ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Klimat i trop finansowy 
To właśnie mega-korporacje i mega-miliarderzy — (...) są głównymi zwolennikami “oddolnego” ruchu dekarbonizacji — od Szwecji przez Niemcy po USA i dalej. 
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok 
 
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? 
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." 
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce 
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
Wykład Ernsta Wolffa na temat obecnego kryzysu 
 
Chcą całkowitej eksterminacji wszystkich Palestyńczyków 
Izrael i Hamas: czy ludzi ogarnęło zbiorowe szaleństwo?  
Rothschildów apetyt na Chiny 
 
Dyrektorzy Moderny i AstraZeneca obwiniają Rządy za niebezpieczne szczepionki 
Chciałbym poznać datę, jeśli to możliwe, kiedy rozszyfrowaliście całą sekwencję DNA tego wirusa, czy też opieraliście się wyłącznie na sekwencji dostarczonej przez rząd chiński?
Czy podczas prób na ludziach umierali u was ludzie, a jeśli tak, to na jaką chorobę umierali? 
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' 
 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
Po tych szczepionkach 12-15 letnie dzieci umierają na krwotoki mózgu, zawały serca, niewydolność serca 

 
 

 
"Pytam w imieniu zdezorientowanych".  
"Pytam w imieniu zdezorientowanych". List prof. Rutkowskiego do ministra zdrowia 
Pandemia covid nigdy nie istniała 
Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi.  
Deklaracja Wielkiej Barrington  
Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. 
davidicke.pl 
Tym - którzy interesują się losami Świata nie ma potrzeby przedstawiać Davida Icke. Tym ktorzy do tej pory spali umysłowo ta strona może otworzyć oczy.  
Szczepionka covid zacznie zabijać w sezonie zimowym 
Lekarze dla prawdy: „W okresie jesienno-zimowym 2021 r. Co najmniej 20-30% zaszczepionych przeciwko COVID umrze z powodu szczepionki,i przypiszą to nowemu szczepowi wirusa. 
więcej ->

 
 

Czy konflikt z Irakiem jest wojną ideologiczną?

Czy konflikt z Irakiem jest wojną ideologiczną?

Miała być to wojna wyzwoleńcza, wyzwalająca Irak spod tyrani. Nie czekają jednak Irakijczycy na Amerykanów z kwiatami. Mnożą się zabici i ranni. Na terenach "wyzwolonych" szerzy się przestępczość. Nie ma bowiem kto pilnować porządku. Iraccy wię?niowie wojenni śpią pod gołym niebem na ziemi, bez ciepłej odzieży i butów. Dowodzi to, że w Waszyngtonie myślano przede wszystkim o tym, jak wygrać wojnę, nie zaś o tym, co się będzie działo dalej. Nasuwa nam to jeszcze raz pytanie po co ta wojna?

Dla osób z nieco lewicowym zabarwieniem, a takie są barwy członków większości ruchów pokojowych i antyglobalistycznych, powód jest jasny. Interes ekonomiczny, za których plecami stoją wielkie korporacje, tłumaczy im zachowanie się państw na scenie międzynarodowej. Ruchy pokojowe na całym świecie krzyczą, że głównym powodem wojny jest ropa. Irak posiada największe po Arabii Saudyjskiej złoża tego strategicznego surowca. Konflikt zbrojny z Irakiem to wojna o surowce i geopolityczną dominację. Ameryka to dla nich kraj imperialistyczny. Państwa, które się do wojny włączają też chcą mieć coś z łupów.

Z Izraelem w tle
Chociaż "ropa" brzmi prosto i atrakcyjnie warto jednak poszukać jeszcze innych powodów. Ostatnio kongresman James P. Moran musiał przeprosić społeczność żydowską za stwierdzenie: "Gdyby nie silne poparcie żydowskiej społeczności dla wojny z Irakiem, nie robilibyśmy tego". Dał tym samym do zrozumienia, że powodem wojny jest silne jej poparcie przez amerykańskich Żydów. Nie potwierdzają tego jednak badania opinii publicznej. Społeczność żydowska w Stanach Zjednoczonych jest podzielona w sprawie Iraku i podobnie jak reszta Amerykanów jedynie niewielka jej większość (59 proc.) jest za wojną.

Prawdą jest jednak, że istnieją obecnie sile zbieżności między polityką amerykańską i polityką Izraela. Wskazał na nie Zbigniew Brzeziński w artykule pt. "Moral Duty, National Interest" ("New York Times", 7 kwietnia 2002). O ile jednak wcześniej interes narodowy Stanów Zjednoczonych rozumiany był nie tylko jako popieranie Państwa Izrael, ale jednocześnie jako utrzymywanie dobrych kontaktów z zaprzyja?nionymi państwami arabskimi, ta delikatna równowaga wpływów, o czym przestrzegał Brzeziński, została zachwiana w czasie sprawowania administracji przez prezydenta Georga Busha. Izrael został określony jako główny sojusznik na Bliskim Wschodzie. Zdaniem rabbiego Michaela Lernera, czołowego żydowskiego działacza pokojowego i redaktora pisma Tikkun, "Izrael w pełni popiera wojnę". Konflikt został poparty w oficjalnym oświadczeniu konserwatywnego Żydowskiego Komitetu Amerykańskiego. W kręgach zbliżonych do obecnego premiera Izraela Ariela Sharona i partii Likud, Iraq jest postrzegany jako państwo wspierające terroryzm i stanowiące potencjalne niebezpieczeństwo.

Nie jest więc chyba przypadkiem, że wśród najbliższych doradców i współpracowników prezydenta Stanów Zjednoczonych znajdują się tacy przedstawiciele proizraelskiego wojennego lobby jak zastępca sekretarza obrony Paul Wolfowitz, podsekretarz stanu obrony Douglas Feith, czy Richard Perle, przewodniczący Rady Polityki Obronnej przy Pentagonie i wcześniejszy pracownik izraelskiej firmy zbrojeniowej Soltan. W swoich wystąpieniach dawali oni zawsze wyraz stosowania twardej ręki wobec Iraku. W 1996 roku Feith i Perle przygotowali dla premiera Izraela Benjamina Netanjahu projekt usunięcia od władzy Saddama Husajna. Projekt nie zakładał jednak jeszcze wówczas udziału Stanów Zjednoczonych. Richard Perle z Rady Polityki Obronnej jest obecnie nie tylko jedną z czołowych postaci mających wpływ na dzisiejszą politykę amerykańską, ale ma ścisłe powiązania z przemysłem zbrojeniowym. Tygodnik "New Yorker" z dnia 17 marca br. opublikował artykuł Seymoura M. Hersha, który wskazuje na możliwość konfliktu interesów, w związku z faktem, że Perle ma udziały w firmie "Trireme Partners" oferującej swe usługi z zakresu systemów obronnych. Firma ma interesy na Bliskim Wschodzie. Prowadzi to do jeszcze jednego możliwego powodu wojny z Irakiem, jakim jest interes gospodarczy kompleksu zbrojeniowego. Na taki powód wskazuje między innymi w artykule z dnia 15 marca br. opublikowanym w "The Japan Times", były dyplomata Australijski Gregory Clarke. Twierdzi, że bogacący się na wojnach mają z reguły olbrzymie środki pozwalające im na korupcję polityków i manipulacje opinią publiczną. "Racją ich istnienia jest znalezienie wrogiego państwa. Jeżeli nieprzyjaciela nie ma, stwarza się go sztucznie. Szuka się pretekstu. Demokracje są bardzo narażone na takie działania". Jakby na potwierdzenie tej opinii w tym samym dniu prasa amerykańska doniosła, że dokumenty, na podstawie których Stany Zjednoczone i Wielka Brytania oskarżały Irak o kontynuowanie prac nad bronią nuklearną, były sfałszowane (Ken Guggenheim, "Washington Post", 15 marca br.).

Eksport "demokracji"
W dalekosiężnej wizji, którą odnale?ć można w wypowiedziach doradców prezydenta George Busha, obecna wojna jest pierwszą z czekających nas zmian i wojen. Powstała bowiem teoria tzw. domina. Zgodnie z tą teorią, upadek Saddama Husajna będzie początkiem progresywnej "demokratyzacji" rejonu Bliskiego Wschodu. Państwa rejonu, takie jak np. Arabia Saudyjska i Syria, albo podporządkują się wymogom demokratycznym, albo zostaną do nich przymuszone. Na rozwiązanie czeka problem Iranu, następnego państwa na liście "osi zła". Grozi tutaj kolejny konflikt. Nakłady na zbrojenia Stanów Zjednoczonych wyrosną. Można więc już chyba dzisiaj wyciągnąć z tego praktyczny wniosek i zacząć inwestować w systemy obronne. Podstawowe problemy, z którymi boryka się dzisiaj ludzkość: głód, bezrobocie, zanieczyszczenie środowiska, niski poziom edukacji, nienawiść, przestępczość i zwyczajna przemoc nie zostaną rozwiązane.

Język, który otacza konflikt z Irakiem jest jakże często językiem ideologii. Kiedy miast dyskutować zasadność i powody wojny, mówi się o Francuzach, że są tchórzliwi, a o Niemcach, że są pacyfistyczni, i tak jak obecnie w Ameryce bojkotuje się francuskie produkty, wówczas ucieka się od racjonalnego dyskursu. Kiedy politycy mówią o atakach terrorystycznych: "to mogło się zdarzyć każdemu z nas", nie tylko próbują wpłynąć na nasze emocje, ale jednocześnie uciekają odkreślenia przyczyn i skutków, oraz innych elementów racjonalnej analizy zjawisk. Cechą ogólną ideologii jest, że jest niewrażliwa na racjonalny argument i prowadzi ludzi do irracjonalności. Ideologia wojny prowadzi do szaleństwa.

Sądzę, że u podstaw wojny z Irakiem leży nie jedna, lecz dwie ideologie. Połączone z interesami amerykańskich firm zbrojeniowych, tworzą one śmiertelny splot. Stanowią realne zagrożenie dla pokoju światowego. Pierwszą ideologią jest "szerzenie demokracji". U podstaw jej leży założenie, że demokracja w stylu zachodnim jest najlepszym systemem politycznym dla wszystkich. W tej ideologicznej wizji demokracji, opartej o abstrakcyjne myślenie, ukrywa się jej potencjalne problemy, związane z zaadoptowaniem i funkcjonowaniem tego systemu społeczno-politycznego w konkretnych, realnych warunkach, np. w krajach islamskich Bliskiego Wschodu. Tę ideologię zachłysnął się George Bush i zdobył drugiego entuzjastę jakim jest popierający go Tony Blair.

Drugą ideologią, którą ukrywa się za plecami pierwszej, jest "bezpieczeństwo Izraela przez pacyfikację innych". W kręgach konserwatywnych, które reprezentuje Ariel Sharon nie wierzy się w osiągnięcie pokoju z Palestyńczykami. Traktuje się z podejrzliwością wszystkie kraje arabskie. Zakłada się z góry, że dialog i kompromis nie jest możliwy. Wypracowana koncepcja bezpieczeństwa polega na trzymaniu w ryzach, dzieleniu i obezwładnieniu. Oczywiście takiej wizji nie posiadają wszyscy obywatele Izraela. Nie podziela jej Partia Pracy. Przegrała ona w ostatnich wyborach i podobnie jak część społeczności żydowskiej w Ameryce, która protestuje przeciwko wojnie, nie ma większego wpływu na obecną politykę.

Wojny ideologiczne
są zawsze niebezpieczne dla świata. Ludzkość płaci za nie olbrzymią cenę. Pierwszą znaną wojną ideologiczną w historii była Wojna Peloponeska między Atenami i Spartą. Trwała z przerwami ponad trzydzieści lat. Doprowadziła obydwa starożytne kraje do ruiny. Ludność Aten zmniejszyła się w wyniku tej wojny o połowę. Chociaż Sparta wyszła z wojny zwycięsko, osłabiona po wojnie została pó?niej podbita przez Teby, a następnie znalazła się pod panowaniem Aleksandra Macedońskiego i utraciła niepodległość. Fragmenty Historii Tucydydesa, który opisał wojnę, są nadal uważnie studiowane na wydziałach stosunków międzynarodowych. Posłużę się przykładem tej wojny, aby zilustrować ideologiczny aspekt wojny z Irakiem.

Podobnie jak w przypadku wojny z Irakiem, Wojna Peloponeska oparta była o dwie ideologie. Sparta, która rozpoczęła wojnę obawiając się wzrostu potęgi Aten, była tradycyjną rzeczpospolitą opartą o rządy szlachty. Ateny były demokracją i umacniały swe wpływy wśród miast greckich szerząc idee "demokratyzacji". Za tą ideologią Aten ukryta była jeszcze jedna, "ekspansjonizm". Ekspansjonizm był u Ateńczyków podniesiony do rangi ideologii. Język przedstawicieli administracji amerykańskiej w zdumiewający niekiedy sposób przypomina wypowiedzi i tok rozumowania Ateńczyków. Problem w tym, że dialog wyjęty z kontekstu historycznego prowadzi do błędnych wniosków. Największą wadą ideologii ekspansjonizmu, jak i ideologii wojny w ogóle, jest krótkowzroczność. Wojna Peloponeska zakończyła się dla Aten tragedią. Ekspansjonizm okazał się nie tylko moralnym ale i materialnym bankructwem. Demokracja ateńska okazała się systemem politycznym bardziej niestabilnym i narażonym na korupcję niż tradycyjny system polityczny Sparty.

Im dłużej trwa wojna, tym więcej budzi niepewności, i ostateczne zwycięstwo jest często rzeczą przypadku. Dla przejętego wizją demokracji dla wszystkich i świata wolnego od terroryzmu, prezydenta Georga Busha, któremu towarzyszy równie zauroczony prezydent Tony Blair, obecna wojna jest wojną ideologiczną, którą dla nadania jej pozoru legalności nazywa "wojną obronną w obronie świata". Właśnie dlatego jest ona bardzo niebezpieczna, nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale i dla wspierającej je aktywnie Polski. Problemu pokoju na Bliskim Wschodzie nie można rozwiązać na zasadzie trzymania w ryzach i pacyfikacji. Nie można budować niczego trwałego na nienawiści i podziałach między lud?mi. Tak jak to podkreślił w swym artykule Zbigniew Brzeziński, "nie może 4.8 milionów żydowskich obywateli Państwa Izrael poddać permanentnemu zniewoleniu 4.5 miliona Palestyńczyków (z których 1.2 miliona posiada obywatelstwo izraelskie drugiej kategorii)". Tym bardziej nie można na zasadzie "domina" "zdemokratyzować" i zniewolić na trwałe wielomilionowej rzeszy Arabów. Budować można jedynie na wspólnocie interesów i przestrzeganiu podstawowych zasad moralnych. Jeżeli więc umieścimy wojnę z Irakiem w szerszej perspektywie, dochodzimy do wniosku, że wojna z Irakiem jest oparta nie tylko o ideologię demokratyzacji, ale także o ideologiczną koncepcję bezpieczeństwa, która od początku do końca jest nie tylko niemoralna ale i błędna.



Autor jest doktorem na Wydziale Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Bilkent w Ankarze
1 sierpień 2003

Włodzimierz J. Korab-Karpowicz  

  

Archiwum

IV RP jest ideą bałamutną
listopad 4, 2006
Trybunał Narodowy
sierpień 27, 2003
"Nasza Polska"
Polonia Pięciu Kontynentów
maj 13, 2005
zaprasza.net
Rząd dyskutuje z NBP o ewentualnej dewaluacji złotego
lipiec 26, 2002
PAP
Solidarność społeczna
sierpień 19, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Pewna Polonijna Inicjatywa
listopad 27, 2003
patriota.pl Forum
Hołd dla Caudillo
sierpień 6, 2006
Olgierd Domino
Iran nadal opiera się osi USA-Izrael
marzec 13, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Polska - początek czy koniec drogi
styczeń 11, 2005
Artur Łoboda
Podpis idioty
marzec 11, 2004
Nowa Polityka Arabów, Ani Za Ani Przeciw USA
sierpień 6, 2008
Iwo Cypian Pogonowski
Nastepca F-16
grudzień 6, 2006
Goska
Polityka Oburzenia w „Wojnie Przeciwko Terrorowi”
czerwiec 15, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Nie lubimy odmienności
grudzień 15, 2003
Wymowny cytat pokazujący, dzięki komu rozpoczął się proces arabizacji Europy...
styczeń 14, 2007
marduk
Prostytucja
październik 29, 2004
Obraz (Fundacji) Batorego ze zbitą d. w Mińsku 2006
marzec 31, 2006
Marek Głogoczowski
Dzień Nauczyciela
październik 14, 2004
Piotr Mączyński
Obrona Izraela przed raportem komisji Baker’a
grudzień 8, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Kościół opuścił swój lud
lipiec 7, 2004
WWW.PATRIOCI.ORG
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media