ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

A TY POSZEDŁEŚ TAM... Pamięci Zbigniewa Wodeckiego 
26 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Przypomnienie ku przestrodze 
3 styczeń 2016      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński rozpoczyna wiersz "Pamięci Poety i wszystkich flach wypitych" 
20 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Trockizm i neokonserwatyzm w USA 
22 styczeń 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Jeśli dziś jest marzec 2019 to jesteśmy w stanie wojny z Izraelem 
28 marzec 2019     
Czy jest coś gorszego od konfliktu? – Tak, negowanie faktu jego istnienia 
3 luty 2021      Phil
Polska, to Raj dla masochistów ! 
3 sierpień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Co dalej z nowelizacją ustawy o IPN? 
26 luty 2018     
Wiosenne opiewanie 
22 kwiecień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Przygoda z wierszem Andrzeja Bursy 
27 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Nowomowa Bodnarowców 
9 kwiecień 2025      Artur Łoboda
Statystyka umieralności na "covid" w Polsce  
11 październik 2020     
Najlepsze lekarstwa 
22 listopad 2019      Artur Łoboda
Gówniarzeria, czy celowe działanie? 
21 lipiec 2016      Artur Łoboda
Pacyfikacja pocztowych związkowców dopiero w 2013? 
9 sierpień 2010      tłumacz
Nie ma żadnego kowida! (3)  
27 wrzesień 2021      Artur Łoboda
Świętość 
15 październik 2021      Paweł Ziółkowski
Czy można być bardziej bezczelnym - niż Zdrojewski? 
24 maj 2013      Artur Łoboda
Już wiemy komu potrzebne są "mutacje wirusa" 
24 styczeń 2021      Artur Łoboda
Trzy mafie 
20 grudzień 2024     

 
 

List do prof. Literatury Karola Zielińskiego z Krakowa

Witam Mistrza (w piątek 13 Lipca)!


Pisałem teraz do Ewy Prusińskiej vel Kolasińskiej, oto fragment:

Zawsze jakiś intruz się znajdzie a w moim przypadku z tych działań politycznych od 2004 roku w Internecie sporo miałem adwersarzy którzy publicznie od grafomanów mnie wyzywali. Nie wiem, kto na Salonie 24 tak powiedział - ale ja znam swoją wartość jako artysta i takie drobne sprawy mnie nie obchodzą. Znajdź drugiego poetę w Polsce który tyle napisał o miłości... Nie ma. Te wiersze są i liryczne i metaforyczne o dużym napięciu emocjonalno-filozoficznym...

Jeszcze raz Ci mówię że Karol Zieliński napisał bardzo dobrą recenzję. Nawet ją opublikuję w następnym cyklu na Salonie 24.


_____***_____


Panie Karolu, no niech Pan spojrzy na tę stronę gdzie nie widać ciągu dyskusji pomiędzy Panem a mną. Wygląda to tak, jakbym rozmawiał z duchem. A czytelnik chce się dowiedzieć więcej nie tylko przeczytać wiersze. Przecież my obaj jesteśmy oryginałami w Polsce. Nas powinno czytać kilka milionów czytelników, nawet te zabawne rozmowy o kobietach, o miłości. A gospodarze Salon 24 ukrywają Pana teksty. Czy to jest wolność artystyczna? W innym kraju mógłby Pan podać do sądu jako pisarz. Bo dla kogo Pan pisze? Do czytelników!

Ale przeczytałem na Facebooku taką ciekawostkę. Pisze Anna Przybytniak: ("Nie jest trudno zdjąć z siebie ubranie i uprawiać z kimś sex ale odkrycie wszystkich swoich trosk, lęków, tajemnic i marzeń.... to dopiero odwaga i prawdziwa "nagość"). Jeśli ta kobieta Anna jest autorką tej myśli, to widać że ma poukładane w głowie. Podobna jest moja Ewa. I niech Pan mi wierzy że to jest autentyczne uczucie nas obojga. Ta Miłość narodziła się w Pokrzywach!


Pisze Pan:
Natomiast u Pana jest tak, że powstają "przerwy", bo Pan nie wiesz co to jest miłość (bo już porządnie Pana poraniła i wiele razy zwiodła), stajesz Pan ślepy, nagi i niemy, jak żebrak i przed miłością zupełnie bezradny. Pan nie wiesz co to jest miłość, Pan się dopiero chcesz dowiedzieć. Jak Pan napisał, "znajdywać w niej głębię, a w niej to co pańskie".

Z Pańskiego ostatniego pisania wynika, że co rano w Pańskim umyśle, w Pańskim świecie wewnętrznym krzesła są złote i są zarazem dziewczynami. Zresztą z daleka można pomylić stojącą na wzgórzu, na wydmie, rozebraną dziewczynę z rozkraczonymi do słońca szczupłymi nogami, nogami z krzesłem. Zresztą wielu ludzi jest podobnych z natury i z wyglądu do przedmiotów domowego użytku. Np. grubas może wyglądać jak wieli sagan, suchotnik często jest utożsamiany ze stołkiem, pucołowata kobieta, albo cycata, z jakimś garnkiem, wiotka dziewczyna z gałązką, ze źdźbłem żyta, chłopiec w berecie z młynkiem do kawy, matka z bieliźniarką, ojciec z dwudrzwiową szafą, dziadek ze stojącym, gderającym zegarem, babka ze starym zażółconym sedesem (gdyby miała spróchniałe zęby). A propos, dobrze takie kontaminacje opisał w swoim tomiku pijaka, Staszek Franczak. Np. budzi się rano i leży na podłodze, jako kurz. Żona chodzi po nim i pyta, dlaczego tu tak brudno (coś w tym stylu). A wiec nie wszystko w umyśle poety jest irracjonalną aberracją. Czy chcę przez to powiedzieć, że miłość, zarówno w umyśle człowieka normalnego jak i poety jest złudzeniem - chyba tak. Im jestem starszy, tym wyraźniej to widzę. Chociaż niektórzy też mnie chcą swatać, bo mówią, że wiele jest kobiet spragnionych miłości. Ale nie - moim zdaniem wiele jest kobiet spragnionych sponsora.

"Dziewczyny rosną na naszych łąkach, jesteśmy ich pasterzami, a z rana dziewczyny szczerozłote, uśmiechnięte zorze".

To nie tylko Pańskie dziewczyny ale i moje i nasze i każdego faceta. Wszyscy tak mamy i dlatego jest Pan wyrazicielem tęsknoty za prawdziwością uczuć i odrobiną czułości.

Ale... "a potem przyszło życie zwykłe i tą robótkę zrobił czas..."
I tu jest pies pogrzebany, tu jest meritum sprawy, że "miłość" nie potrafi pokonać niszczących efektów czasu. A gdy je pokonuje, to jest już wszystko niepotrzebne, bo przepadłe w przeszłości, której się nie da przywrócić, poza czasem.


_____***_____


Czy może mnie Pan wytłumaczyć, dlaczego nie lubią Pana? Ba, dlaczego nas obu nie lubią czcigodni władcy tego świata? Bo piszemy o Miłości, bo pragniemy jej jak wody. A armia szatanów nie potrzebuje nauk teoretycznych tylko prosty walunek do celu.

Panie Karolu, to świetny fragment łączenia człowieka z rzeczami czy przyrządami domowymi. Pan moje Krzesło - Krzesła w Poezji wyczuł. Tak. Jest Pan inteligentnym i rzadkim sędzią w Literaturze. Przecież ja nie kłamię tak jak pisze w wierszu "Krzesło w chmurach":

To nie jest tak
że krzesło nie rozmawia,
nie śmieje się, nie krzyczy.

Odgadł Pan moje wnętrze w tych krzesłach... A ten taki świeżutki wiersz pt. "Magiczne krzesła":

W tych ciałach się goszczę
ostatni z błękitnych romantyków
zapomniany wędrowiec

Bo Pan i ja to tak naprawdę jakbyśmy w lustrze stanęli, podpowiedziałbym: Mistrz i Uczeń...


Pozdrawiam - Zygmunt

13 Lipca 2012 r.
Piątek 9:38


4 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Kobieta i dziecko zginęli pod kołami pociągu
styczeń 5, 2003
PAP
Urzędniczyny i ich czyny
listopad 19, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Prezent z Brukseli "
listopad 19, 2004
Ewa Łosińska
W Polsce oficjalnie pracuje niewiele ponad połowa ludności
lipiec 15, 2003
PAP
Pułkownik Chwastek odrzucony
wrzesień 20, 2002
Zbigniew Lentowicz http://www.rzeczpospolita.pl
Demokracja po żydowsku
listopad 4, 2007
Mariusz Piskorski
NIEZALEŻNOŚĆ GAZET I INNYCH MEDIÓW?
kwiecień 7, 2008
Marek Jastrząb
Postkomuna zacieśnia szeregi
luty 26, 2003
PAP
Promocja Krakowa w Berlinie
kwiecień 3, 2004
www.krakow.pl
To nie kryzys, to już patologia....
styczeń 13, 2007
Marek Olżyński
Palestyński labirynt
grudzień 25, 2006
Ignacio Ramonet
Do widzenia ślepa Genia!
luty 22, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kongres Polski Suwerennej - Komunikat z dnia 6 listopada 2004
listopad 17, 2004
Dla dobra Izraela od trockizmu do neokonserwtyzmu
maj 3, 2007
Ico Cyprian Pogonowski
Prymas Glemp: wyłączmy telewizor i zacznijmy rozmawiać
kwiecień 11, 2004
Prawdziwa gra prezydenta
grudzień 13, 2002
Artur Łoboda
Czy ograniczać wielkość gospodarstwa rolnego?
lipiec 26, 2002
PAP
Wagonowy Business – Businessmana
czerwiec 10, 2006
Dariusz Adamczewski
Teraz wiadomo po co Ameryce potrzebna Polska i rakiety na jej terytorium
luty 9, 2007
PAP
Rozmowa Adama Sandauera z Gabrielem Janowskim członkiem Ruchu Patriotycznego
wrzesień 24, 2005
zaprasza.net
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media