ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Jak daleko posunie się rząd, aby ukryć szkody spowodowane szczepionkami? 
15 grudzień 2023      Doktor Józef Mercola
Dlaczego bogaci już nie boją się biednych? 
2 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Największe w historii badanie dotyczące szczepionek wykazało ogromne zwiększone ryzyko poważnych schorzeń, ale twierdzą, że ryzyko jest „małe” i „rzadkie”. 
2 marzec 2024     
Wielka Brytania do Polaków o wspólną walkę z islamem 
7 sierpień 2016      Polski Patriota
Polska kultura 2012 
7 kwiecień 2012      Artur Łoboda
Wikipedia w służbie totalitaryzmów  
14 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Kukiz w Łebie, 06.08.2015 
8 sierpień 2015      lebork24.info
Nieszczęście 
7 kwiecień 2020     
Wirusy przeziębienia "nie lubią" SARS-CoV-2 
25 marzec 2021      hens
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (09.09.2011) 
29 grudzień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Jab-erwacky (lub, dlaczego ludzie są tak szaleni, jeśli chodzi o bycie laboratoryjnymi świnkami morskimi?) 
8 kwiecień 2021      Michael Lesher
Piąty rozbiór Polski 
30 listopad 2018      Artur Łoboda
Artysta demontowanych pomników 
7 luty 2022     
Delegacja ustawowa 
2 listopad 2021     
Ziobro chroni pederastów 
25 maj 2020     
Stare i nowe czasy 
20 marzec 2012      Artur Łoboda
Chwała Chazarii 
3 maj 2025     
PiS zdradził Polaków (1) 
28 listopad 2016     
Otworzę lodówkę, a tu naziści 
25 styczeń 2018     
Zespół Joc - Hora sarbatorii Ensemble 
9 styczeń 2014      Artur Łoboda

 
 

PRAWO BUDOWLANE

Wyrażenie LIKWIDACJA BARIER ARCHITEKTONICZNYCH robi w Polsce od kilku lat dużą karierę. Stało się modnym hasłem i niemal znakiem rozpoznawczym wszystkich, którzy chcą podkreślić swoje zainteresowanie rozwiązywaniem problemów osób niepełnosprawnych. A należy on do najważniejszych. Trudno mówić bowiem o integracji społecznej osoby niepełnosprawnej, jej aktywności lub choć częściowej samodzielności, jeśli nie może ona wyjść z domu, dostać się do urzędu, zakładu pracy, pójść do wybranej szkoły, zatrzymać się w hotelu, czy pojechać pociągiem. Ale nikt też nie może zaprzeczyć, że fatalnie jest nadal. Zwłaszcza w małych miejscowościach i na trenach wiejskich.

Nikt nie może zaprzeczyć, że w ciągu ostatniej dekady wiele zrobiono, aby niepełnosprawni mogli w większym niż dotąd stopniu uczestniczyć w życiu społecznym. Dzięki już zlikwidowanym barierom architektonicznym możemy wyjść z domu, podjąć pracę, pójść do kina, do urzędu, rozpocząć studia, zobaczyć Wieliczkę, Zamek Królewski w Warszawie czy wjechać na plażę.

Nie wszyscy jednak; większość z nas siedzi jak przyspawana do czterech ścian. Zamiast na parterze, mamy mieszkanko na piętrze. Dom jest niedostosowany do naszych potrzeb i co moment pułapki jego uświadamiają nam, że jesteśmy chorzy, że czegoś nie potrafimy. Działają na nas zniechęcająco i choćbyśmy chcieli oderwać się od posępnych myśli, nie dają nam o nich zapomnieć.

Nie dają choćby wąskie drzwi do łazienki. Uniemożliwiają dotarcie do niej wózkiem. A także zbyteczne progi pomiędzy pokojami, które sprawiają, że przejazd z jednego do drugiego staje się katorgą i ryzykowną przeprawą. A gdy chcemy wyjechać z mieszkania, schody i dziury po czymś, co z uporem nazywane jest asfaltem, nierówne płyty chodnika oraz krawężniki wysokie na pół chłopa stają się przysłowiową drogą przez mękę.

Coraz częściej na ulicy, w urzędach, sklepach, kinach, restauracjach, muzeach i kościołach widać niepełnosprawnych. To w dużych aglomeracjach. Natomiast po wsiach odepchnięci przez rodzinę i opiekę społeczną, tkwią we wstydliwym ukryciu. Trzymani w jakichś obskurnych norach, w nieludzkich warunkach, w bezpiecznej odległości od ciekawskich sąsiadów zza płota pokutują za grzechy tych, co sami powinni tam żyć. Od kilku lat niektórzy z nich powoli wychodzą ze swoich domów. To w dużej mierze zasługa już usuniętych barier architektonicznych.

Choć wiele w tej sprawie już zrobiono, a zmiany zauważają wszyscy, Polska wciąż znajduje się na początku drogi. Pozostaje jeszcze bardzo wiele do naprawienia. Mimo że mamy tyle ustaw, przepisów i rozporządzeń, które obligują do dostosowania obiektów dla nas, osób niepełnosprawnych, wystarczy przyjrzeć się dworcom, hotelom, wejściom do urzędów, kawiarń i salonów sztuki, by dostrzec ich architektoniczne niedoróbki.

Wiązaliśmy i nadal wiążemy nadzieję na znaczną poprawę dostępności do budynków. Szczególnie z Prawem Budowlanym, które weszło w życie w styczniu 1995 roku. Lecz wiązaliśmy te nadzieje z prawem p r z e s t r z e g a n y m. To, z czym spotykamy się codziennie, prawem nie jest, lecz jego dowolną interpretacją.

W odniesieniu do nowych budynków nakazuje ono takie ich projektowanie i budowanie, by zapewniały dostęp poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Natomiast w stosunku do obiektów wzniesionych przed 1995 rokiem obowiązuje akt wykonawczy, jakim jest Rozporządzenie Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki oraz ich lokalizacja.

Podczas przebudowy, rozbudowy, odbudowy, a nawet przy zmianie sposobu użytkowania, muszą być udostępnione także niepełnosprawnym. Muszą. Ale czy są? Te same przepisy występują także w znowelizowanych przepisach Prawa Budowlanego oraz w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury.

Osoby niepełnosprawne domagają się akceptacji takimi, jakie są, a nie takimi, jak wydaje się społeczeństwu, że być powinny. Teoretycznie posiadają te same podstawowe prawa obywatelskie, co zdrowi, jednak w praktyce napotykają na trudności w ich realizowaniu. Prawa obywatelskie są istotnie związane z pełnym uczestniczeniem obywatela w życiu społecznym, a wyrównanie szans jest głównym elementem koniecznej zmiany zorganizowania ludzi.

Tylko wtedy położy się fundamenty pod c a ł k o w i t ą integrację z resztą społeczeństwa.






6 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

  

Archiwum

Spadek produkcji ropy naftowej
styczeń 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Strachy na uchlane Lachy
marzec 23, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Prawda o Adamie Michniku i "Gazecie Wyborczej".
luty 28, 2007
Marian Kałuski
Judeofaszyzm: 1000 świeżych trupów, których nie było, czyli nieFakty TVN o niewojnie w Libanie
sierpień 13, 2006
Podłość drukowana
kwiecień 15, 2008
fff
sierpień 6, 2005
ff
Wspomnienia Kazimierza Laskarysa
marzec 5, 2008
Elzbieta Gawlas
POLSKO - POLONIJNA ORGANIZACJA NARODU POLSKIEGO
listopad 14, 2004
Brak glutów na Euro 2012?
grudzień 16, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Klęska Ameryki
kwiecień 4, 2003
Andrzej Kumor
70% społeczeństwa za czy przeciw dopłatom do leczenia ? Sondaże jako metoda manipulacji
lipiec 14, 2004
Adam Sandauer
Lepiej było urodzić się Cyganem
styczeń 8, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
Rzeczypospolitej Polskiej 1939!
wrzesień 25, 2006
Bogdan Historia Slowian Polski
Jacek Dębski był klientem domu maklerskiego Surf5.net.
wrzesień 16, 2002
Polityka NBP szkodliwa dla Polski
kwiecień 10, 2003
PAP
50 lat PAN...nauka upada a aparat partyjny trzyma się nie?le
grudzień 10, 2002
Artur Łoboda
Dlaczego media podtrzymują zawiść?
styczeń 1, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czy było warto umierać za ojczyznę?
lipiec 31, 2007
Gregory Akko
Gnidy III Rzeczypospolitej
marzec 29, 2003
Dr Marek Głogoczowski
Żądają 17 tysięcy lat więzienia
styczeń 11, 2006
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media