ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dwa przemówienia 
2 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Odróżnić lewicę od agentury 
27 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Kto w Polsce jest suwerenem? 
3 sierpień 2016      Artur Łoboda
Pomarańczowa Alternatywa kontra KOD 
4 styczeń 2016      latarnik
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (17.01.2011) 
12 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Bolek 
7 listopad 2011      Bogusław
Cargo 
31 październik 2010      Goska
Sąd w Leżajsku oddalił zarzuty wobec Ks. Franciszka Partyki  
19 październik 2020     
Ludzie z takimi mordami 
13 lipiec 2015      Artur Łoboda
Gigant farmaceutyczny Gilead wydał 259 milionów dolarów na przekupywanie lekarzy i szpitali, aby wciskali pacjentom śmiercionośne leki 
23 kwiecień 2022      Ethan Huff
Dyktatura trójpodziału władzy 
19 grudzień 2017      Artur Łoboda
Kowidowe perpetuum mobile 
3 styczeń 2022     
PiS chce znowu władzy 
5 październik 2009      Artur Łoboda
Ja szpieg 
30 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Manifestacja w Londynie przeciwko wojnie kowidowej prowadzonej przeciw ludzkości 
29 sierpień 2020     
Przykro mi po tylu latach pracy 
31 październik 2020     
Podobno najlepiej jest przeciwdziałać zakażeniom? 
2 marzec 2020      Artur Łoboda
"Kto to czyta" 
1 październik 2012      Artur Łoboda
Kongres wprowadził kluczową zmianę w definicji szczepionki na kilka tygodni przed COVID-19 
6 listopad 2021     
Witold Jedlicki: Chamy i Żydy (1962) 
23 kwiecień 2017     

 
 

PRAWO BUDOWLANE

Wyrażenie LIKWIDACJA BARIER ARCHITEKTONICZNYCH robi w Polsce od kilku lat dużą karierę. Stało się modnym hasłem i niemal znakiem rozpoznawczym wszystkich, którzy chcą podkreślić swoje zainteresowanie rozwiązywaniem problemów osób niepełnosprawnych. A należy on do najważniejszych. Trudno mówić bowiem o integracji społecznej osoby niepełnosprawnej, jej aktywności lub choć częściowej samodzielności, jeśli nie może ona wyjść z domu, dostać się do urzędu, zakładu pracy, pójść do wybranej szkoły, zatrzymać się w hotelu, czy pojechać pociągiem. Ale nikt też nie może zaprzeczyć, że fatalnie jest nadal. Zwłaszcza w małych miejscowościach i na trenach wiejskich.

Nikt nie może zaprzeczyć, że w ciągu ostatniej dekady wiele zrobiono, aby niepełnosprawni mogli w większym niż dotąd stopniu uczestniczyć w życiu społecznym. Dzięki już zlikwidowanym barierom architektonicznym możemy wyjść z domu, podjąć pracę, pójść do kina, do urzędu, rozpocząć studia, zobaczyć Wieliczkę, Zamek Królewski w Warszawie czy wjechać na plażę.

Nie wszyscy jednak; większość z nas siedzi jak przyspawana do czterech ścian. Zamiast na parterze, mamy mieszkanko na piętrze. Dom jest niedostosowany do naszych potrzeb i co moment pułapki jego uświadamiają nam, że jesteśmy chorzy, że czegoś nie potrafimy. Działają na nas zniechęcająco i choćbyśmy chcieli oderwać się od posępnych myśli, nie dają nam o nich zapomnieć.

Nie dają choćby wąskie drzwi do łazienki. Uniemożliwiają dotarcie do niej wózkiem. A także zbyteczne progi pomiędzy pokojami, które sprawiają, że przejazd z jednego do drugiego staje się katorgą i ryzykowną przeprawą. A gdy chcemy wyjechać z mieszkania, schody i dziury po czymś, co z uporem nazywane jest asfaltem, nierówne płyty chodnika oraz krawężniki wysokie na pół chłopa stają się przysłowiową drogą przez mękę.

Coraz częściej na ulicy, w urzędach, sklepach, kinach, restauracjach, muzeach i kościołach widać niepełnosprawnych. To w dużych aglomeracjach. Natomiast po wsiach odepchnięci przez rodzinę i opiekę społeczną, tkwią we wstydliwym ukryciu. Trzymani w jakichś obskurnych norach, w nieludzkich warunkach, w bezpiecznej odległości od ciekawskich sąsiadów zza płota pokutują za grzechy tych, co sami powinni tam żyć. Od kilku lat niektórzy z nich powoli wychodzą ze swoich domów. To w dużej mierze zasługa już usuniętych barier architektonicznych.

Choć wiele w tej sprawie już zrobiono, a zmiany zauważają wszyscy, Polska wciąż znajduje się na początku drogi. Pozostaje jeszcze bardzo wiele do naprawienia. Mimo że mamy tyle ustaw, przepisów i rozporządzeń, które obligują do dostosowania obiektów dla nas, osób niepełnosprawnych, wystarczy przyjrzeć się dworcom, hotelom, wejściom do urzędów, kawiarń i salonów sztuki, by dostrzec ich architektoniczne niedoróbki.

Wiązaliśmy i nadal wiążemy nadzieję na znaczną poprawę dostępności do budynków. Szczególnie z Prawem Budowlanym, które weszło w życie w styczniu 1995 roku. Lecz wiązaliśmy te nadzieje z prawem p r z e s t r z e g a n y m. To, z czym spotykamy się codziennie, prawem nie jest, lecz jego dowolną interpretacją.

W odniesieniu do nowych budynków nakazuje ono takie ich projektowanie i budowanie, by zapewniały dostęp poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Natomiast w stosunku do obiektów wzniesionych przed 1995 rokiem obowiązuje akt wykonawczy, jakim jest Rozporządzenie Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki oraz ich lokalizacja.

Podczas przebudowy, rozbudowy, odbudowy, a nawet przy zmianie sposobu użytkowania, muszą być udostępnione także niepełnosprawnym. Muszą. Ale czy są? Te same przepisy występują także w znowelizowanych przepisach Prawa Budowlanego oraz w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury.

Osoby niepełnosprawne domagają się akceptacji takimi, jakie są, a nie takimi, jak wydaje się społeczeństwu, że być powinny. Teoretycznie posiadają te same podstawowe prawa obywatelskie, co zdrowi, jednak w praktyce napotykają na trudności w ich realizowaniu. Prawa obywatelskie są istotnie związane z pełnym uczestniczeniem obywatela w życiu społecznym, a wyrównanie szans jest głównym elementem koniecznej zmiany zorganizowania ludzi.

Tylko wtedy położy się fundamenty pod c a ł k o w i t ą integrację z resztą społeczeństwa.






6 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

  

Archiwum

Na głowach Naczelnych. Fakt który warto pamiętać, dziwnym trafem losu oba nakrycia głowy do których się nas zmusza byśmy je
wrzesień 14, 2006
Jan Lucjan Wyciślak
Piję kawę ze wszystkimi politykami
wrzesień 9, 2002
Luiza Zalewska http://www.rzeczpospolita.pl
Demokracja na sprzedaż - kultura korupcji
listopad 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Kapitalizm (2)
kwiecień 29, 2004
Artur Łoboda
Jak to jest z tymi zydami?
luty 3, 2007
PS
Bóg jest miłością ...
luty 2, 2006
Artur Łoboda
Do przyjaciół gówniarzy
marzec 19, 2007
S.I.W
Zmiany w Wydziale Promocji i Turystyki UMK
maj 21, 2004
www.krakow.pl
Sanhedryn
sierpień 16, 2003
Andrzej Kumor
Polska potrzebuje imigrantów
październik 27, 2003
PAP
PZPR apeluje do Lecha Wałęsy
luty 13, 2006
Klaudiusz Wesołek
2008.05.31. godz 2400 Serwis wiadomosci
czerwiec 2, 2008
tłumacz
Prawda podobno wyzwala
październik 17, 2006
PAP
Wnioski są zatrważające
grudzień 16, 2002
Piotr Mączyński
Nadzieja
wrzesień 17, 2004
Marian Hemar
Accor złożył ofertę wiążącą na zakup 4,06 proc. akcji Orbisu
listopad 18, 2002
PAP
POLSKA - UNIA 8
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Odpowiednie potraktowanie "geniuszy biznesu"
lipiec 13, 2005
PAP
Ośmiornica Wyzysku Przeciwko Ludzkiej Solidarności
styczeń 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Internet potężniejącą górą danych
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media