ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nieszczęście to taki stan... 
24 sierpień 2024      Artur Łoboda
COVID-19 to oszustwo, mówi dr Andrew Kaufman 
13 luty 2022      Kevin Hughes
Chiny rozmieszczają CZOŁGI na ulicach, aby uniemożliwić obywatelom wycofywanie swoich pieniędzy z banków w obliczu załamującego się systemu finansowego 
27 lipiec 2022      JD Heyes
Ich zbrodnie nigdy nie ulegną przedawnieniu 
11 marzec 2021      Polska Ponad Podziałami
Kolejna odsiecz dla Rządu PO 
11 październik 2014      Artur Łoboda
Pieśni i Tańce Kurpii Białych  
13 styczeń 2016     
Pora kasztanów... 
5 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Okupacja wewnętrzna 
20 wrzesień 2009      Marek Jastrząb
Nie bądź poetą w tym kraju 
26 kwiecień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
„Jesteśmy narodem ćpunów” 
11 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Nie fiksujcie z Ukraińcami 
4 kwiecień 2022      Artur Łoboda
Wspomnienie o znakomitym Aktorze - Panu Wiktorze Sadeckim - wspomina Ewa Englert-Sanakiewicz 
23 styczeń 2014      /-/ Ewa Englert-Sanakiewicz
Goń zboczeńców 
8 styczeń 2014      Artur Łoboda
Hańba dla Wrocławia! 
3 styczeń 2024     
Open letter to The New York Review – “My Europe” by Louis Begley On Brutality and Degradation in Poland ? 
26 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Izrael wydaje 730 mln dolarów na globalną PROPAGANDĘ w obliczu sprzeciwu wobec Gazy, płacąc influencerom do 7000 dolarów za post 
22 grudzień 2025     
Nie dajmy się szantażować przez żydohołotę 
21 listopad 2019      Artur Łoboda
KLITOKRACJA JAKO DOJRZAŁA FORMA LIBERALNEJ DEMOKRACJI Izrael Szamir i Paul Bennett o ostatnim skandalu seksualnym 
21 wrzesień 2010      tłum, Roman Łukasiak; wpis MG
Janusze 
2 marzec 2020      Artur Łoboda
A jednak jest różnica 
11 luty 2019      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 4 autor Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Wiedziałem i ja o tobie że istniejesz zapisana w jasnej poezji światła, ograniczyłaś dobro od zła subtelna z wrażeniami przyszłej poetki.

Ten wiersz jest dowodem więc napisałem dla panienki która w Nowej Rudzie jak sarenka po schodach biegła ku ulicom by swą obecność pokazać.

Tam gdzie las się kończy, gdzie ciemność otwiera oczy - Noc Gałczyńskiego spoczywa.

Niech zostaną struny na drzewach, niech zakołysze wiatr cudowny odblask w lusterkach, że przed chwilą była ona i znikła z niedokończonym słowem podobną drogą co piaskiem pachnie.

Chce się dotknąć miłość a w zamian mgła nuci, a deszcz i tak przyjdzie bez pukania; majestatyczna bezwolna cisza otwiera oczy kochanka, który głaszcze liście wciąż niepewny.

Umiesz mnie podniecić w samym zasięgu wzrok mój rozkłada się na partie by opanować regułę - tę przychylność wobec powstających fragmentów, a w brzegach jednostajnych rozbudzić wolę twoją do granic czerwieni.

Wtajemniczeni w idealizm poza faktem autentycznym wiesz jaki jestem prostolinijny w miłości, moja bryła ma kształt chmury, osiągam te ważne centymetry, sprzyjasz mi pokusom że moja wyobraźnia tonie w ogniu.

Powstaje koło ścisku, to obejmowanie ciała zdolnego na przyjęcie wysiłku z obu stron, tak jakbyś chciała zabrzmieć niby mówiąc ciszą - obramującą krawędź w przygotowanym szarpnięciu zawłaszczenia tego łagodnego spływu, kiedy czujesz ten napływ mój jakby z daleka zaświeciło słońce.

Rozmieniamy rzeczy i dotykamy, odwilż pulchnieje jak pączek zakwitania - wróciły bociany i szepty.


Dotknij mnie - a liściom będzie lżej...

Czy nie uważasz za stosowne dopisać poza wierszem moje słowa - (że różnością różni się czucie między łaskawym wyróżnieniem spotkać się z wieszczem akurat tutaj?

Aspiracje twoje są dalej, rozkwitasz umiejętnie trącasz brązowy listek a przy tym śpiewasz - jest w tym i pokuta, zapach upragnionego ciała...

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.


Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.
23 czerwiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy Polacy rozumieja zagrozenia ?
grudzień 5, 2005
przesłała Elzbieta
Burmistrz chce zarabiać mniej
luty 8, 2004
PAP
. - fakty sprawdzic każdy może
maj 16, 2006
Jeremiasz
Frajerzy, czyli - "Nasi zapomniani sojusznicy"
grudzień 28, 2003
Marek Głogoczewski
Konflikt irański jest zapalnikiem globalnej bomby monetarnej
luty 16, 2006
maciek
Dwulicowy Napoleon, Pierwszy Pułk Szwoleżerów etc.
lipiec 21, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Strajkują sędziowie, prokuratorzy ze średnią dochodów 8tys. zł - kiedy zastrajkują emeryci i renciści żyjący za 650zł miesięc
wrzesień 24, 2008
ZR
Mamy prawo do obrony
sierpień 9, 2006
Dariusz Kosiur 09.08.2006
Traktat o Unii, czyli jak oszukać potwora...
maj 11, 2005
Diachi Corvus alias D.J.W.L.
"PCHŁA I RABIN" - Adam Mickiewicz
październik 29, 2008
Adam Mickiewicz
Zabito mala dziewczynke
październik 8, 2004
Nagła przemiana vortalu w wortal
listopad 6, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
W pogoni za pewnym zyskiem, czyli "gospodarka" spekulacji
lipiec 5, 2002
Zbigniew Żukowski
Szokujące nieprzygotowanie
wrzesień 6, 2003
Andrzej Kamieński
Obłędne Plany "Tarczy"
kwiecień 28, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Tajne konszachty USA, Izraela i Iranu
wrzesień 16, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Im wyżej wyjdziesz, tym niżej upadniesz.
"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (1)

listopad 14, 2003
Artur Łoboda
Superprzetarg dla rządu
luty 6, 2003
Piotr Śmiłowicz http://www.rzeczpospolita.pl/
Ryzykanci powinni płacić
listopad 14, 2004
Mirosław Naleziński
Przeproście naród agresorów za pomyłkę
czerwiec 18, 2004
(PAP)
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media