ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa ciągłego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Bogdana Zdrojewskiego.  
18 luty 2014      Artur Łoboda
Były premier Tusk śmiesznie zarzucił spisek Kaczyński-Putin  
12 lipiec 2021      Andrew Korybko
Kto nacisnął przycisk wielkiego resetu? 
26 listopad 2020     
Rondo Zofii Kossak w Rzeszowie 
26 luty 2016      Artur Łoboda
"Raport" MAK 
17 styczeń 2011      Artur Łoboda
"Wiara" w kowida 
18 styczeń 2022     
Wersja historii 
7 marzec 2016      Artur Łoboda
Jeszcze możemy z reżimem walczyć w Sądach  
25 wrzesień 2020     
LITERATURA NARZĘDZIEM ZBRODNI? Wiesław Sokołowski 
13 lipiec 2014      www.trwanie.com
Państwo Islamskie założyli zachodni agenci? 
28 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
"Tokszoł" w wykonaniu Grupy Pod Budą 
13 listopad 2012     
C.d. „13 cud N(R)D” w Watykanie – sentenza (wyrok) sędziego Rosario Priori 
28 czerwiec 2009      Marek Głogoczowski
Jak wyglada Gaza dwa lata po ataku Hamasu 
17 październik 2025     
Najlepszą formą obrony przed Sanepid jest atak 
17 kwiecień 2020     
Jak odżywianie może pomóc w walce z chorobami? 
14 maj 2021     
Można wyleczyć Covid-19 w 48 godzin. Lekarz z Przemyśla stosuje Viregyt K 
26 październik 2020      Alina
Zygmunt Jan Prusiński NIEBIESKI BLUES - część trzecia  
31 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Stanęliśmy w obronie Państwa Polskiego 
23 listopad 2014      (MK)
Rozmowa na pożegnanie Andrzeja Szczepanika 
8 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Tak zaczynały się francuskie rewolucje 
24 listopad 2018     

 
 

Rzeczywiści płaskoziemcy

Czterdzieści dwa lata temu przeżyłem zdarzenie, które jest wstępem do tego artykułu.

Po pierwszym pobycie na Zachodzie przyzwyczaiłem się do jedzenia serów zgliwiałych.
I dlatego po powrocie do Polski czasem kupowałem je w Naszych sklepach.

Któregoś dnia pakowałem zakupione sery do lodówki i wydawało mi się, że było ich mniej - niż zakupiłem.
Rozglądnąłem się dookoła i na podłogę, ale nie było niczego.

Pół roku później robiłem sprzątanie i odsunąłem lodówkę.
W zakamarku znalazłem brakujący krążek sera Camembert.

Po odchyleniu "sreberka" ujrzałem coś obrzydliwego.
Tam - gdzie miał być ser - były poskręcane i już wyschnięte larwy jakichś robaków, które wypełniły całą przestrzeń opakowania.

Skąd się one tam wzięły - skoro opakowanie było szczelne i z nieprzepuszczalnej folii aluminiowej, a do tego z kartonu?
Doświadczenie to jest doskonałym dowodem teorii "pleomorfizmu" Bechamp'a, którą właśnie Państwu przedstawiłem w ostatnim artykule:

http://zaprasza.net/a.php?article_id=37116 .

Teoria ta zakłada, że pod wpływem zmiany warunków zewnętrznych - organizmy znajdujące się na początku drabiny biologicznej - przekształcają się w biologicznych "czyścicieli".


Prosty przykład:
Jabłko spada z drzewa i nie znajduje warunków do zasiania.
Następuje wtedy proces degradacji przez gnicie, który rozpoczyna się BEZ jakichkolwiek widocznych czynników zewnętrznych.

Inny przykład:
Człowiek umiera i w wilgotnym otoczeniu rodzą cię wewnątrz ludzkiego ciała robaki, których zadaniem jest biologiczny rozkład martwego organizmu.
Te robaki nie przychodzą z zewnątrz, ale są skutkiem przemiany ludzkich tkanek w "organizmy czyszczące".
 
W 2009 roku podjąłem walkę z patologią w polskiej kulturze - promowaną przez ówczesnego Ministra Kultury Bogdana Zdrojewskiego.

Przez kilka lat przygotowywałem publikację naukowa pod tytułem "Czym jest piękno - czym jest sztuka".
Jest to tak przełomowa teoria - jak kiedyś Teoria Kopernika i nawet dla poszukiwania śladów odwiedziłem miejsca - gdzie Kopernik pobierał nauki.
Siedząc w Padwie naprzeciwko budynku - w którym kiedyś Kopernik studiował - poszukiwałem inspiracji.
Ale głos wewnętrzny mi podpowiedział, że muszę tego szukać w kontakcie z naturą.

I Natura się odezwała później do mnie. Między innymi - gdy przypomniałem sobie moich Dziadków z początku lat sześćdziesiątych.
Co roku Babcia robiła na zimę LEKARSTWA dla całej Rodziny.
Były to na ogół cztery - pięciolitrowe gąsiorki z owocami.
Najczęściej były to maliny, czerwona porzeczka i borówki, a czasem czarna porzeczka.
Zasypywane były dużą ilością cukru i tak pozostawione na zimę.

Najważniejsze było to, że nie były "pasteryzowane" a dzięki temu enzymy (mikrozomy) wykonały swoją właściwą robotę.
Kiedy ktoś z rodziny źle się czuł - to dostawał jeden z soków - dolany do herbaty.
Na przykład maliny były na przeziębienie, a borówka na bóle brzucha.

Powtarzałem tą recepturę przez lata i czegoś mi brakowało.
Oczywiście skuteczność moich powtórzeń była wysoka, ale nie aż tak genialna.

Na koniec zrozumiałem: w czym tkwi różnica.

Moja śp Babcia wystawiała zasypane cukrem owoce na słońce.
Tak robili wtedy wszyscy - wiedząc, że to dobre, ale nie znając przyczyny.

Otóż promienie słoneczne to nie jest tylko energia!
To kod "cyfrowy" przesłany od "STWÓRCY".

Wystawiane na słońce owoce - otrzymywały informację, że mają zamienić się w lekarstwo.


Tępe głupki nigdy nie zrozumieją zdolności ludzkiej "rozmowy ze Stwórcą".
A kiedyś człowiek potrafił "rozmawiać" z "głosem natury".

Kto z Państwa wie, ze bakterie rozkładają twarde skały?

Ludzie prymitywni nie zrozumieją zjawisk abstrakcyjnych.
Dla Nich PERSONIFIKUJE się otaczającą Naturę.
"Bóg" to jest dla Nich taki "super-człowiek", a nie inteligentna energia - jak ja to widzę.
Głupcom łatwo było wmówić, że organizmy są atakowane przez jakiegoś "kowida", a więc personifikację zła.
Głupcy nie chcą widzieć, że SAMI są odpowiedzialni za dolegliwości zdrowotne.
Żrą najgorsze świństwa i napromieniowują się oglądanymi na okrągło telefonami.


Na koniec podam doświadczenie z ostatniej chwili.

Dwa tygodnie temu miałem wypadek.
Kilkutonowy głaz zmiażdżył mi dwa palce.
Gdybym poszedł do szpitala - to niezależnie od wymogu szczepień - pewnie amputowano-by mi jeden z tych palców.

Dopiero po kilku godzinach mogłem rozpocząć własne leczenie - gdy znalazłem się w domu.
Godzinami moczyłem palce w zimnej wodzie.
Co prawda była kilka dni wcześniej ozonowana, ale to chyba nie przeważyło.

Jako lekarstwo popijałem sfermentowany sok z wiśni - zmieszany z sokiem z czarnej porzeczki.

Po dwóch tygodniach dłoń się prawie zagoiła.
Za tydzień nie będzie pewnie ani śladu.
A więc enzymy z soków pokierowały regeneracją zmiażdżonych palców.

To cud życia, który wykorzystają tylko ludzie rozumiejący "siłę stwórczą".

GŁUPCY i SKOŃCZONE KANALIE, które głoszą "królestwo kowida" NIGDY nie zrozumieją cudu stworzenia.
Dla Nich świat dzieli się na "agresorów" - czyli wirusy i "ofiary", a więc naiwnych ludzi.
Jeżeli są jacyś "agresorzy" to oferuje się wynajęcie "ochrony" - w postaci szczepionki.
Tylko, że to szczepionka jest prawdziwym "agresorem".

Dla tych głupców - dla których nauka o zdrowiu jest PŁASKA - jak ich zwoje mózgowe każdy - kto potrafi myśleć - jest wrogiem.
31 sierpień 2021

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

..hmm.. cukier to niemiecki wynalazek. A gdyby maliny zalać miodem?

Niech stracę! Zaleję! :))

2021-09-01
hens

 

Najważniejsze są w tym wszystkim ENZYMY, które później stymulują wchłanianie soku przez organizm.
Musi więc rozpocząć się - choćby minimalny proces fermentacji.

Miód jest aseptyczny i choć jest doskonałym lekarstwem - to w tym zestawie nie zadziała.
Cukier musi być odgrzybiony, a więc zagotowany - bądź zaozonowany.

2021-09-01
Artur Łoboda

 

Dzięki za ostrzeżenie!

Rzeczywiście miód oczyszcza, w pewnym sensie wyjaławia.

Więc przegotuję cukier, tak jak do bimbru, właściwie zrobię lukier i zimnym zaleję maliny, po czy wystawię je na słońce, póki jeszcze bywa.

Chociaż po przechorowaniu prawdziwej grypy Hong-Kong, gdzieś tak w 1970 nic mnie się nie ima, to warto mieć maliny pod ręką.

2021-09-01
hens

 

Można zalać ciepłym syropem - tak do 40 stopni. To pobudzi enzymy.

Teraz jeszcze można kupić Aronie - najlepsze lekarstwo przeciw zakrzepom krwi.
Jak ktoś ma czarny Bez - to również polecam.

2021-09-01
Artur Łoboda

  

Archiwum

"PaRDeS" Izraela Adama Shamira (Rozdział I)
styczeń 26, 2006
REORGANIZACJA
czerwiec 7, 2008
Marek Jastrząb
"Cały świat jest sceną"
październik 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Lepper: papież już nie jest entuzjastą UE (znawca 3)
sierpień 18, 2002
PAP
Ostrzeżenie
wrzesień 19, 2004
zaprasza.net
Jestem swinia,ale tego nie dostrzegam u siebie!
grudzień 21, 2006
kibic ale nie Urban
Dobijali rannych
czerwiec 30, 2003
Wojciech Wybranowski, Poznań
Najbardziej zabezpieczony majątek w Polsce
sierpień 6, 2002
PAP
Radio z wozu, koniom lżej?
kwiecień 7, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Miał być. SOBCZAK i SZPAK
grudzień 31, 2002
http://www.angora.pl/
Odwracanie kota ogonem - próby reform podatkowych Balcerowicza
sierpień 17, 2005
Apel o stawienie oporu syjonistycznemu okupantowi
sierpień 9, 2006
Tłum.: Paweł Michał Bartolik.
Dwa oblicza Ministerstwa Finansów
maj 18, 2006
PAP
Komu pomoże al-Kaida?
listopad 5, 2006
tadeusz
Bankrucja Największym Zagrożeniem USA
styczeń 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Podstawowa rola Hitlera I Stalina w istnieniu Izraela
czerwiec 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Strategiczna logika samobojczego terroryzmu
czerwiec 15, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Kto je?dzi po naszych drogach?
maj 6, 2007
Marek Komorowski
Ulubionym filozofem G.W.Busha jest "Jezus" (!)
marzec 11, 2007
pnlp
Dlaczego USA muszą zbombardować Iran?
maj 13, 2006
Dr Krassimir Petrov
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media