ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
Bankructwo Ukrainy 
 
Aresztować Netanjahu 
Protest w Warszawie po decyzji Rządu. 
Syntetyczny patogen - to nie jest szczepionka 
Wstrzykuje się im substancję chemiczną po to, żeby wywołać chorobę, a nie żeby wywołać odpowiedź odpornościową i nieprzenoszenie wirusa. Mówiąc inaczej, nic z tego nie powstrzyma rozprzestrzeniania się czegokolwiek. Tu chodzi o, żebyś się pochorował i o to, żeby to Twoje komórki spowodowały chorobę. 
Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 
23 października 2020 zespół złożony z Claire Edwards (byłej redaktor pracującej dla ONZ, badaczki i mówczyni), Stevena Whybrow (dziennikarza śledczego, aktywisty, badacza Prawa Naturalnego i mówcy), Lucasa Alexandra (dziennikarza i prowadzącego telewizję internetową Age of Truth) oraz kilku innych osób, doręczył prezydentowi Austrii pismo, które następnie zostało odczytane i wyjaśnione bardziej szczegółowo na konferencji prasowej. 
Jaki rodzaj zagrożenia przygotowują? 
Pociąg był gotowy już wiosną ubiegłego roku i czekał na stacji w Mediolanie. Teraz jest już oficjalnie w drodze. Co więcej, władze Włoch zapowiadają trzytygodniowy lockdown przeznaczony na masowe szczepienia. 
wRealu24 
Niezależna Telewizja Marcina Roli 
Jak bankierzy wciągnęli USA w II wojnę światową 
Tajemnica Pearl Harbor. Prawda, którą ukrywają Amerykanie. 
Znany brytyjski prezenter radiowy, który nazwał antyszczepionkowców "idiotami", trafił do szpitala 
Jego płuca były „pełne skrzepów krwi”. James Whale ujawnia, że ​​otrzymał transfuzję krwi, ale to nie zadziałało.
We wrześniu ubiegłego roku prezenter radiowy napisał, że nie może się doczekać kolejnego zastrzyku. „Wszyscy przeciwnicy szczepień, wszyscy idioci, wszyscy szaleńcy, którzy mnie trollują, wiecie, co możecie zrobić?  
LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Kaczyński również nas w to wciągnął 
Zbrodnie wojskowe w Iraku 
Egzekucja nad dr.Ratkowską wstrzymana 
Patologia w środowisku medycznym 
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie 
 
Szczepionkowy stan wojenny w Nowym Jorku 
Nowy Jork inicjuje wprowadzenie medycznego stanu wojennego z użyciem oddziałów wojska, aby przejąć szpitale, z których niezaszczepieni pracownicy służby zdrowia są masowo zwalniani 
Ujawnienie globalnej gospodarki ludobójstwa w Gazie 
W raporcie oskarża ponad 60 korporacji o „podtrzymywanie i czerpanie zysków z izraelskiej okupacji, apartheidu i ludobójstwa”.
Do tych firm należą między innymi Google, Amazon, Hyundai, Booking.com i bank Barclays. 
Próba upodmiotowienia obywateli za pośrednictwem internetu 
Celem serwisu jest umożliwienie obywatelom wyrażenia swojej woli w najważniejszych dla nich sprawach. 
FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań 
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).  
więcej ->

 
 

Idą Święta

Siła nacisku


Ile mamy tu w Kanadzie polskich organizacji charytatywnych?
Ile mamy polskich fundacji?
Ile organizacji finansowych i zapomogowych?
Ile stowarzyszeń i grup lobbyingowych?
Ilu polityków na szczeblu municypalnym, prowincyjnym i federalnym?

W Mississaudze, gdzie język polski jest na trzecim miejscu pod względem upowszechnienia, nie ma ani jednego radnego polskiego pochodzenia. O szczeblu prowincyjnym czy federalnym lepiej nie wspominać.
Słabość organizacyjna polskiego środowiska, wewnętrzne skłócenie, podziały, pieniactwo, rozkradanie wspólnego majątku - wszystko to składa się na porażająco smutny obraz polonijnej rzeczywistości.
Ludzie uczciwi, nieprzekupni uciekają od tego "bagienka", ostrzegani, że "to wciąga".
Nasza "stajnia Augiasza" czeka wciąż na Herkulesa, czeka na ludzi, którzy uczciwością nie będą wycierać portmonetki.

Po co się tym zajmować? Po co w ogóle zaprzątać sobie głowę sprawami "polonijnymi"?

Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy organizacyjna siła środowiska narodowego (czy etnicznego) jest potrzebna i przekłada się na indywidualny sukces czy karierę, proszę popatrzeć na przykład na środowisko żydowskie. Proszę wziąć pierwszy lepszy informator i policzyć, ile jest żydowskich fundacji, jak zgrabnie działają one na pograniczu własnej grupy i społeczeństwa kanadyjskiego, jak zręcznych metod używają do finansowania działalności.

Siła danego środowiska etnicznego to możliwość nacisku na politykę kanadyjskiego państwa, możliwość wpływu na jego politykę zagraniczną (proszę łaskawie zerknąć na Stany Zjednoczone), na promowanie grupowego interesu.

Ten interes to nie żadna abstrakcja, tylko - w naszym przypadku - dobrobyt konkretnych Polaków, ich rodzin i dzieci.
Aby skutecznie działać, trzeba sobie uświadomić, gdzie się znajdujemy w tej chwili, z jakich pozycji startujemy.
Nikt nie ma chyba wątpliwości, że kwicząc leżymy na obu łopatkach.

Polacy nie działają w partiach politycznych, nie angażują się w pracę kanadyjskich organizacji społecznych i nie tworzą własnych.
Nasze wewnętrzne sprawy sprowadzają się w zasadzie do kłótni o pieniądze, spadki i prowadzenie spraw sądowych. Po prostu zgroza.

Żrąc się "wylewamy dziecko z kąpielą", bo nie jesteśmy w stanie wystąpić na zewnątrz jednym frontem.

Oczywiście, można podać długą litanię "obiektywnych czynników", przez które tak właśnie jest.
Główny to brak tradycji społecznikowskiej, przerwanej przez komunistów.
Lata dwudziestolecia międzywojennego pokazały, że jako naród jesteśmy w stanie się zorganizować, że "żywioł polski" w niczym nie ustępuje innym.
Kilka dekad komunizmu, skutecznie i systematycznie zabiło wszelką oddolną organizację narodu. Była to działalność celowa, prowadzona z całą bezwzględnością przez komunistycznego okupanta.

Większość z nas wychowała się w społeczeństwie nakazowo-feudalnym, w którym instrukcje płyną z góry, a nasza reakcja sprowadza się okazyjnie do wyrażania niezadowolenia, bąd? zadowolenia. Jak to się ładnie mówi, społeczeństwo polskie utraciło wówczas "podmiotowość". Ludzie przestali sobie zdawać sprawę, że sami są "czynnikiem sprawczym", że to oni własnymi rękami i głową tworzą, budują i organizują.
Apatia, przerywana spazmami pracowniczych protestów, była polską cechą narodową.
Przerywali ją chwilami nieliczni prywaciarze, zmuszeni do funkcjonowania w chorej strukturze.
Życie społeczne sprowadzało się do udziału w oficjalnie organizowanych i kontrolowanych spędach typu "wybory", pochody itp.

Nawet wiele lat po odzyskaniu niepodległości, ludzie w Polsce nadal mówili o "Onych", tych w władzy, tych "na górze".

Z mentalności pańszczy?nianej trudno jest się wyzwolić, zwłaszcza, gdy przez lata było się politycznym mięsem armatnim.

Tradycja działalności publicznej, obywatelskiej, działalności narodowej dopiero się rodzi. Dopiero powoli kiełkuje u nas myśl, że do aktywnej roli mamy przygotowywać nowe pokolenie.
Nasze ambicje muszą być wielkie.
Naszym marzeniem nie powinno być to, abyśmy mieli dobrą pracę w fabryce, samochód i dom za miastem, lecz abyśmy sami mieli fabryki, abyśmy kierowali kanadyjskimi instytucjami finansowymi, kształtowali politykę.
Nie ograniczajmy myślenia staropolskim "a, po co to robić, przecież i tak się nie uda", zaszczepmy u naszych dzieci przekonanie, że mogą i powinny iść na sam szczyt, że nie ma dla nich granic.

I wreszcie zacznijmy sami działać.
Wiele osób nie wyobraża sobie, że "coś można robić z niczego", że największym kapitałem nie są pieniądze, lecz ludzie - ich inicjatywa, przedsiębiorczość i ciężka praca. Entuzjazm i wiara, góry przenoszą. Dosłownie! Wystarczy tylko trochę zaryzykować, wystarczy przestać się bać.
Ilu z nas ma marzenia, chciałoby coś zrobić, założyć własną firmę czy podjąć jakiś śmiały krok, ale boi się przyszłości. Boi się, że nie będzie miało z czego zapłacić rachunków, że straci wygodę, do której się przyzwyczaiło.
Tymczasem nic w tym życiu nie jest trwałe i zamiast czekać w strachu co nam przyszłość przyniesie, lepiej ją samemu kształtować i tworzyć. To przekonanie musi w nas tkwić, to przekonanie powinniśmy zaszczepiać rodakom.
Kilka dni temu miałem przyjemność rozmawiać z właścicielem restauracji "Arkady" w Mississaudze, 32-letnim Adamem Kusznirewiczem, opowiadał o początkach biznesu, o tym, jak marzenie przekształcił w rzeczywistość - prosperujący znakomicie polski lokal, mówił: "Zawsze myślałem, że chciałbym mieć coś swojego. Ale wtedy od razu pojawiały się przeciwności - brak pieniędzy, brak dobrego miejsca, a to ciągle jakieś powstrzymywania. Gdy ja zarażałem różnych ludzi pomysłami, to ci się mnie pytali: ? to ty myślisz, że to tak łatwo ? Tyle jest Polaków naokoło w Mississaudze i nikt takiego nie otwiera!=".

Pomagajmy sobie wzajemnie - również w tej niematerialnej sferze - zachęcajmy jedni drugich, promujmy się, czasem wręcz pocieszajmy. Na tym polega narodowa solidarność, bez tego nie zbudujemy siły naszego środowiska, bez tego nie będziemy się potrafili zorganizować.
A to zorganizowanie jest konieczne!
Idą Święta Bożego Narodzenia - ten szczególny czas ludzkiego ciepła, przebaczania i otwarcia na bli?nich. Wielu z nas, Polaków, będzie je obchodzić bardzo skromnie, być może w chorobie czy przeżywając osobistą tragedię, bez pieniędzy, z dala od bliskich.
NIE ZAPOMINAJMY O NICH! Otwórzmy dla nich domy i serca. Tu na emigracji, wszyscy jesteśmy jedną wielką polską rodziną.
Wesołych Świąt!
21 grudzień 2003

Andrzej Kumor 

  

Archiwum

Dzielenie korkowego
listopad 9, 2005
www.krakow.pl
Ksieza Polacy!
styczeń 11, 2007
nie kleryk ale z wiara
KONGRES POLSKI SUWERENNEJ - BILANS OTWARCIA
marzec 6, 2004
dr Paweł Ziemiński
można w najpodlejszym systemie robić coś pożytecznego... Redakcyjna rozmowa z Mikołajem Kozakiewiczem
czerwiec 2, 2002
Krzysztof Markuszewski
Trzy karty
lipiec 18, 2008
Artur Łoboda
To Twoja kolejna "lektura obowiązkowa"
grudzień 31, 2006
mil.
Geje pomiędzy ofiarami
luty 5, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Zniewolony umysł
grudzień 29, 2003
Artur Łoboda
WIDZIANE Z AMERYKI - KOMENTARZE Z USA (2)

100 000 UŚMIERCONYCH IRAKIJCZYKÓW I BIN LADEN

grudzień 20, 2004
Prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Marek G's ravings on Belarus and Ilya Ehrenburg "Cracow/Lvov's Plot"
lipiec 18, 2005
Marek Głogoczowski
Czas polityki realnej
grudzień 20, 2006
darek
Faszystowskie elementy sądownictwa
marzec 20, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Judasz" Solidarności Judaszów
sierpień 8, 2006
dr Marek Głogoczowski
Defiance (Opor) … czyli jak zydo-masoneria z USA gloryfikuje zydo-bolszewickie kurwy
luty 14, 2009
Piotr Zychowicz
Włoscy dziennikarze: izraelska armia kłamie
sierpień 23, 2002
PAP
Balcerowicz jednak powraca
marzec 2, 2007
INTERIA.PL/PAP
Sensacje dla prostego ludu
lipiec 13, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Równi... do czasu
czerwiec 9, 2008
List Otwarty do redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", Adama Michnika.
lipiec 6, 2004
Marek Lubiński, Lima, Peru
Izrael musi zostać zniszczony!
sierpień 15, 2006
Adam Gmurczyk (prezes NOP)
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media