|
Szczęście mają te kraje, które mają stanowczych przywódców
|
|
Węgierski premier Viktor Orban oraz prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew podpisali w Budapeszcie deklarację o "partnerstwie strategicznym", przewidującym import azerskiego gazu na Węgry. Szczegółów porozumienia nie podano.
Błękitne paliwo sprowadzane z Azerbejdżanu może pomóc obniżyć ceny energii na Węgrzech do poziomu USA (gdzie ceny spadły na skutek tzw. rewolucji łupkowej) i jest "w strategicznym interesie całej Europy" - oświadczył Orban, występując przed azerskimi i węgierskimi przedsiębiorcami.
Szef prawicowego rządu Węgier pochwalił też system władzy panujący w Azerbejdżanie i skrytykował Unię Europejską. - W Unii myślą, że instytucje mogą funkcjonować samoistnie, ale nawet auto nie działa bez kierowcy. Szczęście mają te kraje, które mają stanowczych przywódców - podkreślił. Azerbejdżan i Węgry łączy "poszanowanie tradycyjnych wartości" takich jak naród i rodzina - dodał.
Obrońcy praw człowieka zarzucają prezydentowi Alijewowi tłumienie wolności słowa, prześladowanie dziennikarzy i więzienie opozycjonistów. Władze Azerbejdżanu utrzymują, że ich bogaty w ropę i gaz kraj to prawdziwa demokracja.
Krytycy zarzucają Orbanowi, którego partia Fidesz ma w parlamencie dwie trzecie mandatów, dążenie do autorytarnych rządów; przypominają, że otwarcie chwali on prezydenta Rosji Władimira Putina, a za model rozwoju dla Węgier stawia poza Rosją także Turcję i Chiny.
Kontrowersyjne działania podejmowana przez rząd Orbanu doprowadziły do ochłodzenia stosunków z Unią Europejską. UE krytykowała węgierskiego premiera m.in. za ustawę medialną z 2010 r. i zmiany w konstytucji, ograniczające wolność prasy i prawa obywatelskie.
Niepokojących sygnałów nie brakowało też w ostatnich miesiącach. W lipcu br. Orban zapowiedział, że przekształci Węgry z liberalnej demokracji w "państwo nieliberalne", zaś miesiąc temu ogłosił plan wprowadzenia podatku od przesyłu danych w internecie; plan ten zawieszono po masowych protestach.
3 listopada parlament przyjął ustawę umożliwiającą budowę węgierskiego odcinka rosyjskiego gazociągu South Stream. Decyzja ta jest sprzeczna ze stanowiskiem Parlamentu Europejskiego, który we wrześniu apelował do państw członkowskich o rezygnację z tego projektu. Komisja Europejska poprosiła rząd Węgier o wyjaśnienia w tej sprawie.
http://m.interia.pl/biznes/news,2056841,4199
-
|
15 listopad 2014
|
www.polskawalczaca.com
|
|
|
|
Nie ma jak zawodówka
styczeń 26, 2006
|
Czy istnienie ONZ jest zagrożone?
styczeń 31, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Uczciwość nie popłaca
czerwiec 12, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kraków na drugim miejscu w rankingu miast z największymi dochodami
maj 19, 2005
Gazeta Wyborcza
|
Dublińska niedola (językowa)
sierpień 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Inwazja niemieckich homoseksualistów
maj 16, 2006
Adam Wielomski
|
Tarnowska tragifarsa z pomnikiem Chrystusa Króla
styczeń 15, 2005
Artur Łoboda
|
Kto z miasta uczynił zadupie?
luty 6, 2006
|
Paszporty elektroniczne
grudzień 21, 2006
Goska
|
"łapaj złodzieja"
grudzień 1, 2003
PAP
|
WorldCom - większe matactwa niż sądzono
sierpień 9, 2002
PAP
|
Likwidacja publicznej służby zdrowia
październik 23, 2008
PAP
|
LIBERAL = PHILOCRIMINAL, Part II
grudzień 8, 2008
Marek Głogoczowski
|
Przyczynek do naprawy Rzeczypospolitej
październik 25, 2005
Artur Łoboda
|
Fałsz, obłuda i zakłamanie
styczeń 28, 2008
Artur Łoboda
|
Polska Republika bananowa
październik 5, 2003
|
U studentów Kaczyński ma...
kwiecień 12, 2006
|
Dwie miary
luty 3, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
UE nie będzie powtarzać sondażu, który oburzył Izrael
listopad 5, 2003
PAP
|
Pierwsze potwierdzone nazwiska na Cracow Screen Festival
styczeń 31, 2008
|
|
|