|
Prezentów nie dostarczono przez 9 dni!
|
|
UPS potrzebował 9 dni na przewóz paczki z Gdańska do Gdyni...
Pewna handlowa markowa firma tuż przed Bożym Narodzeniem weszła na Allegro ze swoimi artykułami. 17 grudnia 2007 przelałem na konto firmy stosowną należność za trzy artykuły, które jako prezenty powinny znale?ć się pod choinką.
Nazajutrz firma przeemajlowała - "Pragniemy poinformować, że przesyłka została nadana za pośrednictwem firmy UPS i zgodnie z ich standardem powinna zostać dostarczona w ciągu dwóch dni roboczych. Uprzejmie prosimy o obecność pod wskazanym adresem odbioru i jednocześnie prosimy o monitorowanie statusu przesyłki na stronie *. Numer przesyłki H**. W chwili obecnej jest dużo przesyłek powierzonych kurierom. Jesteśmy niemal pewni, że dostanie Pan towar najpó?niej we czwartek".
Kiedy minął czwartek, wchodzę w piątek (21 grudnia) w internetowy system śledzenia mojej paczki i widzę (ach, cóż za technika!), że prezenty zostały nadane w Warszawie 18 grudnia (wtorek) i od 19 grudnia są już Gdańsku, czyli są już dwa dni tylko kilkanaście kilometrów ode mnie i... nie mogą dotrzeć.
Zaniepokoił mnie zapis z raportu -
"Wystąpiło wydarzenie wyjątkowe dotyczące tej paczki. 19.12.2007 11:50 To opó?nienie wynika z pozostawienia paczki w obiekcie UPS./Przekazano do obiektu w mieście przeznaczenia". Jakże to - paczka niby jest pozostawiona w obiekcie kurierskiej firmy, ale przekazano ją do obiektu w mieście przeznaczenia? Ponieważ miastem docelowym jest (wg mnie) Gdynia, zatem nieco uspokoiłem się, choć - cóż to jest owo 'wyjątkowe wydarzenie'?
Na wszelki wypadek wypełniłem w internecie formularz, w którym zgłosiłem wątpliwości co do przetrzymywania mojej paczki w nieznanym mi bliżej obiekcie wobec wyjątkowego wydarzenia... Potwierdzono odbiór i poinformowano, że sprawą zajmą się w pierwszy roboczy dzień (czyli dopiero w wigilijny poniedziałek). Do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi...
Moimi obawami podzieliłem się z firmą sprzedającą mi (coraz mniej) choinkowe prezenty - "Ciekawe, jak oni ten fakt wytłumaczą i co to jest 'wyjątkowe wydarzenie'? Może faktycznie był napad na prezenty dla gdyńskiego Gwiazdora?".
W sobotę odpisano -
"Jesteśmy w stałym kontakcie z UPS. Wszystkie paczki wysłaliśmy ekspresem z gwarancją doręczenia. UPS nas zapewnia, że pracują w sobotę, niedzielę i w poniedziałek oraz że dostarczą wszystkie paczki".
No i nadchodzi Wigilia, formalnie dzień pracy. W południe dzwonię do pani w informacji z pretensjami, że przesyłka ugrzęzła na 5 dni w Gdańsku. Podaję numer paczki i dostaję informacje:
- istotnie, paczka jest od paru dni w Gdańsku,
- mają nawał pracy (święta),
- nie wydano jej dzisiaj kurierowi i nie zostanie doręczona,
- najtańsze przesyłki wysyłane są jako ostatnie,
- zwrot opłaty 25 zł jest możliwy po złożeniu reklamacji...
Podała także numer telefonu komórkowego, który jest permanentnie zajęty, ale w końcu automat podaje - "rozmowy wychodzące są zablokowane, prosimy o zasilenie konta". Czyjego konta? Mojego? Przecież dzwonię ze stacjonarnego telefonu...
Ciekawe, że kiedy chciałem wyjaśnić - co to jest owo 'wyjątkowe wydarzenie', to pani poinformowała mnie, że nie ma internetowego wglądu do danych mojej paczki (nie widzi tego, co ja na ekranie!); więcej, stwierdziła, że "nie ma takiego programu w swoim komputerze", zatem nie może zinterpretować tego określenia...
Gwiazdor skombinował rezerwowe prezenty (jednak nie tak okazałe). Paczkę w końcu dostarczono w piątek (28 grudnia), w tydzień po planowanym czasie, 4 dni po Wigilii i po 9 dniach przetrzymywania w gdańskim magazynie (nieopodal Gdyni!).
Parę lat jesteśmy w Unii, nasza Poczta Polska kuleje, inne firmy przejmują usługi kurierskie, ale choć zapewne mają europejskie procedury i certyfikaty ISO, niestety poziom usług bywa (jak opisano) fatalny. Żadnych przeprosin, żadnych wyjaśnień. Czy tak pracuje UPS w Niemczech albo w Holandii? Dobrze, że choć dostarczone elektryczne artykuły doskonale działają...
*, ** - adres internetowej strony i numer przesyłki |
|
29 grudzień 2007
|
|
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|
|
Choroba umysłowa prędzej - czy pó?niej daje o sobie znać
luty 15, 2008
Artur Łoboda
|
Kozakiewicz sprzedał swój gest
czerwiec 4, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Geremek: Stocznia powinna być wyjątkiem
wrzesień 4, 2007
INTERIA.PL
|
Swiatowa inwazja starych bezboznych lichwiarzy
lipiec 31, 2005
Wojciech Gryc
|
Rząd nie rozumie co do niego się mówi
luty 1, 2003
PAP
|
Nowomowa
czerwiec 23, 2008
PAP
|
Nie ma nic za darmo
maj 1, 2003
Andrzej Kumor
|
Młodociane dziewczynki
październik 22, 2005
Mirnal
|
Babinicz czy Kmicic
czerwiec 7, 2003
" Zawisza Czarny"
|
Puszka Pandory otwarta
kwiecień 15, 2003
IAR
|
Puzle w skrablach
sierpień 10, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
List z Unii
maj 11, 2003
Zdzisiek
|
Bush zawetował ustawę zakazującą CIA tortur
marzec 8, 2008
PAP
|
Dlaczego żaden z nich nie siedzi w kryminale?
grudzień 13, 2008
?ródło informacji: RMF
|
Requiem umierającemu miastu
wrzesień 28, 2004
Artur Łoboda
|
Walka trwa
listopad 4, 2003
Andrzej Kumor
|
Walka o prawdę , prawo i sprawiedliwość
styczeń 2, 2007
Ppłk rez. Edward Makowiecki
|
Dwa grona gniewu
wrzesień 12, 2006
Remigiusz Okraska
|
Trzy lata pó?niej
wrzesień 11, 2004
|
Kryzys irański można rozwiązać przy pomocy dyplomacji
lipiec 22, 2006
Noam Chomsky
|
więcej -> |
|