|
Kilka uwag o ekonomii
|
|
Kilka dni temu, partia Prawo i Sprawiedliwość zaprosiła Leszka Balcerowicza do debaty na temat ratowania polskiej gospodarki.
Balcerowicz odmówił udziału w debacie pod pretekstem, że nie jest to dyskusja w której on jest gotów uczestniczyć.
Odmowa Balcerowicza nie zdziwiła mnie. Jest on bowiem specjalistą w niszczeniu gospodarki. A dyskusja miała dotyczyć czegoś odwrotnego - ratowania gospodarki Polski.
Zdziwiło mnie za to, że do takiej dyskusji zaprosił PiS człowieka, przy którym przysłowiowy "scyzoryk się otwiera".
W moim wypadku symbolicznym "scyzorykiem" jest zestaw epitetów pod adresem tego degenerata.
Od wielu lat przeglądając Internet poszukuję wypowiedzi, które byłyby drogowskazem do ratowania gospodarki świata, a razem z nim gospodarki Polski.
Jak wielu ludzi o podobnych do mnie poglądach bardzo cenie osoby pokroju Ron'a Paul'a, Godfrey'a Bloom'a, Nigel'a Farage i wielu im podobnych inteligentnych, a odpowiedzialnych polityków..
Ale wszyscy oni wskazują przyczyny załamania gospodarki i w najlepszym wypadku wskazują metody zahamowania postępującego upadku ekonomicznego.
Żaden z nich nie przedstawił programu uzdrowienia gospodarki.
Niedługo znani światowi ekonomiści ogłoszą programy ratowania gospodarki Świata.
Zrobią to wtedy - gdy przeczytają ten artykuł.
Jeżeli się mylę to proszę o wskazanie, czy w dniu 15 września 2012 roku istnieje jakikolwiek plan naprawy gospodarki światowej i uratowania jej przed niechybną trzecia wojną światową.
Przechodząc do meritum sprawy cofnę się do lat dziewięćdziesiątych, gdy amerykańskie i europejskie kręgi finansowe - wiadomego pochodzenia, prowadziły walkę o tak zwany "światowy wolny handel".
Marzyło im się, że tą drogą rekolonizują kraje azjatyckie, a w szczególności Chiny.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa postawię tezę, że agentura George'a Soros'a rozpracowywała wcześniej elity polityczne w Chinach.
Nieprzypadkowo w 1996 roku doprowadził Soros do wielkiego kryzysu azjatyckiego, który był - niczym ostrzał artyleryjski - przygotowaniem do właściwej akcji.
Ale wtedy stało się coś - czego globaliści nie przewidywali. Chiny otworzyły na oścież wobec Zachodu - własną gospodarkę.
Wcześniej Chińczycy doskonale się do tego przygotowali.
Proszę sobie przypomnieć obrazy z ubiegłorocznego trzęsienia ziemi nieopodal Japonii i obrazów - jak fala tsunami zalewała kolejne rejony - zabierając po drodze wszystko - co było lekkie. i nieutwierdzone do podłoża.
W ten sam sposób gospodarka chińska - niczym tsunami wdarła się do świata zachodniego.
Tam, gdzie chińskie produkty zmiotły amerykańską wytwórczość, pozostały zgliszcza jak po tsunami.
Broniąc się przed chińską ekspansją ekonomiści zachodu próbowali "obciążyć" niektóre sektory gospodarki.
Metodą takiego "obciążenia" było generowanie wirtualnych pieniędzy, które tak naprawdę - niczym kesony zalegają dziś ogromne rejony gospodarki świata - tworząc zatory komunikacyjne, a niczego nie stabilizują.
Gdyby z kolei popatrzyć na kryzys z perspektywy mikroekonomicznej to wyobrazić sobie możemy drogę wielopasmową, na której stoi wiele samochodów bez paliwa, które blokują przejazd.
Niektóre z nich dodatkowo zostały uszkodzone w trakcie omijania, innym właściciele wymontowali najcenniejsze elementy i porzucili.
Taka zablokowana arteria uniemożliwia jakiekolwiek działania ratunkowe.
Fala ekonomiczna gospodarek azjatyckich już się nie cofnie.
Wszelkie próby powrotu do sytuacji sprzed okresu "wolnego handlu" skazują gospodarki Zachodu na skansenizację, podobną do historii gospodarki "komunistycznego bloku wschodniego".
Kultura Chin jest starsza od europejskiej, a jej regres w wiekach ubiegłych wynikał z podstępnej i haniebnej kolonizacji przez Anglików.
Niemożliwym jest by Chińczycy po raz drugi się dali oszukać i cofnąć gospodarczo.
Dlatego kraje Zachodu muszą się nauczyć traktować kraje Azji - nie tylko Chiny - jako godnych sobie konkurentów.
Pierwszym krokiem winna być dewaluacja Dolara i Euro.
W następującej kolejności usunięcie blokad gospodarki tych większych i tych mniejszych.
Mam tu na myśli wszystkie obciążenia finansowe, które nie są ściągalne i nigdy nie będą do ściągnięcia. A przez lata będą blokowały swobodny przepływ PRAWDZIWEGO kapitału.
Koniec z wirtualnymi pożyczkami i spekulacjami finansowymi.
W przeciwnym razie czeka nas koszmarna wojna światowa.
Doprowadzą do niej politycy Zachodu by bronić się przed niewolnictwem ekonomicznym wobec Azjatów.
Bo w tym kierunku podąża "Cywilizacja Zachodu".
Co my powinniśmy zrobić w takiej sytuacji?
Jak najszybciej zerwać się ze smyczy amerykańsko-unijnej.
Ale to temat na odrębny artykuł.
|
|
15 wrzesień 2012
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
I po szkodzie Polak głupi
październik 13, 2005
|
Profesja a nazwisko
marzec 1, 2007
M. Naleziński, Gdynia
|
Przyczyny ubóstwa Rzeczypospolitej
styczeń 5, 2006
przeslala Elzbieta
|
Politycy już znają wyniki referendum
Znali je od dawna
czerwiec 9, 2003
|
Protest głodowy posła Nowaka w Sejmie i ponad 2 miesiące milczenia mediów
marzec 23, 2005
Adam Sandauer
|
Ziomkostwa domagaja się odszkodowań dla Niemców
sierpień 21, 2002
PAP
|
Kwaśniewski spotka się z Putinem na Wawelu
styczeń 26, 2005
|
Tarcze nie ochronią Polski przed gospodarczą katastrofą
maj 6, 2007
Instytut Schillera
|
Belka pokazuje komu służy
czerwiec 22, 2004
PAP
|
Islam sunnitów i szyitów a stabilizacja Bliskiego Wschodu
sierpień 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Demokratyczne" tortury
grudzień 19, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Pierwszy raz polski sąd postąpił zgodnie ze swoim powołaniem.
grudzień 9, 2002
PAP
|
Wojna kolonialna
marzec 29, 2003
KWM
|
Czy głupie prawo to jeszcze prawo?
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
AN OPEN LETTER TO THE EUROPEAN PARLIAMENT
marzec 14, 2005
Andrzej Gwiazda
|
JAK UNIKAĆ MYŚLOZBRODNII I POZOSTAĆ BOHATEREM
listopad 6, 2003
Józef Darski
|
Konstytucja 3 maja
kwiecień 17, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Ruszy kampania informująca o UE
sierpień 11, 2002
PAP
|
Próba symulacji
lipiec 11, 2008
Artur Łoboda
|
Bo nie ginę
sierpień 5, 2003
Ewelina Igańska
|
|
|