ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

W oparciu o ZSRR 
24 sierpień 2010      Goska
Polska z lotu ptaka 1999 
21 listopad 2013      Artur Łoboda
Viva Legia!!! 
19 październik 2016      Artur Łoboda
Sprawa patologicznych insynuacji "solidarnościowego" księdza Małkowskiego - przykład wpisów odrzucanych przez "papieski" portal www.wirtualnapolonia.com 
20 sierpień 2010      Gasienica
Po Morawieckim do kłębka 
17 maj 2021      Artur Łoboda
Dźwięki z ust twoich 
27 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Hipokryzja politycznych zbrodniarzy 
1 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
700 milionów ludzi umrze z powodu zastrzyków COVID, mówi dr David Martin 
8 październik 2022     
Chiny zwiększają udział swojej waluty na rynku światowym 
21 kwiecień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Pisowska milicja chce zastraszyć Sanockiego 
7 wrzesień 2020     
Covid to od początku była mistyfikacja 
12 marzec 2021     
Grunwald 2010 
24 luty 2010      Artur Łoboda
Wykorzystanie wirusa jako środka do gwałcenia Konstytucji lub tego, co z niej zostało 
28 sierpień 2020     
Fakty na temat Covida 
26 grudzień 2022     
Nie widzą - bo sami w tym uczestniczą! 
20 lipiec 2016      Artur Łoboda
Honorowa, niepisana umowa Polaków w sprawie patriotycznej publicystyki 
21 październik 2014      Artur Łoboda
Do końca PO oszukiwało 
12 maj 2015      Artur Łoboda
Ludzie mysla, ze to duch 
28 czerwiec 2010      Goska
Nie będzie tłumaczenia Prokuraturo  
18 wrzesień 2021     
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część ósma 
22 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Aforyzmy 4 autor Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Wiedziałem i ja o tobie że istniejesz zapisana w jasnej poezji światła, ograniczyłaś dobro od zła subtelna z wrażeniami przyszłej poetki.

Ten wiersz jest dowodem więc napisałem dla panienki która w Nowej Rudzie jak sarenka po schodach biegła ku ulicom by swą obecność pokazać.

Tam gdzie las się kończy, gdzie ciemność otwiera oczy - Noc Gałczyńskiego spoczywa.

Niech zostaną struny na drzewach, niech zakołysze wiatr cudowny odblask w lusterkach, że przed chwilą była ona i znikła z niedokończonym słowem podobną drogą co piaskiem pachnie.

Chce się dotknąć miłość a w zamian mgła nuci, a deszcz i tak przyjdzie bez pukania; majestatyczna bezwolna cisza otwiera oczy kochanka, który głaszcze liście wciąż niepewny.

Umiesz mnie podniecić w samym zasięgu wzrok mój rozkłada się na partie by opanować regułę - tę przychylność wobec powstających fragmentów, a w brzegach jednostajnych rozbudzić wolę twoją do granic czerwieni.

Wtajemniczeni w idealizm poza faktem autentycznym wiesz jaki jestem prostolinijny w miłości, moja bryła ma kształt chmury, osiągam te ważne centymetry, sprzyjasz mi pokusom że moja wyobraźnia tonie w ogniu.

Powstaje koło ścisku, to obejmowanie ciała zdolnego na przyjęcie wysiłku z obu stron, tak jakbyś chciała zabrzmieć niby mówiąc ciszą - obramującą krawędź w przygotowanym szarpnięciu zawłaszczenia tego łagodnego spływu, kiedy czujesz ten napływ mój jakby z daleka zaświeciło słońce.

Rozmieniamy rzeczy i dotykamy, odwilż pulchnieje jak pączek zakwitania - wróciły bociany i szepty.


Dotknij mnie - a liściom będzie lżej...

Czy nie uważasz za stosowne dopisać poza wierszem moje słowa - (że różnością różni się czucie między łaskawym wyróżnieniem spotkać się z wieszczem akurat tutaj?

Aspiracje twoje są dalej, rozkwitasz umiejętnie trącasz brązowy listek a przy tym śpiewasz - jest w tym i pokuta, zapach upragnionego ciała...

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.


Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.
23 czerwiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

13 grudnia 2002
Ogłoszono rozszerzenie Unii Europejskiej

grudzień 14, 2002
PAP
Nadzieja
wrzesień 17, 2004
Marian Hemar
ANTYSEMITYZM (fragment bajki politycznej)
luty 17, 2008
Marek Jastrząb
Błędy ortograficzne w mediach
listopad 15, 2005
Mirosław Naleziński
niestrudzeni - z kart historii
luty 21, 2003
Ż Ś Mirosław M. Krupinski
Jeszcze tylko jedna przegrana...
czerwiec 18, 2006
Marek Olżyński
Westernowy bohater
luty 13, 2003
Adam Zieliński
Obronne rakiety, Polska i Kuba oraz Unia Europejska
marzec 3, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Prokuratorska gra pozorów
sierpień 26, 2002
Sami Swoi
maj 7, 2008
PAP
Było dwóch agresorów w 1939 r.
wrzesień 9, 2004
Globalny Mit Holokaustu
sierpień 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dlaczego mamy płacić my Polacy ?
czerwiec 21, 2003
Elżbieta
Czy lobby Izraela zniszczy kandydaturę Barack’a Obama?
marzec 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Faszyści" - do gazu!
czerwiec 21, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Fiasko Izraelskiej Propagandy "Zagrożenia"
grudzień 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Zarząd TV Familijnej prosi Skarb Państwa o pożyczkę
czerwiec 27, 2002
PAP
Przedłużone śledztwo ws. wypłat w EuRoPol Gazie
grudzień 23, 2002
PAP
"Przechwycić 8-9 mld zł" - dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne
listopad 7, 2003
Wojna, Hilter i Cheney
kwiecień 11, 2003
http://www.larouchepub.com/
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media