ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Jak Zbigniew Ziobro chroni pedofili 
6 czerwiec 2020     
Nowa partia polityczna w USA: ”Tea Party” 
18 październik 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Pora zrewidować dogmaty 
19 styczeń 2015      Artur Łoboda
Struktura przestępcza o nazwie "Zarząd Województwa Małopolskiego" chroniona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.  
20 kwiecień 2011      Artur Łoboda
Bydło się rozdeptuje 
17 maj 2018     
Do tej pory jedynie przypuszczałam, że Uniwersytet Warszawski zatrudnia idiotów. Teraz jest dowód - sami udowodnili 
6 sierpień 2020      Alina
«Zero Carbon»: Gigantyczny i kryminalny spisek 
9 luty 2021     
Aforyzmy 9 Zygmunt Jan Prusiński  
29 lipiec 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Jak długo Polacy będą nękani przez Trzecią mafię? 
23 lipiec 2025     
Polityczni maklerzy z PiS 
6 maj 2016      Artur Łoboda
Wyborcza funkcja ludzkiej wyobraźni 
27 maj 2014      Artur Łoboda
Powrót syjonistów do władzy w Polsce 
20 grudzień 2023     
Deklaracja polskich intelektualistow w USA z 1946 roku dotyczaca zbrodni w Kielcach 
13 maj 2013     
Moje słowa leczą 
5 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
W otchłani piekła 
3 lipiec 2015      Artur Łoboda
"Demokracja" w wydaniu PO 
10 marzec 2015      Artur Łoboda
To się dzieje naprawdę 
8 październik 2021      Artur Łoboda
Deportacja całej ludności palestyńskiej z Gazy do Jordanii i Egiptu 
2 luty 2025     
Niepowtarzalna okazja dla PiS - ucieczka do przodu 
14 styczeń 2022     
1939-řjř m. Lenkijos gynybos doktrina: bűti ar nebűti 
1 kwiecień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Aforyzmy 7 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Powiewa trochę, skutecznie odbieram poczęstunek, dajesz mi wszystko co możesz dać, opieram się na humanizmie co warto wziąć nie maskując się w przyzwoitość.

A przecież usta moje są zdatne podwyższyć temperaturę, okolice czułych miejsc to jak czuły wiersz napisany jednym palcem.

Humanizm ulicy to zaokrąglony pejzaż.

Połowa stycznia - stoję na przystani oglądam taniec mew i czuję że jesteś ze mną, i na zawsze tak zostanie.

Wspomnienia bolą - krwawi pejzaż, rozglądam się jakbym czuł że idziesz w moją stronę.

Morze jest ciche i niebo jest ciche, układam lirykę by nie zwątpić że miłość jest nagrodą - wspólną przestrzenią pieszczot.

Cieszyć się na zapas aprobatą, że słowo (razem) nie będzie tylko w wierszach.

Odbieram ciebie inaczej za bardzo pobiegłem w przyszłość, zapominając o teraźniejszości.

Przepraszam za to co nam nie wyszło, rozłąka to jak instrument trzeba wciąż stroić by nie zasuszyła się trawa gdzie spoczywałaś.

To jest we mnie - ta głębia ma skróty by zbliżyć usta twoje.

Czy zatańczysz choć raz ze mną pod sosnami ukryjemy swój zachwyt - opieram się na wiernej muzyce uczuć, jest tyle kochania w nas ile światła.

Rozkochany w tobie nie umiem ukryć łzy, towarzyszą niemym nutom - kupuję ci na twój rozmiar sukienki, widzę cię w nich pod letnim słońcem.

To i nawet nie pasuje, lata idą prędzej niż kalendarz.

Niby jest inny bo minął dzień - tydzień - miesiąc i lata, które zatrzymać nie można.

Pamięta rzeczy nawet drobne jak przechodził przez płot żeby skraść owoce w sadzie, a może i to że dzierżąc garnek z wodą oblewał ludzi przechodzących pod oknami piętrowego budynku, a przecież to nie poniedziałek i nie śmigus dyngus.

Kiedy stoi człowiek przed lustrem zamieszcza w nim swoje życie - jak był dzieckiem – podlotkiem, i tym kim teraz jest.

Łączy nas zwykły dzień z którego powstaje święto.

Z wierzbami się łączysz, mogę powiedzieć; odbieram to piękno.

Lipcowa cisza w parku - potajemny rozdział oprowadzasz alejami.

Wydostaję się szczęśliwy na zewnątrz - na stronie gdzie piszę o spacerze.

Jestem z innej książki, wcielam się w duszę poskromiony twą ręką.

Ty działasz na mnie gdy jesteś czuła - odchodzą zmartwienia.

Nie jestem zawadiaka może trochę w poezji, jak ktoś sprowokuje.

Jeśli można odróżnić dwa echa to nie ma różnicy, bo te same słowa układa wiatr, jakby chciał udowodnić że też jest poetą!

22 lipiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Plan Kołodki
kwiecień 13, 2003
Kowal zawinił, cygana powiesili
grudzień 11, 2003
Koniec państwa czy państwa w państwie?
grudzień 17, 2006
Remigiusz Okraska
Zwierzę gatunku człowiek
grudzień 19, 2002
PAP
Czy Sankcje Karne Dadzą Iranowi Przewagę?
maj 12, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Konstytucja RP: Polska dla Polaków
wrzesień 11, 2006
Halina W.
Śmieszne wypowiedzi śmiesznych ludzi
luty 4, 2003
zaprasza.net
PE głosuje nad kontrowersyjną dyrektywą
luty 12, 2006
PAP
Szwajcaria a Unia Europejska
kwiecień 30, 2003
przesłała Elżbieta
Kelnerzy
sierpień 1, 2004
Polityka NBP szkodliwa dla Polski
kwiecień 10, 2003
PAP
USA wypałowują durną Europę bez wysiłku
kwiecień 10, 2008
marduk
Posly i senatory
lipiec 3, 2008
...
Nie na darmo wybili nam 80% inteligencji
luty 21, 2008
Piotr Bein
Zaostrzone mają być przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu
maj 4, 2007
Marek Olżyński
Czy jesteśmy skazani na kryzys?
październik 27, 2008
Dariusz Kosiur
Polityka polska
sierpień 26, 2003
Nowy Przegląd
Reklama - między informacją a manipulacją
listopad 28, 2006
Izabela Janczak
Spisek w NFZ
październik 9, 2006
IT
Śladami Gronkiewicz, czyli wydeptane ścieżki politycznego - sprzedajnego motłochu
luty 10, 2007
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media