ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wi-Fi, Bluetooth, telefony komórkowe i tym podobne - powodują całkowite zniszczenie naszych komórek  
29 marzec 2025      Artur Łoboda
Pieśń słów z ust kobiety 
11 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Pięć białych róż 
11 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Jeffrey D. Sachs: Szczyt BRICS miał oznaczać koniec szaleństwa neokonserwatystów 
13 listopad 2024      Jeffrey D. Sachs
Konfiskata całkowita! 
11 lipiec 2021      Artur Łoboda
Ministerstwo Zdrowia przyznaje, że „nie ma hodowli SARS-COV-2” lub „rejestru laboratoriów z hodowlą i zdolnością izolacyjną do testów” 
8 październik 2021     
Jedyna rozsądna przyszłość Polski 
23 grudzień 2012      Artur Łoboda
Młodzież nie zapłaci za Zdrojewskiego, ani Sikorskiego 
20 lipiec 2012      Artur Łoboda
Dobry i zły polityk 
1 wrzesień 2010      Artur Łoboda
Takiego mamy Prezydenta ZŁODZIEJA 
31 maj 2020      PAP
Pora zrewidować dogmaty 
19 styczeń 2015      Artur Łoboda
Jak poprawić zasadę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych 
8 maj 2015      Artur Łoboda
Czy Google zaangażuje się w produkcję broni przy użyciu AI? 
25 kwiecień 2025      www.kla.tv
Dawid Jakubowski - Prawdziwa historia POLOWANIA NA CZERWONY PAŹDZIERNIK 
8 maj 2009      Dawid Jakubowski
Aforyzmy 19 Zygmunt Jan Prusiński 
27 wrzesień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Eko-terroryzm  
30 wrzesień 2021     
Prezydent Rafał Piech: Apel do rodziców dr Roberta Malone - twórcy szczepionek mRNA 
21 grudzień 2021     
Nie ma czasu na miłość, jest czas na walkę 
17 wrzesień 2024      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Zawsze się znajdzie winnego tylko nie rzeczywistego sprawcę 
28 październik 2009      Artur Łoboda
Koncepcja Międzynarodowego Trybunału do osądzenia zbrodni kowidowych 
29 sierpień 2020      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 19 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Mistrz liczył kamienie po drodze, jednak nigdzie o tym nie napisał.

Rozebrane dziewczyny ubierają halkę mgły, tańczą w głębi obrazu madisona; nie jest łatwo nauczyć się starego tańca.

Widzę, trawa rośnie a poezja odpoczywa.

Rzeka wyschła z braku liryki, pusto w sadzie smutnych jabłoni.

Kochasz ten kraj (romantycznie), wiem że wrażliwym ludziom jest ciężko skruszyć ziarno prawdy – intymność uczuć na ostrym zakręcie; sucha wierzba płacząca czyta ci wiersze.

Na pewno jesteś człowiekiem Jerzy, malujesz grafitowe obrazki marzeń ręką dziecka niewinnego z nocy układanej.

Kochamy się to prawda, w wierszach pisanych na udach kobiety - oswobodzeni w demokracji ujadamy na pobliskie liście.

Szukam w kobiecie krainy, złotej myśli twórcy w poezji - może połączę lasy i rzeki tylko dla aniołów wybranych.

Migoce jaskółka tak wspaniale tańczy w locie, siadłem cichy jak cmentarz w trawie trochę dalej od domu, w którym nikt na mnie nie czeka.

Samoczynnie wabiona okruchami z tamtej jesieni, kiedy trzaskały gałęzie zupełnie niepodobne do minionych, przypomniałem sobie o umorusanych gawronach.

W erotyce zasnął poeta, wydostał się z powierzchni i znikł, poniżej, głębiej.

Wodorosty go wołały, a na szpicu wyschniętej pamięci z ust ptaka kobiety nieistniejącej, rozwija się samoczynnie pragnienie.

Pamiętam słowa wypowiedziane ale nie mogę powiedzieć to w wierszu - ach ta moja moralność, wybacz nie mogę tego napisać.

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.

Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.

Szedł tędy Zbigniew Herbert, zerwał kilka ciekawych stron do wiersza.

Narzucają nam swoją wolę więc nie jesteśmy wolni - codzienna porcja idiotyzmów, czy istnieje w życiu honor?
27 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (7)
listopad 14, 2003
KONGRES POLSKI SUWERENNEJ - WEZWANIE O MORATORIUM
marzec 6, 2004
Holokaust i cmentarze żydowskie jako "dziedzictwo Ameryki"
styczeń 18, 2007
bibula- pismo niezależne
Plac Świętego Piotra
marzec 31, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Zmarła Stefania Kossowska
wrzesień 17, 2003
Zemsta
styczeń 12, 2004
przesłała Elżbieta
Watykan przeciw interwencji USA w Iraku
grudzień 23, 2002
PAP
Internet potężniejącą górą danych
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Gdy rozum śpi budzą się potwory"
kwiecień 16, 2007
Dariusz Kosiur
Wyniki na wiare
grudzień 13, 2002
Andrzej Kumor
Syndrom zajączka i nied?wiedzia
maj 10, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Krewkie rekordy Polaków
grudzień 16, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Prostacy 1
luty 26, 2005
Tupet - metoda na biznes
luty 8, 2008
Małgorzata Stawarz - numerolog
No i nic. No i nici z tego..
listopad 23, 2007
Borowik-Pest
Milczenie za 400 milionów złotych
lipiec 14, 2002
PAP
Świnki morskie w amerykańskich mundurach?
wrzesień 6, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"Demokracja to odwaga pojedyńczego człowieka"
marzec 15, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dług Polski
luty 27, 2006
Goska
Biedni Polacy
kwiecień 21, 2003
przesłała Elżbieta
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media