ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW 



 
Jak to jest z kowidem na Florydzie? 
 
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi 
 
PAKT WOJSKOWY POLSKA - IZRAEL.  
Ewa Jasiewicz,Yonatan Shapira na spotkaniu w Krakowie 22 czerwca 2010  
Bergolio vel Franciszek nagrodzony przez B’nai B’rith 
Na zdjęciu poniżej widzimy dyrektora generalnego B’nai B’rith International Daniela S. Mariaschina, który wręcza papieżowi Bergoglio złoty kielich ozdobiony żydowskimi napisami i symbolami. Jest to symboliczna nagroda przyznana Franciszkowi za jego stałe wsparcie dla tej żydowskiej organizacji masońskiej. 
Naczelna Izba lekarska współpracuje z duchami zmarłych lekarzy  
Bezczelność kowidowców przekroczyła wszelkie granice. Powołują się na autorytet zmarłych lekarzy, by ścigać uczciwych lekarzy.  
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio 
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. 
Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
Żadna ze 137. instytucji naukowych badających kowida - nie wyizolowała, w czystej postaci SARS-COV-2. NIGDY! 
 
Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Ekspert od COVID-u, okazał się być awatarem stworzonym przez Chińczyków  
 
Kompleksowe badania wykazały spójne zmiany patofizjologiczne po szczepieniu szczepionkami anty-COVID-19 
 
1984 
Podstawowa lektura dla młodych Polaków 
"Służę ludziom, nie instytucjom" 
Główny komisarz policji w Dortmund w przemówieniu do narodu niemieckiego…
I do POLICJI !!

 
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus uczestniczył w ludobójstwie Etiopczyków 
„Amerykański ekonomista David Steinman oskarżył szefa WHO, że w latach 2012-2015 był jedną z osób odpowiedzialnych za ludobójstwo w Etiopii”, informuje portal MailOnline. 
W pierwszej kolejności powinno zostać ustalone, kto za to odpowie? 
Niektórzy mówią, że jest to wirus, który ma zlikwidować Christmas w Wielkiej Brytanii oraz w całej Europie – unieruchomić kraj w momencie, kiedy chrześcijanie obchodzą jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku 
Montanari: Szczepionka to wielki przekręt 
Jeśli prawdziwa choroba nie daje odporności, absurdem jest mieć nadzieję, że szczepionka może to zrobić, co nie jest niczym innym, jak tylko chorobą w postaci atenuowanej. 
Dr.Coleman szczepionka Covid możne zabić każdego 
Wszystkie zaszczepione istot zaczną umierać jesienią  
Szczepionka na covid ma służyć genetycznej mutacji ludzkości 
Dr. Andrew Kaufman Responds To Reuters Fact Check on COVID-19 Vaccine Genetically Modifying Humans
 
In the first interview the two discussed the coronavirus, they covered testing and they covered the vaccine. The video was quickly approaching 100k views but YouTube removed the video after only a couple days. This video will likely be taken down as well, because it does not conform to the establishment's narrative.

Not only did YouTube remove the previous video, Reuters, which is a massive international news publication that news sites from all over the world obtain their talking points from, published a fact checking report attempting to debunk Dr. Kaufman's claims that the new COVID-19 DNA vaccine would genetically modify humans. In this must see report, Dr Kaufman responds to the Reuters ‘fact checking’ report.
 
więcej ->

 
 

Antyprogramy, antypodrecznik


Co zawiera podręcznik "To lubię!"?*


W powojennej historii Polski podręczniki, zwłaszcza do przedmiotów humanistycznych, zbyt często były narzędziem indoktrynacji, aby dziś o tym szybko zapomnieć. Jak dawniej ideologia, tak dziś demoralizacja pod postaciami permisywizmu i liberty nizmu stanowi główne zagrożenie dla rozwoju młodego człowieka.

Tytuły

Podręcznik ten składa się z siedmiu części. Pierwsza część nosi tytuł: Kiedy codzienność staje się światem przedstawionym, druga - Zmyślenie na służbie prawdy, trzecia - Wyobra?nia na przetartych szlakach, czwarta - W natłoku informacji, piąta - A droga wiedzie w przód i w tył, szósta - Czas na wagę złota, siódma - Tam, gdzie moja Itaka. Jak widać, tytuły te mają charakter wybitnie metaforyczny i nie sposób je zrozumieć bez przeczytania tekstów, które się za nimi kryją. Pobieżny rzut oka na książkę nie wystarcza, aby można było się zorientować, co zawiera. Wskutek nadmiaru metafor podręcznik ten jest więc w pewien sposób zaszyfrowany. Trzeba przeczytać wszystko, aby zrekonstruować jego autentyczną zawartość. Można przypuszczać, że w t akim stanie rzeczy większość rodziców nie zapozna się z treścią podręcznika, a tym samym pozwoli na okaleczanie psychiki dzieci.



Dobór autorów

W podręczniku przewija się wielu autorów zarówno polskich, jak i zagranicznych. Tworzy to wrażenie bogactwa i różnorodności proponowanych ujęć i poruszanych problemów. Są klasycy polscy (A. Mickiewicz), są klasycy zagraniczni (D. Defoe), nawet kl asycy starożytni (św. Paweł). Są autorzy współcześni (W. Szymborska, L. M. Montgomery, U. Eco). Dobór autorów jest zupełnie przypadkowy. Tymczasem program szkolny powinien zapewniać ciągłość i systematyczność, jeśli ma spełniać funkcje edukacyjne. D laczego wśród autorów polskich nie ma J. Słowackiego, C. K. Norwida, Z. Krasińskiego, S. Żeromskiego? Dlaczego wśród autorów zagranicznych nie ma W. Faulknera, T. Wolfe'a, T. Vesaasa? Można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z celowym wymieszani em nazwisk różnych autorów, żeby niektórych przesadnie wyeksponować (J. Tuwim aż czterokrotnie), a innych zupełnie pominąć.



Metoda

Podręcznik wychodzi naprzeciw wytycznym MEN, zwłaszcza pod względem zmian zawartych w reformie edukacji. Autorki nawiązują dialog z uczniem, zwracają się doń ciepło i bardzo kulturalnie, ćwiczenia mają na celu aktywizowanie ucznia (Zadania dla Wa s). Ta ciepła forma graniczy z zachętą pojawiającą się w reklamach, jest za ciepła, tak jak gdyby autorki coś chciały ukryć, odwołują się więc do bardzo kulturalnej, ale tylko zewnętrznej formy, za którą kryje się prawdziwe niebezpieczeństwo.



Na czym polega problem?

Podział na części i rozdziały, dobór autorów, dobór tekstów, przyjęta metoda - to tylko środki, najistotniejsza jest treść zamieszczonych w podręczniku tekstów. Twórcy dzieł literackich pisali różne utwory, o różnej wartości, w różnym okresie swego życia; były to teksty przeznaczone dla różnych odbiorców i w różnym wieku. Z pewnością erotyki Safony nie były przeznaczone dla pięciolatków, a naturalistyczne powieści E. Zoli - dla ośmiolatków. Czytając podręcznik pań Marii Jędrychowskiej i Zofii Agnieszki Kłakówny, jesteśmy porażeni treścią wybranych tekstów. Króluje w nich ZŁO i jeszcze raz zło w najrozmaitszych odmianach.

Ten podręcznik ocieka krwią, wulgarnością i brudem, a czytanie niektórych tekstów przyprawia wręcz o mdłości.
Zło przewija się praktycznie przez wszystkie strony książki. Przybiera postać brudu, wulgaryzmu, absurdu, przemocy, obrzydliwości, czarów i magii. Rozpoczyna się na stronie 7., gdzie czytamy: "...na podwórzu dał się zawsze uczuwać przykry odór d omowych nieczystości. Poprzez całe podwórze, a następnie przez bramę domu ciągnął się rynsztok. W bramie był on przykryty deską, żeby się ludzie nie wywracali, ale w podwórzu niczym już nie był okryty i cuchnął". Zapachem cuchnącego podwórka witają autorki podręcznika swoich trzynastoletnich czytelników. Trudno doprawdy znale?ć tekst, w którym nie byłoby brudu, wulgaryzmu, absurdu, przemocy, obrzydliwości, zbrodni lub czarów. Większość tekstów tego właśnie dotyczy. "Dla mojego ojca tylko jedno ma znaczenie: wódka" (s. 12); "... utonęli oboje trzymając się w objęciach" (s. 13); "... Niech cholera we?mie to całe życie" (s. 17); "A co zrobią z trupami zabitych? - Zjedzą" (s. 31). Takie teksty dominują w całej książce, jest ich co najmniej 9 0 proc. Zło towarzyszy czytelnikowi aż do końca książki.



Dlaczego zło dla dzieci i młodzieży?

W tradycji klasycznej bardzo wyra?nie zwracano uwagę, aby młodych ludzi jak najdłużej chronić przed złem, nie tylko w postępowaniu, ale w obrazie i w słowie (por. Arystoteles, Polityka, VII, 15). Zbyt wczesne oswojenie ze złem imaginatywnym ułatw ia przejście do realnie złych czynów lub wprowadza apatię i zniechęcenie wskutek poczucia bezsilności i bezradności. Uwagi te są ze wszech miar słuszne i dzisiaj, skoro widzimy, jak na skutek korzystania z filmów czy gier nasyconych przemocą, młodzi ludzie ważą się na czyny wprost przerażające (zamordowanie 17 osób przez ucznia jednej ze szkół niemieckich, nie mówiąc już o falach przemocy w szkołach amerykańskich). Film lub gra nasycona złem albo oswaja ze złem jako czymś normalnym (co można r obić!), albo ma charakter wręcz instruktażowy (pokazuje, jak to robić). Taką rolę może również pełnić podręcznik, którego treścią są różne postacie zła. Istnieje więc poważne niebezpieczeństwo, że omawiany podręcznik pełnić będzie rolę demoralizując ą i stanowić będzie instruktaż do czynienia zła.



Zagrożenie dla młodzieży

Niestety, mimo zastosowania nowoczesnych metod edukacyjnych i mimo zgodności z formalnymi wymogami reformy edukacji podręcznik To lubię! stanowi istotne zagrożenie dla prawidłowego rozwoju młodych ludzi. Aż dziw bierze, że w opiniach, na podstawi e których MEN zaklasyfikowało tę książkę jako podręcznik, recenzentki: prof. zw. dr hab. Bożena Chrząstowska, dr hab. Barbara Myrdzik, prof. UMCS, dr Alicja Rosa, dr Wiga Bednarkowa - podkreślają zalety formalno-metodyczne książki, a zupełnie pomija ją jej treść. Przecież to treść jest najważniejsza. Czy tak niesłychane nasycenie książki złem nie raziło wrażliwości recenzentek?


Gnoza czy manicheizm?

W tradycji filozoficzno-religijnej pojawiały się różne nurty i ruchy o charakterze synkretycznym. Jednym z nich był manicheizm (III wiek po Chrystusie), według którego w świecie występuje przewaga zła. Drugim była gnoza (I wiek po Chrystusie), która wtajemniczonym ukazywała drogę wyzwolenia od zła dzięki zdobyciu odpowiedniej wiedzy (gnosis - wiedza). Można się obawiać, że podręcznik To lubię! - którego tytuł wyra?nie wskazuje, że lubię zło, bo o takim ciągle jest mowa w książce - stanowi p róbę zaszczepienia współczesnej polskiej młodzieży elementów gnozy i manicheizmu, wraz z ich nieobliczalnymi konsekwencjami, prowadzącymi do różnych form przemocy. Nie bez powodu z dzieł wielu wybitnych twórców wybrano przede wszystkim te fragmenty, w których pojawia się zło i jego odmiany (brzydota, brud, lepkość), wyrwane z kontekstu, wyeksponowane na pierwszym planie (dlaczego pierwszym tekstem największego polskiego poety, Adama Mickiewicza, z jakim uczeń się zapoznaje, jest fragment z Pan a Tadeusza o... muchach, s. 24, czyż nie jest to manipulacja?). W podręczniku zło nie ma swojej przeciwwagi w dobru; zło ukazywane jest z przedziwną lubością. Być może autorki "to lubią", dlaczego jednak mają to lubić dzieci i młodzież? Zła nie woln o lubić.



Wnioski końcowe: PODRĘCZNIK CZY ANTYPODRĘCZNIK?

Konstrukcja podręcznika jest bardzo przemyślana, ponieważ i z racji formalnych, i metodycznych, i doboru autorów odpowiada wymaganiom sformułowanym w ramach ostatniej reformy edukacji. Ze względu jednak na to, że wszystkie te środki służą ukazywa niu zła w jego najrozmaitszych odcieniach, książka ta stanowi poważne zagrożenie dla prawidłowego rozwoju intelektualnego i moralnego ucznia. Nie powinna mieć statusu podręcznika szkolnego. Jest to raczej ANTYPODRĘCZNIK.


* Podręcznik do języka polskiego zreformowanej szkoły podstawowej "To lubię!" Teksty i zadania. Klasa 6, autorstwa Marii Jędrychowskiej i Zofii Agnieszki Kłakówny, Wydawnictwo Edukacyjne, Kraków 2001 (ss. 272). Podręcznik jest dopuszczony do użytku szkolnego (nr 357/00).
Dr. hab. Piotr Jaroszyński jest profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, kierownikiem Katedry Filozofii Kultury.

Piotr Jaroszyński
24 kwiecień 2003

przesłała Elżbieta 

  

Archiwum

KIEDY POLSKA BĘDZIE POLSKA Stan wojenny nadal trwa
luty 14, 2007
Dariusz Kosiur
Kabareciarz z NBP
styczeń 24, 2003
PAP
Spadek prestiżu USA na Bliskim Wschodzie
styczeń 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
17 kwietnia 2008
styczeń 13, 2009
przysłał ICP
Teraz k ... ONE
listopad 18, 2003
Artur Łoboda
Jak odwrócić uwagę od fiaska w Libanie i w Iraku?
sierpień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Unijny Rozbiór Serbii Kosowo oddane islamistom
luty 19, 2008
Robert Wit Wyrostkiewicz
Kiedy gangsterzy egzekwują prawo
styczeń 27, 2008
Interia.pl
"Świadek incignito:
wrzesień 6, 2004
HALLOW
październik 19, 2007
K.B.
Czwarta władza i agenci
październik 22, 2003
Teresa Kuczyńska
Strach w samolotach i masakra w Libanie
sierpień 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Sułtan i Shaitan
grudzień 3, 2004
Israel Shamir
Licytacja hasła WOŚP
styczeń 10, 2009
Mirosław Naleziński, Gdynia
Myślom naszym zabitym podle przez krętacza
sierpień 1, 2003
Powstał Komitet Obrony Honoru Wojska Polskiego im. płk Ryszarda Chwastka
wrzesień 8, 2002
zaprasza.net
Kolejny raz dać się oszwabić
marzec 29, 2004
PAP
Mowić łagodnie ale Grozić maczugą?
marzec 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Czerwony Krzyż w Iraku
kwiecień 8, 2003
przysłała Elzbieta
Masoneria (4)
Rytualne tworzenie "Nowego człowieka"

grudzień 2, 2003
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media