ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Niemcy 1940 - Izrael 2009 - Szokujące zdjęcia 
 
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Monika Jaruzelska zaprasza Grzegorz Braun! cz.1 
 
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce 
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim 
Prawdziwym powodem, dla którego rząd chce, abyście co 3 miesiące otrzymywali booster COVID-19 jest to, że u zaszczepionych rozwija się nowa forma AIDS 
 
CZY ROZUMIESZ SKĄD ZAMIESZKI I PRÓBA WYWOŁANIA WOJNY DOMOWEJ W USA?  
nie podejmuje żadnych interwencji w stosunku do osobników kierujących takimi organizacjami jak „Antifa” i Black Lives Matter – czyli George Sorosowi, Billowi Gates czy Amerykański wirusolog i członek powołanej przez administrację Donalda Trumpa grupy zadaniowej ds. epidemii COVID-19 Anthony Fauci – który jest siłą napędową dla Gatesa i Sorosa w sparawie Covid-19 i szczepionek. – to wszystko, zaprzecza opisom powyższego artykułu. Myślę że czas pokaże co dalej… 
NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) 
 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Ameryka: Od Wolności do faszyzmu 
Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. 
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? 
 
Kto zmasakrował ludność Buczy?  
Różni niezależni analitycy wskazywali na rażące dziury i niespójności w dominującej narracji. Wszystkie siły rosyjskie opuściły Bucza w środę 30 marca, zauważa Lauria, powołując się na zgodę wszystkich stron:
rosyjskich i ukraińskich urzędników oraz zachodnich obserwatorów mediów. 
16 czerwca globaliści wywołali mRNA „biologiczne tsunami” na japońskim stadionie piłkarskim pełnym 40000 widzów – „Replikony” w celu rozprzestrzeniani 
Wiadomość wręcz nieprawdopodobna.
Ale zapamiętajmy ją.
 
David Icke w LondonReal TV 
Podczas bezpośredniej transmisji na YouTube (6 kwietnia 2020 r.) obejrzało 65 tysięcy osób. Zaraz potem został on usunięty ze wszystkich kanałów YouTubea, Vimeo i Facebooka. Wywiad - zwłaszcza od ok. 50 min. - polecamy polskim władzom, ekspertom, dziennikarzom, policji i wojsku oraz wszystkim tym, którzy czują, że w niedalekiej przyszłości mogą przyczynić się do zachowania godności i wolności przez człowieka.  
Zielony ŁAD zniszczy UE, a wcześniej zniszczy prywatną własność 
 
Nakaz aresztowania byłego Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego 
 
Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? 
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." 
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio 
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. 
Po tych szczepionkach 12-15 letnie dzieci umierają na krwotoki mózgu, zawały serca, niewydolność serca 

 
 

 
Dlaczego szczepionki na COVID-19 mogą wpływać na płodność człowieka?  
 
więcej ->

 
 

O "bohaterach" .....

O Obalaczach, Obalonych i Bohaterach Podziemia solidarnosciowego - troche patetycznie miejscami

Nie trzeba "kwitow" na wielu sztandarowych opozycjonistow zeby ocenic ich wklad w umacnianie "obalonej" czerwonej swoloczy. Golym okiem widac jak daleko odeszli od nas - solidarnosciowcow, jak bardzo sie zeswinili w III RP, pozmieniali barwy jak za dotknieciem palca midasowego, kiedy zweszyli interes. Co z tego, ze moze niektorzy nie byli TW, kiedy okazali sie tacy sami jak "obaleni" towarzysze. Ramie w ramie pomagali ogolacac Polske z wypracowanego przez narod majatku, posylali ludzi na bruk, robili interesy w spolkach nomenklaturowych, fundacjach, radach nadzorczych. Razem robili plamy na naszym honorze i historii, cenzurowali niepoprawnych, osmieszali tzw. zasciankowosc, wytykali ksenofobie i inne fobie. Robia to do dzisiaj. A my na to patrzymy - i niewiele z tego wynika.

I kiedy czytam:
X,Y,Z... dzialacz opozycyjny, dzialacz podziemia, wiezien polityczny, internowany, bojownik o prawa czlowieka itd - piesc sie sama zaciska na te klamstwa i manipulacje "niezaleznej prasy" lacznie z zawlaszczona Gazeta Wyborcza - nasza nadzieja na odklamana prase - bo wszak pisza o czyms, co w swietle aktualnego swiatla dnia zalatuje stechlizna i obroslo przez lata plesnia klamstw.

Nie ma dozywotnich bohaterow jak sie okazuje. Nawet po smierci wylaza kwiatki. Kiedy popatrzymy kto z kim i dla kogo dzisiaj sie swini - cala ta chwalebna przeszlosc okazuje sie wielka kpina, oszustwem ludzi ktorzy kiedys uwierzyli, zaufali, wybrali, plakali nad ich losem kiedy cierpieli za nich i za Polske. Cierpieli, ale przestali cierpiec jak za dotknieciem niewidzialnej reki wylazacej spod okraglego stolu. Przestali walczyc o miliony ludzi - zajeli sie walka o stolki i miliony - ale dolarow, euro, zlotych.

Kiedy popatrzymy na Piniora, Frasyniuka, Onyszkiewicza, Walese, Celinskiego, Bujaka, Michnika, Borusewicza i inne sztandarowe postacie z przypietymi dozywotnio etykietkami bohaterow, kiedy posluchamy kogo bronia, na kogo i na co wypieli swoje zady, jak przystepuja do koalicji z obcymi przeciwko swoim rodakom - chce sie ustawic dla nich dyby lub pregierz w miejscu publicznym dla wymierzenia im zaplaty w naturze na gole zadki, za swoje zdrady i kameleonstwo. Poczuliby na wlasnej skorze wdziecznosc tych, ktorych zapomnieli, zwyczajnie zdradzili, .

Przy okazji chce troche dolozyc "wojownikom podziemnym" stanu wojennego (i potem).

Po 13 grudnia WRONa wziela pod but spoleczenstwo. Przygnieceni sila czolgow, karabinow, zorganizowanych oddzialow, nie widzielismy sposobu na czynny opor. Nie mielismy szans, nie chcielismy terroryzmu. Wojsko na ulicach przekupywalismy bunczucznymi okrzykami "chodzcie z nami!". Ale juz nie zomowcow. Nie moglismy nic zrobic poza jawna krytyka tego co sie dzieje. Tak - wiekszosc spoleczenstwa miedzy soba nie kryla swoich antywronich nastrojow. Duzo jezdzilam wtedy pociagami, autobusami dalekobieznymi. Dyskusje byly calkiem jawne i zazarte i w miastach i na wsi. Takze w miejscach pracy - chociaz liczylismy sie z czujnymi uszami i oczami donosicieli i esbekow. Nie bardzo tym sie przejmowalismy - tak to pamietam. Wielu z nas, ktorych ominelo internowanie stracilo pozniej prace. Kiedy nie masz pracy, srodkow do zycia - niewiele masz do stracenia. Nie kryjesz sie ze swoimi pogladami.

Wielu dzialaczy "podziemnych" ukrywalo sie. W cudowny sposob - jak Bujak w damskich ciuchach - wymykalo sie esbecji. Cieszylismy sie - jaki dzielny bohater! Obecnie - znajac jego terazniejszosc i znajac postac Malachowskiego (niechlubnej juz pamieci, z ktorym razem zmylali przeciwnika) - widze calkiem inaczej tamte wyczyny. Widze je przez pryzmat slow wypowiadanych juz po wyjsciu z "podziemia" i po 4 czerwca 89. Czy samo ukrywanie sie to powod do chwaly? To zalezy. Czasem tak, czasem nie - zwlaszcza w swietle pozniejszych zachowan.

Niektorzy z nas redagowali prase podziemna, drukowali ulotki, nadawali audycje radiowe. To duzo. Bez szerokiej dystrybucji i odbioru przez wiekszosc "naziemna" spoleczenstwa te teksty nigdy nie ujrzalyby swiatla dziennego, pozostalyby nieznane, nie laczylyby nas. Przekazywalismy je sobie z rak do rak, czytalismy, dyskutowalismy wsrod znajomych i kolegow. Podnosily nas one na duchu - nas - zwyklych ludzi. Nie tylko czlonkow Solidarnosci.

Slyszalo sie o jakichs podziemnych strukturach Solidarnosci. Co one robily, jak walczyly - nikt wlasciwie nie wiedzial. To byly tylko slowa z gazetek.

Byly calkiem jawne demonstracje spoleczenstwa - pamietam 3 Maja w Lublinie w roku 1983. Pamietam nastroj ulicy - MY - zwykli ludzie i ONI - reprezentowani przez uzbrojonych po zeby zomowcow - wytresowane psy partyjne, szczute na NAS. Pamietam opancerzone scoty i wielkie przezroczyste tarcze, w ktore walili rytmicznie dlugimi palami maszerujacy pod ich oslona. ONI mieli ukryte twarze, my - stalismy naprzeciwko bezbronni ale to my czulismy swoja sile - moralna sile. Czulismy strach ale i nieustepliwosc. Nie ukrywalismy swojej wrogosci, bylismy jawnie naziemni ze swoimi odkrytymi twarzami - na wlasciwym miejscu, u siebie - chociaz pod okupacja.

Byly msze za Ojczyzne - zapoczatkowane przez ksiedza Jerzego i kontynuowane po Jego smierci. Tlumy nas braly w nich udzial. Spiewalismy wlasnymi glosami, nie z tasmy podrzuconej do odtworzenia, nagranej ukradkiem przez agenta - wszyscy razem, glosno i jawnie:

Ojczyzno ma
Tyle razy we krwi skapana
Ach jak wielka jest dzis Twoja rana
Jakze dlugo cierpienie Twe trwa.

Tyle razy pragnęłaś wolności
Tyle razy tłumił ją kat
Ale zawsze czynił to obcy
A dziś brata zabija brat...

Ukladalismy jawnie kwiaty w ksztalt krzyza w okreslonych miejscach (po to zeby ktos je w nocy usuwal), wystawialismy telewizory w czasie dziennika w okanach, chodzilismy na symboliczne spacery, zapalalismy znicze tam, gdzie nalezalo, rozmawialismy ze soba, pomagalismy sobie nawzajem. Wszystko oficjalnie, bez pseudonimow, bez masek na twarzach. To nas palowano na ulicach i klatkach schodowych, czestowano gazem lzawiacym przy wychodzeniu z mszy Za Ojczyzne, polewano woda z armatek zwalajacych z nog, zabelkotywano w Trybunie Ludu i telewizji. Byc pokonanym a nie ulec - oto jest zwyciestwo - ktos nieglupio powiedzial. Bylismy pokonani ale nie uleglismy - jako spoleczenstwo. Nie tracilismy nadziei.

Podziemni dzialacze musieli gdzies mieszkac, cos jesc, pic - nie tylko wode, ktos musial ich wspomagac. Oni mieli jeden cel - ukrywac sie, nie dac sie zlapac. Zlapani szli do wiezienia a wraz z nimi ci, ktorzy pomagali sie ukrywac. Niektorzy wychodzili natychmiast. Niektorzy natychmiast wyjezdzali za granice.

Zastanawiam sie czesto na czym polegala (poza pisaniem tekstow do bibuly przez nielicznych wladajacych jako tako piorem) tzw. walka podziemna. Chcialabym zeby ktos o tym napisal, wyjasnil mi na czym polegalo to bohaterstwo, na ktore tak latwo powolywac sie w swoich zyciorysach. Bylam bardzo zaangazowanym czlowiekiem niepokornym. Nadsluchiwalam wiesci wszedzie, dyskutowalam z kazdym, z kim sie dalo. Nie udalo mi sie poznac ani jednego bohatera "podziemia". Znalam kolegow brata przynoszacych bibule, sama podawalam ja dalej po przeczytaniu - jak inni. Ulotki i pisemka trafialy do ludzi takze z rak niektorych znajomych milicjantow. Moze pochodzily z konfiskaty, moze od agentow... - nie wiem. Wiem, ze wszystkich niepokornych nie daloby sie wylapac - zbyt wielu nas bylo a nie krylismy sie ze swoimi opiniami.

Po 89 odzyly nasze nadzieje. Wiemy jak to wyszlo.

Gdzie podziali sie ci niezlomni "podziemni"? Dlaczego nie upominali sie o NAS kiedy dziala sie NAM - zwyklym ludziom krzywda, kiedy ani sprawiedliwosci ani prawa nie sposob bylo sie dopatrzec w dzialaniach przy dozwolonym juz rzekomo, swietle dziennym? Dlaczego zamiast uwlaszczenia narodu pozwolili na garage sale i wyprzedaze naszego wspolnego dobra obcym? Nieliczni tylko protestowali zagluszani przez tych najbardziej sprzedajnych, idacych nagle w jednym szeregu z towarzyszami jak w pochodzie 1 Majowym - przeciwko NAM. Hieny dzielace sie lupami i stanowiskami.

Gdzie po 89 roku podzialo sie to bohaterskie Podziemie Solidarnosci, Solidarnosci Walczacej (o ktorej mialam bardzo pochlebne kiedys zdanie) nie wylaczajac? Dlaczego Andrzej Gwiazda i inni wiedzacy lepiej od Nas - w wiekszosci ufajacych bezgranicznie Walesie - nie otwierali nam oczu kiedy mozna juz bylo (przynajmniej teoretycznie) wyjsc z Podziemia? Dlaczego dopuszczono zeby przy Naszym (?) prezydencie znalazl sie etatowy pracownik Sluzby Bezpieczenstwa kapciowy Mnietek?

Dlaczego nikt z dobrze poinformowanych, dzielnych bohaterow nie protestuje kiedy obecny wymiar sprawiedliwosci zwalnia Wachowskiego z aresztu (za duza kaucja), do ktorego trafil zeby zapobiec mataczeniu? Nadal dobrze byc z Mnieciem i w kregu jego wplywow? Czy nie ma innego wyjscia, nie mozna przeciac wrzoda, ujawnic afer gospodarczych i mafijnych ukladow siegajacych daleko poza granice?

Znowu wygodniej schodzic do podziemia, ukrywac sie wraz ze swoja wiedza (lub niewiedza), czekac na odpowiednia chwile przetasowywania sil i stolkow partyjnych zeby miekko wyladowac przy zlobie? Slogany i obietnice przedwyborcze przestaly obowiazywac? W s z y s t k i e partie przescigaly sie w obietnicach przywracania uczciwosci - nie tylko PiS.

Czy wy - dzialacze byli i obecni - nie boicie sie gniewu zwyklych ludzi, ktorzy w koncu z pewnoscia beda mieli dosyc tych kretactw, nibybohaterskich dzialan, klamstw przedwyborczych, dwulicowych sedziow i prokuratorow, sprzedajnych elit politycznych, gietkich w kregoslupach jesli chodzi o wlasny interes a uszytwniajacych sie w sprawach - wydawaloby sie, bedacych przeszlym echem upadlego peerelu?

Nie wstyd wam, ze kolejne pokolenie opuszcza swoj kraj bo nie moze znalezc pracy i godziwego zycia wsrod swoich? Nie wstyd wam, ze miliony ludzi gniezdzi sie w zatloczonych mieszkaniach, co piate dziecko nie dojada, a slugusy "obalonej " komuny swieca swoje tryumfy dla szczesliwych wybrancow niezasluzonego losu?

Nie wstyd wam, Bohaterom z odznaczeniami za to Podziemie, ze odwrociliscie swoje twarze w przeciwnym kierunku, zasloniliscie oczy, zatkaliscie uszy zeby nie widziec krzywdy innych? Zeby nie narazic sie mafijnym ukladom? Tacy z was bohaterowie, robiacy w gacie ze strachu?

Oddaliscie pole bez walki, ulozyliscie sie z wrogiem. To sie nazywa zdrada, prosze Bohaterow. Zdrada Nas - przecietnych, nieznanych z prasy ludzi - zwyklych Polakow, jakich wiekszosc. Zdrada Nas - tych, ktorzy w stanie wojennym nie bali sie wychodzic na ulice, skladac kwiaty, rozmawiac otwarcie, spiewac "Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skapana..."; i o tym bracie... I zdrada tych z Nas, wczesniej urodzonych - od 39 roku bijacych sie o niepodleglosc. Teraz brat bratu nie strzela w plecy z karabinu ale robi cos podobnego w bialych rekawiczkach, finezyjnie, bez rozlewu krwi, po europejsku i swiatowemu nawet. Na wojnie za przejscie na strone wroga - kula. Przedtem zerwanie epoletow. W czasie pokoju - degradacja. Na co zasluguja falszywce i naciagane Autorytety, na co zdrajcy, Elity promowane przez obcy biznes? U mnie co najmniej na dyby i pregierz.

Lustracja dawno powinna sie odbyc. Odubeczanie takze. Uznanie PZPR za partie zbrodnicza juz sie przewijalo, takze w Sejmie. Najbardziej zasluzonych towarzyszy dawno powinny ocenic sady dzialajace w imieniu wiekszosci. Nic z tych rzeczy sie nie stalo. Zanosilo sie, zanosilo i jakos znowu wrocila pogoda dla wybrancow z uzurpacji. Sady i trybunaly tez trzeba brac pod lupe. Jednostki nie sa w stanie osuszyc tego bagna. Ale sa nas miliony myslacych podobnie, sa Bohaterowie. Zmeczyli sie ukrywaniem sie w Podziemiu, czy boja sie wlasnego cienia?

Jak to sie dzieje, ze robimy krok do przodu i dwa wstecz? IV Rzeczpospolitej nigdy w ten sposob nie obejrzymy. Nadal beda rzadzic Polska pospolu Obalacze i Obaleni (wraz ze swoimi spadkobiercami) oraz Bohaterowie - czujacy sie najlepiej w gdzies "pod ziemia" - zamiast rzetelnych, jawnie pracujacych Polakow reprezentujacy Nas - wiekszosc zwyklych, przyzwoitych ludzi. Otwarcie teczek dawnych agentow to nie wszystko. Lustracja to proces szerszy niz niektorym sie wydaje.

Anna Kozlowska

Ottawa





http://www.wirtualnapolonia.com/opinie.asp?opinia=89899
15 maj 2007

przeslala Elzbieta 

  

Archiwum

Boję sie tylko Boga! (powrót)
zofia
Strzykawa
luty 16, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
Kolowrotek
październik 30, 2007
Zegar Sloneczny
Polska importerem węgla
listopad 3, 2008
PAP
Harpagoni, na start!
kwiecień 14, 2008
Marek Jastrząb
Walka o politykę Stanów Zjednoczonych
grudzień 12, 2006
Biuletyn Informacyjny Instytutu Schillera
Czy jesteśmy w punkcie wyjścia?
październik 25, 2008
Artur Łoboda
Jan Paweł II - omylny
kwiecień 12, 2005
Artur Łoboda
Kuczma - baranie - trzeba było przygotować żonę na fotel prezydenta
grudzień 27, 2003
PAP
Rosja znow defiluje. Teraz 4 Listopada- rocznice wypedzenia Polakow z Kremla.
listopad 7, 2006
anonim
Agresja ze wschodu
wrzesień 17, 2007
Marek Olżyński
W strefie Gazy straszne obrazy. Utwór na palestyńską rodzinę, Norwega lekarza i "Miśka" pielęgniarza
styczeń 21, 2009
orwell.blog.pl
Niebo
sierpień 20, 2003
Andrzej Kumor
Bóg Honor Ojczyzna Linux
listopad 11, 2002
2006 - był rokiem politycznego szamba, burz i skandali...
styczeń 2, 2007
Zdzisław Raczkowski
Gra wojenna Blixa
styczeń 10, 2003
AFP/PAP
Pierwszy raz polski sąd postąpił zgodnie ze swoim powołaniem.
grudzień 9, 2002
PAP
Auschwitz
styczeń 28, 2005
Quasi-religijność przekazu telewizyjnego
kwiecień 7, 2003
Ewa Borowik-Dąbrowska
True fact złodziej story
styczeń 30, 2008
Andrzej Reymann
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media