ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Polityczni gówniarze! 
20 kwiecień 2016      Artur Łoboda
Życzenia Noworoczne dla Polaków 
31 grudzień 2010      Artur Łoboda
Jestem za, a nawet przeciw 
24 czerwiec 2019      Artur Łoboda
Laboratoria w USA nie mogą znaleźć Covid-19 w 1500 pozytywnych testach PCR 
16 kwiecień 2021     
Dlaczego nikt tego nie widzi? 
11 kwiecień 2010      Artur Łoboda
Letter to the editor on the colonial rule of Prussia and Austria in Polish lands 
12 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Wszystkie media milczą w sprawie Likiernika 
18 kwiecień 2018     
"Pośrednicy" w kulturze 
5 czerwiec 2017      Artur Łoboda
Casus Kolonii 
7 styczeń 2016      Artur Łoboda
Wenecka baśń III 
10 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Rozwój ujemny 
21 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Banki centralne planują wprowadzenie implantów z mikroczipami CBDC, ostrzega czołowy ekonomista 
20 lipiec 2023      Kevin Hughes
Amerykańska marksistowska lewica ma niepokojące podobieństwa do nazistowskiego socjalizmu: tyrania kulturowa i psychoza formacji masowej wywołana przez media 
5 wrzesień 2022      SD Wells
Po owocach go oceniamy 
22 luty 2016      Artur Łoboda
KARALNOŚĆ firmy Pfizer ubezwłasnowolnia giganta farmaceutycznego jako OSZUKAŃCZĄ korporację handlującą śmiercionośnym jadem 
5 kwiecień 2024      Ethan Huff
Ustawa Medialna 2011 
16 marzec 2011      Artur Łoboda
POGODNI ŻYJĄ DŁUŻEJ !!!  
28 styczeń 2014      /-/Ewa Englert-Sanakiewicz
Prawo szariatu vs prawo judenratu 
31 lipiec 2017      Artur Łoboda
Wyjątek wśród bankierów centralnych 
13 wrzesień 2016      www.independenttrader.pl
Niemcy to kupa gruzów – jak to wszystko doszło 
29 sierpień 2024     

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (12.11.2012)


@Zygmunt Jan Prusiński


Panie Zygmuncie, ponieważ jestem rozpędzony, to zapewniam, że nie przemawia przeze mnie uprzedzenie ani złośliwość przeciwko paulinom z Jasnej Góry. Otóż gdyby mnie ktoś zapytał serio, ilu było Szwedów owego gen. Milera, to odpowiem, że gdyby było ich pięciuset, to do tego trzeba liczyć co najmniej trzy razy tyle markietanek i kobiet lekkiego prowadzenia i tysiąc żydów. Żydowskich kupców. Tysiąc żydów mogło brać udział w oblężeniu Jasnej Góry, jako dostawcy pieniędzy, jedzenia i gorzałki. Każdy żołnierz musiał mieć ze sobą kobietę, tymczasową żonę (albo i dwie) która pilnowała mu dobytku (łupy wojenne, których nie mógł sprzedać i spieniężyć u żydów), (w kramach, na wozach itd.)

Wokół każdego pola bitwy i pobojowiska ustawiało się kręgiem (wozami) wieluset żydów ze swymi kramami, z jedzeniem i napojem. Przecież nie było wtedy żołnierskich kuchni. Żołnierze często sami warzyli strawę, ale wtedy gdy wokół były pola marchwi lub kapusty, czyli na wsi i latem. W mieście i zimą, jedzenie musieli przywieźć żydzi. Nie byli niepokojeni ani obrabowani przez żołnierzy, bo żołnierze mogli to zrobić tylko raz, bo już drugim razem żydów nie było i żołnierze musieli chodzić o suchym pysku. To samo było z markietankami. Dowódcy musieli żyć z nimi w zgodzie, bo gdyby zastrajkowały i żołnierzom nie dały dupy, to z wojowania nici i koniec świetnej kampanii. To baby dyrygowały i rządziły armią (tak samo zresztą jak dzisiaj). Czasem były przekupywane przez generałów, żeby urabiały polityczne poglądy i sympatie wśród żołnierzy. Gdyby się zezłościły na generała, to mogły zabrać żołnierzy (jak swoje dzieci) i przyłączyć ich do wrogiej armii.

Gdy dochodziło do bitwy na serio, czyli o rzeczy przeciwnika i pieniądze, to po bitwie zwycięska armia dorzynała rannych na polu bitwy i rozbierała ich do naga. Natomiast rzeczy i łupy były spieniężane u żydów, którzy otaczali swymi wozami pobojowisko, i to szczelnym kręgiem, żeby nie dopuszczać do łupienia trupów i do „interesu” cyganów i innych konkurentów. Rzeczy z trupów były wymieniania na miedziaki, czyli soldy (soldaten). Kobiety pilnowały w tym czasie dobytku swych rycerzy. Parszywe czasy.

Dzisiaj jest niedobrze się urodzić, ale wtedy było jeszcze gorzej, bo diabeł nie chciał wziąć do piekła papieża, cesarzy ani króla.


PS. Ale bym zapomniał, że przecież w oblężeniu Jasnej Góry, kobiety nie tylko brały udział po stronie Szwedów ale również kilkaset kobiet wspomagało obrońców na murach klasztoru. Więc pierwiastek erotyczny występuje z obydwu stron. Nich Pan sobie wyobrazi te dymy ognisk pod murami klasztoru (mury wtedy były liche, prowizoryczne i niskie). Na murach dziesiątki kobiet, a może setki, warzy strawę, odpowiadając na toasty „za zdrowie dam”; zaś pod murem tak samo, kobiety się śmieją, śpiewają, dają się miziać po cyckach, żydzi serwują kiszkę i gorzałkę; konie kwiczą (ale żydowskie, bo Szwedzi koni nie mają dziady), świnie chrumkają (i srają), rozlegają się śmiechy, gżą się całymi nocami, stękają i chędożą, bo to przecież sami młodzi ludzie, a krew nie woda, tańce, wiece, zabawy i żydowska muzyka. Tak wyglądało obozowe życie. Gdy się żydowski krupnik lał strumieniami.

Jednakże tak było pod warunkiem spodziewanych zysków. Gdyby żydzi widzieli, że pod klasztorem jest tylko niewielu wynędzniałych Szwedów i nie mają oni szans na zdobycie skarbczyka, to by i żydów nie było pod Jasną Górą. A wiec wszystko zależy od okoliczności. Skoro nasz Henryk Sienkiewicz nie wspomina o żydach pod Częstochową, to wychodzi na moje, że Szwedów było pijanych pięćdziesięciu i może wściekający się generał. Obiecywał, groził, straszył że przyjdzie ich więcej, palił wiechcie słomy nasączone dziegciem, kazał udawać że kopie jakieś rowy… ale to wszystko. Więc żydzi nie zawracali sobie takim „interesem” głowy (i nie przyjechali).

Natomiast, gdyby się znalazły dokumenty potwierdzające obecność żydowskiego biznesu pod Jasną Górą, dowody ich handlowej obecności, gdyby np. wykopaliska spod starego muru obronnego ukazały jakieś żydowskie tałesy, jakieś przedmioty żydowskiego kultu, świadczące o ich obecności w latach „Potopu”, to musiałbym się przychylić, że Szwedów było nawet kilka tysięcy, skoro zwabili do siebie żydowskich pachciarzy i biznesmenów od obsługi pół bitewnych i pobojowisk.


PS II. Czytając onegdaj dokładną kronikę tego klasztoru, wyczytałem o wielu cudach i zbożnych wydarzeniach, wszakże o jednym, dostojni ojcowie nie wspominają nic o miłosnych wyczynach swojego brata, wielebnego ojca Macocha, aresztowanego w klasztorze w lipcu 1913 roku. Już dokładnie nie pamiętam jak to było z tym Macochem, ale gdyby się Panu chciało przybliżyć jego świetlaną postać, z tej duchowej stolicy Polski, to byłbym wdzięczny w imieniu otumanionej młodzieży, która słucha serafickich pieśni, z którego się systematycznie przepędza kulawego i bezdomnego dziada.

25 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy ktoś widział większego debila?
sierpień 25, 2008
PAP
Czy przeproszą
sierpień 19, 2003
Tłum. Alex L.
Szaron i "Mocarstwo Izrael"
styczeń 6, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Uchwała Sejmu w sprawie powołania komisji do zbadania prawidłowości nadzoru bankowości w Polsce
marzec 14, 2006
?rodło: Sejm
Abp Życiński: Wypowied? M. Kaczyńskiej wyrazem współczucia
marzec 16, 2008
PAP
Wesołych, radosnych świąt
grudzień 24, 2005
Co mamy dalej robic ?
marzec 31, 2005
Henryk Wesolowski
Równość wobec prawa
listopad 3, 2006
Margot III
Umarł marksizm, niech żyje nihilizm?
listopad 3, 2007
Jerzy Rachowski
Pacyfikacja Polski Przez NKWD a Nowy Film o Jedwabnem
kwiecień 24, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Polacy w końcu zabrali głos w sprawie Iraku
luty 3, 2003
PAP
Poprawny politycznie
styczeń 7, 2007
Bogusław
Plemiona z południa Iraku dołączają do zbrojnego oporu
styczeń 29, 2007
Dahr Jamail
Zniewolenie prezydentury USA?
październik 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Znalezisko w zamorskiej kolonii Izraela
kwiecień 21, 2004
RMF
Nadzieje i rozczarowania
marzec 22, 2008
Marek Jastrząb
Do widzenia ślepa Genia!
luty 22, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czy atak z 11 września 2001 był prowokacją?
sierpień 4, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Kraków na drugim miejscu w rankingu miast z największymi dochodami
maj 19, 2005
Gazeta Wyborcza
Hołd ofiarom grudnia 13.XX.1981 Dla mojego brata Antoniego Browarczyka
grudzień 13, 2005
Grażyna Browarczyk
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media