ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Peruwianski sad uznal B. Gatesa G. Sorosa i Rokefelerow odpowiedzialnych za tworzenie "pandemii" COVID 19 
 
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Deklaracja Wielkiej Barrington  
Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. 
Dr. L.Palevsky tłumaczy mechanizm działania szczepionki mRNA i wypływające z niej jej zagrożenia 
Dr. Lawrence Palevsky, certyfikowany pediatra, autor i wykładowca, wyjaśnia, w jaki sposób szczepionka na COVID instaluje instrukcje genetyczne mRNA z białka wypustek SARS-Cov2, które następnie wykorzystuje nasze ciało do powielania się, co powoduje bezpłodność, krzepnięcie krwi i zakażenia przez wydzielanie cząstek białka wypustki dla bliskich członków rodziny poprzez oddech, ślinę, pot i złuszczanie się skóry, którzy z kolei doświadczają objawów krzepnięcia, siniaków i niepłodności, mimo że nie byli zaszczepieni szczepionka na COVID-19. 
Sąd nie chce wysłuchać byłych pacjentów profesora Talara 
Profesor Jan Talar, z powodzeniem przywracający do sprawności pacjentów, którym inni medycy nie dawali szans przeżycia, po raz kolejny stanąć musiał przed Okręgową Izbą Lekarską prowadzącą przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Sprawa została zawieszona do 1 października. 
Kanciarze z Wall Street 
Film przedstawia kulisy Wall street . Metody działania , które doprowadziły w ciągu kilku ostatnich lat do wywołania kryzysu finansowego. 
Kolejna odsłona protestów w Londynie 
Policja starła się 28 listopada z protestującymi przeciwko blokadom na Oxford Street, gdzie aktywiści rzucali butelkami i szarżowali przez szeregi funkcjonariuszy, co doprowadziło do ponad 60 aresztowań.

Oddolna grupa aktywistów Save Our Rights UK zaplanowała serię demonstracji, które miały odbyć się w ciągu weekendu w Londynie, aby zaprotestować przeciwko drugiej narodowej blokadzie. 
Syntetyczny patogen - to nie jest szczepionka 
Wstrzykuje się im substancję chemiczną po to, żeby wywołać chorobę, a nie żeby wywołać odpowiedź odpornościową i nieprzenoszenie wirusa. Mówiąc inaczej, nic z tego nie powstrzyma rozprzestrzeniania się czegokolwiek. Tu chodzi o, żebyś się pochorował i o to, żeby to Twoje komórki spowodowały chorobę. 
Prof. Sucharit Bhakdi: wykład na temat szczepień  
 
Egzekucja nad dr.Ratkowską wstrzymana 
Patologia w środowisku medycznym 
Ceremonia otwarcia tunelu drogowego św. Gotarda 
Zapowiedź tego - co mamy dzisiaj 
Powinniśmy się skupiać na wzmacnianiu odporności 
Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski zadał pytanie Szumowskiemu.
Odpowiedzi nie uzyskał. 
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? 
 
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
Wykład Ernsta Wolffa na temat obecnego kryzysu 
 
Dyrektorzy Moderny i AstraZeneca obwiniają Rządy za niebezpieczne szczepionki 
Chciałbym poznać datę, jeśli to możliwe, kiedy rozszyfrowaliście całą sekwencję DNA tego wirusa, czy też opieraliście się wyłącznie na sekwencji dostarczonej przez rząd chiński?
Czy podczas prób na ludziach umierali u was ludzie, a jeśli tak, to na jaką chorobę umierali? 
Ubezpieczenie od szczepień na kowida 
Tak Ministerstwo Finansów wycenia szkody w zdrowiu - wynikłe z eksperymentalnego szczepienia przeciwko nieistniejącemu kowidowi. 
Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
więcej ->

 
 

Przez żonę obciął sobie penisa

     Pod takim znamiennym tytułem zamieszczono (Wirtualna Polska, 7 sierpnia 2004)  krótką, wymowną a rozpaczliwą notkę o proteście pewnego Afrykanina
70-letni Marokańczyk obciął sobie penis, protestując przeciwko temu, że żona od dłuższego czasu nie chciała z nim uprawiać seksu. Dzięki szybkiej pomocy
medycznej przeżył i opuścił już szpital w Marrakeszu i to
w zupełnie dobrym stanie.



Dla wszystkich Czytelników jest to szokująca informacja, dla brzydszej połowy ludzkości dodatkowo żenująca (jak można tak się obejść z własnym zdrożonym druhem? wszak sporo ze sobą jednak, powiedzmy to sobie z właściwą męską wylewnością, przeszli), ale dla nas, Polaków,
ma dodatkowy aspekt - językowy. Nawet sama redakcja ma wątpliwości, czy ów gościu obciął sobie penisa, czy jednak penis...

    I to są te słynne polskie kłopoty z biernikiem rodzaju męskiego - ma trącać raczej mianownikiem (biernik mianownikowy), czy jednak dopełniaczem (biernik dopełniaczowy). Jest to bodaj najgorzej opracowany problem w ambitniejszych i droższych słownikach, bowiem w tych
tańszych w ogóle nie jest on zasygnalizowany. Czy ktoś ustalił proste zasady, które można zapamiętać? Pewnie nie, skoro w jednej redakcyjnej notce mamy dwa warianty...


    Przy okazji - W zupełnie dobrym stanie jak na 70-latka? Czyli - albo stanie albo nie stanie? Na dwoje babka wróżyła...

Oburącz można pogłaskać członka, jeśli onże jest towarzyszem jakiejś partii, hipotetyczną nazwą samochodu (pod. poloneza, benzyniaka, dizla,
zatem także członka) albo nazwą nowej waluty obcego państwa (pod. franka, rubla, zatem również członka). Można (dla zasady, u nasady, jednak bez przesady
- wystarczy bowiem jednorącz) objąć członek (choćby u lekarza) w sposób (językowo) podobny do innych części ciała z męska pobrzmiewających - objąć nos, policzek, korpus, mostek, grzbiet, tułów, łokieć, nadgarstek, palec, brzuch, tyłek,
pośladek, biust
, choć wcale nie muszą one (zwłaszcza te ostatnie) należeć do pana.


    Gdyby jednak wyróżnić ową, w końcu nietuzinkową, część ciała i zaliczyć ją do grona zwierzaczków, kumpli, członków (sic!), czyli do - jakby to ująć - najbliższej rodziny, tudzież do walut (choćby do rubla, którego nazwa pochodzi od rąbać, a zatem ciągle obracamy
się w owym "zaczarowanym" kręgu), to jednak - objąć, złapać, ciągnąć, zrobić, wyjąć, schować, ochronić, ujrzeć, pokazać - druta, fallusa, filara, fleta, loda, penisa, pilersa, pulsara, siusiaka, trzepaka, zatem członka?
Wszystko, byle jednak nie obcinać!!! Takoż wyłącznie w formie dopełniacza, jako przenośnie, a jednoznacznie jako nazwy odwołujące się do zwierząt i osób - ujrzeć chojraka, gogusia, kłapoucha, koguta, konusa, kowboja, leniucha, narcyza,
nygusa, obieżyświata, pieszczocha, ptaka, prymusa, robola, satyra, strusia, strzelca, szperacza, szpicla, tracza, wałkonia, wesołka, weterana, węża, wierzgacza, wuja
(tudzież rymowanego z tym krewnym najwulgarniejszego słownego związku z wyrazem choina,
który zadecydował, że ów wyraz jest, o szanowni a błędni podwórkowi literaci, jednak czteroliterowy!).


    No i co z uprawiać seks? Można uprawiać pole, zboża, kwiaty; działalność, sport i zawód. Kto i kiedy w naszym języku po raz pierwszy zastosował ów idiom? I jak owo uprawianie nazywano wcześniej? Chyba
nie uprawiać miłość? Wszak to koszmar i nietoższamość.


    Problem jest trudny do zbagatelizowania, tak pod względem językowym, jak i pod względem chirurgicznym, ponieważ już wcześniej (16 lipca 2004) Wirtualna Polska zamieściła notkę, z której powiało grozą -
Penis w rękach chirurga-szaleńca. W ataku szaleństwa rumuński chirurg, "powszechnie szanowany" profesor anatomii,
obciął 34-letniemu pacjentowi członek i
przekroił go na trzy części. Pacjent miał być zoperowany z powodu deformacji jądra.


    Albo to niejaki Drakuliński, potomek słynnego Transylwanina i mniej znanej Transylwanki albo zwykły śmiertelnik zauroczony koszmarnymi opowieściami rodem z krainy Transylwania (Siedmiogród) i chcący w nowoczesny sposób kontynuować legendę opiewaną przez światowe media,
jako kolejną nową świecką tradycję... Pacjentowi nie podobała się jądrowa elipsoida i zamiast mu ją zmodernizować, posiekano najważniejsze przyległości. Ciekawe, kilkanaście polskich mediów podało - obciął członek; nikt nie zaryzykował -
obciął członka
(druga wersja mniej wzorcowa, ale bardziej... ludzka). Owe media także powtarzają - przekroił go na trzy części, zaś nikt nie napisał - pokroił go na trzy części, co brzmiałoby
nie tylko bardziej dramatycznie, ale i bardziej prawidłowo, wszak o parówkach i kiełbasach mawiamy - proszę pokroić je na równe kawałki, a nie - proszę przekroić je na równe kawałki. Ciekawe, jak to napisano po rumuńsku i
dlaczego wszyscy redaktorzy przepisali ów tekst bezkrytycznie a jednakowo? Jak na klasówce, kiedy wszyscy zrzynają od jednego...


    Członki to także części ciała, najczęściej ręce i nogi. Pewien słownik zamieszcza przykład zastosowania onego słowa - Wreszcie rozprostował zdrętwiałe członki. I nadal nie wiadomo, czy jeśli rozprostował się (oddrętwił się)
tylko jeden z nich (ale nie ten najważniejszy), to - aby nie rozpraszać uwagi owym fallicznym a delikatnym urządzeniem, załóżmy, że niewiasta prostuje swe obolałe członki - rozprostowała swego spracowanego a zdrętwiałego członka czy raczej -
rozprostowała swój spracowany a zdrętwiały członek
?


    Jeśli jednak czołowi poloniści wypowiedzą się, czy powinniśmy (językowo!) kroić/rozprostowywać członek, czy jednak członka (a ogólniej - co z biernikiem owego
niebiernego przecież mechanizmu?), to już będzie sukces dla miłośników naszego języka, w tym cudzoziemców, którzy zadają tego typu pytania, a my, jako rodowici Polacy, nie potrafimy im udzielić odpowiedzi...


    Według specjalisty chirurgii plastycznej, który podjął się odtworzenia zniszczonego organu, jest mało prawdopodobne, by mógł przywrócić pacjentowi zdolność do normalnego życia płciowego. Żona pacjenta zapowiedziała wystąpienie na drogę sądową przeciwko chirurgowi.


    Przynajmniej najbardziej zainteresowana a rzeczowa dama wykazała się właściwym podejściem do sprawy, jednak czarno widzę sprawę sądową - jak przystało na postdemoludowy kraj, lekarz zapłaci 100 europ(ów) grzywny i dostanie rok w zawieszeniu (przy czym ów prawniczy termin,
jedynie przypadkiem, ma coś wspólnego z dyndaniem tytułowego biedaka przed gilotynowym spostponowaniem). W przypadkach błędów lekarskich państwo powinno wypłacać solidne odszkodowania z podatków współobywateli (nie ma innych państwowych odszkodowań!), a wówczas oni (czyli my, w swej fiskalnie
uciśnionej członkowskiej masie) będą zainteresowani w staranniejszym doborze (światowcy mawiają teraz "w castingu", choć powinni raczej pisać "w kastyngu", skoro znają słowo "mityng") właściwych lekarzy, celników, nauczycieli i ministrów do takichże posad.


    Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości, czy członek (zwis męski, jednak nie mylić z krawatem, gdyż również taka była onegdaj nazwa handlowa owej części garderoby, jednak zdecydowanie bardziej plaskatej) powinien w bierniku występować niczym mianownik lubo dopełniacz,
proponuję przeanalizować zasłyszany dowcip i wybrać językowo właściwszą formę...


    Wchodzi na cyrkową arenę treser, a za nim powoli człapie wielki krokodyl. Przy d?więku werbli treser włożył *** w paszczę zielonej bestii. Widownia oszalała. Mistrz uciszył ludzi gestem ręki i chce wydostać ***, ale gadzina mocno
trzyma. Dzielny (wciąż jeszcze...) mąż miota się i... nic. Chwycił pałę podaną mu przez asystenta i zaczął nią okładać zwierza po łbie, aż ten wreszcie puścił ***. Na widowni oklaski i owacje na stojąco.


    - Czy ktoś z państwa chce również spróbować? - pyta się zgromadzonej widowni nasz pogromca opatrując ***. Nikt nie odpowiada. Dopiero po dłuższej chwili podnosi się jakaś staruszka i pyta z obawą.

    - Ja bym spróbowała, tylko niech mnie pan tym kijem tak mocno nie bije.

    Czy zamiast *** wstawić "pokąsany nieco a nielichy członek", czy raczej "pokąsanego nieco a nielichego członka"?
Chodzi tu o biernik mianownikowy, czy jednakże o biernik dopełniaczowy (no bo przecież nie chodzi o... biernika)?


    Owych wątpliwości nie rozwieje Rada Języka Polskiego, bowiem słynna *Ustawa o języku polskim zobowiązuje RJP do udzielania opinii organom państwowym i samorządowym oraz towarzystwom naukowym, a także podległym im instytucjom, wymienionym w ustawie, dlatego nie możemy
odpowiadać na Pańskie listy*. Taką odpowied? otrzymałem 16 sierpnia br. Może gdybym powołał nową partię albo choćby towarzystwo... No cóż, zastanowię się nad tą możliwością, jednak im pó?niej coś wymyślę w tej materii, tym więcej będzie miała RJP odpowiedzi do opracowania, bowiem stosik rośnie...
A może przekonam jakiekolwiek towarzystwo przyjaciół zwierząt cyrkowych, do zadania moich pytań? W końcu Polak potrafi obejść przepisy... Z tekstu odmowy wynika, że to ustawa jest winna, bowiem przed jej wejściem w życie, RJP udzielała wyjaśnień również osobom prywatnym. Czy drogi Czytelniku
pomyślałbyś, że po wprowadzeniu patriotycznej ustawy, zostaniesz wypchnięty z pola zainteresowań Rady, bowiem Twoja i tak mizerna ranga jako obywatela III RP cokolwiek relatywnie jednak spadła przy wzroście buńczucznych zadań powierzonych tej szacownej językowej instytucji? 


    Może, zdziwiony Czytelniku, zechciałbyś się dowiedzieć, jako podatnik, ileż to z naszej obywatelskiej wspólnej kasy przekazuje fiskus na działanie owej RJP? Myślę, że wielu Polaków zastanawia się nad tym problemem w aspekcie "patriotycznej"
działalności Rady...


www.mirnal.neostrada.pl


Artykuł zamieszczono w miesięczniku *Wir*/wrzesień 2004, Kanada -
www.wir.ca
5 listopad 2004

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Armia izraelska zburzyła kwaterę Arafata
wrzesień 21, 2002
AFP
Szewczyk: Kosowo - fałszywe państwo
luty 22, 2008
Patrycja Szewczyk
Debata obłudy
październik 11, 2007
Bogusław
Brzydki tekst
maj 19, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
"Trzecia droga" Lecha Wałęsy
wrzesień 27, 2003
Tusk: Imaginacje premiera wynikają z goryczy
listopad 2, 2007
PAP
Program dla bogaczy?
wrzesień 7, 2005
Nie lękajcie się Mamona?
kwiecień 11, 2005
Marek Głogoczowski
Emisje w euro, frankach i jenach
grudzień 23, 2003
Katarzyna Siwek
Według kolejności
styczeń 26, 2005
zaprasza.net
Ile wydajemy na ochronę zdrowia? jeden z wodzów komunizmu mówił ...nie istotne jak ludzie głosują ważne kto głosy liczy...
maj 12, 2006
Adam Sandauer
Głupi tylko ma pewność
wrzesień 7, 2002
Jan Kasprowicz
Elewator w teczce
wrzesień 5, 2003
www.dziennik.krakow.pl
Nowy "Rurociag Pokoju"
czerwiec 26, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Rozmowa z Polonistką ze słupska
grudzień 10, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Jean-Marie Le Pena o skazaniu na śmierć Saddama Husajna
listopad 7, 2006
marduk
Precz z antychińskim protekcjonizmem
sierpień 16, 2006
Workers Vanguard
Refleksje szczęściarza
marzec 24, 2008
Marek Ka
Koniec eksmisji na bruk?
grudzień 4, 2002
PAP
Wielkoduszny Mahmoud
kwiecień 8, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media