ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Jak Platforma Obywatelska kontroluje media 
20 luty 2015      Artur Łoboda
Czy masoni rządzą Polską i nas niszczą?  
29 sierpień 2012      Artur Łoboda
Prawo dla równych i równiejszych 
23 grudzień 2015      Artur Łoboda
Ściana hańby Izraela 
22 marzec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Znany wirusolog ostrzega przed „załamaniem się naszego systemu opieki zdrowotnej” z powodu powikłań po szczepionkach przeciw COVID 
22 kwiecień 2022     
Przyszłość Polski decyduje się dziś w Palestynie 
4 styczeń 2024     
Francja w żółtych kamizelkach. 4500 uczestników demonstracji aresztowanych 
10 grudzień 2018      Alina
Dlaczego bankierzy jeszcze nie atakują PiS? 
23 grudzień 2015      Artur Łoboda
Wzrost pola magnetycznego generowanego przez nadajniki naziemne w Polsce - w ostatnim okresie 
22 sierpień 2020      Artur Łoboda
Nie urodziłem się jako "niewolnik" 
14 lipiec 2020      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część szesnasta 
7 lipiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Mamy wojnę i wszystkie inne sprawy winny zejść na plan dalszy 
30 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Komitet Helsiński: Rząd Izraela i Pfizer przeprowadzają nielegalne eksperymenty na Żydach 
25 styczeń 2021      Obserwator
Trzecia woja światowa - hybrydowa 
3 styczeń 2020     
Don Giorgio Ghio: „Ludzkość zagrożona próbą globalnego ludobójstwa”  
8 marzec 2021     
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część druga 
1 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Prawda zawarta pomiędzy wierszami 
7 grudzień 2016     
Lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać 
9 kwiecień 2020     
dekowidyzacja Polski 
23 czerwiec 2021      Artur Łoboda
Satanisci w Watykanie 
13 wrzesień 2010      Goska

 
 

Rzeczywiści płaskoziemcy

Czterdzieści dwa lata temu przeżyłem zdarzenie, które jest wstępem do tego artykułu.

Po pierwszym pobycie na Zachodzie przyzwyczaiłem się do jedzenia serów zgliwiałych.
I dlatego po powrocie do Polski czasem kupowałem je w Naszych sklepach.

Któregoś dnia pakowałem zakupione sery do lodówki i wydawało mi się, że było ich mniej - niż zakupiłem.
Rozglądnąłem się dookoła i na podłogę, ale nie było niczego.

Pół roku później robiłem sprzątanie i odsunąłem lodówkę.
W zakamarku znalazłem brakujący krążek sera Camembert.

Po odchyleniu "sreberka" ujrzałem coś obrzydliwego.
Tam - gdzie miał być ser - były poskręcane i już wyschnięte larwy jakichś robaków, które wypełniły całą przestrzeń opakowania.

Skąd się one tam wzięły - skoro opakowanie było szczelne i z nieprzepuszczalnej folii aluminiowej, a do tego z kartonu?
Doświadczenie to jest doskonałym dowodem teorii "pleomorfizmu" Bechamp'a, którą właśnie Państwu przedstawiłem w ostatnim artykule:

http://zaprasza.net/a.php?article_id=37116 .

Teoria ta zakłada, że pod wpływem zmiany warunków zewnętrznych - organizmy znajdujące się na początku drabiny biologicznej - przekształcają się w biologicznych "czyścicieli".


Prosty przykład:
Jabłko spada z drzewa i nie znajduje warunków do zasiania.
Następuje wtedy proces degradacji przez gnicie, który rozpoczyna się BEZ jakichkolwiek widocznych czynników zewnętrznych.

Inny przykład:
Człowiek umiera i w wilgotnym otoczeniu rodzą cię wewnątrz ludzkiego ciała robaki, których zadaniem jest biologiczny rozkład martwego organizmu.
Te robaki nie przychodzą z zewnątrz, ale są skutkiem przemiany ludzkich tkanek w "organizmy czyszczące".
 
W 2009 roku podjąłem walkę z patologią w polskiej kulturze - promowaną przez ówczesnego Ministra Kultury Bogdana Zdrojewskiego.

Przez kilka lat przygotowywałem publikację naukowa pod tytułem "Czym jest piękno - czym jest sztuka".
Jest to tak przełomowa teoria - jak kiedyś Teoria Kopernika i nawet dla poszukiwania śladów odwiedziłem miejsca - gdzie Kopernik pobierał nauki.
Siedząc w Padwie naprzeciwko budynku - w którym kiedyś Kopernik studiował - poszukiwałem inspiracji.
Ale głos wewnętrzny mi podpowiedział, że muszę tego szukać w kontakcie z naturą.

I Natura się odezwała później do mnie. Między innymi - gdy przypomniałem sobie moich Dziadków z początku lat sześćdziesiątych.
Co roku Babcia robiła na zimę LEKARSTWA dla całej Rodziny.
Były to na ogół cztery - pięciolitrowe gąsiorki z owocami.
Najczęściej były to maliny, czerwona porzeczka i borówki, a czasem czarna porzeczka.
Zasypywane były dużą ilością cukru i tak pozostawione na zimę.

Najważniejsze było to, że nie były "pasteryzowane" a dzięki temu enzymy (mikrozomy) wykonały swoją właściwą robotę.
Kiedy ktoś z rodziny źle się czuł - to dostawał jeden z soków - dolany do herbaty.
Na przykład maliny były na przeziębienie, a borówka na bóle brzucha.

Powtarzałem tą recepturę przez lata i czegoś mi brakowało.
Oczywiście skuteczność moich powtórzeń była wysoka, ale nie aż tak genialna.

Na koniec zrozumiałem: w czym tkwi różnica.

Moja śp Babcia wystawiała zasypane cukrem owoce na słońce.
Tak robili wtedy wszyscy - wiedząc, że to dobre, ale nie znając przyczyny.

Otóż promienie słoneczne to nie jest tylko energia!
To kod "cyfrowy" przesłany od "STWÓRCY".

Wystawiane na słońce owoce - otrzymywały informację, że mają zamienić się w lekarstwo.


Tępe głupki nigdy nie zrozumieją zdolności ludzkiej "rozmowy ze Stwórcą".
A kiedyś człowiek potrafił "rozmawiać" z "głosem natury".

Kto z Państwa wie, ze bakterie rozkładają twarde skały?

Ludzie prymitywni nie zrozumieją zjawisk abstrakcyjnych.
Dla Nich PERSONIFIKUJE się otaczającą Naturę.
"Bóg" to jest dla Nich taki "super-człowiek", a nie inteligentna energia - jak ja to widzę.
Głupcom łatwo było wmówić, że organizmy są atakowane przez jakiegoś "kowida", a więc personifikację zła.
Głupcy nie chcą widzieć, że SAMI są odpowiedzialni za dolegliwości zdrowotne.
Żrą najgorsze świństwa i napromieniowują się oglądanymi na okrągło telefonami.


Na koniec podam doświadczenie z ostatniej chwili.

Dwa tygodnie temu miałem wypadek.
Kilkutonowy głaz zmiażdżył mi dwa palce.
Gdybym poszedł do szpitala - to niezależnie od wymogu szczepień - pewnie amputowano-by mi jeden z tych palców.

Dopiero po kilku godzinach mogłem rozpocząć własne leczenie - gdy znalazłem się w domu.
Godzinami moczyłem palce w zimnej wodzie.
Co prawda była kilka dni wcześniej ozonowana, ale to chyba nie przeważyło.

Jako lekarstwo popijałem sfermentowany sok z wiśni - zmieszany z sokiem z czarnej porzeczki.

Po dwóch tygodniach dłoń się prawie zagoiła.
Za tydzień nie będzie pewnie ani śladu.
A więc enzymy z soków pokierowały regeneracją zmiażdżonych palców.

To cud życia, który wykorzystają tylko ludzie rozumiejący "siłę stwórczą".

GŁUPCY i SKOŃCZONE KANALIE, które głoszą "królestwo kowida" NIGDY nie zrozumieją cudu stworzenia.
Dla Nich świat dzieli się na "agresorów" - czyli wirusy i "ofiary", a więc naiwnych ludzi.
Jeżeli są jacyś "agresorzy" to oferuje się wynajęcie "ochrony" - w postaci szczepionki.
Tylko, że to szczepionka jest prawdziwym "agresorem".

Dla tych głupców - dla których nauka o zdrowiu jest PŁASKA - jak ich zwoje mózgowe każdy - kto potrafi myśleć - jest wrogiem.
31 sierpień 2021

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

..hmm.. cukier to niemiecki wynalazek. A gdyby maliny zalać miodem?

Niech stracę! Zaleję! :))

2021-09-01
hens

 

Najważniejsze są w tym wszystkim ENZYMY, które później stymulują wchłanianie soku przez organizm.
Musi więc rozpocząć się - choćby minimalny proces fermentacji.

Miód jest aseptyczny i choć jest doskonałym lekarstwem - to w tym zestawie nie zadziała.
Cukier musi być odgrzybiony, a więc zagotowany - bądź zaozonowany.

2021-09-01
Artur Łoboda

 

Dzięki za ostrzeżenie!

Rzeczywiście miód oczyszcza, w pewnym sensie wyjaławia.

Więc przegotuję cukier, tak jak do bimbru, właściwie zrobię lukier i zimnym zaleję maliny, po czy wystawię je na słońce, póki jeszcze bywa.

Chociaż po przechorowaniu prawdziwej grypy Hong-Kong, gdzieś tak w 1970 nic mnie się nie ima, to warto mieć maliny pod ręką.

2021-09-01
hens

 

Można zalać ciepłym syropem - tak do 40 stopni. To pobudzi enzymy.

Teraz jeszcze można kupić Aronie - najlepsze lekarstwo przeciw zakrzepom krwi.
Jak ktoś ma czarny Bez - to również polecam.

2021-09-01
Artur Łoboda

  

Archiwum

Kara?
styczeń 15, 2005
Ziemia czy ziemia?
lipiec 30, 2005
Mirnal
"Wojna w Iraku zagraża losom ludzkości"
marzec 22, 2003
PAP
Kejby mi schajba odbiła
listopad 5, 2006
luzak
Chaos a wolność słowa
październik 12, 2006
Artur Łoboda
Nie przestrzegali przed Balcerowiczem, Bieleckim, Buzkiem
marzec 15, 2004
PAP
Coraz słabsza hegemonia USA na świecie?
maj 31, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy Putin Przegrał w Bukareszcie?
kwiecień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
na Marszu nie-Tolerancji
maj 9, 2004
IAR
Energetyczne Rezerwy Azji Środkowej Rosną
październik 17, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Zmarła profesor Dora Kacnelson
lipiec 8, 2003
przesłała Elzbieta
Czym jest Kredyt Społeczny
marzec 25, 2003
Jasiek z Toronto
Rząd Izraela popiera ograniczenia w sprzedaży ziemi
lipiec 8, 2002
PAP
Kalinowski: Unia da nam z... naszej kieszeni
listopad 27, 2002
IAR
Polskie Prawo: instytucje finansowe ....nie płacą podatku dochodowego od działalności statutowej
listopad 8, 2005
PAP
Polska - to wielka rzecz
luty 11, 2008
Elzbieta Gawlas
Aktualne światowe trendy migracji Żydów - według "tłumacza"
marzec 19, 2008
tłumacz
Co było do rozkradzenia - rozkradziono
maj 15, 2008
"Rzeczpospolita"
Pod prąd
październik 19, 2007
Artur Łoboda
Białoruś przyjmie wyrzuconych studentów
kwiecień 1, 2006
thot
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media