|
Przesłanie do Polaków
|
|
W czasach trudnych, po upadku Powstania Listopadowego Fryderyk Chopin stworzył utwór: "Przesłanie do Polaków", nazywany inaczej "Etiuda E-Dur".
9 lat temu poznałem Elżbietę Gawlas, która zdając sobie sprawę z zagrożeń wobec Polski, toczyła walkę o utrzymanie aksjomatów naszej państwowości.
Na samym wstępie pojawiła się między nami różnica zdań...
Ela łudziła się naiwnie, że powszechne powstanie Narodu Polskiego może doprowadzić do naprawy Państwa Polskiego.
Ja natomiast - świadomy rzeczywistego stanu mojego Narodu, powiedziałem Eli, że odzyskanie suwerenności - uwarunkowane odrodzeniem Narodu Polskiego to robota na 40 lat i mam nadzieję że doczekam tych czasów.
Praca od podstaw i kształtowanie od fundamentów świadomości społecznej, elementarnych norm społecznych - to wszystko wymaga czasu. A społeczeństwo musi - niestety - doświadczyć na swojej skórze tragicznych skutków działań polityków populistów obiecujących "zielone wyspy" i dobrobyt.
Wolałbym, by żaden z Polaków nie doświadczył skutków własnej naiwności. Ale to nie ode mnie zależy.
"Czemuś biedny - boś głupi" - głosi przysłowie.
Głupota i chytrość doprowadziła Polaków do nędzy dnia dzisiejszego.
PORA SIĘ OPAMIĘTAĆ!!!
W dniu 9 października 2011 roku mamy wybór tylko mniejszego zła!
Aby w następnych - tak zwanych "wyborach" Polacy nie mieli równie tragicznej alternatywy - już od dnia jutrzejszego muszą podjąć pracę, muszą podjąć walkę - by PRAWDA powróciła do naszego życia i by ludzie, którzy chcą dobra dla nas wszystkich mogli pokierować Polską.
Jak się nie opamiętacie, jak nie odnowice swoich praw obywatelskich to za kilka lat znowu staniecie przed wyborem "mniejszego zła".
Kilka dni temu uczestniczyłem w prelekcji młodej dziewczyny, która opowiadała o swoich wyprawach w góry - na ośmiotysięczniki.
W wywiadzie ze mną radziła młodym ludziom, by nie szukali drogi na skróty bo ta zakończy się tylko tragedią - z jaką ona miała styczność.
Polacy naiwnie myśleli, że istnieje jakaś droga na skróty - do dobrobytu.
Dziś za to płacą wielką cenę.
Praca od podstaw i odrodzenie fundamentalnych aksjomatów - oto jedyny ratunek dla przyszłych pokoleń.
|
9 październik 2011
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Kolosy na glinianych nogach
październik 29, 2006
Marek Olżyński .
|
Społeczna kasza
sierpień 16, 2003
przesłała Elżbieta
|
Podliczanie becikowego czyli syndrom dziadka.
styczeń 12, 2006
Jan Lucjan Wyciślak
|
Kongres Amerykański zezwolił prezydentowi USA na rozpoczęcie wojny przeciwko Irakowi
marzec 6, 2003
|
Kunsultingowanie
sierpień 30, 2002
Jan
|
Refleksje post-Rychłocickie
sierpień 16, 2007
Marek Głogoczowski
|
Kandydat z malwersacjami w tle
sierpień 7, 2002
PAP
|
Kolejny dzień
marzec 20, 2007
|
Absudalny Dramat Imperium Bush’a
kwiecień 13, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Geje pomiędzy ofiarami
luty 5, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Kwestia honoru
listopad 22, 2007
Artur Łoboda
|
Precz z antychińskim protekcjonizmem
sierpień 16, 2006
Workers Vanguard
|
Jak się zostaje członkiem Komisji Trójstronnej?
(Tajna władza Świata)
listopad 19, 2005
www.naszdziennik.pl
|
A jednak się dziwię
październik 17, 2003
|
Dlaczego Kwaśniewski musi stanąć przed Trybunałem Stanu
czerwiec 1, 2004
Artur Łoboda
|
Dwie rocznice
maj 19, 2007
Wieslaw Kwasniewski
|
Wiara naszych przodków
grudzień 15, 2005
Artur Łoboda
|
Zmarł ks. Jan Twardowski
styczeń 18, 2006
interia.pl
|
Witojcie w naszym Euro-Unijnym Więzieniu Narodów!
maj 1, 2004
Marek Głogoczowski
|
Bank żąda, Polska musi?
styczeń 17, 2003
Jan Czarski
|
|
|