ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nowości 
7 maj 2010      Goska
Ile w Polsce kosztuje tytuł naukowy? 
23 październik 2014      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński NIEBIESKI BLUES - część druga 
29 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Z danych wynika, że nowy spiker Izby Reprezentantów Partii Republikańskiej, Mike Johnson, pierwszy w Izraelu republikanin, uznał „przerobienie szczepionek na broń” za jeden ze swoich głównych priorytetów podczas Covid-19 
16 listopad 2023      Ethan Huff
Prace Wiktora Poliszczuka w Księgarni Antyk 
12 lipiec 2016      Marcin Dybowski
Wielka Brytania coraz bliżej kalifatu? Islamizacja postępuje 
1 styczeń 2015      www.polskawalczaca.com
Nie wolno uczyć się od Żydów fiskalizmu, nie wolno oddawać im pobierania podatków 
26 listopad 2018     
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część dziesiąta 
5 listopad 2021      Zygmunt Jan Prusiński
The Paradox of the Spanish Civil War and the "Moslems" in Nazi Concentration Camps 
28 wrzesień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Czym jest pieniądz - prolog 
5 grudzień 2012      Artur Łoboda
Ciekawe ilu bogatych Polaków, albo swoich ziomków Żydów zamordował i okradł Abramek Tauber? 
9 sierpień 2020      Alina
Rockefellerowie stworzyli 990 instytucji, fundacji i grup aktywistów zajmujących się „zmianami klimatu” 
11 lipiec 2024      Elizabeth Nickson
Wiele niepokojących sygnałów 
23 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Polska w hierarchii wpływów 
22 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Rosja uzależnia się od Chin?  
9 listopad 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Dr Zelenko opowiada, jak MSM oczerniało go za ujawnienie lekarstwa na COVID 
4 czerwiec 2022      Ramon Tomey
Bez szans na POLEXIT. No chyba, że… 
27 grudzień 2017      ...
15 marca zmarł Marek Głogoczowski 
19 marzec 2024     
Buldog 
22 listopad 2013      Artur Łoboda
Kolejny raz składam deklarację pracy na oddziale - gdzie leczeni są chorzy na covid-19 
29 wrzesień 2020      Artur Łoboda

 
 

Kto robi nas w (pali)konia?

W Japonii na karę śmierci skazano 47-letnią kobietę, która otruła cztery osoby podczas festiwalu w 1998 roku. Czyn uznano za "okrutny i nikczemny". Skazana nie przyznała się do winy.
20-letni facet otworzył drzwi samolotu i wyskoczył podczas lotu nad bezludnymi dalekopółnocnymi obszarami Kanady. Dotychczas nie znaleziono jego szczątków.
W Polsce najgłośniejszy poseł Platformy Obywatelskiej otrzymał od studentów i emerytów wiele wpłat na swoją patriotyczną działalność, którą w naszym imieniu z wielkim zapałem uprawia po dziś dzień.

Co łączy owe trzy wydarzenia? Japonka otruła i nie przyznaje się. Już prędzej bym jej uwierzył, niźli posłowi i darczyńcom, ale japońscy śledczy dostarczyli sądowi niezbitych dowodów, czego polscy prokuratorzy akurat nie potrafili dowieść, a przecież ranga sprawy jest diametralnie różna. U nas wystarczyłoby uzyskać wiarygodne dane od jednej jedynej osoby i byłoby po pośle, ale w sprawach politycznych jakoś polska Temida jest istotnie ślepa.

Z samoloty wyskoczył człowiek i media podają, że nie znaleziono jego zwłok, zatem dziennikarze pozwolili sobie na logiczne rozumowanie: nie można przeżyć upadku oraz (jeśli cudem przetrwał) parodniowego przebywania w podbiegunowym klimacie. Ale nasza Temida nie wykazuje równie logicznego myślenia. Okazuje się, że w prawie nie mają większego znaczenia fakty i logika. Wydarzenie ma miejsce, jeśli ktoś złoży wiarygodne doniesienie albo znajdą się nagrania kompromitujące przestępcę. Wszelkie molestowania urzędniczek, dręczenia nauczycieli, pobicia podejrzanych nie byłyby ujawnione, gdyby nie nagrania (często dokonane przez samych... przestępców!). Demokratyczny system prawny nie dopuszcza choćby aresztowania na parę dni o suchym pysku. Wówczas większość studentów i emerytów od razu by się przyznała i poseł okazałby się kłamcą, czyli osobą niegodną zaufania publicznego. Nasi obywatele wiedzą, że prawo może im skoczyć na pukiel, jeśli się nie przyznają, a przyznać się ani myślą, bowiem mają już ciekawe a ciepłe posadki, co jest także całkowitym zbiegiem okoliczności... I tak właśnie Polacy robią w palikonia swoich rodaków.
Przy okazji - być może błędnie oceniamy studenta czy emeryta, który albo przymiera głodem i wspomaga ulubionego reprezentanta narodu, albo jest całkiem dobrze sytuowany i tym bardziej wspomaga. Pewnie nie są to ci sami studenci i emeryci, którzy walczą o ulgowe bilety i inne przywileje... A może poddadzą się badaniu wykrywaczem kłamstw, co szybko zakończy tę całą hecę?

Przerażająca jest konstatacja, że szereg osób w Polsce, które otrzymały (a właściwe załatwiły) stanowiska (tu - poseł oraz urzędnicy) żyją sobie coraz lepiej dzięki fałszerstwu, są sławni, są kimś i nie mają problemów z pracą. Jak po paru latach może czuć się urzędnik, który coś w życiu osiągnął dzięki oszustwu? Już inna posłanka (co lubi seks niczym owies) zrobiła karierę, bowiem sfałszowała podpisy i co? W Polsce opłaca się oszukiwać i najbardziej (procentowo) zdeprawowaną grupą społeczną są... posłowie, senatorowie i ministrowie! Jedynie w więzieniach (ze zrozumiałych powodów) ten wskaźnik jest wyższy.

Pani Monika pyta innego posła, Chlebusia (partyjnego kolegę Palikonia), czy wierzy w kilkunastotysięczne dary na jego kampanię. Tenże wskazuje na działania prokuratury i to pod przywództwem PiS, kiedy to nic mu nie udowodniono. Po parokrotnym nagabywaniu, Chlebuś (a należy do wyjątkowo spokojnych i lubianych polityków) nie dał się wciągnąć do dyskusji o uczciwości, logice i wierze - konsekwentnie twierdził, że Palikoń był sprawdzany i niczego nań nie znaleziono.
Idę o zakład, że gdyby Chlebuś należał do PiS, to interpretacja opisanej sytuacji byłaby całkowicie odmienna, co dowodzi, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ale miliony Polaków patrzą i mają dość takich cwaniaków a polityków - zanosi się, że wybory do europarlamentu będą mieć całkiem marną frekwencję (to na początek).

Już sam fakt, że znaczący poseł PO, partii, która miała stanowić wyższe standardy w sferze uczciwości, zamiast normalnie porozmawiać o tym oczywistym szwindlu, odwołuje się do długotrwałych procedur prawnych, jest kompromitacją głoszonych zasad! Sprawa Palikonia zabrnęła już tak daleko, że PO będzie zmuszona zrezygnować z niego, aby zachować twarz, nawet sporo zyskałaby w sondażach, ale co pocznie, jeśli ktoś ma palihaki?

Mówimy o oficerach z Katynia, o rotmistrzu Pileckim, o generale Fieldorfie oraz o górnikach z Wujka. Tak, oni zginęli za lepszą Polskę, ale palikonie plują na Ich groby zachowując się nader skandalicznie. A media podnoszą sprawę pijaństwa ulicznego - że Palikoń rozdawał małpki okolicznym miłośnikom trunków i że sam przed obiektywami publicznie się zaprawiał. Niektórzy oburzali się, że to jest łamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Chwila, moment, przecież on tylko raz urządził wysokoprocentowe zbiegowisko, ośmieszając polskie władze (które sam... reprezentuje), natomiast media wielokrotnie ukazywały ten moment i będą to czynić jeszcze przez parę lat. To media powinny być ukarane za wyemitowanie nagrania, które z jednej strony pokazuje, że Palikoń nie powinien być posłem, zaś z drugiej strony miliony rodaków mają lekcję obywatelskiej równości i przestrzegania zakazów zalewania się alkoholem w publicznych miejscach. Ukazanie pijącego Palikonia powinno kosztować każdą telestację co najmniej kilkaset tysięcy złotych. On się tylko wygłupił, zaś media na tym zbijają kapitał!

Facet swoimi pytaniami kierowanymi do różnych osób oraz swoim nietuzinkowym a przestępczym zachowaniem, zasłużył sobie na niebyt w polskich mediach. Dziennikarze powinni zebrać się, przedyskutować i podjąć decyzję w sprawie (nie)ukazywania szamba polskiego parlamentu. Jeśli chcą pełnić ważną i poważną rolę, a nie chcą być podobnymi błaznami oraz hienami żerującymi na skandalach, to powinni ogłosić bojkot skandalisty Palikonia. Inaczej sami lansują typków pokroju Palipomponiarza.
23 kwiecień 2009

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Komentarze

  

Archiwum

Manipulating the herd
lipiec 13, 2005
D.I.
Sześć województw to enklawy dziecięcej biedy
grudzień 2, 2002
PAP
Prawo do ludzkiej godności
październik 23, 2003
Ewa Polak-Pałkiewicz
Nepotyzm w Małopolskiej Chorej Kasie
styczeń 23, 2003
Piotr Mączynski
"Surowy" wyrok dla piłkarza
luty 4, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
WorldCom - większe matactwa niż sądzono
sierpień 9, 2002
PAP
"NAFTA" nasze zbawienie
kwiecień 16, 2003
wkw
List Otwarty Zrzeszenia Artystycznego "ZA" Do Pana Lecha Kaczyńskiego Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy
sierpień 16, 2004
Tishman
styczeń 14, 2004
Marszałek Piłsudski widziany z bliska
grudzień 5, 2002
zaprasza.net
Do Redaktorów i Właścicieli liberalnych portali i prasy
kwiecień 2, 2008
Dariusz Kosiuir
Geje pomiędzy ofiarami
luty 5, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Blad?stwo i tolerancja
grudzień 15, 2006
Stanisław MICHALKIEWICZ
"Mondre rady, mondre rady, mondre rady..."
grudzień 22, 2008
Artur Łoboda
Tylko Narodowe Panstwo Polskie
kwiecień 14, 2003
przeslala Elzbieta
W kwietniu złotym pokieruje polityka
kwiecień 4, 2004
Puls Biznesu
PROGRAM WYBORCZY ( 1997 ). Polonijnego Stowarzyszenia Patriotów Narodu Polskiego
styczeń 30, 2003
Walka, mus ...
lipiec 22, 2008
Artur Łoboda
"Wrota" do kasy
grudzień 15, 2002
Tomasz Piwowarski
Członkowie RPP domagają się wyrównania za trzy lata pracy
czerwiec 25, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media