ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Aforyzmy 18 Zygmunt Jan Prusiński 
18 wrzesień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Bankructwo Grecji to unioneuropejski produkt 
29 czerwiec 2015      Artur Łoboda
“ŻELAZNY BUT” USRAELA W NORWEGII ORAZ W… (Część II) 
6 sierpień 2011      tłum. Marek Głogoczowski
Źródła homoseksualnej agresji 
3 luty 2013      Artur Łoboda
Kuba Sienkiewicz a też idiota 
8 grudzień 2021     
Odpowiedzialność karna właścicieli mediów 
17 sierpień 2020     
Na prawo od lewej 
17 styczeń 2015      Artur Łoboda
Marek S. "Skowyt psa poety" 
31 lipiec 2011      Elzbieta Gawlas
Zaczynam naukę wirusologii  
2 marzec 2021     
Czy ten głos kogokolwiek obudzi? 
6 marzec 2011      Artur Łoboda
Niedzielski tylko żartuje z tą pandemią 
7 październik 2020     
Kolęda na bis - "Pójdźmy wszyscy do stajenki"  
4 styczeń 2016      Artur Łoboda
Sędziowie pod sąd! 
4 wrzesień 2017     
W świecie politycznych gangsterów 
16 lipiec 2022      Artur Łoboda
Odwrócona osmoza wedle Ziemkiewicza 
1 marzec 2013      Artur Łoboda
Tym razem o kulturze. Teatr telewizji z 17.02.2020 „Duet, czyli recepta na miłość” Polecam jako telewizyjną odtrutkę! 
20 luty 2020      Alina
Podłoże społeczne do zmian 
3 marzec 2021     
The New Normal 2021  
25 styczeń 2021     
Zaczęło się od Jedwabnego 
7 luty 2018     
Przepowiednia 
14 lipiec 2015      Artur Łoboda

 
 

PRAWO BUDOWLANE

Wyrażenie LIKWIDACJA BARIER ARCHITEKTONICZNYCH robi w Polsce od kilku lat dużą karierę. Stało się modnym hasłem i niemal znakiem rozpoznawczym wszystkich, którzy chcą podkreślić swoje zainteresowanie rozwiązywaniem problemów osób niepełnosprawnych. A należy on do najważniejszych. Trudno mówić bowiem o integracji społecznej osoby niepełnosprawnej, jej aktywności lub choć częściowej samodzielności, jeśli nie może ona wyjść z domu, dostać się do urzędu, zakładu pracy, pójść do wybranej szkoły, zatrzymać się w hotelu, czy pojechać pociągiem. Ale nikt też nie może zaprzeczyć, że fatalnie jest nadal. Zwłaszcza w małych miejscowościach i na trenach wiejskich.

Nikt nie może zaprzeczyć, że w ciągu ostatniej dekady wiele zrobiono, aby niepełnosprawni mogli w większym niż dotąd stopniu uczestniczyć w życiu społecznym. Dzięki już zlikwidowanym barierom architektonicznym możemy wyjść z domu, podjąć pracę, pójść do kina, do urzędu, rozpocząć studia, zobaczyć Wieliczkę, Zamek Królewski w Warszawie czy wjechać na plażę.

Nie wszyscy jednak; większość z nas siedzi jak przyspawana do czterech ścian. Zamiast na parterze, mamy mieszkanko na piętrze. Dom jest niedostosowany do naszych potrzeb i co moment pułapki jego uświadamiają nam, że jesteśmy chorzy, że czegoś nie potrafimy. Działają na nas zniechęcająco i choćbyśmy chcieli oderwać się od posępnych myśli, nie dają nam o nich zapomnieć.

Nie dają choćby wąskie drzwi do łazienki. Uniemożliwiają dotarcie do niej wózkiem. A także zbyteczne progi pomiędzy pokojami, które sprawiają, że przejazd z jednego do drugiego staje się katorgą i ryzykowną przeprawą. A gdy chcemy wyjechać z mieszkania, schody i dziury po czymś, co z uporem nazywane jest asfaltem, nierówne płyty chodnika oraz krawężniki wysokie na pół chłopa stają się przysłowiową drogą przez mękę.

Coraz częściej na ulicy, w urzędach, sklepach, kinach, restauracjach, muzeach i kościołach widać niepełnosprawnych. To w dużych aglomeracjach. Natomiast po wsiach odepchnięci przez rodzinę i opiekę społeczną, tkwią we wstydliwym ukryciu. Trzymani w jakichś obskurnych norach, w nieludzkich warunkach, w bezpiecznej odległości od ciekawskich sąsiadów zza płota pokutują za grzechy tych, co sami powinni tam żyć. Od kilku lat niektórzy z nich powoli wychodzą ze swoich domów. To w dużej mierze zasługa już usuniętych barier architektonicznych.

Choć wiele w tej sprawie już zrobiono, a zmiany zauważają wszyscy, Polska wciąż znajduje się na początku drogi. Pozostaje jeszcze bardzo wiele do naprawienia. Mimo że mamy tyle ustaw, przepisów i rozporządzeń, które obligują do dostosowania obiektów dla nas, osób niepełnosprawnych, wystarczy przyjrzeć się dworcom, hotelom, wejściom do urzędów, kawiarń i salonów sztuki, by dostrzec ich architektoniczne niedoróbki.

Wiązaliśmy i nadal wiążemy nadzieję na znaczną poprawę dostępności do budynków. Szczególnie z Prawem Budowlanym, które weszło w życie w styczniu 1995 roku. Lecz wiązaliśmy te nadzieje z prawem p r z e s t r z e g a n y m. To, z czym spotykamy się codziennie, prawem nie jest, lecz jego dowolną interpretacją.

W odniesieniu do nowych budynków nakazuje ono takie ich projektowanie i budowanie, by zapewniały dostęp poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Natomiast w stosunku do obiektów wzniesionych przed 1995 rokiem obowiązuje akt wykonawczy, jakim jest Rozporządzenie Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki oraz ich lokalizacja.

Podczas przebudowy, rozbudowy, odbudowy, a nawet przy zmianie sposobu użytkowania, muszą być udostępnione także niepełnosprawnym. Muszą. Ale czy są? Te same przepisy występują także w znowelizowanych przepisach Prawa Budowlanego oraz w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury.

Osoby niepełnosprawne domagają się akceptacji takimi, jakie są, a nie takimi, jak wydaje się społeczeństwu, że być powinny. Teoretycznie posiadają te same podstawowe prawa obywatelskie, co zdrowi, jednak w praktyce napotykają na trudności w ich realizowaniu. Prawa obywatelskie są istotnie związane z pełnym uczestniczeniem obywatela w życiu społecznym, a wyrównanie szans jest głównym elementem koniecznej zmiany zorganizowania ludzi.

Tylko wtedy położy się fundamenty pod c a ł k o w i t ą integrację z resztą społeczeństwa.






6 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

  

Archiwum

Przykra prawda historyczna
styczeń 25, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski, USA
Nowy wirus
luty 2, 2006
net
Niemal 117-letni Ukrain
grudzień 22, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wieczna walka
sierpień 10, 2003
ks. prof. Czeslaw Bartnik
Rze? kormoraniątek a rze? dzieciątek
czerwiec 22, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
EURO 2012, czyli USTĘP, A SPRAWA POLSKA
maj 30, 2008
Marek Jastrząb
HAARP straszna bron
kwiecień 12, 2005
Goska
Rzeczpospolita pomieszana
czerwiec 11, 2007
Olaf Swolkień
Tak się traktuje ladacznice, które narzucają się same
październik 28, 2007
PAP
Początek Nowego Księstwa Warszawskiego
sierpień 17, 2004
Precyzja strzału
luty 24, 2005
Zaduszki 2006 - Muzeum Szlaku
październik 30, 2006
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
Polskie szpitale
luty 10, 2007
Bogusław
Ile kosztuje niewola ?
kwiecień 7, 2008
Prof. dr hab. Anna Ra?ny
"Rajwach"
marzec 23, 2003
Artur Łoboda
Czy już wkrótce międzynarodowe listy gończe za Polskim Przezydentem, Premierem, Prokuratorem Generalnym...
czerwiec 9, 2007
tłumacz
Prawda o Judeo-Polonii
lipiec 16, 2004
Bez tromtadracji
luty 26, 2005
Andrzej Kumor Mississauga
Przegląd internetowych angielskojęzycznych ?ródeł informacji o wojnie w Iraku
kwiecień 1, 2003
analityk
Uwaga ogólna
grudzień 7, 2006
o
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media