ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Postać Żyda niczym Bóg 
18 wrzesień 2018     
Kto stoi za ISIS 
10 kwiecień 2016     
Pierwotne przyczyny "epidemii" SARS CoV-2 
12 sierpień 2020     
Rok po objęciu rządów przez PiS 
31 październik 2016     
List otwarty do władz III RP oraz do Polskiego Społeczeństwa 
11 grudzień 2016     
CO2 tak naprawdę chłodzi atmosferę 
13 marzec 2025     
Najadłem się wstydu 
17 wrzesień 2019      Artur Łoboda
Małgorzata Chamidło-Błońska 
22 marzec 2017     
Żyrinowski czy Żyrynowski ? 
15 kwiecień 2010      Goska
Odpowiedź żydowskim kłamcom 
21 luty 2018     
PIENIĄDZE PODATNIKÓW, ZATRZYMANE W OCEANIE SPOKOJU 
6 luty 2021     
Żeby Polska była Polską (2) 
8 lipiec 2015      Artur Łoboda
W tobie sny zostawiam 
13 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Uczmy się od Żydów 
4 lipiec 2017      Artur Łoboda
Nic nie szkodzi, poczekam 
29 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Postkomuna w polskiej kulturze 
23 sierpień 2011      Artur Łoboda
Do budzących się z amoku umysłowego Polaków 
16 luty 2012      Artur Łoboda
"Nowoczesny Patriotyzm" wedle Komorowskiego 
27 grudzień 2012      Artur Łoboda
Juan Chiński Startuje Na Rynku Obok Dolara, Jena i Euro 
17 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Aksamitne ciało w błękicie 
14 grudzień 2024      Autor: Zygmunt Jan Prusiński

 
 

PRAWO BUDOWLANE

Wyrażenie LIKWIDACJA BARIER ARCHITEKTONICZNYCH robi w Polsce od kilku lat dużą karierę. Stało się modnym hasłem i niemal znakiem rozpoznawczym wszystkich, którzy chcą podkreślić swoje zainteresowanie rozwiązywaniem problemów osób niepełnosprawnych. A należy on do najważniejszych. Trudno mówić bowiem o integracji społecznej osoby niepełnosprawnej, jej aktywności lub choć częściowej samodzielności, jeśli nie może ona wyjść z domu, dostać się do urzędu, zakładu pracy, pójść do wybranej szkoły, zatrzymać się w hotelu, czy pojechać pociągiem. Ale nikt też nie może zaprzeczyć, że fatalnie jest nadal. Zwłaszcza w małych miejscowościach i na trenach wiejskich.

Nikt nie może zaprzeczyć, że w ciągu ostatniej dekady wiele zrobiono, aby niepełnosprawni mogli w większym niż dotąd stopniu uczestniczyć w życiu społecznym. Dzięki już zlikwidowanym barierom architektonicznym możemy wyjść z domu, podjąć pracę, pójść do kina, do urzędu, rozpocząć studia, zobaczyć Wieliczkę, Zamek Królewski w Warszawie czy wjechać na plażę.

Nie wszyscy jednak; większość z nas siedzi jak przyspawana do czterech ścian. Zamiast na parterze, mamy mieszkanko na piętrze. Dom jest niedostosowany do naszych potrzeb i co moment pułapki jego uświadamiają nam, że jesteśmy chorzy, że czegoś nie potrafimy. Działają na nas zniechęcająco i choćbyśmy chcieli oderwać się od posępnych myśli, nie dają nam o nich zapomnieć.

Nie dają choćby wąskie drzwi do łazienki. Uniemożliwiają dotarcie do niej wózkiem. A także zbyteczne progi pomiędzy pokojami, które sprawiają, że przejazd z jednego do drugiego staje się katorgą i ryzykowną przeprawą. A gdy chcemy wyjechać z mieszkania, schody i dziury po czymś, co z uporem nazywane jest asfaltem, nierówne płyty chodnika oraz krawężniki wysokie na pół chłopa stają się przysłowiową drogą przez mękę.

Coraz częściej na ulicy, w urzędach, sklepach, kinach, restauracjach, muzeach i kościołach widać niepełnosprawnych. To w dużych aglomeracjach. Natomiast po wsiach odepchnięci przez rodzinę i opiekę społeczną, tkwią we wstydliwym ukryciu. Trzymani w jakichś obskurnych norach, w nieludzkich warunkach, w bezpiecznej odległości od ciekawskich sąsiadów zza płota pokutują za grzechy tych, co sami powinni tam żyć. Od kilku lat niektórzy z nich powoli wychodzą ze swoich domów. To w dużej mierze zasługa już usuniętych barier architektonicznych.

Choć wiele w tej sprawie już zrobiono, a zmiany zauważają wszyscy, Polska wciąż znajduje się na początku drogi. Pozostaje jeszcze bardzo wiele do naprawienia. Mimo że mamy tyle ustaw, przepisów i rozporządzeń, które obligują do dostosowania obiektów dla nas, osób niepełnosprawnych, wystarczy przyjrzeć się dworcom, hotelom, wejściom do urzędów, kawiarń i salonów sztuki, by dostrzec ich architektoniczne niedoróbki.

Wiązaliśmy i nadal wiążemy nadzieję na znaczną poprawę dostępności do budynków. Szczególnie z Prawem Budowlanym, które weszło w życie w styczniu 1995 roku. Lecz wiązaliśmy te nadzieje z prawem p r z e s t r z e g a n y m. To, z czym spotykamy się codziennie, prawem nie jest, lecz jego dowolną interpretacją.

W odniesieniu do nowych budynków nakazuje ono takie ich projektowanie i budowanie, by zapewniały dostęp poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Natomiast w stosunku do obiektów wzniesionych przed 1995 rokiem obowiązuje akt wykonawczy, jakim jest Rozporządzenie Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki oraz ich lokalizacja.

Podczas przebudowy, rozbudowy, odbudowy, a nawet przy zmianie sposobu użytkowania, muszą być udostępnione także niepełnosprawnym. Muszą. Ale czy są? Te same przepisy występują także w znowelizowanych przepisach Prawa Budowlanego oraz w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury.

Osoby niepełnosprawne domagają się akceptacji takimi, jakie są, a nie takimi, jak wydaje się społeczeństwu, że być powinny. Teoretycznie posiadają te same podstawowe prawa obywatelskie, co zdrowi, jednak w praktyce napotykają na trudności w ich realizowaniu. Prawa obywatelskie są istotnie związane z pełnym uczestniczeniem obywatela w życiu społecznym, a wyrównanie szans jest głównym elementem koniecznej zmiany zorganizowania ludzi.

Tylko wtedy położy się fundamenty pod c a ł k o w i t ą integrację z resztą społeczeństwa.






6 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

  

Archiwum

Udający ekononomistów nie obawiają się skutków kryzysu rządowego
marzec 3, 2003
Artur Łoboda
Usługi internetowe bez VAT-u?
październik 23, 2003
Piotr Mączyński
JAMNIK W OBLICZU FASZYZMU
sierpień 16, 2006
Imperator
Krzaklewski po spotkaniu z Kołodką: nie było konfrontacji
sierpień 20, 2002
PAP
Żydowskie media i "niedojrzałość polityczna".
czerwiec 14, 2004
Artur Łoboda
Puzle w skrablach
sierpień 10, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Obud? się i powąchaj faszyzm Czym jest faszyzm dla Ciebie?
listopad 12, 2005
zygi zza morza
Rozmowy izraelsko-palestyńskie bez rezultatu
sierpień 8, 2002
PAP
Nadzieje i rozczarowania
marzec 22, 2008
Marek Jastrząb
"Chindia" od "Goryczy do Słodyczy?"
kwiecień 18, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Panstwa Europy Wschodniej
wrzesień 27, 2006
Bogdan
Manipulacja społeczeństwem na temat Iraku
kwiecień 6, 2004
HENRY A. WAXMAN
LIST OTWARTY DO BIURA LECHA WAŁĘSY
listopad 22, 2005
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
Wystawa w 100-lecie urodzina Jana Szancera.
listopad 22, 2002
PAP
America's Baltic Time Bomb
maj 29, 2007
przysłał ICP
Gen. Heda-Szary jako polityk
grudzień 1, 2006
Zbigniew Dmochowski
Jak się zostaje członkiem Komisji Trójstronnej?
(Tajna władza Świata)

listopad 19, 2005
www.naszdziennik.pl
Szmatława Strategia?
marzec 24, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
numerus clausus i numerus nullus
lipiec 10, 2008
Piotr Hßbner
Gdzie się podziały pieniądze z Planu Paulsona
styczeń 12, 2009
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media