ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Peruwianski sad uznal B. Gatesa G. Sorosa i Rokefelerow odpowiedzialnych za tworzenie "pandemii" COVID 19 
 
PAKT WOJSKOWY POLSKA - IZRAEL.  
Ewa Jasiewicz,Yonatan Shapira na spotkaniu w Krakowie 22 czerwca 2010  
Brytyjska modelka zabita zastrzykiem? 
Trzy tygodnie po szczepieniu zmarła - po wystąpieniu wielu komplikacji - w tym białaczki.  
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? 
 
Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych 
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.

Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. 
Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać zdrowie 
Dr Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego w Dąbrowie Górniczej napisał dwa tygodnie temu wpis, w którym ocenił, że "jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia" pod pretekstem koronawirusa. Wówczas wprowadzano nowe restrykcje i podział na powiaty "żółte" oraz "czerwone". 
Ekspert od COVID-u, okazał się być awatarem stworzonym przez Chińczyków  
 
16 czerwca globaliści wywołali mRNA „biologiczne tsunami” na japońskim stadionie piłkarskim pełnym 40000 widzów – „Replikony” w celu rozprzestrzeniani 
Wiadomość wręcz nieprawdopodobna.
Ale zapamiętajmy ją.
 
Ludobójstwo covid 
Wywiad z CLAIRE EDWARDS  
Strzeżcie się Obamy 
Kto naprawdę stoi za Barakiem Obamą? 
Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
Ostatni mit (o polityce sowieckiej) 
 
Powszechny nakaz maskowania nadal jest bezprawny 
Pomimo nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakaz zakrywania twarzy jest bezprawny. 
PiStapo atakuje rodziny 
Przypomnijmy sobie sceny ze świata Orwella. To już się dzieje.  
Montanari: Szczepionka to wielki przekręt 
Jeśli prawdziwa choroba nie daje odporności, absurdem jest mieć nadzieję, że szczepionka może to zrobić, co nie jest niczym innym, jak tylko chorobą w postaci atenuowanej. 
Konzentrationslager Fuehrer  
Niemcy - obóz koncentracyjny dla niewierzących w wirusa 
Prof. Sucharit Bhakdi: wykład na temat szczepień  
 
Kaczyński również nas w to wciągnął 
Zbrodnie wojskowe w Iraku 
Kowidowa żydokomuna szykuje sądy kiblowe 
Reżim kowidowy Morawieckiego zamierza wprowadzić "komisarzy politycznych" dla ścigania wolnego słowa. 
Hashtag COVID1984 
Szczególnie polecamy:
"Tłum uzbrojonych w miecze Sikhów atakuje policję w Nanded po tym, jak rząd zakazał publicznych procesji w związku z p(L)andemią. Tak się walczy o swoje prawa! "
 
więcej ->

 
 

Bruksela odmawia. Finisz w złym stylu

Spotkania z polskimi negocjatorami w sprawie kontrowersyjnych zapisów w traktacie odmówili wczoraj komisarze: ds. rolnych Franz Fischler i ds. poszerzenia UE Guenter Verheugen

REUTERS

Unia Europejska odmówiła wczoraj renegocjacji zapisów traktatu akcesyjnego, które zdaniem polskich władz są niezgodne z wynikami rokowań członkowskich. Rząd musi przyjąć ostateczną wersją dokumentu do piątku, aby kalendarz poszerzenia wspólnoty został dotrzymany.

Wczoraj do Brukseli przyjechała minister ds. europejskich Danuta Huebner i główny negocjator Jan Truszczyński. Chcieli omówić kontrowersyjne zapisy w traktacie, tak kluczowe sprawy jak dopłaty bezpośrednie dla rolników, limity produkcji mleka czy specjalne strefy ekonomiczne. Jednak spotkania w tej sprawie odmówili komisarze ds. poszerzenia UE Guenter Verheugen i ds. rolnych Franz Fischler. Kilka dni wcześniej premier Leszek Miller napisał do obu komisarzy list z prośbą o wzięcie pod uwagę polskich wątpliwości. "Negocjacje członkowskie zakończyły się w Kopenhadze. Ich ponowne otwarcie nie jest możliwe. Dlatego nie będziemy prowadzili rozmów w sprawie traktatu na poziomie politycznym. Komisja może jedynie udzielić technicznych wyjaśnień zawartych wcześniej uzgodnień. Jeśli komisarz Verheugen będzie mógł się spotkać z minister Huebner, to po to, aby omówić sytuację wewnętrzną w Polsce, nie sprawy traktatu" - powiedziała "Rz" Petra Erler, członek gabinetu komisarza.

Urzędnicy bez upoważnienia

Polska delegacja spotkała się zatem z urzędnikami KE: dyrektorem generalnym ds. poszerzenia Eneko Landaburu i dyrektorem ds. rolnych Rudolfem Moegle. Nie mają oni upoważnienia, aby zmieniać przyjęte w rokowaniach ustalenia.

Równie stanowczy był szef greckiej dyplomacji Georges Papandreu, który przewodzi obecnie Radzie UE. Wezwał zebranych w Brukseli szefów dyplomacji "15", aby sprzeciwili się próbom ponownego otwierania rokowań przez kandydatów. Ministrowie potwierdzili także decyzję przywódców "15" z Kopenhagi, aby do piątku 31 stycznia zakończyć prace nad ostatecznym tekstem traktatu. W przeciwnym razie proces ratyfikacji dokumentu zostanie opó?niony, a poszerzenie Unii nie zostanie przeprowadzone 1 maja 2004 roku. Parlament Europejski ma głosować nad traktatem 9 kwietnia.

Do piątku zaakceptujemy

Wczoraj minister Huebner zapewniła, że do piątku Polska zaakceptuje ostateczną wersję traktatu. Zrobi to, mimo że w niektórych obszarach nasza interpretacja ustaleń negocjacyjnych jest odmienna niż "15". Rudolf Moegle powiedział, że tylko rolnicy produkujący dotowaną w Unii żywność, jak zboża, rośliny oleiste czy wołowina mogą otrzymać więcej niż 25, 30 i 35 proc. unijnego poziomu dopłat bezpośrednich w latach 2004 - 2006. Inaczej zostałyby zachwiane jego zdaniem zasady równej konkurencji w ramach Jednolitego Rynku. Jednak w Kopenhadze polscy przywódcy zapewnili, że wszyscy rolnicy dostaną 55, 60 i 65 proc. dopłat we wspomnianym okresie, dzięki ich uzupełnieniu z unijnego Funduszu na Rozwój Obszarów Wiejskich oraz budżetu krajowego. "Nie zgadzamy się z unijną interpretacją" - powiedział wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa. Zdaniem urzędników KE w stanowisku "15" odpowiedni zapis w tej sprawie został zaprezentowany już w pa?dzierniku. Aby wypłacić dodatkową część dopłat, Polska będzie także musiała w nieco ponad rok zbudować Zintegrowany System Zarządzania i Kontroli IACS, nad którym prace do tej pory posuwały się bardzo powoli. Inaczej żaden rolnik nie otrzyma więcej niż 25 proc. dopłat w 2004 roku. Wczoraj KE zapowiedziała dodatkową pomoc przy opracowaniu systemu, a także zbadaniu możliwości pewnego jego uproszczenia.

Polska będzie także musiała zgodzić się na przeprowadzenie w 2004 roku na podstawie danych za 2003 rok rewizji podziału limitu produkcji mleka na część przeznaczoną na sprzedaż hurtową przez mleczarnie i sprzedaż bezpośrednią przez gospodarstwa. W Kopenhadze przydzielenie aż 8,5 mln ton (z całego limitu 9,3 mln ton) dla mleczarni zostało przedstawione przez naszych negocjatorów jako ostateczne rozwiązanie, choć dziś dostawy do mleczarń są dużo niższe.

Bruksela odrzuciła także prośbę polskich władz o dołączenie do traktatu jednostronnej deklaracji, w której uznano by, że status specjalnych stref ekonomicznych przed majem 2004 roku był zgodny z ówczesnymi zobowiązaniami Polski wobec UE. Taki zapis oddaliłby możliwość wystąpienia z roszczeniami wobec rządu inwestorów, którzy stracą na dostosowaniu SSE do unijnych regulacji. Zdaniem Komisji Polska już w Układzie Stowarzyszeniowym (1991 rok) zobowiązała się do stosowania unijnych zasad pomocy państwa.

Zasady rejestracji leków

Minister Huebner powiedziała natomiast, że udało się po naszej myśli ustalić w traktacie zasady rejestracji krajowych leków wedle unijnych procedur. Do 2008 roku będzie utrzymana sprzedaż na rynku krajowym polskich preparatów. W tym czasie około 10 tys. z nich musi zostać ponownie zarejestrowanych zgodnie z zasadami UE.

Udało się także rozwiązać spór dotyczący zasad sprzedaży ziemi rolnej i lasów unijnym farmerom. Muszą oni wcześniej dzierżawić grunt przez 3 lata w województwach wschodniej i południowej Polski i przez 7 lat w pozostałej części kraju. Zostaną jednak wzięte pod uwagę, jak tego chciała UE, ustne umowy dzierżawy, o ile, zgodnie z kodeksem cywilnym, będzie można na ich podstawie ustalić datę zawarcia umowy.

Danuta Huebner przyznała, że wątpliwości dotyczą także zakresu czasowego objęcia niższą stawką VAT usług budowlanych. Jej zdaniem Unia wzięła natomiast pod uwagę część polskich sugestii w sprawie uznania kwalifikacji polskich pielęgniarek. Umożliwi to podjęcie przez nie pracy w krajach "15". Nie jest natomiast możliwe zrezygnowanie przez Unię z klauzul ochronnych umożliwiających wyłączenie w pierwszych latach członkostwa naszego kraju z tych polityk wspólnotowych, gdzie zdaniem Brukseli nasz kraj nie dostosował się wystarczająco do unijnych regulacji.

Jędrzej Bielecki z Brukseli




KOMENTARZ
Finisz w złym stylu

5 lat negocjacji nie wystarczyło, aby wyjaśnić wszystkie wątpliwości dotyczące warunków przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Dosłownie trzy dni przed ostatecznym terminem sporządzenia traktatu akcesyjnego rząd podaje w wątpliwość kluczowe zapisy dokumentu, oskarżając Unię, że są sprzeczne z ustaleniami zawartymi w czasie rokowań.

Wiele wskazuje jednak na to, że wina leży po stronie polskiej. "15" powołuje się na podpisane przez obie strony stanowiska, z których wiele uzgodniono już dawno temu. Polscy negocjatorzy takich dowodów nie są w stanie pokazać. Co gorsza, nasz kraj już po zamknięciu rokowań występuje z postulatami, które teoretycznie "od zawsze" miały być naszym priorytetem. Tak jest z deklaracją w sprawie aborcji, którą Malta wynegocjowała wiele miesięcy temu. Trudno w takiej sytuacji Brukseli traktować polskie intencje poważnie.

Wygląda na to, że w ostatniej fazie rokowań, a szczególnie podczas szczytu w Kopenhadze, polskim przywódcom tak bardzo zależało na efekcie propagandowym, że zapomnieli wczytać się w szczegóły podpisanych porozumień. A każdy, kto kupował mieszkanie czy samochód, wie, że to one są najważniejsze. Okazało się także, jak słabo są zorganizowane różne grupy interesów w naszym kraju, od producentów leków po rolników i zwolenników zakazu aborcji. Dosłownie w ostatniej chwili, a właściwie po terminach, zgłaszali swoje postulaty naszym negocjatorom.

Wchodząc do Unii zarówno polskie władze, jak i polskie społeczeństwo muszą jak najszybciej nadrobić te zaległości. Inaczej jeszcze długo Polska nie będzie właściwie broniła swoich interesów we wspólnocie.

Jędrzej Bielecki

29 styczeń 2003

http://www.rzeczpospolita.pl/ 

  

Archiwum

JESZYWAS CHACHMEJ
luty 13, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
200 tysięczna demonstracja przeciwko amerykańskiemu militaryzmowi w mieście Vincenza
luty 25, 2007
lbc
Restauracja "U Kononowicza"
listopad 27, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polska na dnie
październik 28, 2005
przeslala Elzbieta
Komentarz na komentarz
luty 4, 2005
Gregory Akko
będzie ich w Krakowie 80. Jeden kosztuje 100 tys. zł.
marzec 3, 2005
Kraków na drugim miejscu w rankingu miast z największymi dochodami
maj 19, 2005
Gazeta Wyborcza
polnische Schweine
październik 22, 2005
Artur Łoboda
Vox populi, vox Dei
lipiec 18, 2005
Witold Filipowicz
Mamy prawo do obrony
sierpień 9, 2006
Dariusz Kosiur 09.08.2006
Uczył Marcin Marcina ...
październik 31, 2005
jak to Walesa ameryke odwiedzil
październik 2, 2004
¬ródła upadku Rzeczypospolitej Szlacheckiej
styczeń 22, 2009
Andrzej Krajewski
Przejrzystość niezupełna
grudzień 13, 2008
Witold Filipowicz
Wiek katastrofalnego kapitalizmu
październik 23, 2007
Naomi Klein
Libia odblokowana
październik 11, 2004
Czyja wojna?
marzec 23, 2003
Kumor
Bush Pogwałcił Amerykańską Konstytucję?
czerwiec 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Pogromy
lipiec 6, 2006
Marcin Zaremba
Chore pomysły premiera Hausnera
październik 28, 2003
Adrian Dudkiewicz
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media