|
FILM, KTÓREGO IZRAEL NIE CHCE, ŻEBYŚ OGLĄDAŁ |
|
|
|
Jak to jest z kowidem na Florydzie? |
|
|
|
Nazwisko Horban na mapie świata |
|
|
|
Dr. Zelenko przed sądem rabinicznym o zbrodni szczepień przeciw Covid |
|
Dr. Zelenko opracował słynny „Protokół Zelenki” dotyczący wczesnego leczenia ambulatoryjnego COVID, za pomocą którego z powodzeniem wyleczył 6000 pacjentów i który obejmuje m. in. hydroksychlorochinę i cynk. Bez owijania w bawełnę wyjaśnia, dlaczego szczepienie przeciwko COVID jest prawdopodobnie najniebezpieczniejszą naukową herezją w historii ludzkości i ostrzega przed potencjalnym ludobójstwem na planecie |
|
Powinniśmy się skupiać na wzmacnianiu odporności |
|
Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski zadał pytanie Szumowskiemu.
Odpowiedzi nie uzyskał. |
|
"patriotyzm" po 1989 roku |
|
komentarz zbędny |
|
Ludobójstwo covid |
|
Wywiad z CLAIRE EDWARDS |
|
Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo |
|
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę. |
|
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego |
|
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego |
|
Zawłaszczenie majątku przez bankierów poprzez rewolucje społeczne |
|
Co łączy rewolucję październikową, upadek muru berlińskiego, rozpad bloku wschodniego i dzisiejszą wojnę klimatyczną?
|
|
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' |
|
|
|
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki |
|
|
|
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek |
|
|
|
"Służę ludziom, nie instytucjom" |
|
Główny komisarz policji w Dortmund w przemówieniu do narodu niemieckiego…
I do POLICJI !!
|
|
Cicha Broń do Cichych Wojen |
|
|
|
Klimat i trop finansowy |
|
To właśnie mega-korporacje i mega-miliarderzy — (...) są głównymi zwolennikami “oddolnego” ruchu dekarbonizacji — od Szwecji przez Niemcy po USA i dalej. |
|
Dr Michael Yeadon: masowe morderstwa z paszportami szczepionek i szczepionkami uzupełniającymi |
|
Ten system jest wprowadzany za pomocą kłamstw w jakimś celu, i myślę, że celem jest całkowita totalitarna kontrola. |
|
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? |
|
|
|
Wezwanie do przebudzenia |
|
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem |
|
Rothschildów apetyt na Chiny |
|
|
więcej -> |
|
Czy konflikt z Irakiem jest wojną ideologiczną?
|
|
Czy konflikt z Irakiem jest wojną ideologiczną?
Miała być to wojna wyzwoleńcza, wyzwalająca Irak spod tyrani. Nie czekają jednak Irakijczycy na Amerykanów z kwiatami. Mnożą się zabici i ranni. Na terenach "wyzwolonych" szerzy się przestępczość. Nie ma bowiem kto pilnować porządku. Iraccy wię?niowie wojenni śpią pod gołym niebem na ziemi, bez ciepłej odzieży i butów. Dowodzi to, że w Waszyngtonie myślano przede wszystkim o tym, jak wygrać wojnę, nie zaś o tym, co się będzie działo dalej. Nasuwa nam to jeszcze raz pytanie po co ta wojna?
Dla osób z nieco lewicowym zabarwieniem, a takie są barwy członków większości ruchów pokojowych i antyglobalistycznych, powód jest jasny. Interes ekonomiczny, za których plecami stoją wielkie korporacje, tłumaczy im zachowanie się państw na scenie międzynarodowej. Ruchy pokojowe na całym świecie krzyczą, że głównym powodem wojny jest ropa. Irak posiada największe po Arabii Saudyjskiej złoża tego strategicznego surowca. Konflikt zbrojny z Irakiem to wojna o surowce i geopolityczną dominację. Ameryka to dla nich kraj imperialistyczny. Państwa, które się do wojny włączają też chcą mieć coś z łupów.
Z Izraelem w tle
Chociaż "ropa" brzmi prosto i atrakcyjnie warto jednak poszukać jeszcze innych powodów. Ostatnio kongresman James P. Moran musiał przeprosić społeczność żydowską za stwierdzenie: "Gdyby nie silne poparcie żydowskiej społeczności dla wojny z Irakiem, nie robilibyśmy tego". Dał tym samym do zrozumienia, że powodem wojny jest silne jej poparcie przez amerykańskich Żydów. Nie potwierdzają tego jednak badania opinii publicznej. Społeczność żydowska w Stanach Zjednoczonych jest podzielona w sprawie Iraku i podobnie jak reszta Amerykanów jedynie niewielka jej większość (59 proc.) jest za wojną.
Prawdą jest jednak, że istnieją obecnie sile zbieżności między polityką amerykańską i polityką Izraela. Wskazał na nie Zbigniew Brzeziński w artykule pt. "Moral Duty, National Interest" ("New York Times", 7 kwietnia 2002). O ile jednak wcześniej interes narodowy Stanów Zjednoczonych rozumiany był nie tylko jako popieranie Państwa Izrael, ale jednocześnie jako utrzymywanie dobrych kontaktów z zaprzyja?nionymi państwami arabskimi, ta delikatna równowaga wpływów, o czym przestrzegał Brzeziński, została zachwiana w czasie sprawowania administracji przez prezydenta Georga Busha. Izrael został określony jako główny sojusznik na Bliskim Wschodzie. Zdaniem rabbiego Michaela Lernera, czołowego żydowskiego działacza pokojowego i redaktora pisma Tikkun, "Izrael w pełni popiera wojnę". Konflikt został poparty w oficjalnym oświadczeniu konserwatywnego Żydowskiego Komitetu Amerykańskiego. W kręgach zbliżonych do obecnego premiera Izraela Ariela Sharona i partii Likud, Iraq jest postrzegany jako państwo wspierające terroryzm i stanowiące potencjalne niebezpieczeństwo.
Nie jest więc chyba przypadkiem, że wśród najbliższych doradców i współpracowników prezydenta Stanów Zjednoczonych znajdują się tacy przedstawiciele proizraelskiego wojennego lobby jak zastępca sekretarza obrony Paul Wolfowitz, podsekretarz stanu obrony Douglas Feith, czy Richard Perle, przewodniczący Rady Polityki Obronnej przy Pentagonie i wcześniejszy pracownik izraelskiej firmy zbrojeniowej Soltan. W swoich wystąpieniach dawali oni zawsze wyraz stosowania twardej ręki wobec Iraku. W 1996 roku Feith i Perle przygotowali dla premiera Izraela Benjamina Netanjahu projekt usunięcia od władzy Saddama Husajna. Projekt nie zakładał jednak jeszcze wówczas udziału Stanów Zjednoczonych. Richard Perle z Rady Polityki Obronnej jest obecnie nie tylko jedną z czołowych postaci mających wpływ na dzisiejszą politykę amerykańską, ale ma ścisłe powiązania z przemysłem zbrojeniowym. Tygodnik "New Yorker" z dnia 17 marca br. opublikował artykuł Seymoura M. Hersha, który wskazuje na możliwość konfliktu interesów, w związku z faktem, że Perle ma udziały w firmie "Trireme Partners" oferującej swe usługi z zakresu systemów obronnych. Firma ma interesy na Bliskim Wschodzie. Prowadzi to do jeszcze jednego możliwego powodu wojny z Irakiem, jakim jest interes gospodarczy kompleksu zbrojeniowego. Na taki powód wskazuje między innymi w artykule z dnia 15 marca br. opublikowanym w "The Japan Times", były dyplomata Australijski Gregory Clarke. Twierdzi, że bogacący się na wojnach mają z reguły olbrzymie środki pozwalające im na korupcję polityków i manipulacje opinią publiczną. "Racją ich istnienia jest znalezienie wrogiego państwa. Jeżeli nieprzyjaciela nie ma, stwarza się go sztucznie. Szuka się pretekstu. Demokracje są bardzo narażone na takie działania". Jakby na potwierdzenie tej opinii w tym samym dniu prasa amerykańska doniosła, że dokumenty, na podstawie których Stany Zjednoczone i Wielka Brytania oskarżały Irak o kontynuowanie prac nad bronią nuklearną, były sfałszowane (Ken Guggenheim, "Washington Post", 15 marca br.).
Eksport "demokracji"
W dalekosiężnej wizji, którą odnale?ć można w wypowiedziach doradców prezydenta George Busha, obecna wojna jest pierwszą z czekających nas zmian i wojen. Powstała bowiem teoria tzw. domina. Zgodnie z tą teorią, upadek Saddama Husajna będzie początkiem progresywnej "demokratyzacji" rejonu Bliskiego Wschodu. Państwa rejonu, takie jak np. Arabia Saudyjska i Syria, albo podporządkują się wymogom demokratycznym, albo zostaną do nich przymuszone. Na rozwiązanie czeka problem Iranu, następnego państwa na liście "osi zła". Grozi tutaj kolejny konflikt. Nakłady na zbrojenia Stanów Zjednoczonych wyrosną. Można więc już chyba dzisiaj wyciągnąć z tego praktyczny wniosek i zacząć inwestować w systemy obronne. Podstawowe problemy, z którymi boryka się dzisiaj ludzkość: głód, bezrobocie, zanieczyszczenie środowiska, niski poziom edukacji, nienawiść, przestępczość i zwyczajna przemoc nie zostaną rozwiązane.
Język, który otacza konflikt z Irakiem jest jakże często językiem ideologii. Kiedy miast dyskutować zasadność i powody wojny, mówi się o Francuzach, że są tchórzliwi, a o Niemcach, że są pacyfistyczni, i tak jak obecnie w Ameryce bojkotuje się francuskie produkty, wówczas ucieka się od racjonalnego dyskursu. Kiedy politycy mówią o atakach terrorystycznych: "to mogło się zdarzyć każdemu z nas", nie tylko próbują wpłynąć na nasze emocje, ale jednocześnie uciekają odkreślenia przyczyn i skutków, oraz innych elementów racjonalnej analizy zjawisk. Cechą ogólną ideologii jest, że jest niewrażliwa na racjonalny argument i prowadzi ludzi do irracjonalności. Ideologia wojny prowadzi do szaleństwa.
Sądzę, że u podstaw wojny z Irakiem leży nie jedna, lecz dwie ideologie. Połączone z interesami amerykańskich firm zbrojeniowych, tworzą one śmiertelny splot. Stanowią realne zagrożenie dla pokoju światowego. Pierwszą ideologią jest "szerzenie demokracji". U podstaw jej leży założenie, że demokracja w stylu zachodnim jest najlepszym systemem politycznym dla wszystkich. W tej ideologicznej wizji demokracji, opartej o abstrakcyjne myślenie, ukrywa się jej potencjalne problemy, związane z zaadoptowaniem i funkcjonowaniem tego systemu społeczno-politycznego w konkretnych, realnych warunkach, np. w krajach islamskich Bliskiego Wschodu. Tę ideologię zachłysnął się George Bush i zdobył drugiego entuzjastę jakim jest popierający go Tony Blair.
Drugą ideologią, którą ukrywa się za plecami pierwszej, jest "bezpieczeństwo Izraela przez pacyfikację innych". W kręgach konserwatywnych, które reprezentuje Ariel Sharon nie wierzy się w osiągnięcie pokoju z Palestyńczykami. Traktuje się z podejrzliwością wszystkie kraje arabskie. Zakłada się z góry, że dialog i kompromis nie jest możliwy. Wypracowana koncepcja bezpieczeństwa polega na trzymaniu w ryzach, dzieleniu i obezwładnieniu. Oczywiście takiej wizji nie posiadają wszyscy obywatele Izraela. Nie podziela jej Partia Pracy. Przegrała ona w ostatnich wyborach i podobnie jak część społeczności żydowskiej w Ameryce, która protestuje przeciwko wojnie, nie ma większego wpływu na obecną politykę.
Wojny ideologiczne
są zawsze niebezpieczne dla świata. Ludzkość płaci za nie olbrzymią cenę. Pierwszą znaną wojną ideologiczną w historii była Wojna Peloponeska między Atenami i Spartą. Trwała z przerwami ponad trzydzieści lat. Doprowadziła obydwa starożytne kraje do ruiny. Ludność Aten zmniejszyła się w wyniku tej wojny o połowę. Chociaż Sparta wyszła z wojny zwycięsko, osłabiona po wojnie została pó?niej podbita przez Teby, a następnie znalazła się pod panowaniem Aleksandra Macedońskiego i utraciła niepodległość. Fragmenty Historii Tucydydesa, który opisał wojnę, są nadal uważnie studiowane na wydziałach stosunków międzynarodowych. Posłużę się przykładem tej wojny, aby zilustrować ideologiczny aspekt wojny z Irakiem.
Podobnie jak w przypadku wojny z Irakiem, Wojna Peloponeska oparta była o dwie ideologie. Sparta, która rozpoczęła wojnę obawiając się wzrostu potęgi Aten, była tradycyjną rzeczpospolitą opartą o rządy szlachty. Ateny były demokracją i umacniały swe wpływy wśród miast greckich szerząc idee "demokratyzacji". Za tą ideologią Aten ukryta była jeszcze jedna, "ekspansjonizm". Ekspansjonizm był u Ateńczyków podniesiony do rangi ideologii. Język przedstawicieli administracji amerykańskiej w zdumiewający niekiedy sposób przypomina wypowiedzi i tok rozumowania Ateńczyków. Problem w tym, że dialog wyjęty z kontekstu historycznego prowadzi do błędnych wniosków. Największą wadą ideologii ekspansjonizmu, jak i ideologii wojny w ogóle, jest krótkowzroczność. Wojna Peloponeska zakończyła się dla Aten tragedią. Ekspansjonizm okazał się nie tylko moralnym ale i materialnym bankructwem. Demokracja ateńska okazała się systemem politycznym bardziej niestabilnym i narażonym na korupcję niż tradycyjny system polityczny Sparty.
Im dłużej trwa wojna, tym więcej budzi niepewności, i ostateczne zwycięstwo jest często rzeczą przypadku. Dla przejętego wizją demokracji dla wszystkich i świata wolnego od terroryzmu, prezydenta Georga Busha, któremu towarzyszy równie zauroczony prezydent Tony Blair, obecna wojna jest wojną ideologiczną, którą dla nadania jej pozoru legalności nazywa "wojną obronną w obronie świata". Właśnie dlatego jest ona bardzo niebezpieczna, nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale i dla wspierającej je aktywnie Polski. Problemu pokoju na Bliskim Wschodzie nie można rozwiązać na zasadzie trzymania w ryzach i pacyfikacji. Nie można budować niczego trwałego na nienawiści i podziałach między lud?mi. Tak jak to podkreślił w swym artykule Zbigniew Brzeziński, "nie może 4.8 milionów żydowskich obywateli Państwa Izrael poddać permanentnemu zniewoleniu 4.5 miliona Palestyńczyków (z których 1.2 miliona posiada obywatelstwo izraelskie drugiej kategorii)". Tym bardziej nie można na zasadzie "domina" "zdemokratyzować" i zniewolić na trwałe wielomilionowej rzeszy Arabów. Budować można jedynie na wspólnocie interesów i przestrzeganiu podstawowych zasad moralnych. Jeżeli więc umieścimy wojnę z Irakiem w szerszej perspektywie, dochodzimy do wniosku, że wojna z Irakiem jest oparta nie tylko o ideologię demokratyzacji, ale także o ideologiczną koncepcję bezpieczeństwa, która od początku do końca jest nie tylko niemoralna ale i błędna.
Autor jest doktorem na Wydziale Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Bilkent w Ankarze
|
1 sierpień 2003
|
Włodzimierz J. Korab-Karpowicz
|
|
|
|
Stłuc Młodego
luty 1, 2007
Bogusław
|
Obalenie Rządu Olszewskiego
czerwiec 8, 2007
Lech Wałęsa
|
Auschwitz
styczeń 28, 2005
|
Chińska wersja NATO? Gra optymistyczna i gra pesymistyczna
kwiecień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Odezwa do ludojadów
maj 18, 2008
Wiesław Sokołowski
|
Sędziowskie bagno płynie dalej
luty 7, 2006
PAP
|
Bush nie chce zakazu tortur
październik 6, 2005
PAP
|
Deklaracje bez pokrycia
sierpień 3, 2004
www.dziennik.krakow.pl
|
Idea Przystanku Woodstock?
sierpień 9, 2008
jobstalker
|
Stan upadłości
wrzesień 7, 2003
przesłala Elżbieta
|
60. rocznica powstania w Getcie Warszawskim
kwiecień 30, 2003
aaa
|
Dopłaty do leczenia ?
styczeń 17, 2008
A. Sandauer
|
Zmierzch uchwałodawstwa RJP?
luty 20, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Koniec roku 2001
październik 17, 2007
Artur Łoboda
|
Bankierzy i Globalne Imperium
wrzesień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Lucky Larry wants $12.3 billion more for 9/11
czerwiec 19, 2008
|
10 tys. zł za paraliż miasta
luty 21, 2008
PAP
|
Narodowe Sily Zbrojne
maj 5, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas
|
Miller "wykolegował" Piwnik i odsunął rozpoczęcie procesu w sprawie FOOZ
czerwiec 28, 2002
PAP
|
Fundacja Sorosa dyskryminowana w Rosji
lipiec 30, 2002
PAP
|
więcej -> |
|