ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Śledztwo w sprawie zbrodni w Koniuchach zostanie umorzone 
29 styczeń 2014      krzysiek4
Czy jest wyjście z sytuacji bez wyjścia? 
27 kwiecień 2025     
Polish children kidnapped by Nazi government 
6 sierpień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Doskonała propaganda 
3 październik 2020      Patrick Plaga
Polityczna Tusko - banda sama się pogrąża 
10 październik 2009      Artur Łoboda
Minyan Bidena i narracja o Holokauście 
14 czerwiec 2023     
Zamach stanu z góry 
13 luty 2021     
Nacjonalizm to przede wszystkim wielkie kłamstwo.... a potem zbrodnia 
12 kwiecień 2009      PAP
Oni tylko czekają na przejęzyczenie 
10 lipiec 2025     
Duchy przodków przyzywam do walki o Polskę 
20 maj 2013      Artur Łoboda
Kolejny koniec świata 
2 listopad 2021      Artur Łoboda
Wanda czeka na wiersz 
28 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Skrócę wypowiedzi 
9 grudzień 2015      Artur Łoboda
Pamięci Ryszarda Kaczorowskiego 
20 kwiecień 2010      Artur Łoboda
"Prokuratura zwróciła się do USA o pomoc prawną ws. sędziego Łączewskiego" 
28 październik 2016     
Ostatni dzwonek by powstała w Polsce obywatelska Komisja ds. Badania koronawirusa 
1 wrzesień 2020      ACU2020
Kowidiotom już zupełnie się w mózgach pomieszało  
20 luty 2021     
Konspiracja zimnej wojny 
8 styczeń 2019      Artur Łoboda
Przed Twym Obrazem  
7 wrzesień 2017      Paweł Ziółkowski
Zygmunt Jan Prusiński Erotyk jasny 
15 listopad 2022      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (23.09.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

23.09.2011 02:20


@Anakonda plus Pan Zygmunt Jan Prusiński

Podczas gry Janek Wiśniewski padł miałem już 25 lat i zakaz publikacji, wilczy bilet do pracy wymagającej tzw. nomenklatury, zgody Partii itp. Czytałem "Kulturę" (i nie zgadzałem się z nią), pisałem pod pseudonimem do "Studenta", studiowałem, waletowałem, również ciężko pracowałem, próbowałem zakładać rodzinę, poznałem elitę polskich poetów, dramaturgów, reżyserów teatralnych, dyrektorów teatrów, w telewizji również... no kurwa... czego jeszcze? I podchodziłem do wydarzeń grudniowych z wielką rezerwą jak do wielkiej prowokacji i lipy. Słuchałem też zespołów big-beatowych z wybrzeża z których każdy jeden był żydowski. A już wybitnie żydowski był zespół Trubadurzy. I wiedziałem, że coś tu jest nie tak, że rewolucje nie robią się same, że ktoś na tym zarobi, że ludzie spiskują, że mają swoich mocodawców na Zachodzie, że nawet powstanie czerwcowe w Poznaniu było robione rękami robotników, ale służyło "określonym celom politycznym" mocarstw Zachodu. Tak to ujmę.

Przyłączam się do poglądu, że "Solidarność, wszystkie wydarzenia grudniowe, wszystkie strajki na wybrzeżu były inspirowane i błogosławione przez służbę bezpieczeństwa. Nie zdziwiłbym się, gdyby biskup Alojzy Orszulik chodził na zebrania loży masońskiej. Oczywiście fałszywie sobie wyobrażamy dzisiejszą spiskującą masonerię. To się jednak odbywa bez fartuszków! I muszę powiedzieć, że Jankowi Wiśniewskiemu nie współczułem! Po diabła chodził na ten statek! Tyranie musiałyby opaść, gdyby absolutnie nikt się nimi nie interesował. Ba, ale wtedy wymusiłyby zainteresowanie tworząc szwadrony śmierci (jak w Ameryce środkowej) i zabijając wybranych obywateli, żeby siać strach i zwrócić na SIEBIE UWAGĘ. Oczywiście reakcją obywateli byłoby albo się podda spokojnie i z rezygnacją, oraz tych tchórzliwych wobec ich władzy, ale podjąć z nimi walkę. Byłoby dobrze, gdyby Polacy zaczęli się indywidualnie zbroić i przygotowywać do powstania, ale przeciw komu? Chyba przeciwko tym, co mają więcej niż trzy średnie krajowe. Mówię poważnie, że trzeba im łeb uciąć. Tego nawet nie było w rozbiorowej Galicji i królestwie kongresowym nie mówiąc o zaborze pruskim. Historię gospodarczą świata znam niezgorzej od strony statystyk i po raz pierwszy zaistniała sytuacja takiego rozwarstwienia, że między biedakami a szczytem bogaczy jest szeroka warstwa średnich bogaczy, którzy powstali bez pracy, pod wpływem spekulacji i przekształceń politycznych, z niczego. Jest to warstwa klienteli najgorszych bogatych i rządzących tym światem skurwysynów! Czy Państwo wiecie co to jest bonkreta!?


Po raz pierwszy jest taka sytuacja, że biedaków jest 50-60%, tych co mają trzykrotną średnią krajową jest 30 procent, tych co mają więcej i dużo więcej... to nie wiemy! Chodzi o to, żeby uciąć łby, (jak podczas rewolucji francuskiej) tym co przekraczają trzykrotną krajową i tym co mają dużo więcej. Bo inaczej gangrena polegająca na złodziejstwie, w którym ten co nie orze ani nie sieje, tylko cygani i spekuluje ma... ileś tam dóbr materialnych, ale nie tylko o to chodzi, bo chodzi o jego potencjał ekonomiczny. On może dać milion na spalony kościół i księża będą mu robić moralną klakę, że on może w każdej chwili po rozbiciu luksusowego samochodu kupi następny i zamknie gębę policji, prokuraturze i sądom za zabicie wypadkowych ofiar. To jest stworzeniem nowej sytuacji, nowego świata, w którym, czy warto żyć? Niech sobie każdy odpowie.

Pani Jolu miałem pisać o literaturze, a tymczasem... Nikt tylko diabeł podpuścił Pana Zygmunta, żeby dać tytuł; KOBIETA BIAŁYCH LUSTER. Niech przeczyta Filidora i antyfilidora Ferdydurke Witolda Gombrowicza. Co za nieszczęsny cmentarny tytuł. "Biała duszyczko, puchu biały, znowu do lotu niż cię zmusza..." - Sonety szpitalne Tadeusza Nowaka. Mam przed oczami obraz któregoś z naszych malarzy pt. "Zygmunt August spogląda w lustro" w którym widzi ducha Barbary Radziwiłłówny! Mistrz Twardowski manipulując białym światłem magicznej latarni; rzuca obraz na srebrne lustro ukrytej za ekranem nagiej kobiety, może kurwy, wmawiając królowi, że widzi swą ukochaną. Przecież trzeba trochę myśleć. *(Chciałby u żywca bieli gdzie trzeba ożyć czerwieni): francuskiej, polskiej, rosyjskiej. Nigdy niemieckiej, która jest raczej zielono-żółta i wywleka z mózgu gówniane i wątrobiane ekstrakty. Niemcy nie mają młodych poetów. Tam poezja miłosna nie jest dozwolona. Młody Niemiec zamiast zostać poetą wolałby się zabić. To przynosi młodemu Niemcowi ujmę! O, ptaszkom skrzydełka wyrywać w szkole dla młodych SS-manów, to mu pasuje! Uczy się modroszary żydów, jak najbardziej sztuka godna polecenia dla młodego Niemca., ale wiersze miłosne pisać jest wielką hańbą! Dlatego wiersze piszą już faceci pod sześćdziesiątkę, schorowani, z popsutą wątrobą, którzy często srają pod siebie. A po części są żydami, jak Christian Johann Heinrich Heine! Ci z reguły srają na żółto! Dlatego często się widzi obrazek, jak opity piwskiem Niemiec śpi, a gastarbeiter, Włoch albo Turek rypie mu żonę! Ci nowi Niemcy to ciamciaki!

Miłość po niemiecku jest oczywiście w takich kolorach (brązowo-zielono-zółtym), ale pełna mokrych od potów i womitów ręczników, nocników, szpitalnych parawanów, zastrzyków, hegarów (do dupy), chorobowych jęków i wrzodów. Co się dzieje potem na cmentarzu, to już niemieckiej poezji nie obchodzi, bo płaci wymagane dojczmarki grabarzom i idzie na piwo. Niemiecka miłość w kolorze zielono-błękitno-żółtym nadaje się dobrze do opisu miłości porodów kleszczowych. Natomiast biel jest zarezerwowana dla miłości sierocej po gruźlikach, płaczek cmentarnych, błąkających się duchów nad Świtezią etc.


Tym króciutkim, pseudo-wywodem chciałbym Panu Zygmuntowi uzmysłowić powagę sytuacji. On jak mówi, pisze z brzucha, i bardzo dobrze, i to w jego wierszach widać. Wszakże sangwina, żółć, podkoloryzowana u niego na różowo (czy zdaje sobie z tego sprawę?) daje fantastyczne efekty w aluzjach do narodowej schizofrenii, że jesteśmy wszyscy głupkowaci (poza spekulantami i złodziejami!) i schizofreniczni (a gdy oglądam bredzącego prezydenta to nabieram przekonania, że to jest prawda). Ale Panie Zygmuncie, Pan w tych wierszach obraża naszego polskiego papieża, który pochodzi z rodu sławetnych, przeszlachetnych i przemądrych Polaków, a Pan insynuujesz, że to rasa idiotów i zboczeńców, więc ten biedny papież Wojtyła też być musi takim samym... Więc się Pan zastanów nad konsekwencjami, bo Pańskie słowo ma dalekosiężne skutki. I w tym wypadku nie jest to moja nadinterpretacja! Jeśli matka była żydówką a ojciec... niech zmilczę, a wujowie, a dziadki, a wadowickie środowisko żydów (80% starozakonnych i pięć synagog!) i polskich durniów... to gdzie on się wychował. Przecież Pan widział, że gdy przyjechał na starość do Wadowic, to rozmawiał z wadowiczanami głupio, jak idiota z idiotami, a ci mu klaskali, całe mądrości to były, że za Kleczą Dolną jest Klecza Górna... Ha ha ha... ale mi teologiczna paraneza, ale mi mądrości... tylko kaftan bezpieczeństwa a nie do Piotrowego urzędu, gdzie świat czeka na następne objawienie ducha i następne zbawienie. I w dodatku się przyznał, że mieszkał w kamienicy żyda co się nazywał Interes i ten żyd natychmiast z Nowego Jorku przyjechał z adwokatami, odbierać swoją, niby kościelną kamienicę. Trzeba być nie ten tego, żeby gadać takie rzeczy... I Panie Zygmuncie, ja nie zazdroszczę Panu tej parszywej roboty. Współczuję, że wypadło Panu być poetą "takiego" (niech Bóg zachowa od takich oszołomów... Niech Bóg broni od takich wariatów) narodu.


PS. Pani Jolu, przemów mu Pani do rozumu, może zmieni kolor! Bo w kolorze białym i popielatym, to ja wyobrażam sobie tylko śledzia! Pozdro Świteziankę!

A Pan Zygmunt już przygotowuje pewnie swoje więcierze i niewody! Na Pani (złotą?) raczej białą - rybkę!

PS. Owszem, wyobrażam sobie i uwielbiam białe nogi kobiece, jestem amatorem takich cymesów, ale to wyższa szkoła jazdy, która się ociera o dekadencję. Przeciętny zjadacz chleba potrzebuje skojarzeń, krwistoczerwonej między nogami polędwicy! Bez obrazy! Przecież mówimy o mocnej erotyce!


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster - część V


14 listopad 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

CIEKAWY WYKŁAD
kwiecień 2, 2006
GOJ
Lichwiarski kapitalizm w kryzysie
wrzesień 24, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Powtórka z historii - czeka nas "narodowy socjalizm"
lipiec 26, 2004
Artur Łoboda
US sends more arms to Georgia – Israeli media - USA wysyła więcej broni do Gruzji - Żydowskie media
sierpień 15, 2008
hgw
TAM GDZIE KIEDYŚ BYŁA POLSKA
styczeń 5, 2005
Edward Maciejczyk
Nacjonalizm, czy kosmopolityzm?
lipiec 21, 2008
Dariusz Kosiur
Boże chroń nas przed ekonomistami
styczeń 28, 2003
Artur Łoboda
Pryncypialne podejście do kwestii mniejszosci narodowych w 21 wieku
wrzesień 5, 2008
tłumacz
Kiedy przygłup próbuje coś tłumaczyć
maj 24, 2008
Artur Łoboda
Park kulturowy na Starym Mieście?
maj 30, 2005
Gazeta Wyborcza, 30 maja 2005r.
Czy Polska potrzebuje wielkiej armii?
kwiecień 4, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Zapytaj o Unie
maj 26, 2003
przesłała Elżbieta
Ruszy kampania informująca o UE
sierpień 11, 2002
PAP
Wielka stypa w 25 - lecie strajków sierpniowych
sierpień 14, 2005
Artur Łoboda
Chaos a wolność słowa
październik 12, 2006
Artur Łoboda
Media donoszą o kolejnych działaniach wymiaru sprawiedliwości dla przeciwdziałania korupcji i marnotrastwu w systemie ochrony
kwiecień 13, 2007
Adam Sandauer
Nowy przywódca izraelskiej lewicy chce dialogu
sierpień 23, 2002
PAP
"Tarcza" nie jest warta odnowy Zimnej Wojny USA z Rosją
lipiec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Głupich nie sieją
kwiecień 17, 2005
Europa, Europa
luty 11, 2006
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media