ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dezinformacja 
17 marzec 2010      Goska
Medyczni zabójcy 
31 październik 2019     
Włoska Komisarz Policji ma odwagę przeciwstawić się kowidowej (żydowskiej) tyranii 
29 wrzesień 2021     
Przed weekendem 
30 kwiecień 2010      Goska
Duda jest gorzej niż tchórzem 
17 styczeń 2022     
Jak najdalej od Kościoła 
2 kwiecień 2012      Artur Łoboda
Jeffrey D. Sachs: Szczyt BRICS miał oznaczać koniec szaleństwa neokonserwatystów 
13 listopad 2024      Jeffrey D. Sachs
Święty Jan Paweł II i cierpienie 
17 maj 2020      Paweł Ziółkowski
Magiczna Moc Wielkiej Nocy, czyli emanujące z Ciemności Światło 
23 kwiecień 2011      Marek Głogoczowski
Goldman Sachs – przechowalnia skorumpowanych polityków 
17 październik 2016      www.independenttrader.pl
Strzeżcie się Ziobry  
27 sierpień 2012      Artur Łoboda
Żyd - człowiek myślący, człowiek honoru 
18 kwiecień 2010      tłumacz
Polska, to Raj dla masochistów ! 
3 sierpień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Hańba dla Wrocławia! 
3 styczeń 2024     
Kruk krukowi oka nie wykole (2) 
30 grudzień 2016     
W służbie dewiantów 
1 lipiec 2017     
Doskonały pijar PiS  
7 kwiecień 2020     
Hongkong – dobrowolny przymus szczepień na Covid-19 i rozwojowy system pełnej kontroli. Stan: wrzesień 2022  
7 wrzesień 2022     
Czy Top Medical Journal pomógł ukryć pochodzenie SARS-CoV-2? 
10 styczeń 2021      Dr Joseph Mercola
Imperia upadają gdy... 
23 sierpień 2016      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 6 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Każda noc jest wróżką, kiedy śpisz wciąż wracając w nicość!

Miłość się rozpoczyna i kończy jeśli kobieta nie wie kogo wybrać, z kim być i tańczyć - i kogo kochać.

Miszkulancja ma krzewy trujące, nie próbuję nawet spróbować - wiem że owoce są cierpkie.

Okoliczności są podobne jak niski płotek w sadzie, wybredny gość schodzi z drogi poprawia się pod drzewem, wydłubuje w nim serce przeszyte strzałą.

Jestem na służbie jak sowa - umiem czekać na miłość.

Wybryki wiatru nad morzem dzisiaj jakby opętały mnie, trochę mi przeszkadzało myśleć, a szczególnie układać słowa.

To krzesło jest symbolem poezji, gdzie tyle wyrosło miłosnej liryki.

Wstąpimy do różowej sypialni w noc poślubną.

To miłosna pieśń zaczepiona o pajęczynki rosy - rozkochana zostaniesz przez aniołów namalowana.

Pójdziemy tam gdzie jabłonki śmieją się - czarodziejskie krzesło pod najstarszym drzewem czeka na nas.

Nie umiemy rozmawiać, z przyczyn wiekowych zaborów - wytaczamy w teorii procesy samemu Panu Bogu.

Lśnimy w lustrach, trącamy się toastami za polityków - uprzejma dziatwa w kurniku gdacze chóralne sukcesy.

Obejrzałem się za kobietą, nie wróciła do mnie - była w tym odchodzącym miejscu coraz mniejsza, a chmury gęstniały i robiło się w moich oczach ciemno...

Mój spacer jest tak cichy jak popołudniowe pragnienie kobiety, którą mijam oglądając się za nią, że może ją znam albo dopiero poznam.

Może nie skłamie jak ma na imię rozmawiając ze mną zbliży uda słoneczne, zainteresuje się moją samotnością, przytuli rękę która zwisa gałęzią czułą.

Kobieta zaprowadzi mnie gdzie ciepłe ściany i nalane wino na stole, i będzie rozdawać uśmiech jeden a później trzynasty, a wewnątrz błyski niczym spadające gwiazdy.

Rozgrzeję umysł płynącej rzeki by nagle nago powrócić, roztańczyć po części za częścią to co jej się należy być gościnną.

Dlaczego palę moje wiersze, tego nie mogę zrozumieć, że ich istnienie jest zwierciadłem mego istnienia.

Żeby istnieć i zostawić ślad poniekąd staram wywołać punkt który po chwili rozbrzmiewa harmonijną linią - tam układam świecące kamienie jak zwrotki wiersza.

Może obudzę wnętrze kwitnącej kobiety w nocy, nie będąca skąpa rozchyli nogi bym mógł zbliżyć się całym sobą i tak pozostać w niej.

Jestem w skorupie nieba, odnoszę się do wybranej topoli smukłej jak cień samotnej kobiety, nie wiem czy akurat teraz czyta mój ostatni wiersz, kołyszący się z falą nastroju.

Trochę uspakajam kolor niebieski, moje oczy są niebieskie, świecą głodem miłości, i tak przystanki puste a stacje zarośnięte wysokimi trawami, a przecież i one mają prawo żyć.

Podział ról istniejących i mniej widocznych, pod i nad sączy się pragnienie, które spijam w erotyce mego świata.

Podobno ostatnio widziano twórcę szlakiem sosnowych ścieżek, miał coś pod pachą ale nie wiadomo co - jakby poszedł z tajemnicą w ciemność.
21 lipiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Rozbić układ
wrzesień 3, 2007
Marek Olżyński
Polityczna pornografia, czy polityczna egzekucja?
sierpień 7, 2007
Marek Olżyński
Re: “Świadectwo Polakòw Anno Domini 2005 dla potomnych”.
sierpień 29, 2005
Aleksander Jantar
"Ostatnie 2 lata to czas stracony dla gospodarki..."
wrzesień 8, 2007
Upadek polskich mediów
marzec 23, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
W judaizmie Bóg jest Bogiem tylko dla Żydów
styczeń 8, 2006
http://www.kielce.pl/forum/
"Generał sił koalicji"
maj 3, 2004
PAP
Woda zycia - zycia narodu
maj 7, 2008
Elzbieta Gawlas Toronto
Komisja Trójstronna
(Tajna władza Świata)

listopad 19, 2005
http://www.naszdziennik.pl
Manipulacja w sprawie Kobylańskiego
sierpień 6, 2004
Jerzy Achmatowicz
Podróż po starym lądzie
kwiecień 16, 2008
Artur Łoboda
True fact złodziej story
listopad 19, 2006
Andrzej Reymann
Zmarł gen. Antoni Heda-Szary
luty 16, 2008
PAP
Grabaze polskiej nadziei
luty 2, 2007
przeslala Elzbieta
Pustynia Obłędowska
grudzień 9, 2003
Artur Łoboda
Kraków: Próba samobójcza po przesłuchaniu
czerwiec 6, 2007
aaa¬ródło informacji: INTERIA.PL
Czy RPP obniży stopy procentowe?
luty 13, 2006
Apel o unikanie emocjonalnych wypowiedzi i osądów, a podawanie do wiadomości ogółu ?ródeł, nazw, liczb...
styczeń 26, 2007
antycenzor
„Historia nauczycielką życia”
Przemówienie Hitlera z 1935 roku

luty 19, 2003
Nęcąca...Propozycja.?
grudzień 16, 2008
N.Kuryłło
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media