ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Ministerstwo Finansów skutecznie niszczy polską gospodarkę 
24 sierpień 2012      Artur Łoboda
אֲנָשִׁים - Ludzie  
26 październik 2023     
Bajka o Tusku, królu Europy  
30 maj 2015      Baj-Kał
Obligacje loteryjne – kolejne szaleństwa rządzących 
13 lipiec 2016      www.independenttrader.pl
Atak rosyjskich hakerów (2) 
2 styczeń 2017      Artur Łoboda
Pierwsza wirusowa wojna światowa 
14 lipiec 2020     
Ślady Lechitów na Zachodzie  
25 listopad 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
"Unsere Mütter, unsere Väter" 
25 marzec 2013      Berlin
Historia, która nikogo nie uczy 
30 marzec 2016      Artur Łoboda
Mowa miłości Platformy Obywatelskiej 11.11.2011 
8 maj 2019     
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (03.08.2011) 
30 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Bóg, Honor i Ojczyzna jako słowny kamuflaż rządów Mamona, DZIŚ Polski „Boga Ojca” 
8 czerwiec 2010      Marek Głogoczowski
Zakrzyczeć prawdę  
25 lipiec 2011      Artur Łoboda
Susza bezobjawowa 
24 lipiec 2020     
A dlaczego nie Kim Dzong Un? 
4 luty 2020      Artur Łoboda
Program wyborczy Rafała Trzaskowskiego 
24 czerwiec 2020      Alina
Żołtarz Jezusów 
4 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Dlaczego bankierzy jeszcze nie atakują PiS? 
23 grudzień 2015      Artur Łoboda
Jakim krajom „Bóg” zezwolił na suwerenność? - komentarz MG do tekstu „Czy Rosja sprzeciwi się wojnie?” Izraela Szamira 
9 luty 2011      Izrael Szamir + komentarz MG
Tak - jak w powojennej Polsce 
29 sierpień 2016      Artur Łoboda

 
 

Głupcy dla "kultury"

Na Świecie, wokół granic Polski i w samym Kraju, rozgrywają sie wydarzenia, które budzą społeczny niepokój i wielką aktywność niezależnych dziennikarzy.
Ja w tym czasie zajmuję sie - z pozoru mało istotnymi tematami kultury.
Jest to oczywista konsekwencja mojej życiowej edukacji.
Kiedy dwadzieścia lat temu - prawie wszyscy Polacy żyli w amoku medialnego ogłupienia - przepowiadałem wszystko to - co ma dzisiaj miejsce.
Z braku jakiegokolwiek głosu wsparcia moich przewidywań - po wielokroć zadawałem sobie oczywiste pytanie: czy nie mam jakichś zwidów i po raz kolejny weryfikowałem swoje poglądy.
Dopiero w erze Internetu trafiłem na ludzi, którzy wyrażali podobne - do moich obawy.

Czarne przepowiedni stały się faktem, a jednocześnie żerem dla najemnych dziennikarzy, którzy obrócili swoje poglądy o 180 stopni i dziś idą w pierwszym szeregu naprawiaczy świata.
Ironizując słowa błazna o nazwisku Bauman - ja przechodzę do etapu "postnowoczesności", by robić to - co jest dla mnie oczywistym.
Warunkiem odzyskania suwerenności państwowej - jest w pierwszym rzędzie odrodzenie narodowej kultury.

Po 1989 roku - łatwo zniewolono Polskę dzięki temu obniżono standardy kultury - sprowadzając do nas zagraniczne łajno, a w pewnym momencie: wręcz zatrzymano istotę polskiej kultury - uruchamiając w jej miejsce zagraniczne montownie. Dokładnie tak samo - jak to ma miejsce w wypadku przemysłu.
Jednak pewna grupa ludzi - wśród których i ja się znajdowałem - wysadziła bramy więzienia Polskiej Kultury Narodowej.
Wtedy nasi wrogowie zainspirowali grupę "separatystów" którzy - podobnie jak ci na Ukrainie - wystąpili o oddzielenie kulturowe ich rejonu działania.
Ukraińskich separatystów wspiera Putin, a naszych Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dzięki ministerialnym wsparciu finansowym - zaatakowano fundamentalne tradycje polskiej kultury. A ponieważ przez stulecia - sztuka europejska rozwijała się w obrębie wiary - to pierwsze uderzenia poszły na wiarę Polaków.
Po erze zdrojewszczyzny w kulturze - nastał czas Omilanowskiej, która stara się stwarzać pozory jakiejś znajomości kultury.
Bezmyślnie cytuje infantylne wypowiedzi swoich podwładnych, którzy z braku rzeczywistych kwalifikacji - ubarwiają swoje wywody pseudo mistyką i otoczką tajemniczości w kulturze.
Doskonałym dowodem są na to wypowiedzi Omilanowskiej - wokół prymitywnego happeningu o nazwie "Golgota piknik". Wypowiadała - napisane jej kwestie - których w ogóle nie rozumiała.

Brutalność działania w strefie kultury - przez neostalinowski Rząd Platformy Obywatelskiej - dostosowana jest do wymogu czasów - w których żyjemy.
Przypomnę więc dla porządku - jak to w czasach stalinowskich było.
Dla wywołania wrażenia dbałości o kulturę - stalinowcy budowali teatry i kina, a największym w historii Polski - symbolem obłudy - był Pałac Nauki i Kultury imienia Józefa Stalina.
Dziś kolos ten straszy Warszawiaków, ale jest jednocześnie pomnikiem zniewolenia.
W tym samym czasie - gdy stalinowcy tworzyli mit dbałości o kulturę - eksterminowali wszystkich nieprzydatnych im, bądź "wrogich klasowo" artystów.
W cyklu reportaży "Errata do biografii" - dowiedzą się Państwo więcej o tym - jak potraktowano wtedy polskich artystów.

Idąc tą samą drogą - współcześni neostalinowcy budują filharmonie i teatry, ale jednocześnie stworzyli listę artystów zakazanych i równolegle - rzekomych "autorytetów kulturowych", których należy pokazywać w mediach.
W Polsce mamy kilkadziesiąt tysięcy artystów - różnych specjalności. A w reżymowych mediach na okrągło pokazuje się tylko kilku wybranych.

Przy okazji propagandy medialnej - służącej tworzeniu wizerunku nowej Minister Kultury - występuje ona w różnych miejscach - wykazując ogromne "parcie na szkło".
Gdyby sama się tym nie chwaliła - to bym pewnie nie wiedział, że wystąpiła w programie Telewizji Polskiej, o jakże kulturalnym tytule "Kultura głupcze!"
Kultura głupcze! (TVP 2, 28.09.2014) - film zamieszczony na profilu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
http://youtu.be/EtPb8KugJSo

Kto ma być wedle autorów programu głupcem?
Moim zdaniem - to oni sami są nie tylko głupcami - co pospolitymi chamami, którzy mają czelność innych pouczać - gdy sami nie reprezentują podstawowych norm kultury.

Otóż w programie tym wystąpiły - miedzy innymi trzy brylujące w mediach "autorytety kulturowe", które dowodziły Polakom - jakimi to są "głupcami".
Była tam więc Anda Rottenberg, Jan Klata i Małgorzata Omilanowska.

W całej swojej publicystyce, sprowadzam używane słownictwo - do najprostszych zwrotów i unikam naukowych określeń - stosowanych przez specjalistów.
Wszystko po to - by większa grupa ludzi zrozumiała sens moich wypowiedzi. Skutkuje to czasem topornością formy, ale mnie to nie przeszkadza.
(Irytują mnie za to - zbyt częste literówki o połknięcia wyrazów, które wypaczają treść moich wypowiedzi. wynikają one z braku czasu na ponowne przeczytanie tekstu.)

Otóż błazen o nazwisku Klata chciał we wskazanym programie wystąpić przeciwko "petryfikacji kultury" - używając określenia z dziedziny geologii, a potem stwierdził "nie bójmy się tego słowa powiedzieć", że jesteśmy Narodem.
Ja nigdy - nie bałem się powiedzieć o Moim Narodzie, ale z pewnością do niego - nie należą kreatury pokroju Klaty, albowiem Naród - to w pierwszym rzędzie wspólnota w kulturze.
Ja natomiast - nie zauważam żadnego powinowactwa kulturowego z ludźmi pokroju Klaty, Rottenberg, Omilanowskiej, którzy w swoim prostactwie - czują się władni pouczać innych - jak powinni postępować.


Mimo ogromnego doświadczenia w kulturze - nigdy nie pozwalałem sobie - na pouczanie innych, chyba że są to agresywni politycy i pseudoautorytety kulturowe.
Pytany często przez twórców o moją opinię - staram się pomoc i doradzić - dla poszerzenia horyzontów patrzenia na ich twórczość, ale nigdy - nie narzucałem swojego zdania.
W przeciwieństwie do ludzi, którzy realizują politykę propagandową - neostalinowskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Odkąd Polską rządzi Platforma Obywatelska - doświadczamy niebywałego prymitywizmu członków Rządu.
Skompromitowali się wszyscy dotychczasowi ministrowie.
Bardzo bym chciał - by dokonał się choć jeden wyłom - w kulturze.
Z początku milczałem i czekałem na zaprezentowanie się nowej Minister. Nie różni się ona od swojego poprzednika - Zdrojewskiego, ani najsłynniejszej Muchy w Rządzie Tuska.
Jedynie lepiej zamaskowała swoich "doradców fryzjerów".
I tą smutną wiedzą dzielę się z Rodakami.

Artysta i teoretyk kultury
Artur Łoboda
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu
11 luty 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Sztuczna inteligencja już w Polsce!
lipiec 18, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
The American Heresy, Selfishness and Contempt For Mercy
lipiec 21, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Historia-współczesność-współczesność-historia
grudzień 18, 2002
Artur Łoboda
Bron geofizyczna
luty 9, 2005
Polan
Poszukiwany - porwany (Bioferm cz.1)
styczeń 13, 2006
zn
Oswajanie strachu
listopad 21, 2007
Jerzy Korczak
Rozszerzenie UE - teraz, albo nie wiadomo kiedy
czerwiec 27, 2002
PAP
Językowa patologia
lipiec 16, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Dobre słowo"
grudzień 1, 2006
przesłał luzak
Ślązacy
luty 1, 2003
Artur Łoboda
Utrata Niepodleglosci 13 grudnia 2007 List otwarty polskich intelektualistow
listopad 29, 2007
...
Pod prąd
październik 19, 2007
Artur Łoboda
Jaka ma być ta Prawica RP
czerwiec 4, 2007
Marek Olżyński
Minister Zdrowia walczy z korupcją, wraz czy zamistast CBA?
grudzień 13, 2006
A.Sandauer
Przypomnienie
lipiec 20, 2006
Artur Łoboda
Czy będziemy społeczeństwem parobków?
grudzień 27, 2002
zaprasza.net
Z Kopenhagi negocjatorzy wracają nie z tarczą, ale na tarczy – twierdzi Andrzej Lepper.
grudzień 14, 2002
PAP
Szkoło kochana mamy cię dość od rana.
marzec 10, 2009
Bogusław
LIST PRYWATNY DO ARTURA ŁOBODY
wrzesień 12, 2005
Wiesław Sokołowski
Czyżby Początek Buntu w Ameryce?
listopad 19, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media