ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Znany brytyjski prezenter radiowy, który nazwał antyszczepionkowców "idiotami", trafił do szpitala 
Jego płuca były „pełne skrzepów krwi”. James Whale ujawnia, że ​​otrzymał transfuzję krwi, ale to nie zadziałało.
We wrześniu ubiegłego roku prezenter radiowy napisał, że nie może się doczekać kolejnego zastrzyku. „Wszyscy przeciwnicy szczepień, wszyscy idioci, wszyscy szaleńcy, którzy mnie trollują, wiecie, co możecie zrobić?  
Człowiek 2.0 
Nanoszczepienia i Transhumanizm, MODERNA w natarciu na mR 
Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo 
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę.  
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
We Włoszech nadal zabija się ludzi respiratorami i propofolem… 
Od tych morderstw pod respiratorami rozpoczęto pseudo-pandemię  
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy 
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... 
Nie dajmy się lobbystom energetyki jądrowej! Wywiad z prof. Mirosławem 
Energetyka jądrowa jest przeżytkiem - nadzieje na tanią energię dawała w latach 60. ubiegłego stulecia, czyli przed pół wiekiem. Okazało się natomiast, że jest kosztowna, niebezpieczna, i nie wiadomo, jak poradzić sobie np. z jej odpadami. Istnieje jednak silne lobby łapówkarskie, które wciska energię jądrową do krajów słabych politycznie i gospodarczo. Nie możemy się mu poddać. 
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' 
 
Szczepionka covid zacznie zabijać w sezonie zimowym 
Lekarze dla prawdy: „W okresie jesienno-zimowym 2021 r. Co najmniej 20-30% zaszczepionych przeciwko COVID umrze z powodu szczepionki,i przypiszą to nowemu szczepowi wirusa. 
Zielony ŁAD zniszczy UE, a wcześniej zniszczy prywatną własność 
 
Częstotliwości radiowe i mikrofalowe a manipulacja ludzkimi emocjami i zachowaniem 

 
 

 
Odważni eksperci z USA, Rosji i Czech mówią prawdę o szczepieniach  
 
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
Ludobójstwo covid 
Wywiad z CLAIRE EDWARDS  
Szczepionkowy stan wojenny w Nowym Jorku 
Nowy Jork inicjuje wprowadzenie medycznego stanu wojennego z użyciem oddziałów wojska, aby przejąć szpitale, z których niezaszczepieni pracownicy służby zdrowia są masowo zwalniani 
Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
Veto dla Funduszu Zadłużenia! 
Konferencja Konfederacji:Veto dla Funduszu Zadłużenia! Apel do prezydenta Dudy - 7 maja 2021 r. 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Zdjęcia zawartości szczepionek na Covid-19 
 
więcej ->

 
 

Cheney kagan bek i prezydent


Przekazuje nieco materialu w zwiazku z nowo wydana ksiazka , "Vice: Dick Cheney and the Hijacking of the American Presidency,". Lou Dubose and Jake Bernstein, opublikowana w polowie pazdziernika 2006, 272 strony, "Random House," ISBN: 978-1-4000-6576-9 (1-4000-6576-3).

Kilka dni temu prof. Pogonowski zwrocil uwage na te ksiazke w swoim artykule pt. "Zniewolenie prezydentury USA?" w ktorym przedstawil jej temat.
Odnosnie tytulu prof.Pogonowski zwraca uwage na znaczenia jakie ma slowo "vice", mianowicie: " imadlo, zacisk, rozpusta, wystepek, nalog, narów, wada, zla cecha charakteru, zastepca". Zarowno w ksiazce "Vice: Dick Cheney and the Hijacking of the American Presidency" jak i artykule prof. Pogonowskiego brakuje mi istotnego elementu ktory autorzy ksiazki potraktowali milczeniem, mianowicie istoty "dwuwladzy" sprowadzajac ja do sprawy personalnej.
"Dwuwladza" w amerykanskim systemie istnieje juz od co najmniej okresu bezposrednio poprzedzajacego II W.S., choc poczatkowo jeszcze nie w klasycznej formie o ktorej za chwile, ale stopniowo zbliza sie do niej i stan obecny, miedzy innymi w czesci nakreslony w tej ksiazce, wskazuje na stopien zblizenia do apogeum.  

Artykul prof. Pogonowskiego pewnie jest juz znany a moze takze inna ksiazka, "Paradoksy historii" W.Uszkujnik. Unia Nowoczesnego Humanizmu Gdansk, 1996. Poniewaz jest to ksiazka malo albo w ogole nie znana przypone ja co juz zrobilem kilka lat temu ale w zwiazku z tematem przypomne jeszcze raz w nie zmienionej tresci co opublikowalem w inernecie w lipcu 2003  

DWUWLADZA

Dosyc to dlugie ale moze nie zanudze. "Ruszyla" mnie wypowiedz Ariela Sharona w dniu 23 lipca w Washingtonie, ze "Saddam Husein jest najwiekszym morderca i tyranem w historii ludzkosci." Tupet w stosunku do tych ktorych nazywaja gojami, typowy.
W zwiazku z tym chcialbym skierowac uwage na ksiazke "Paradoksy historii" W.Uszkujnik. Unia Nowoczesnego Humanizmu. Gdansk, 1996. (Tlumaczenie z angielskiego), ktorej obszerne cytaty dolaczam. Autor szacuje okolo 80% Zydow ktorzy nie sa pochodzenia semickiego lecz turecko- tatarskiego, zwanymi pochodzenia chazarskiego lub aszkanazyjskiego. Ten szacunkowy procent zgadza sie z ocenami innych autorow ksiazek na ten temat. Ksiazke Uszkujnika bardzo polecam jako lekture obowiazkowa, takze ze wzgledu na inne tematy omawiane w tej ksiazce. Temat Chazarow jest daleko szerzej i dokladniej opracowany, miedzy innymi, w angielskim jezyku w ksiazce "The Beasts of the Apocalypse". Olivia Marie O'Grady. Takze lektura obowiazkowa i takze ze wzledu na inne tematy zawarte w tej ksiazce. Utworzony niedawno w USA "Homeland Security Office" przywoluje niezbyt mile skojarzenia. Dzialalnosc "Slozb Specjalnych" jest juz nam znana. System "dwuwladzy" czyli tej na pokaz (wymienialnej) i tej mniej widocznej zauwazaja nieliczni.  

(cyfry pomiedzy akapitami oznaczaja numery stron)  
Ze wzgledu na wielkosc skopiowanych cytatow, co moze byc w kolizji z prawami autorskimi i wydawcy, prosze potraktowac to jako list prywatny, nie do tak zwanej "twardej publikacji", co nie znaczy, ze nie mozecie sie Panstwo tym podzielic z innymi, do czego zachecam.  

Wojciech Wlazlinski
31.VII.2003

[...] Teraz, jakby "paradoksalne" to sie nie wydawalo, dla lepszego zrozumienia tych wydarzen, (chodzi o Rewolucje Rosyjska. przyp. ww) które mialy miejsce w Rosji w owych latach, musimy zrobic mala wycieczke w czasie, w daleka przeszlosc, kiedy to Rosja - jako taka - jeszcze nie istniala na mapie.
Na nizinach nadwolzanskich istnialo wówczas bardzo bogate i silne panstwo chazarskie. Chazarowie ze wzgledu na swoje pochodzenie byli turko-tatarami. Pozostajac pól-koczownikami, posiadali oni w tamtym okresie duze miasta i prowadzili rozlegly handel ze wszystkimi sasiadami. Handel "zywa sila", tj. niewolnikami, byl ich glówna specjalnoscia. Dla uzupelnienia zasobów Chazarowie czesto dokonywali najazdów na slowianskie plemiona i pojmanych jenców brali na sprzedaz. W siódmym i ósmym stuleciu naszej ery judaizm zaczal przenikac przez konstantynopolskich rabinów do Chazarów, najpierw do wyzszych klas tej spolecznosci, a pózniej rozprzestrzenial sie takze wsród prostej ludnosci.
Warto nadmienic, ze w rosyjskich legendach wspomina sie niekiedy "Wielkiego Zydowina", z którym rosyjscy bohaterowie staczali boje na "Dzikich Polach". Samo przez sie rozumie, ze ten "Zydowin" nie byl palestynskim Zydem-semita, lecz chazarskim najezdzca grabiacym slowianskie wioski.[...]  

Jak to zwykle bywa po przyjeciu nowej wiary, neofici zaczeli wykonywac wszystkie obrzedy z jeszcze wieksza gorliwoscia, niz to czynili sami Zydzi semickiego pochodzenia, dodajac do tych obrzedów równiez swoje chazarskie obyczaje.[....]  

Sam tego nie podejrzewajac oczywiscie Koestler uchylil swoimi historycznymi badaniami rabek tej zaslony, która zakrywala do tej pory przed oczami niewtajemniczonych niektóre dziwne "obyczaje" chazarskich wladców Kremla.
Na 54 stronie jego ksiazki jest taki wiersz: "Arabscy i wspólczesni historycy sa zgodni, ze chazarski system rzadzenia mial podwójny charakter: Kagan byl przedstawicielem wladzy religijnej, a Bek -panstwowej". (podkreslenie, ww) Koestler dodaje, ze prawie nigdy nie widziany przez zwyklych smiertelników Kagan byl w rzeczywistosci pelnoprawnym wladca Chazarów, a Bek byl tylko jego pelnomocnikiem wykonujacym funkcje administracyjne. Po przejeciu wladzy w swoje rece, potomkowie Chazarów postepujac zgodnie ze swymi starymi obyczajami, nie tylko wprowadzili równiez podwójny system kierowania spoleczenstwem w ujarzmionym przez siebie kraju, ale - co juz zuplnie nieprawdopodobne i wrecz dziwne - wprowadzili swojego Kagana - potomka chazarskich chanów - Lazara Kaganowicza nazwanego przez emigrantów "Bladym straznikiem Kremla", a Stalina wyznaczyli jego Bekiem...
Kaganowicz byl jednym z nielicznych komunistów Zydów, który nigdy nie zmienil swojego rodowego nazwiska, skladajacego sie z dwóch czesci: Kagan, to jest "chazarski chan" i przyrostka -owicz, oznaczajacego pochodzenie, jak na przyklad Ruryk-owicz. Innymi slowy i bez zadnej watpliwosci - Lazar Kaganowicz byl w prostej linii nastepca tj. meskim potomkiem ostatnich chanów chazarskich i "zgodnie z prawem" otrzymal wladze pod przykrywka stanowiska Sekretarza Partii.
Nie przypadkowo na stronie 369 wyzej wspomnianej ksiazki Dikiego rozdzial pt. "Sprawujaca rzady klasa w ZSSR przed II wojna swiatowa, 1936-1939 r." rozpoczyna sie tak: "Sekretariat Komitetu Centralnego WKB(b) -.J.Stalin (Dzugaszwili), L. M. Kaganowicz".
Czy wiele osób jeszcze pamieta o tej dwoistosci wladzy w ZSSR, o tym, ze na czele partii stal nie jeden sekretarz, wszystkim znany Stalin, lecz byl jeszcze drugi, ukryty w glebokim cieniu chazarski chan, Kaganowicz?
Chociaz byl on prawie niezauwazalny, to jednak naczelna wladza byla w jego rekach, a Bek Stalin byl tylko jego administracyjnyin pomocnikiem.
Trocki, rozumie sie samo przez sie, ze na taka role w zaden sposób sie nie godzil i mógl tylko obawiac sie czegos, gdyz zbyt wiele wiedzial.
Potega "chana" nie byla mitem, gdyz "klucz do wladzy" czyli caly zlozony aparat tajnej policji znajdowal sie w rekach brata stryjecznego Kaganowicza, gruzinskiego pól-Zyda Lawrentija Berii, który stal równiez na czele komisji broni atomowej. [...]  

Jak nalezy przypuszczac wedlug obyczajów Chazarów, cala dzialalnosc Kagana -Lazara Kaganowicza - pozostawala jak zwykle w glebokiej tajemnicy.
Bek Stalin byl zawsze na widoku i jako nieograniczony w swoich prawach "wschodni despota" ponosil pelna odpowiedzialnosc za cala wewnetrzna i zewnetrzna polityke panstwa. Wychowany w ciagu lat na tym prymitywnym klamstwie, przecietny czytelnik, zarówno rosyjski jak i zagraniczny, po prostu nie moze wyobrazic sobie innego prawdziwego obrazu tego, co rzeczywiscie mialo miejsce za kulisami sowieckiej historii.  

Prasa zagraniczna prawie nigdy nie wspomniala osoby drugiego - a wlasciwie pierwszego sekretarza Partii, ale emigranci czuli, ze ten zagadkowy sekretarz COS TAM robi, lecz nigdy nie mogli okreslic, co mianowicie.
Koestler w swojej znakomitej ksiazce udzielil na to zupelnie jasnej odpowiedzi: do czasu nieudanej próby obalenia przez siebie "Kagana", jego "Bek" stanowil tylko MASKE dla prawdziwego wladcy tego kraju i dla jego zydowskiego otoczenia. Z opisu dalszych wydarzen czytelnik zrozumie istote tych slów, jesli oczywiscie nie utracil calkowicie zdolnosci samodzielnego myslenia. Osobiscie samemu Kaganowiczowi przypisuje sie tylko dwa przedsiewziecia majace jakies tajemnicze i rytualne znaczenie wymagajace widocznie przylozenia jego osobistej chanskiej pieczeci.
Przez niego mianowicie zostal wydany rozkaz o zniszczeniu wspanialej, majestatycznej swiatyni Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, zbudowanej na czesc wojny ojczyznianej 1812 r. Ozdobiona przez najlepszych artystów malarzy w kraju byla ona bezcennym historycznym pomnikiem, mówiac szczerze nie tylko Moskwy, lecz calej Rosji, podobnie jak katedra Notre Dame w Paryzu. Zbudowana "na wieki" swiatynia z trudem poddawala sie zburzeniu i tylko przy pomocy materialów wybuchowych udalo sie tego dokonac i to po zmudnym wysilku. Wreszcie zostala rozbita, a czesc materialów budowlanych wykorzystano na budowe metra. [...] ABSOLUTNIE ZADNEJ KONIECZNOSCI ani potrzeby zburzenia nie bylo, tak jak nie bylo sensu w zamordowaniu jedenastu ludzi w piwnicach domu Ipatiewa w Jekaterynburgu. Na miejscu tej swiatyni wzniesiono baseny kapielowe i nic wiecej. Swiatynia zostala zburzona wylacznie dlatego, ze byla ona SYMBOLEM chrzescijanskiego panstwa - którym wladze zagarneli Chazarowie. Drugim widocznie dzielem "chana" bylo wyniszczenie najlepszej czesci poludniowo-rosyjskiego (ukrainskiego ) chlopstwa, przeprowadzone pod pretekstem "rozkulaczania". Rezultatem tego byl straszliwy glód i smierc milionów ludzi. Podpis "chana" pod przedsiewzieciem mozna wyjasnic tylko tym, ze jako rytualna ofiara ten pogrom Ukrainy byl spózniona o cale tysiaclecie zemsta Chazarów, których ksiaze Swietoslaw tak skutecznie rozgromil. Bylo to spelnienie zemsty na odwiecznym wrogu. Dla tych, którzy maja watpliwosci, ze takie sprawy sa mozliwe w dwudziestym wieku, przypomne jeszcze raz, ze rozproszeni po calym swiecie Chazarowie od tego czasu swiecie przestrzegaja prastarych rytualów uboju zwierzat, których mieso spozywaja.
Zydzi Ameryki uwazaja sie za najbardziej kulturalna, postepowa i wolnomyslna etniczna grupe  
32 tego kraju. Jednakze, jak juz bylo powiedziane wyzej, ci "liberalowie" i bardzo czesto ateisci uporczywie stosuja sie do archaicznych przepisów religijnych odziedziczonych po stepowych przodkach, którzy przeszli na judaizm wiele setek lat temu. Jak Koestler potwierdzial w swojej ksiazce, Chazarom, to jest Zydom wschodniej Europy nie byly obce mordy rytualne.
Co ciekawsze, ta "krwawa obmowa" ("blood lible" przyp. ww) doprowadza zawsze Zydów do dzikiej wscieklosci i zastraszeni przez nich goje bardzo rzadko waza sie teraz poruszac to zagadnienie. [...]  
Bestialskie wymordowanie wspólpracowników Lenina i czystka wsród kadry wojskowej umocnily w znacznym stopniu wladze zydowskiego drobnomieszczanstwa w Zwiazku Sowieckim. W ogólnym zarysie obraz aparatu administracyjnego w kraju przed druga wojna swiatowa byl nastepujacy: W zawoalowanej formie, najwyzsza wladza spoczywala w rekach KAGANA -Kaganowicza i jego najblizszego zydowskiego otoczenia. Wladza wykonawcza nalezala do jego BEKA tj. Dzugaszwili, który sluzyc mial równiez jako "koziol ofiarny" w razie potrzeby. Zadnych waznych samodzielnych decyzji podejmowac on NIE MÓGL, a jego bezgraniczny "despotyzm" byl tylko iluzja dla "maluczkich" - jak mówia Polacy.
Nieograniczona wladza KAGANA opierala sie w calosci nie na partii komunistycznej i nie na jej Komitecie Centralnym, które spelnialy role parawanu - co prawda dosc przejrzystego - a na niesamowicie zlozonej i silnej organizacji organów bezpieczenstwa wewnetrznego, których glówny sztab znajdowal sie w ogromnym bloku nalezacym wczesniej do towarzystwa ubezpieczeniowego przy ulicy Lubianskiej w Moskwie, w poblizu Kremla.  
W ciagu szesnastu lat na czele tego aparatu bezpieczenstwa stal gruzinski pól-Zyd, Lawrientij Beria, którego, jak powiedzial pewnego razu Deutscher, nienawidzil i bal sie caly kraj. Mozna powiedziec z pelna odpowiedzialnoscia, ze w calej historii ludzkosci nikt i nigdzie nie potrafil utworzyc czegos podobnego do sowieckiego systemu tajnej policji, która przenikala do wszystkich zakamarków zycia i miala swoich agentów, tak zwanych "sekcyjnych", w kazdej komórce aparatu panstwowego.  
W zarzadzie tej policji znajdowali sie równiez wszyscy pracownicy przymusowych obozów pracy w Zwiazku Sowieckim, w których tak skutecznie mielono zywa, biologiczna sile kraju i lamano ludzkie dusze.
Wynalezienie tych znakomitych obozów jest "zasluga" Zyda Frenkiela, co o dziwo pisma zachodnie skromnie przemilczaja.  
Miedzy Bogiem a prawda nalezaloby przyznac pokojowa nagrode Nobla takze Frankielowi zasluzyl on na nia nie mniej niz jego ziomek i kolega po fachu Henry Kissinger, który zgotowal wielu ludziom Azji smierc i obozowe zycie, czyli skazal na stopniowe zniszczenie miliony ludzi...
Cala etniczna grupa Zydów oczywiscie znajdowala sie po stronie "naszego" rzadu i okazywala mu pelne poparcie i pomoc polegajaca glównie na tym, ze jej czlonkowie prowadzili gorliwie obserwacje gojów i donosili na nich kierownictwu, jesli spostrzegli cokolwiek podejrzanego w ich postepowaniu.  
W kazdym razie, jakby "super-paradoksalnie" to nie brzmialo, wschodni Zydzi postanowili zrekonstruowac w polowie XX wieku system rzadzenia panujacy w ich ojczystej Chazarii okolo X wieku naszej ery, lecz pod plaszczykiem rosyjskiego quasi-komunizmu! Caly kosciec  
34 tej wladzy juz istnial, lecz tylko zostal obciagniety w czerwona skóre: Kagan, jako najwyzsza, prawie nieograniczona wladza, za nim Bek, wykonawca jego woli. Chanska gwardia pod kierownictwem wspólpracownika Kagana i "wdzieczni mieszkancy" wspierajacy swojego chana przeciw ujarzmionym obcoplemiencom. [....]  

* Arthur Koestler (1905-1983) znany pisarz i dziennikarz angielski, w mlodosci sympatyk komunizmu, bierze udzial (po stronie czerwonych) w hiszpanskiej wojnie domowej.
Pózniej demaskator komunizmu, w swej glosnej ksiazce "Ciemnosc w poludnie" (Wyd. polskie: Instytut Literacki, Paryz 1949, a nastepnie liczne wydania krajowe) opisuje zabawne dialogi oprawcy z ofiara o "filozofii dziejów" w sowieckiej celi (zabawene -przynajmniej dla polskiego czytelnika, który system sowiecko-zydowskiej bezpieki mógl poznac niejako na "wlasnych plecach").
Te "idyllicznosc" tej ksiazki Koestlera mozna tlumaczyc tylko tym iz powstala w 1940 roku, w czasie gdy komunizm, trockizm i inne masonsko-lewicowe zboczenia panowaly na europejskich (a raczej swiatowych) intelektualnych salonach, a batiuszka Stalin nie zdazyl pokazac jeszcze wszystkich swoich klów ...  
30 październik 2006

Wojciech Wlazlinski 

  

Archiwum

DOMOWA HODOWLA MĘŻCZYZN
maj 15, 2003
red. Krzysztof
TP SA zapłaci 20 milionow złotych kary
styczeń 7, 2004
Chiny wykorzystują echa zimnej wojny
marzec 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Olej opałowo-napędowy
czerwiec 16, 2005
Mirosław Naleziński
"Bin Laden nie żyje!" - ogłosiły media. Problem w tym, że nie żyje od 2001 roku, a więc żadna to nowina.
wrzesień 23, 2006
Dorota Szczepańska
Wcale nie pada deszcz
grudzień 17, 2005
Artur Łoboda
"Oni" już się wybrali
listopad 10, 2003
Polska Pamięć Narodowa
styczeń 2, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
"Operacja rozbrajania Iraku"
marzec 26, 2003
tłumaczenia
styczeń 21, 2006
Zbigniew Dmochwski
Sport - szlachetna rywalizacja?
lipiec 18, 2006
MirNal
POLSKA - UNIA 8
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Europejczyk
maj 12, 2003
Przyjaciel czy nieprzyjaciel?
październik 4, 2003
ks. prof. Czesław Bartnik
Pracowity jak mrówka, haruję niczym wół
marzec 31, 2008
Marek Olżyński
Aktualna sytuacja Związku Polaków w Argentynie
październik 4, 2006
przesłał Iwo Cyprian Pogonowski
Bagno rozpływa się coraz szerzej
październik 25, 2004
Nadzieja Kwaśniewskiego
grudzień 12, 2002
Artur Łoboda
Staż dyskutanta
lipiec 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Warto poczytać książkę Putina o judo
luty 21, 2008
marduk
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media