ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wiarygodność 
16 luty 2021     
Nieudzielenie pomocy 
8 październik 2025     
Koniec Historii Rosyjskiej Nafty? 
25 styczeń 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Polacy na Syberii. TOMSK - SYBERYJSKIE ATENY 
17 luty 2020      Alina
To pederaści stworzyli nazizm 
2 czerwiec 2019     
Kult kowidiański (część II) 
23 kwiecień 2021     
Sojusznicy "nazistów" 
2 sierpień 2022      Artur Łoboda
O tym, jak teoria Trofima Łysenki jest wykorzystywana przy budowie Światowej Termitiery zwanej N(OT)WO 
20 lipiec 2010      dr Marek Głogoczowski
Administracja firmy Biden Płatne media 1 miliard dolarów za propagandę COVID Shot 
11 marzec 2022      Liberty Counsel
Ślady Lechitów na Zachodzie  
25 listopad 2013      Iwo Cyprian Pogonowski
Jak Zbigniew Ziobro pomaga okradać Polaków? (1)  
9 kwiecień 2019     
Zygmunt Jan Prusiński Wiersze z książki "Kobieta i rosa" 
19 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Lekcja historii: SZCZEPIONKA NA OSPĘ spowodowała więcej Zgonów niż sam wirus 
15 czerwiec 2022      SD Wells
Postkomuna zawsze zakłamuje historię.  
10 październik 2012      Artur Łoboda
Lasy Państwowe uratowane przed szkodliwymi zmianami w konstytucji 
18 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Ta sama pogarda do Narodu Polskiego 
13 grudzień 2014      Artur Łoboda
Paradoksalnie stosowanie pestycydów ma ścisły związek z zakazem uprawy konopi i maku 
19 maj 2022      Alina
Prousrealski związkowiec powstrzymany! 
      tłumacz
Most zapora 
23 maj 2010      Goska
Degeneracja umysłu - jako przejaw rzekomej sztuki 
20 sierpień 2014      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 4 autor Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Wiedziałem i ja o tobie że istniejesz zapisana w jasnej poezji światła, ograniczyłaś dobro od zła subtelna z wrażeniami przyszłej poetki.

Ten wiersz jest dowodem więc napisałem dla panienki która w Nowej Rudzie jak sarenka po schodach biegła ku ulicom by swą obecność pokazać.

Tam gdzie las się kończy, gdzie ciemność otwiera oczy - Noc Gałczyńskiego spoczywa.

Niech zostaną struny na drzewach, niech zakołysze wiatr cudowny odblask w lusterkach, że przed chwilą była ona i znikła z niedokończonym słowem podobną drogą co piaskiem pachnie.

Chce się dotknąć miłość a w zamian mgła nuci, a deszcz i tak przyjdzie bez pukania; majestatyczna bezwolna cisza otwiera oczy kochanka, który głaszcze liście wciąż niepewny.

Umiesz mnie podniecić w samym zasięgu wzrok mój rozkłada się na partie by opanować regułę - tę przychylność wobec powstających fragmentów, a w brzegach jednostajnych rozbudzić wolę twoją do granic czerwieni.

Wtajemniczeni w idealizm poza faktem autentycznym wiesz jaki jestem prostolinijny w miłości, moja bryła ma kształt chmury, osiągam te ważne centymetry, sprzyjasz mi pokusom że moja wyobraźnia tonie w ogniu.

Powstaje koło ścisku, to obejmowanie ciała zdolnego na przyjęcie wysiłku z obu stron, tak jakbyś chciała zabrzmieć niby mówiąc ciszą - obramującą krawędź w przygotowanym szarpnięciu zawłaszczenia tego łagodnego spływu, kiedy czujesz ten napływ mój jakby z daleka zaświeciło słońce.

Rozmieniamy rzeczy i dotykamy, odwilż pulchnieje jak pączek zakwitania - wróciły bociany i szepty.


Dotknij mnie - a liściom będzie lżej...

Czy nie uważasz za stosowne dopisać poza wierszem moje słowa - (że różnością różni się czucie między łaskawym wyróżnieniem spotkać się z wieszczem akurat tutaj?

Aspiracje twoje są dalej, rozkwitasz umiejętnie trącasz brązowy listek a przy tym śpiewasz - jest w tym i pokuta, zapach upragnionego ciała...

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.


Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.
23 czerwiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Zmarł Jacek Kaczmarski
kwiecień 11, 2004
PAP
Prawda czy fałsz? fakty sprawdzić każdy może..
wrzesień 20, 2005
Zefir
5 września 2007
wrzesień 5, 2007
Artur Łoboda
Kwestia uregulowania problemów wizowych między Polską a USA - część oświatowa
marzec 24, 2008
tłumacz
Tysiąc za dziecko
luty 11, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Historia jednego listu
listopad 9, 2006
Marek Olżyński
Niwinne pytanko ze stosowania prawa Prawa UE. Kiedy PAP zapłaci 250 000 euro grzywny?
sierpień 21, 2007
tłumacz
Rząd Izraela popiera ograniczenia w sprzedaży ziemi
lipiec 8, 2002
PAP
Rozmowa w LOT-cie.
styczeń 4, 2005
Jadwiga
"Prawo rasy wyższej"
sierpień 13, 2007
przysłał ICP
Przywrócić Polakom nadzieję- marzec 68
marzec 10, 2003
Leszek Skonka
Oszczędzanie wedle filozofii Kwaśniewskiego
listopad 15, 2003
IAR
Pogromy
lipiec 6, 2006
Marcin Zaremba
Wieża Pamięci
lipiec 17, 2003
Andrzej Kumor
Superprzetarg dla rządu
luty 6, 2003
Piotr Śmiłowicz http://www.rzeczpospolita.pl/
Jeszcze nie jest za pó?no !
wrzesień 2, 2004
Artur Łoboda
Zacznijmy od siebie, zacznijmy dzisiaj...
lipiec 8, 2003
Andrzej Kumor
Marsz żałobny neonazistów
kwiecień 18, 2005
Recenzja ksiazki Jana Grossa "Strach"
luty 5, 2008
...
Świat wie o zagładzie i milczy
styczeń 28, 2005
zaprasza.net
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media