ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rosja czy Iran?  
24 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Łemkowska wieś na Słowacji 
23 maj 2024     
Rurociąg na dnie Bałtyku 
7 listopad 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Co czeka Nas za zakrętem?  
18 marzec 2021     
Kto będzie dziś walczył? 
30 grudzień 2020      Lech Makowiecki
Czekając na kowida.
Po co stworzono "szpitale kowidowe"?
 
30 marzec 2021     
Prokurator Generalny uważa, że jest ponad Prawem 
16 wrzesień 2019     
Death of Prussia  
27 maj 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
Publikowane ukradkiem, w nocy. Wycofane z czołowki nad ranem... 
28 kwiecień 2010      tłumacz
Co trzeba wiedzieć o globalnym ociepleniu z powodu „wzrostu” CO2 
16 marzec 2021     
A może kolejny "okrągły stół"? 
27 luty 2016      Artur Łoboda
Jajko wielkanocne - źródło życia 
12 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Nie ma żadnego kowida! (3)  
27 wrzesień 2021      Artur Łoboda
Co to za testy Sanepidu na covid-19 
25 czerwiec 2020     
Moi Czytelnicy Protestują ! 
25 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
bez tytułu 
5 wrzesień 2017      Jolanta Michna
Kto sieje wiatr (2) 
22 listopad 2016     
Gdyby PiS było tym - za kogo się podaje 
23 maj 2017     
Jedyna szansa militarnej obrony Polski 
22 październik 2016     
Polska w Obronie Kultury Łacińskiej 
10 kwiecień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Aforyzmy 19 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Mistrz liczył kamienie po drodze, jednak nigdzie o tym nie napisał.

Rozebrane dziewczyny ubierają halkę mgły, tańczą w głębi obrazu madisona; nie jest łatwo nauczyć się starego tańca.

Widzę, trawa rośnie a poezja odpoczywa.

Rzeka wyschła z braku liryki, pusto w sadzie smutnych jabłoni.

Kochasz ten kraj (romantycznie), wiem że wrażliwym ludziom jest ciężko skruszyć ziarno prawdy – intymność uczuć na ostrym zakręcie; sucha wierzba płacząca czyta ci wiersze.

Na pewno jesteś człowiekiem Jerzy, malujesz grafitowe obrazki marzeń ręką dziecka niewinnego z nocy układanej.

Kochamy się to prawda, w wierszach pisanych na udach kobiety - oswobodzeni w demokracji ujadamy na pobliskie liście.

Szukam w kobiecie krainy, złotej myśli twórcy w poezji - może połączę lasy i rzeki tylko dla aniołów wybranych.

Migoce jaskółka tak wspaniale tańczy w locie, siadłem cichy jak cmentarz w trawie trochę dalej od domu, w którym nikt na mnie nie czeka.

Samoczynnie wabiona okruchami z tamtej jesieni, kiedy trzaskały gałęzie zupełnie niepodobne do minionych, przypomniałem sobie o umorusanych gawronach.

W erotyce zasnął poeta, wydostał się z powierzchni i znikł, poniżej, głębiej.

Wodorosty go wołały, a na szpicu wyschniętej pamięci z ust ptaka kobiety nieistniejącej, rozwija się samoczynnie pragnienie.

Pamiętam słowa wypowiedziane ale nie mogę powiedzieć to w wierszu - ach ta moja moralność, wybacz nie mogę tego napisać.

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.

Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.

Szedł tędy Zbigniew Herbert, zerwał kilka ciekawych stron do wiersza.

Narzucają nam swoją wolę więc nie jesteśmy wolni - codzienna porcja idiotyzmów, czy istnieje w życiu honor?
27 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

UE rozumie sytuację na rynku rolnym (?)
czerwiec 26, 2002
PAP
Biskupi przyrównali Żydów do nazistów
marzec 7, 2007
¬ródło informacji: RMF
W hiszpańskim mieście Dni Pamięci o Palestyńskich Ofiarach Ludobójstwa Izraelskiego zamiast Dni Pamięci o Holokauście
luty 8, 2007
bibula- pismo niezależne
Gdyby Kopernik był poprawny politycznie
marzec 31, 2006
Dariusz Kosiur
Sekty - psychomanipulacja
maj 15, 2008
www.psychomanipulacja.pl
Wszystkie nasze myśli urojone
luty 7, 2003
Artur Łoboda
5 lat portalu "zaprasza.net"
maj 13, 2007
Artur Łoboda
USA odrzucają zakaz stosowania bomb kasetowych
luty 24, 2007
PAP
Wniosek
maj 4, 2004
Dość mitów na temat Radia Maryja !
styczeń 30, 2007
czytlenik PNLP
Największą geszeftem jest wojna. Lewizny polityków izraelskiego Likudu
styczeń 3, 2003
PAP
Naruszenie przestrzeni wodnej i powietrznej terytorium Iranu przez wojska GB/USA. Sfałszowane mapy Blaira
kwiecień 2, 2007
przysłał ICP
Święto Konstytucji 3 Maja (2005)
maj 5, 2005
Artur Łoboda
Zmiany w RPP
styczeń 12, 2003
PAP
List otwarty do p. A. Słonimskiego
luty 13, 2004
Adam Doboszyński
Powrót szwadronów śmierci
lipiec 13, 2006
John Pilger
Kwaśniewski obiecuje że uzupełni wykształcenie
czerwiec 26, 2002
PAP
"Nowy Bliski Wschód"
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Gorzej niż niewolnica
październik 15, 2004
Na śmierć i życie
listopad 11, 2004
Włodzimierz Knap
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media