej Bulc
Jan Karandziej
Kazimierz Maciejewski
Andrzej Runowski
Krzysztof Wyszkowski
Lech Zborowski

28 luty 2016
29 luty 2016

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Wyjazd - rządowe rozwiązanie dla posła Giertycha?
lipiec 31, 2002
PAP
Ciekawe czy któryś patałach zastanowił się nad tym:
czerwiec 12, 2003
Czy religia pomaga politykom?
styczeń 5, 2008
Gregory Akko
Na ratunek
październik 13, 2003
PAP
Izraelczycy burzą kwaterę Arafata
wrzesień 21, 2002
PAP
Już nie elekt
grudzień 23, 2005
Marek Olżyński
Alek czyli głupi Jaśko
wrzesień 16, 2003
Artur Łoboda
Polskie Niezależne Media
styczeń 8, 2006
zaprasza.net
Płot?
lipiec 14, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
Nie kijem go to pałką. Nie udało się umorzyć z powodu braku cech przestępstwa to doprowadzono do przedawnienia
grudzień 23, 2004
Adam Sandauer
85 rocznica odzyskania niepodległości
listopad 12, 2003
MF chce emisji zagranicą w 2003 roku w wysokości 11,6 mld zł
wrzesień 20, 2002
MF
"Nie jesteśmy ani antyarabscy, ani tym bardziej antymuzułmańscy"
grudzień 17, 2002
PAP
Zmiany w Kodeksie Pracy po 01.01.2003
marzec 3, 2003
"Polacy potrzebują ekumenizmu"
październik 24, 2004
PAP
Czy USA jest dobrym oparciem dla Polski?
sierpień 3, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Prawdziwe oblicze Wirtualnej Polski
październik 26, 2005
Punkt widzenia a miejsce siedzenia
czyli "poczucie przyzwoitości wedle Millera"

czerwiec 5, 2003
red. Krzysztof
Cytat dnia
listopad 27, 2002
Artur Łoboda
Lech Wałęsa za światowym rządem
wrzesień 30, 2004
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media