ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Kto mordował w Katyniu 
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca 1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. 
"Norymberga 2" w Sejmie RP 
 
Chcą całkowitej eksterminacji wszystkich Palestyńczyków 
Izrael i Hamas: czy ludzi ogarnęło zbiorowe szaleństwo?  
Żadna ze 137. instytucji naukowych badających kowida - nie wyizolowała, w czystej postaci SARS-COV-2. NIGDY! 
 
Ameryka: Od Wolności do faszyzmu 
Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. 
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi 
 
"Babcia Kasia" 
Kim naprawdę jest Katarzyna Augustynek  
Dr Carrie Madej bada fiolki „szczypawek” i ujawnia przerażające wyniki 
Dr Carrie Madej przedstawia na Stew Peters Show co znalazła w fiolkach szczypawek Moderna i J&J 
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza 
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa 
Zdjęcia zawartości szczepionek na Covid-19 
 
Niezależna witryna Alexa Jones'a 
Alex Jones należy do nielicznych ludzi na świecie którzy mają odwagę mówić prawdę o antyspołecznej konspiracji 
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce 
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.


 
Rząd Stanów Zjednoczonych CELOWO niszczy żywność amerykańskich Farmerów i stymuluje kryzys zaopatrzenia w żywność 
Jakiś czas temu na oficjalnej stronie ONZ ukazał się artykuł "Korzyści z głodu na świecie". Wprawdzie szybko go usunięto, lecz nadal jest dostępny w internetowych archiwach 
Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu 
 
Kolędowanie w Alternatywie dla Niemiec 
 
GLOBALIZM - Prawdziwa historia 
Jak amerykański historyk Prof. Carroll Quigley odkrył tajny Rząd bankierów 
Chazarskie tajemnice Rosji 
Mowa tu o szeregu mesjanistycznych założeń leżących niemal na granicy proroctw i legend, u których podstaw leży jeden cel – że na obszarze, gdzie obecnie toczą się walki na Ukrainie, ma powstać nowe państwo żydowskie. 
Deklaracja Wielkiej Barrington  
Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. 
Kanciarze z Wall Street 
Film przedstawia kulisy Wall street . Metody działania , które doprowadziły w ciągu kilku ostatnich lat do wywołania kryzysu finansowego. 
Ekspert od COVID-u, okazał się być awatarem stworzonym przez Chińczyków  
 
więcej ->

 
 

Móc liczyć na Polaka


Filantropia to słowo wyśmiane i staromodne. W potocznej świadomości wepchnięto filantropów do worka nieprzyjemnych i zakłamanych darmozjadów, którzy wywołane nienależnym bogactwem wyrzuty sumienia usiłują zagłuszyć przy pomocy rozdawania darmowych zupek i kaftaników.

 W czasach niesławnej pamięci peerelu filantropia istniała tylko w fabule filmów historycznych o "strasznych" latach prekomunizmu. Państwo socjalistyczne było tak "doskonale" zorganizowane, że nikomu indywidualnie nie trzeba było pomagać - co najwyżej w czasie oficjalnych spędów "pomagało się" partii w realizacji planu czy wykopkach w państwowych zakładach rolnych. Ludzie żałośnie biedni, według oficjalnej propagandy, musieli być bumelantami o dwóch lewych rękach...

 Zresztą teoretycznie ich nie było, bo ustrój nie przewidywał dla nich miejsca, praktycznie zaś zajmowały się nimi jedynie organizacje kościelne.
 Dziś w Polsce jest nawet gorzej.
Stare przyzwyczajenia pozostały. (Niewielu Polaków decyduje się  na systematyczne wspieranie organizacji charytatywnych.
Rzadko też poświęcamy czas, by pracować jako wolontariusze - pisała niedawno "Rzeczpospolita".)
Tych zaś, którym od czasu do czasu coś piknie w serduszku, aby pomóc bli?niemu, od razu zniechęca otoczenie. Czasem zniechęcają nawet najbliżsi. Powszechne przekonanie, że pomoc jest ?le wykorzystywana, rozkradana, czy przeznaczana dla "krewnych i znajomych królika", każe zawahać się nad portmonetką.
 Morze polskiej biedy rozlewa się szeroko. Być może szerzej niż kiedykolwiek przedtem (nie licząc katastrofalnych czasów wojennego tumultu). By się o tym przekonać wystarczy pojechać w Polskę, w rejony objęte 40-procentowym bezrobociem, pochodzić po wielkopłytowych osiedlach w miastach, gdzie zamknięto jedyne zakłady, popytać na wsi...
 Dlaczego jest bieda to osobny temat. Jego zajawieniem niech będzie fragment listu z Polski:  "Oczywiście, za komuny była niszczona prywatna przedsiębiorczość, np. poprzez  sławne domiary, lecz gdy kilka lat temu uruchomiłem własną firmę, to zbankrutowałem dzięki działaniom rządu "Solidarności". (...) za czasów AWS-u wszyscy prywatni przedsiębiorcy musieli zaakceptować wprowadzenie przez rząd "epokowej" reformy ZUS-u i wielu nowych obciążeń. Dzięki tej reformie zostałem rozwalony przez ZUS. Tak samo wiele spółdzielni zostało zlikwidowanych za czasów tzw. prawicy. Kto wie, może to było spowodowane tym, że do dnia dzisiejszego nie było lustracji, lecz nie tej lustracji, jakiej domaga się część prawicy, lecz tej lustracji, o jakiej można było wnioskować po przeczytaniu kazania Księdza Bartnika ?Solidarność, tryumf czy klęska?=. Tam była prawda o kulisach powstania ?Solidarności=".

 Niezależnie od tego, kto winien i dlaczego, pomoc jest konieczna. Trudno jest "dobrze" pomóc. Nie chodzi wszak o tworzenie "kultury cargo" i uzależnianie od paczek, chodzi o okazanie narodowej solidarności na wszelkie możliwe sposoby i wobec konkretnych osób. Może to być dofinansowanie polskich "biduli", ufundowanie stypendium, a może wysłanie czasopism i książek. Idzie o to, aby dzisiejsza polska bieda, w jak najmniejszym stopniu ograniczyła szanse przyszłych pokoleń, aby pomimo niej coraz więcej Polaków wyrastało na światłych i "pozbieranych do kupy ludzi".

 W pewnych religiach istnieje nakaz przekazywania 10 procent  dochodów na zbożne cele. Spróbujmy zastosować to u siebie, spróbujmy namówić innych. I nie wstyd?my się pomagać, nie patrzmy na to, że znajomi pukają się po czole, albo sentencjonalnie stwierdzają, "no, tym to musi się powodzić, skoro pieniądze rozdają".

 Nie muszą to być pieniądze, może zdobędziemy się aby zafundowanie komuś z rodziny w Polsce kurs językowy, może postanowimy wysłać do sierocińca ze trzy komputery, może opłacimy wycieczkę dzieciom z wielodzietnej rodziny zastępczej. Każdy z nas ociera się w życiu o różne polskie potrzeby, słyszy o nich z drugich czy trzecich ust,  tu w Kanadzie i w Polsce. Każdy z nas może pomóc na swoją miarę.
 Jeśli zaś naprawdę nie wiemy komu, to pozostają organizacje charytatywne, fundacje i społeczne zbiórki. Zgoda, większość z nich wygląda dość rachitycznie, i na dobrą sprawę, oprócz Fundacji Charytatywnej KPK, nie mamy tu polskich organizacji o podobnym statusie, uprawnionych do wydawania zaświadczenia do podatków (A czemu nie? W ostatecznym popodatkowym rozrachunku mniej nas taka pomoc kosztuje, czyli możemy dać więcej), ale lepszy rydz niż nic.
 Samopomoc to krok na drodze do zabli?niania rozerwanej polskiej tkanki, do odnowienia poczucia narodowej wspólnoty, przełamania zgorzknienia. Jest to jeden z wymiarów aspektów odrodzenia.
 W dawnych czasach solidarność narodowa była naturalnym przedłużeniem rodziny, ziomkostwa (Państwo wybaczą słowo). Rzeczą normalną było to, że krajanie sobie pomagają. Gdy budowało się dom, przychodzili pracować sąsiedzi, kuzyni, daleka rodzina.
 Potem przyszła wojna, migracja, wymieszanie ludzi, terror, donoszenie i wzajemna podejrzliwość. Porozbijane pokomunistyczne i postkomunistyczne społeczeństwo trzeba pozbierać do kupy. I to niezależnie od tego czy w Kanadzie, czy w Polsce czy gdziekolwiek na świecie. Polak na Polaka powinien móc liczyć.

 Nie jest to łatwe, bo po rozmrożeniu z komunizmu, jako naród doświadczyliśmy kolejnego bezhołowia i kolejnej zdrady - tym razem własnych elit. W Polsce lat 90. przekonywano, że "w kapitalizmie" obowiązuje zasada kiwania wszystkich i wszystkiego - zaś przedsiębiorczość tożsama jest z gangsteryzmem i złodziejstwem. Tłumaczono, że człowiek człowiekowi wilkiem, a gdy dziś  ktoś ciebie wykiwał, to jeśli masz głowę na karku, jutro ty go wykiwasz. Takie było polskie wyobrażenie o kapitalizmie. Znajomy przedsiębiorca, który w latach 90. pojechał z sentymentu do Polski, bo od 46 roku nie mógł, opowiadał, że przez kilkadziesiąt lat prowadzenia firmy i zawierania kontraktów "na twarz", nikt go nie oszukał. W Polsce stało się to "na dzień dobry".

 Pomóc potrzebującym to nie tylko dać pieniądze, gdy trzeba, ale również "pokazać drogę", czyli udzielić informacji, poradzić, podać rękę młodym ludziom, pomóc w karierze.  Od pomocy nikogo jeszcze "nie ubyło", przeciwnie, ona owocuje również w nas samych, tych pomagających, ona buduje wię?, dając poczucie bezpieczeństwa.

 Pomyślmy, o ile więcej, byśmy mieli gdyby każda polska firma, i każdy z nas, 10 proc. przeznaczali na pomoc dla innych Polaków. Nie, nie pod przymusem, nie w postaci podatku, nie na żaden z góry wskazany i zaklepany cel, nie na zbiurokratyzowaną nikomu nieprzydatną organizację, lecz z serca, na cel, w którym sami widzimy głęboki sens. Być może każdy z nas dawałby na co innego, ale razem budowalibyśmy jedną siłę. Polską siłę.

10 styczeń 2004

Andrzej Kumor 

  

Archiwum

UWAGA BLOKUJA!!!
listopad 4, 2007
Niepokorny
Wielka stypa w 25 - lecie strajków sierpniowych
sierpień 14, 2005
Artur Łoboda
"Czerwony książe" uciekł .....
maj 6, 2004
Zakładnik terroru
luty 5, 2006
Drang nach Osten
wrzesień 17, 2002
"Zła gospodarka wynika ze złej prywatyzacji"
marzec 25, 2004
PAP
Ze względów praktycznych ........
marzec 8, 2009
Artur Łoboda
Hołota i żydohołota (II)
luty 20, 2006
Artur Łoboda
Niemcy w Epoce Neo-kolonializmu
wrzesień 6, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"Demokracja to odwaga pojedyńczego człowieka"
marzec 15, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Zapomniane piękno
grudzień 24, 2003
przesłała Elżbieta
Białoruś: Wybory prezydenckie zakończone.
marzec 23, 2006
Ruch Moralnego Sprzeciwu
Wstrząs
wrzesień 14, 2003
Andrzej Kumor
13 XII 2007
grudzień 10, 2007
przesłał .
Pchła na nied?wiedziu
kwiecień 21, 2007
p.g.
Kwaśniewski uniewinnia złodzieja erudytę
grudzień 10, 2002
zaprasza.net
Dwukrotne zagrożenie nuklearne Polski
luty 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy Niemcy za mało i za krótko pracują?
marzec 19, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Spadek prestiżu USA na Bliskim Wschodzie
styczeń 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Białoruska hucpa - redivivus?
czerwiec 26, 2007
Adam Śmiech
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media