|
Spotkanie ostatniej szansy
|
|
W siedzibie gdańskiej kurii biskupiej odbyło się w niedzielę wieczorem spotkanie ostatniej szansy liderów PO i PiS.
W spotkaniu uczestniczyli z ramienia PiS prezes partii Jarosław Kaczyński, desygnowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz i marszałek Sejmu Marek Jurek. PO reprezentowali szef partii Donald Tusk oraz Jan Rokita.
Spotkanie zaczęło się po godz. 19. i trwało ponad dwie godziny. Jego gospodarzem był abp Tadeusz Gocłowski. Nieoficjalnie mówi się, że inicjatorami rozmów byli bracia Kaczyńscy. Uczestnicy spotkania nie udzielili po jego zakończeniu żadnych informacji o wynikach rozmów.
Dziś po południu Tusk zaapelował o to, aby to Jarosław Kaczyński został premierem oraz by PiS zakończyło "taktyczny sojusz z Andrzejem Lepperem" poprzez usunięcie go z prezydium Sejmu. W odpowiedzi PiS oświadczyło, że te warunki są niemożliwe do spełnienia, ale wyraziło gotowość do rozmów "w każdej chwili".
Tusk: Marcinkiewiczowi dziękujemy
- Dziękuję panu Kazimierzowi Marcinkiewiczowi, bo wiem, że włożył bardzo wiele dobrej woli i bardzo dużo wysiłku we własną misję, ale misja bez odpowiedzialności liderów dwóch zwycięskich partii, misja na rzecz tworzenia mniejszościowego rządu ekspertów była misją prawdopodobnie bez szans. Polska potrzebuje dzisiaj rządu stabilnego i zdolnego do wielkich rzeczy, a nie rządu dryfującego i szukającego co rusz poparcia, jak nie Samooobrony to Ligi Polskich Rodzin, jak nie SLD to Platformy - powiedział na konferencji zorganizowanej w niedzielne południe w Sopocie Donald Tusk.
Tusk dodał, że taki rząd nie byłby skuteczny w rozwiązywaniu polskich problemów. Jak zaznaczył, "dobry rząd dla Polski musi być oparty na czytelnej, uczciwej, przejrzystej i solidarnej współpracy PO i PiS". - Jestem przekonany, że jest to możliwe - podkreślił polityk. Jednak - jak zastrzegł - tylko wtedy, gdy "nasz partner będzie wierny zasadom wzajemnej lojalności i przyzwoitości".
- Nie można zbudować dobrego rządu, który nie będzie oparty na wzajemnym zaufaniu, autentycznej solidarności partnerów, na przyzwoitości i na prawdomówności. Nie można zbudować dobrej koalicji i rządu, który rzeczywiście zagwarantuje odnowę życia publicznego, wzrost poziomu życia Polaków i silną pozycję Polski w świecie, bez twardego osadzenia naszej polityki właśnie na tych zasadach - zaznaczył Tusk.
Tusk zapowiedział też, że w nowym Sejmie jego partia będzie szukała kompromisów, jeśli chodzi o podatki, system opieki zdrowotnej, politykę zagraniczną. - Te domeny potrzebują rozsądku i kiedy trzeba - kompromisu, nie mogę się jednak zgodzić na to, aby szukano kompromisu z prawdą, czy z poczuciem honoru w polityce (...) z przyzwoitością - dodał Tusk
Donald Tusk powiedział też, że Polsce potrzebna jest "pełna odpowiedzialność dwóch zwycięskich partii".
Szef PO podkreślił, że jeśli Jarosław Kaczyński zdecyduje się na podjęcie misji tworzenia nowego rządu, to on zwróci się do Rady Krajowej PO o wsparcie takiej inicjatywy.
- Chciałbym, aby pan prezes Jarosław Kaczyński podjął się (...) z pełną odpowiedzialnością misji tworzenia nowego rządu. Deklaruję równocześnie, że w takiej sytuacji zwrócę się do Rady Krajowej PO o wsparcie takiej inicjatywy, deklaruję także swoją pełną współodpowiedzialność za sukces takich rozmów - zadeklarował w Sopocie Tusk.
Marcinkiewicz: mogę przesunąć termin powołania rządu
PiS nie pozostawia jednak złudzeń, że warunki Tuska są niemożliwe do spełnienia, choć deklaruje gotowość do rozmów. - Poseł Marcinkiewicz jest poważnym kandydatem na premiera, a jego wycofanie byłoby oszukaniem wyborców - powiedział rzecznik PiS, Adam Bielan.
Bielan przypomniał, że wycofanie kandydatury Marcinkiewicza - jak podkreślił - oficjalnie desygnowanego na stanowisko premiera przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, jest "niemożliwe z prawnego punktu widzenia".
Bielan dodał, że to nie PiS zerwało rozmowy koalicyjne z PO, więc "inicjatywa powinna należeć do Platformy Obywatelskiej". Zapewnił, że PiS jest gotowe do rozmów o każdej porze, bez jakichkolwiek warunków wstępnych. - My takich warunków nie stawiamy i mam nadzieję, że PO również warunków wstępnych do takich rozmów nie postawi - dodał Bielan.
Gotowość do rozmów potwierdza sam Marcinkiewicz. - Jesteśmy gotowi do rozmów z PO w każdej chwili i każdym miejscu, bez warunków wstępnych - powiedział Marcinkiewicz. Dodał on, że jeśli pojawi się jakaś "nowa perspektywa", to istnieje możliwość przesunięcia terminu powołania rządu z poniedziałku 31 pa?dziernika na środę 2 listopada. Marcinkiewicz dodał jednak, że na razie "taka perspektywa jeszcze się nie pojawiła".
Jak powiedział Bielan, dopóki Marcinkiewicz nie poda składu rządu mniejszościowego, co ma nastąpić w poniedziałek o godz. 9. rano, jest szansa, że będzie powołany nie rząd mniejszościowy, ale koalicyjny. Zaznaczył, że PiS jest gotowe rozmawiać z PO nawet w Święto Zmarłych.
Marcinkiewicz poinformował tymczasem, że do pełnego składu rządu brakuje mu jednego ministra. - Czekam na jego decyzję - dodał.
Lepper niezgody
Tusk postawił jeden warunek, jaki jego powinien być spełniony, aby mogło dojść do koalicyjnych rozmów. - Zwracam się także o spełnienie oczywistego dla mnie - ale także jak sądzę dla milionów Polaków - warunku. Jedynego, aby te rozmowy mogły się rozpocząć, to jest zaniechanie taktycznego sojuszu z Andrzejem Lepperem. Rozmowy między Platformą a PiS-em zakończą się sukcesem jeśli za plecami naszych partnerów z PiS-u nie będzie stał Andrzej Lepper. Dlatego zwracam się także do partnerów z PiS, aby w możliwie szybkim czasie rozwiązali problem obecności pana Andrzeja Leppera w Prezydium Sejmu - powiedział Tusk.
Jego zdaniem, byłby to "najprawdziwszy, najgłębszy test wiarygodności naszych partnerów w tych rozmowach. - Żadnych innych warunków nie stawiam - dodał.
Rzecznik PiS pytany o możliwość odwołania Leppera z funkcji wicemarszałka Sejmu odparł, że nie jest to formalnie możliwe, bo do czasu powołania rządu nie jest przewidziane żadne posiedzenie Sejmu.
Podkreślił on, że PiS nie chce wywoływać "awantury w Sejmie", a - jego zdaniem - rekonstrukcja prezydium na pewno by się tym zakończyła. Bielan ma nadzieję, że PO nie będzie tego stawiała jako warunku do rozpoczęcia negocjacji.
|
|
30 październik 2005
|
|
PAP
|
|
|
|
Rozszerzenie RPP niezgodne z konstytucją
czerwiec 28, 2002
PAP
|
Brawo LPR!!!!
styczeń 24, 2007
ula
|
"Że im gdzieś w polu nafta sikła i obrodziła dolarami"
grudzień 29, 2002
IAR
|
Święto bez pracy. A nomenklatura bawi się dalej
maj 1, 2003
PAP
|
Kielce
październik 5, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Nie dałem łapówki "Szaremu"
kwiecień 3, 2006
Marek Stefan Szmidt
|
Kiedy Strach Dogania Chciwość
czerwiec 19, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Bez Ideologii (?)
czerwiec 2, 2002
Marcin Masny
|
NAUKA JE SEXY
kwiecień 11, 2008
Marek Jastrząb
|
Gdzie się podziały pieniądze z Planu Paulsona
styczeń 12, 2009
|
HALLOWEEN AUGURIES & MASKS
listopad 1, 2005
przysłał Marek Głogoczowski
|
List od Wałęsy
styczeń 7, 2006
zaprasza.net
|
Dyskusja o Pacyfikacji Iraku
styczeń 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Demokratyczne wojny totalne
luty 11, 2005
Marek Głogoczowski
|
Mełła dwa dolce na sekundę
maj 20, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Eine grose geszeft
kwiecień 9, 2003
IAR
|
Euro
sierpień 27, 2003
Maciej Winnicki
|
PO jedynym ratunkiem dla bagna polskiego
kwiecień 23, 2005
|
Zmodeluj na planszy radość modliszki
listopad 8, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Smutek po katakli?mie
styczeń 5, 2005
Mirosław Naleziński
|
więcej -> |
|